Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
- Mardead
- Posty: 57
- Rejestracja: 06 maja 2008, 19:19
- Motocykl: Yamaha XV700c
- Lokalizacja: Gdynia
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
wykręciłem koła i wypiaskowac a nastepnie polakierować proszkowo
- Szymon
- Posty: 3317
- Rejestracja: 11 kwietnia 2008, 09:42
- Motocykl: Noise Generator 1100
- Lokalizacja: Grójec
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
+ 43-ciBoPos pisze:Co oni zrobili ze swoimi Virago (42 piękne projekty):
http://www.xv-chopper.nl/myuploader/XV% ... html/0.htm
Kobieta, która jęczy w nocy, nie warczy w dzień.
- Mardead
- Posty: 57
- Rejestracja: 06 maja 2008, 19:19
- Motocykl: Yamaha XV700c
- Lokalizacja: Gdynia
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
witam:)
Odebrałem koła:) wg mnie wyglądaja dobrze. Wymieniłem w przednim kole łożyska i simering.Wyczysciłem kardan i pomalowałem podkładem:) i z pomocą kolegi wyciągnełem tumik oraz wymątowałem wachacz by go wyczyścic zmatować i pomalować.
Wymyśliłem by wachacz i kardan polakierowac na czarno:)
Jak to polakieruje i złoże to zrobie zdjęcia:) a narazie jak ktos chce obejżeć jak wyglądaja felgi po wypiaskowaniu i polakirowaniu go założyłem tamat w dziale tuning pt: Lakierowane Koła i tam umieściłem zdjęcia
Odebrałem koła:) wg mnie wyglądaja dobrze. Wymieniłem w przednim kole łożyska i simering.Wyczysciłem kardan i pomalowałem podkładem:) i z pomocą kolegi wyciągnełem tumik oraz wymątowałem wachacz by go wyczyścic zmatować i pomalować.
Wymyśliłem by wachacz i kardan polakierowac na czarno:)
Jak to polakieruje i złoże to zrobie zdjęcia:) a narazie jak ktos chce obejżeć jak wyglądaja felgi po wypiaskowaniu i polakirowaniu go założyłem tamat w dziale tuning pt: Lakierowane Koła i tam umieściłem zdjęcia
- motobambo
- Posty: 350
- Rejestracja: 26 stycznia 2009, 10:08
- Motocykl: Junak
- Lokalizacja: Pińczów
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
załozyłem nowy filterek powietrza czekam na pogodę
- KIMBA
- Posty: 576
- Rejestracja: 06 października 2008, 14:39
- Motocykl: Triumph675R
- Lokalizacja: Bystra k. Gorlic
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
ja natomiast przechodzę męczarnie z akumulatorem, ukreciłam klemę i męczę się z jej montażem, na gorąco topi się plastik, więc chyba pozostanie tylko spawanie
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
No, nie wiedziałem że spawanie będzie na zimnoKIMBA pisze:gorąco topi się plastik, więc chyba pozostanie tylko spawanie
Żartowałem. Jeżeli to jest klema w akumulatorze, to jest jeszcze taka metoda jak nadlewanie. Trzeba mieć foremkę w kształcie klemy (można by coś wykombinować z blachy, albo jeszcze lepiej z kwałka rurki), nasadza się ją na oczyszczony kikut pozostałości i wlewa odrobinę stopionego ołowiu. Potem jeszcze wywiercić w nim dziurkę. Trzeba pamietać że jeszcze ową foremkę trzeba będzie jeszcze zdjąć, więc najlepiej rurkę miedzianą, taką jak do instalcji wod. - kan. uformować w kształcie stożka, albo nawet ją pozostawić.
Ostateczność to zakup nowego akumulatora.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- StesiU
- Posty: 1244
- Rejestracja: 04 września 2007, 15:10
- Motocykl: WSK 125
- Lokalizacja: Trzebnica
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
odpaliłem dziś tylko moją Virażke i posłychałem jak tyka
Nie ma pogody nie na motocykl sa tylko zle ubrani motocyklisci.
