poszukiwany mechanik Virago 535 - Poznań

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
gord
Status: Offline

poszukiwany mechanik Virago 535 - Poznań

Post autor: gord »

Witam.
Po zimowym postoju zaczęły się problemy z gaźnikami - strzela w wydechy.
Dlatego poszukuję mechanika z Poznania, żeby przejrzał motocykl, wykonał regulację luzów zaworowych i gaźników.

Dominik - tel. 667 612 467
szlapa4
Status: Offline

Re: poszukiwany mechanik Virago 535 - Poznań

Post autor: szlapa4 »

jest, ale w Kaczorach - 100 km od poznania- nie za drogi, a moje virago wyregulował na lux i teraz nie pali mi 6,5 tylko 5,8l na 100 średnio... za wymianę oleju z filtrem, wyczyszczenie gaźników, synchornizację oraz wymianę świec wziął 320zł więc chyba nie duża kwota.... ale szczerze polecam jestem bardzo zadowolny ;)
Jak coś to pisz to pomogę.... koledzy z Bydgoszczy powiedzieli że cena bardzo przystępna i że u nich o wiele wiele drożej więc może warto pokusić się i zaprowadzić motor trochę dalej...poznań zawsze był drogi :neutral:
Awatar użytkownika
EDDIE
Posty: 759
Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 23:21
Motocykl: Suzuki Intruder 1800
Lokalizacja: Radom
Wiek: 60
Kontakt:
Status: Offline

Re: poszukiwany mechanik Virago 535 - Poznań

Post autor: EDDIE »

320zł to dobra cena. Czy to z materiałem, czy sama robocizna :?: Ja zapłaciłem za robociznę 400zł z przejrzeniem elektryki, wymianą żarówki i regulacją stopów dodatkowo.
Obrazek
SZUKASZ KASKU, OPON LUB CZĘŚCI? NAPISZ MAILA na adres edward@pietron.pl NIE PISZ NA PW!
szlapa4
Status: Offline

Re: poszukiwany mechanik Virago 535 - Poznań

Post autor: szlapa4 »

NIc nie kupowałem- dałem motor i odebralem zostawiając 320zł... na stronie hussarii piła polecają tego mechanika:
http://husaria.pila.pl/forum/viewtopic. ... sc&start=0
tu post mój na husarii piła :razz:
Awatar użytkownika
Feldek
Posty: 1406
Rejestracja: 19 marca 2008, 16:01
Motocykl: Virago 535 Custom
Lokalizacja: Poznań/Mosina
Wiek: 38
Kontakt:
Status: Offline

Re: poszukiwany mechanik Virago 535 - Poznań

Post autor: Feldek »

Słuchajcie koledzy i koleżanki bo mam problem i pomysły mi się kończą. Ogólnie całego warsztatu przeleciałem mnóstwo wątków, jednak sam już nie wiem za co się zabrać... Ale od początku.

OPIS PROBLEMU:
Motocykl gaśnie przy ruszaniu (gubi obroty, dławi się- sam nie wiem ciężko mi jednoznacznie to określić), oraz przy redukcji biegów (zarówno z 5-4, jak i 2-1). Robi to niespodziewanie, tylko w sobie znanym i wybranym momencie. Czasami na wolnych obrotach pracuje bez problemu przez 10-15 min, żeby nagle paść. Czasami po zgaśnięciu odpala bez problemu, a czasami nawet nie zakręci rozrusznikiem. Podczas ruszania raz ruszy bez problemu, żeby na następnych światłach rozkraczyć się.
Zauważyłem, że kolor świecy na obu cylindrach jest dobry, ale przednia swieca po wyciągnięciu jest lekko mokra, a tylna sucha. Podobnie przedni cylinder (ten od lekko mokrej świecy) troche jest mokry i zabrudzony przy krućcu. Takie widzę objawy...
Kurdę koledzy/koleżanki - POMÓŻCIE!!!

