Wózek boczny

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4146
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Wózek boczny

Post autor: leszekk »

Tyle, że na naszych drogach pojęcie "jazda na wprost" praktycznie nie występuje. I wcale nie mam na myśli świadome szukanie najwygodniejszego toru jazdy ale stan nawierzchni z koleinami, dziurami, garbami. Jeśli utrzymanie puszki jest trudne to tym bardziej po łapach dawać będzie na niesymetrycznym pojeździe.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Wózek boczny

Post autor: Blunio »

Dzisiaj pod Carrefour na Bemowie spotkałem 535 z bocznym wózkiem. Wózek jak się nie mylę taki jak kiedyś były przy Jawach. Motocykl natomiast niemiłosiernie zaniedbany. Trzasnąłem parę fotek telefonem, ale do tej pory nie wstawiałem zdjęć, więc tak z marszu nie jestem w stanie ich opublikować. Motonity nie miałem przyjemności spotkać.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
Motokris
Posty: 368
Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 23:05
Motocykl: FLSTF
Lokalizacja: Otwock
Wiek: 54
Status: Offline

Re: Wózek boczny

Post autor: Motokris »

album_pic.php?pic_id=2871

To pewnie ten motocykl? :motorcycle:
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Wózek boczny

Post autor: Blunio »

Dokładnie ten sam. Zamieściłem jego zdjęcie w swojej galerii. Tylko że na Twoim zdjęciu to wygląda w miarę Ok.Natomiast dzisiaj wyglądał jakby miał wykwity z soli i korozji po zimie. Chyba nie miał lekkiego życia u swojego pana :cry:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
ODPOWIEDZ