..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam wszystkich serdeczne. Jest to mój pierwszy post. Po odkręceniu lewego dekla ( tam gdzie jest stator ) wyciekł olej, na oko jakieś niecałe pół litra. Kolega, który pomaga mi zlikwidować usterkę ( znikają iskry ) przestraszył mnie, twierdząc że tam nie powinno być oleju. Czy ktoś się orientuje w tym temacie ?

Zapomniałem dodać, że motór to Keeway Supershadow 250 2007r, jest to 100% kopia virago 250,

Ja nie wiem jak jest w Keeway Supershadow ani Virago 250 ale u mnie w wirażce nawet wlew oleju jest nad lewym deklem, tam gdzie jest stator. Napiszę więcej - jest go tam ponad 3 litry!

Wlew oleju mam po prawej stronie. W moim moto wszystkie części są dokładnie takie same jak w Virago 250

Nie wiem jak w Keeway'u oaz Virago 250, ale zazwyczaj stator alternatora (alternator na magnesach stałych) chłodzony jest własnie olejem silnikowym.

PS. Czemu ludzie nie czytają serwisówek zanim zaczną kręcić kluczem???

PSS:

axeldundee pisze:(...)W moim moto wszystkie części są dokładnie takie same jak w Virago 250

Polemizowałbym. Yamaha radzi zmieniać olej co 6tys km. Keeway radzi co 2tys km.... więc części chyba nie do końca są takie same.

Czemu w serwisówce nie ma takich informacji. .. ?

axeldundee pisze:Czemu w serwisówce nie ma takich informacji. .. ?

Chodzi o olej w lewym deklu? Taka informacja nie jest konieczna, gdyż przed jego zdjęciem serwisówka mówi żeby spuścić olej z silnika

Oooo i to jest konkretna odpowiedź Czyli ten olej tam poprostu musi być, pewnie żeby chłodzić stator