CO ZOSTAŁO ZROBIONE:
Na początku wielkie podziękowania dla Wolbiego za pomoc. Poświęcił mi kilka godzin i wspólnie sprawdziliśmy iskrę na obu cylindrach (jest ok), wymieniliśmy świece na nowe (są ok), wyczyściliśmy gaźniki, wyregulowaliśmy je, zrobiliśmy synchronizację gaźników, sprawdziliśmy stopień sprężania w gaźnikach i cylindrach - i wszystko jest jak należy. Paliwo jest wporządku, no ogólnie mechanicznie cyc malina, a jednak jeździć się nie da:(

Moje podejrzenia padają na elektrykę (może jakieś styki przy przełączniku zapłonu zaśniedziały, może jakiś kabelek pękł i od tego gaśnie motocykl- nie wiem sam). Z przeglądu po podbiciu dowodu motocykl musiałem wypychać (wstyd na maksa!), ale gość powiedział mi coś o jakich blaszkach na karterze (ale nie mam pojęcia jak je nawet sprawdzić).
Moja wiedza praktyczna w dziedzinie sprawdzenia i dojścia do tego co mogło nawalić się już wyczerpała. Dlatego moja prośba do zacnego grona forumowiczów. Jeśli ktoś z WAS wie co mogło się stać i jest w stanie pomóc to błagam- pomóżcie bo oszaleje bez mojej malutkiej kochanej virażki... Jestem w stanie nawet zapłacić za paliwo jeśli ktoś z Was spoza Poznania byłby w stanie przyjechać i naprawić mój motocykl. Nie chce oddawać go do warsztatu (druga sprawa, że czekanie 1-2miesiące zanim przyjmą motocykl nic mi nie da). Zależy mi, żeby ktoś kto się zna na virago - a nie jakiś mechanior od 7 boleści się zajął moją małą.
Jeśli więc ktoś z Was wie co mogło się zepsuć i byłby w stanie za zwrot kosztów dojazdu, grilla i piwko przyjechać w moje strony i zajrzeć do małej to dajcie znać! Wystarczy sms na nr z mojego profilu to oddzwonie, lub info na PW.

z góry dzięki
szerokości

Feldek
http://profile.imageshack.us/user/Feldek - fotki z motocyklowych wojaży
Awatar użytkownika
Stilgar
Posty: 5482
Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: poszukiwany mechanik Virago 535 - Poznań

Post autor: Stilgar »

Podobne objawy miał Przezes w Kletnie i o ile pamięć mnie nie myli okazało się że padł regulator napięcia, podmień od Wolbiego regulator i zobacz czy coś się zmieni
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
szlapa4
Status: Offline

Re: poszukiwany mechanik Virago 535 - Poznań

Post autor: szlapa4 »

stilgar75, mojemu tez odbijało podobnie:strzelanie w gaźniki (synchro sprawe załatwiło), ale raz jak palił to palił, jak znowu nie chciał to nic go nie ruszyło -zrobił mi obciach na zlocie ( tylko na pych )...wymieniłem regulator oraz poczyściłem wszystkie styki naładowałem na nowo akos i od tego czasu nic się nie dzieje...odpukać....
Sprawdź wszystkie kable może gdzieś coś nie łączy, albo są gdzeiś kable przetarte... sprawdź wszystko co tylko możliwe i pomału wykluczaj poszczególne podzespoły, a dojdziesz do setna sprawy.... :smile:
Awatar użytkownika
Feldek
Posty: 1406
Rejestracja: 19 marca 2008, 16:01
Motocykl: Virago 535 Custom
Lokalizacja: Poznań/Mosina
Wiek: 38
Kontakt:
Status: Offline

Re: poszukiwany mechanik Virago 535 - Poznań

Post autor: Feldek »

O no i jakiś punkt zaczepienia mam:) Tylko pytanie jeszcze, które podejrzewam zabije...gdzie się ten regulator napięcia kryje?:D
Dziś sprawdziłem wszystkie złączki, bezpieczniki i kabelki pod siedzeniem i pod bocznymi deklami i pod prawym boczkiem...wszystko czyste i bez śladów uszkodzenia. Styki przy aku wyczyściłem też. Ciągle bez zmian.
http://profile.imageshack.us/user/Feldek - fotki z motocyklowych wojaży
Awatar użytkownika
wolbi
Site Admin
Posty: 1084
Rejestracja: 03 września 2007, 17:09
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 41
Kontakt:
Status: Offline