-
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Dopieściłem ją na szmatce . Sprawdziłem olej w kardanie , dokręciłem łożysko główki ramy . NO i przykryłem na noc
-
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
przegoniłem ją 60 kilosów, jutro powtórka i trochę czyszcenia
-
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Ja też trochę pojeździłem dzisiaj
- szuwarek
- Posty: 103
- Rejestracja: 04 września 2007, 13:09
- Motocykl: Virago 535
- Lokalizacja: Gdańsk
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Założyłem podładowany akumulator, nie wytrzymałem i ją odpaliłem .
Jak w przyszłym tygodniu odwiedzę Virażkę i membrany w gaźniku wymieniam.
Jak w przyszłym tygodniu odwiedzę Virażkę i membrany w gaźniku wymieniam.
-
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Wymieniłam świece i to był dobry pomysł bo były syfiaste!!!
no i mimo że była juz 18-ta pośmigałam 2 godzinki po mieście
żeby ocenić swe dzieło hehe
czy dobrze założyłam świece czy nie....
no i mimo że była juz 18-ta pośmigałam 2 godzinki po mieście
żeby ocenić swe dzieło hehe
czy dobrze założyłam świece czy nie....
- Marek73
- Posty: 5138
- Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
- Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
- Lokalizacja: Kotla
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A może jednak odwrotnie? Słyszałem już o takich przypadkach, że świece dedykowane do przedniego cylindra były przez laików wkręcane do tylnego Ba, niektórzy nawet potrafią przez pomyłkę fajkę na gwint założyć Tak więc Monisiu droga sprawdź jutro jeszcze razMonika pisze:czy dobrze założyłam świece czy nie....
- KIMBA
- Posty: 576
- Rejestracja: 06 października 2008, 14:39
- Motocykl: Triumph675R
- Lokalizacja: Bystra k. Gorlic
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Blunio, KOCHAM CIE NORMALNIE ZA TO, ŻE JESTEŚ, nadlałam ze śrutu, plastik topi sie okropnie, więc nici z pomysłu, ale jutro bedzie jakieś łączenie lub też spawanko. Wszystko przygotowane, napiszę jak poszło, chociaz według mnie szanse są 50%ę
- Taternik
- Posty: 1236
- Rejestracja: 25 września 2008, 22:21
- Motocykl: Yamaha XV 750 1994
- Lokalizacja: Krzyż Wielkopolski
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Wymieniłem świece, 50km dla radochy i nagrzania oleju po czym zmieniłem olej i filtr
Oparcia 750/1100 w ciągłej sprzedaży
http://picasaweb.google.pl/taternik10
http://picasaweb.google.com/wmelka
http://picasaweb.google.pl/taternik10
http://picasaweb.google.com/wmelka
-
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
dzis polatałam po mieście przed południem ciepło fajnie
uzupełniłam ciśnienie w gumach bo spadło fest i od razu lepiej
uzupełniłam ciśnienie w gumach bo spadło fest i od razu lepiej
- Winnetou
- Posty: 3713
- Rejestracja: 15 maja 2008, 22:01
- Motocykl: niemiecki
- Lokalizacja: Augsburg(Bawaria)
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A ja...nic nie robie!
Jedni umieją drudzy"umią"...
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój"
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój"
- zundapp600
- Posty: 285
- Rejestracja: 09 września 2007, 12:34
- Motocykl: Virago Xv-750
- Lokalizacja: Biłgoraj
- Wiek: 61
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
KIMBA , bo to nie do końca tak .
