Malowanie błotników Yamaha Virago 535

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
tasior
Status: Offline

Malowanie błotników Yamaha Virago 535

Post autor: tasior »

Witam!
Wczoraj kupiłem sobie pierwszą w życiu maszynę Yamahe Virago 535 1995r. Wszystko jest cacy i pięknie tylko błotniki są do roboty, lekko przerdzewiałe i chciałem zapytać jak by to było zrobić nie po najmniejszej lini oporu(lakiernik)? Ile by kosztowała farba, co powinienem kupić, czym malować i czy samemu jest to wykonalne? Czy po pomalowaniu trzeba polerować czy coś czy od razu będzie połysk? Hm...chyba tyle, pytam bo chce jak najwięcej umieć. Pozdrawiam:)
Awatar użytkownika
acol
Posty: 71
Rejestracja: 16 września 2009, 12:15
Motocykl: Virago 535 r.93 Suzuki C90 T
Lokalizacja: Końskie
Wiek: 67
Status: Offline

Re: Malowanie błotników Yamaha Virago 535

Post autor: acol »

Żeby było ładnie to polecam lakiernika . Sam możesz tylko zdemontować błotniki.
Powodzenia
kto gra w karty ten ma łeb obdarty
Awatar użytkownika
karol123
Posty: 172
Rejestracja: 19 sierpnia 2009, 20:31
Motocykl: BMW K100
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 44
Status: Offline

Re: Malowanie błotników Yamaha Virago 535

Post autor: karol123 »

Lakiernik ale dobry bo sa tacy co ci pomaluja tak jakbys pomalował lakierem w sprayu. Wiadomo jak profesjonalnie to drogo i zalezy czy jeden kolor czy zestawienie dwóch kolorów a jeśłi malowałes już masz troche zdolnosci manualnych i kolor jest jakiś tradycyjny to można samemu polakierować farbą w sprayu pozniej ładnie wypolerować i masz. Dodam że wieksza połowa sukcesu tkwi nie tyle co w malowaniu co w przygotowaniu do malowania.Bo malowanie to tylko kwestia wprawnej reki
Jawka 50 Komar 3 Ogar 200 WSK 125 M06 175 Kobuz Mińsk 125 MZ 250 Jawa 350
tasior
Status: Offline

Re: Malowanie błotników Yamaha Virago 535

Post autor: tasior »

Dziękuje bardzo:) a nie wiecie możne ile by to kosztowało? tak do 200zł do 300zł?
Husky
Status: Offline

Re: Malowanie błotników Yamaha Virago 535

Post autor: Husky »

... wszystko zależy od miejsca i jak bardzo trzeba je przygotowywać. dobry lakiernik przygotuje Ci super... wyprowadzi, wyrówna... na bank masz jakiej wgniecenia po kamykach które na nowym wypolerowanym lakierze będzie widać więc żeby było ładnie to trzeba zrobić profi... jeżeli oczywiście Ci na ty zależy.

Teraz już i tak za dużo nie pośmigasz, więc zdemontuj błotniki... i pojezdzij po lakiernikach, popytaj też znajomych kto dobrze robi i w dobrych pieniądzach. Wybierzesz najlepszą ofertę...

Wiesz, jeden może wziąść 100 za błotnik ale pomaluje jak leci... drugi wezmie 200 i się przyłoży i błotniczki będą jak nowe... a nic tak nie poprawia wyglądu moto :motorcycle:
krukers
Posty: 90
Rejestracja: 28 marca 2009, 20:20
Motocykl: było 535'93 jest Hornet 600'00
Lokalizacja: Osiek
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Malowanie błotników Yamaha Virago 535

Post autor: krukers »

witam. ostatnio przerabiałem podobny temat u siebie z przednim błotnikiem gdzie rdza delikatnie wychodziła juz poza rant i zastosowałem forme szparunka(grubosci ~1mm), bo malowac cały błotnik(mimo iz lakier na nim nie jest idealny) mijało sie z celem. Raz że pieniadze, dwa że bardzo cenie org. farbe.


tak przy okazji, zapraszam do powitalni :wink:
tasior
Status: Offline

Re: Malowanie błotników Yamaha Virago 535

Post autor: tasior »

Rozumiem...ale... co to jest szparunek? Bo jak pisałem jestem nowicjuszem w tym:)nie znam sie:)
krukers
Posty: 90
Rejestracja: 28 marca 2009, 20:20
Motocykl: było 535'93 jest Hornet 600'00
Lokalizacja: Osiek
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Malowanie błotników Yamaha Virago 535

Post autor: krukers »

szparunek to inaczej malowany pasek ozdobny. przykładowe zdjecie jak to wyglada :

http://a-o-c.webpark.pl/szparunki1.jpg
jaroz
Posty: 755
Rejestracja: 04 marca 2008, 22:03
Motocykl: virago 535
Lokalizacja: galicja
Wiek: 56
Kontakt:
Status: Offline

Re: Malowanie błotników Yamaha Virago 535

Post autor: jaroz »

ja płaciłem 350 złoty za 2 błotniki i boczną blaszkę (tę koło stacyjki). teraz wygląda jak nowe.
tak na marginesie: nie każdy lakiernik ma piaskarkę aby wypiaskować wszystko dokładnie. usuwają stare powłoki jakimiś papierami ściernymi. lecz wewnętrznej strony nie sposób w ten sposób wyczyścić i stare ogniska korozji bedą nie usunięte. tak więc polecam obgadać wszystko z lakiernikiem.
ODPOWIEDZ