Re: poszukiwany mechanik Virago 535 - Poznań

Post autor: wolbi »

Feldek: mam regulator na zbyciu to mozemy sprawdzic czy pomozew jego wymiana.
Awatar użytkownika
xytras
Posty: 69
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 11:20
Motocykl: było XV 535 97' jest VS 1400
Lokalizacja: Wronki
Wiek: 51
Status: Offline

Re: poszukiwany mechanik Virago 535 - Poznań

Post autor: xytras »

witajcie - koledzy z Poznania w Piotrowie za Obrzyckiem koło Szamotuł w kierunku na Czarnków, jest jeden fachowiec "Motorasta" - pan Irek. Facet ma wiedze i ceny przystepne kontakt codziennie po 16.00 tel 693345762
Awatar użytkownika
wolbi
Site Admin
Posty: 1084
Rejestracja: 03 września 2007, 17:09
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 41
Kontakt:
Status: Offline

Re: poszukiwany mechanik Virago 535 - Poznań

Post autor: wolbi »

Jak kupilem moto to wlasnie do tego motorasty pojechalem i niestety srednio poradzil na moje dolegliwosci, ale ceny ma przystepne to fakt:)
Paweł Dyjeta
Status: Offline

Re: poszukiwany mechanik Virago 535 - Poznań

Post autor: Paweł Dyjeta »

Feldek, po tym co napisałes i tym co sprawdziłeś to mnie także nasówa się regulator napięcia! Faktycznie podmień i zobacz co się dzieje. I daj znać
Awatar użytkownika
Feldek
Posty: 1406
Rejestracja: 19 marca 2008, 16:01
Motocykl: Virago 535 Custom
Lokalizacja: Poznań/Mosina
Wiek: 38
Kontakt:
Status: Offline

Re: poszukiwany mechanik Virago 535 - Poznań

Post autor: Feldek »

Rozkręciłem to całe ustrojstwo przy zapłonie (na kierownicy przy prawej manetce). Śruby do wymiany zanim skręcę spowrotem :wink: Ale znalazłem tam jeden luźny kabelek, i może to on miał wpływ na ten bajzel co mi się dział z maszyną. Jadę po nowe śruby skręcę całość i sprawdzę bo na wolnych obrotach póki co jest ok. Oby to było to bo bym sobie wreszcie pojeździł trochę... :wink: A jeśli nie to od razu do Wolbiego uderzam i kombinuje dalej.

No i średnio...kurcze zrobiłem dziś z pleczkiem 130km. I fajnie gdyby mi nie zgasł 4-5 razy i to 3 razy na przejeździe kolejowym:/ Kurde kabel niby polutowany i chodzi fajnie ale czasami jak widać coś tam nie styka. Tak się zastanawiam czy może ten pieprzony przełącznik zapłonu nie jest felerny? Bo go raczej się nie da rozebrać i naprawić z tego co patrzyłem. A może całę kable od zapłonu wymienić na nowe? Co myślicie? Albo czy jest możliwe, żeby w czasie jazdy to badziewie się przesuwało i samoistnie odcinało zapłon na ułamek sekundy w którym zdąży zgasnąć? Wiem, że to są już absurdalne wnioski ale logiczne rozwiązania już mi do głowy nie przychodzą:)
Awatar użytkownika
Arni
Posty: 2530
Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 38
Status: Offline

Re: poszukiwany mechanik Virago 535 - Poznań

Post autor: Arni »

nie wiem jak wygląda stacyjka w 535, ale miałem u siebie kiedyś taki problem, że potrafił zgasnąć, przerywać i miał problemy z odpalaniem. Gdy zaczaiłem, że dzieje się to często gdy przejadę prze jakąś dziurę obadałem sprawę i okazało się, że stacyjka miała powyłamywane gwinty przy śrubkach skręcających ją w całość i sobie tak luźniej latała czasami oddalając od siebie styki. Posklejałem i od kilku lat problemu już nie mam :smile:
Obrazek
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
ODPOWIEDZ