Kolega wprowadził troszeczkę zamieszania . Oczywiście takie rzeczy są wykonalne , ale trzeba mieć minimum doświadczenia . Robimy wzornik do zacisku na akumulator , kawałek grubego przewodu elektrycznego i elektrodę węglowa - może być ze starej baterii . To ten czarny środek . Przewód łączymy z nieuszkodzonym zaciskiem i elektrodą Teraz robiąc poniekąd zwarcie do uszkodzonej końcówki i elektrody podkładamy cynę i wykorzystując wytwarzane ciepło nadlewany wnętrze wzornika . Po zakończeniu zdejmujemy wzornik i gotowe . Wykonujemy otwór i w drogę . Może to strasznie brzmi ale nic nie stopi plastiku i akumulator to przeżyje . Sądzę jednak że to praca raczej nie dla Ciebie . Popytaj jakiegoś starego fachowca od akumulatorów - powinien Ci pomóc
Kolega wprowadził troszeczkę zamieszania . Oczywiście takie rzeczy są wykonalne , ale trzeba mieć minimum doświadczenia . Robimy wzornik do zacisku na akumulator , kawałek grubego przewodu elektrycznego i elektrodę węglowa - może być ze starej baterii . To ten czarny środek . Przewód łączymy z nieuszkodzonym zaciskiem i elektrodą Teraz robiąc poniekąd zwarcie do uszkodzonej końcówki i elektrody podkładamy cynę i wykorzystując wytwarzane ciepło nadlewany wnętrze wzornika . Po zakończeniu zdejmujemy wzornik i gotowe . Wykonujemy otwór i w drogę . Może to strasznie brzmi ale nic nie stopi plastiku i akumulator to przeżyje . Sądzę jednak że to praca raczej nie dla Ciebie . Popytaj jakiegoś starego fachowca od akumulatorów - powinien Ci pomóc
- robson
- Posty: 1891
- Rejestracja: 04 września 2007, 15:13
- Motocykl: VIRAGO 1.1
- Lokalizacja: Lędziny
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A ja biedny żuczek zrobiłem nowe Gmole. Niestety jeszcze nie ukończone brakuje spawania TIGIEM i chromowania,fotki z moich prac już niebawem Jak narazie to widział je tylko jeden forumowicz
Jedyną ochroną motocyklisty jest jego ROZUM !!!
-
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
No cóż.... ja prawie skończyłem pracę nad nad moją laleczką, czekam na tłumiki, usztywniam sakwy, jutro odbieram szybę od polerki. Jeszcze parę gadżetów i "nietypowych" rozwiązań i w drogę
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
no bez przesady z całej listy tylko 3,15,16 sa niezłemszyma-Szymon pisze:+ 43-ciBoPos pisze:Co oni zrobili ze swoimi Virago (42 piękne projekty):
http://www.xv-chopper.nl/myuploader/XV% ... html/0.htm
tworcy 2,5,9,14 mieli jakas sensowna mysl ale im nie wyszło chyba (albo zabraklo kasy)
cała reszta to niestety badziew-badziewny
no 43 tez w porzo
- KIMBA
- Posty: 576
- Rejestracja: 06 października 2008, 14:39
- Motocykl: Triumph675R
- Lokalizacja: Bystra k. Gorlic
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
zundapp600, spawałam elektrodą grafitową, ale nie cyną tylko śrutem, wyszło jakieś 30 sztuk śrutu, ale nadlewka malinka. Dzisiaj tylko ja zeszlifuję i nadam odpowiednia formę no i miodzio. dzięki kolego za zainteresowanie
- Dono
- Posty: 2463
- Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
- Motocykl: 1100 '91
- Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Ja dziś odpaliłem maleństwo... po ponad dwóch miesiącach "snu" to muzyka dla uszu
trzymana w warunkach "pokojowych" zagrała od strzału bez ładowania aku
trzymana w warunkach "pokojowych" zagrała od strzału bez ładowania aku
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).
- Pixa
- Posty: 626
- Rejestracja: 11 stycznia 2009, 09:40
- Motocykl: Virago 535 DX 2YL
- Lokalizacja: Kobierzyce
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Przejechalem sie 15 kilomterow
- zundapp600
- Posty: 285
- Rejestracja: 09 września 2007, 12:34
- Motocykl: Virago Xv-750
- Lokalizacja: Biłgoraj
- Wiek: 61
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Opis zrobiłem taki mało dokładny gdyż nie sadziłem że się za to zabierzesz .KIMBA pisze:zundapp600, spawałam elektrodą grafitową, ale nie cyną tylko śrutem, wyszło jakieś 30 sztuk śrutu, ale nadlewka malinka. Dzisiaj tylko ja zeszlifuję i nadam odpowiednia formę no i miodzio. dzięki kolego za zainteresowanie
Ale jak to mówią młodzi
WIELKI SZACUN
No widzicie Koledzy uczyć się , a nie po servisach jeździć
Jak moja wypowiedz Ci pomogła to radość tym bardziej większa