..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam wszystkich,
mam problem, otórz po przejechaniu kilkudziesieciu km akumulator siada i nie można rozrusznikiem zapalić. Podczas próby miernikiem na zapalonym silniku napiecie wzrasta o jakieś 0,5 V, czyli ładowanie jest.
Co jest jednak przyczyną że tylko 0,5 wzrasta??? Słabe ładowanie alternatora, czy może aku nie przyjmuje tego ładowania. Jak dodaję gazu to swiatła swiecą mocniej, dlaczego więc aku nie ładuje się podczas jazdy?
Bardzo proszę o wasze opinie

za słabe ladowanie
1.regulator
2.przepalona czesc cewek w generatorze

Witam podładuj akumulator małym prądem i wtedy sprawdź czy pali pozdrawiam

Rzoszka pisze:...wzrasta o jakieś 0,5 V, czyli ładowanie jest.

Czyli ładowania nie ma...
Powinno być:
Charging system output 14 to 15 volts at 5,000 rpm

kyller pisze:za słabe ladowanie
1.regulator
2.przepalona czesc cewek w generatorze

0. Przede wszystkim sprawdź wszystkie konektory po drodze: od akumulatora poprzez stacyjkę i bezpieczniki do alternatora. Tam wszędzie może tkwić przyczyna w postaci poważnego spadku napięcia. Po wyczyszczeniu i zakonserwowaniu możesz pomierzyć regulator i cewki - dane znajdziesz w 'Clymer-ze' lub 'Haynes-ie'.
Np.: Statorcoil resistance 0.34 to 0.42 ohms

u mnie w tym samym modelu 88 było przepalone uzwojenie alternatora to musisz sprawdzić u mnie tez nie bylo ladowania pozatym w naszych modelach 88 przy alternatorze są 2 impulsatory a nie jeden tak jak w innych modelach to tak na marginesie

EMAX pisze:...2 impulsatory a nie jeden tak jak w innych modelac...

A co to takiego? Mówisz o czujnikach zapłonu? I po drugie - która wersja ma jeden czujnik?
Bo rodzina 700; 750; 920; 100 i 1100 ma dwa...

Doszedłem już do tego, mierząc napięcie na wolnym biegu międzyfazowe alternatora, że alternator jest ok (ładowanie 30-38V). To znaczy, że muszę wymienić regulator. Mierzyłem alternator odpinając gniazdo łączące z regulatorem. To by znaczyło, że regulator nie przyjmuje tego napięcia z alternatora...
Dziękuję wszystkim za wskazówki

Podłączę się do tematu ponieważ mam podobny problem. Motor to virago 1100 z 1993 roku. Pod koniec sezonu dosyć często musiałem ładować aku. Dzisiaj przemierzyłem napięcie ładowania i wyszło mi coś takiego :
Na wonych obrotach 13,6v
3000-3500 obr/min- 13,1v
na wonych obrotach ze światłami 13,1v
3000-3500 obr/min - 12,8
Jest to chyba zbyt niskie napięcie żeby naładować aku. Jeżeli moglibyście mnie poprowadzić tak krok po kroku będę zobowiązany na najbliższym zlocie. Jestem elektrykiem z wykrztałcenia ale o motorach wiem nie za dużo. Szczególnie gdzie i czego szukać od czego zacząć?
proszę o radę

Miałem to samo 13,6 na wolnych obrotach i to po oczyszczeniu klem aku.Zdjąłem lewy boczek,kanapę i puszkę z pod lewego boczku.Od regulatora napiecia (jest od wewnątrz mocowania lewego podnóżka pasażera)idą z tam tąd 3 białe kable i jeden czerwony.Rozpiąłem kostkę z 3 białymi i pomierzyłem od strony alternatora(czyli te kable które znikają koło linki sprzęgła)Najpierw oporność(między sobą)Ma być poniżej 1ohma.potem na zwarcie do masy ,ma być nieskończoność.Jeżeli tak jest ,włączyłem motor i pomierzyłem napięcia zmienne między tymi trzema białymi ,są to wyjścia cewek alternatora.Na spiętych kostkach miałem miałem po ok5V( wszystko między białymi) po odpięciu regulatora wzrosło do ponad 30V.Wszystkie miałem takie same.Wyszło,że alternator sam w sobie jest sprawny.Spiąłem kostki i zająłem się czerwonym kabelkiem idącym z regulatora w. stronę akumulatora.Po drodze ma 3 czy cztery konektorki,kolejno rozpinałem czyściłem sprejem do styków wycierałem i łączyłem.Napięcie ładowania po tych zabiegach wynosi 14,4V na wolnych obrotach,po włączeniu świateł spada do 13,6-8.Na stykach traciło mi się ok 2V.W najbliższą sobotę czyszczę wszystkie dostępne styki.Pozdrawiam

Już kiedyś opisywałem jak jest u mnie podłączony czerwony kabel z alternatora nie do kostki tylko bezpośrednio do akumulatora i jest super z ładowaniem, gdy podłączam do kostki mam podobne problemy. Spróbuj podłączyć kabel tak jak opisałem i sprawdź ładowanie.

Jozjag,ale tam na tych kostkach po drodze jest bezpiecznik.Tak mi się wydaje,bo wchodzi kabelek do kostki za kostką zawraca do niej i znowu leci dalej.A to są dwa styki dodatkowe.Nie wspomnę o "czarodziejskiej " kostce z plastyku oblanego gumą o wymiarach3x4cm ,i wychodzących z niej kolorowych kabelkach w ilości chyba z 5 sztuk

Witam !
Dziękuję bardzo za podpowiedzi zabiorę się do tego po feriach, mam nadzieję że wszystko będzie tak jak opisaliście. Ale często zdażają się niespodzianki. Ale przy takich fachowcach, którzy jak widać chętnie dzielą się wiedzą napewno damy radę. A swoją drogą czasami wchodzę na fora sportowe, a tam trudno doprosić się o jakieś wskazówki, ciężko dzielić im się wiedzą , a przecież to forum po to jest.
Natomiast na forum motocyklowym a szczególnie na tym nigdy się nie zawiodłem. Jesteście jak najlepsza rodzina. Szczególnie zdziwiło mnie to, że w sezonie martwym dla motocykli dostałem natychmiastowe odpowiedzi.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

..rzeźbiłem ten temat w zeszłym roku, i objawy były podobne do wymienionych, niestety okazało sie, że padły cewki i musiałem kupić w USA , jednak zwrócić uwagę należy również na czystość styków i połączeń, a przede wszystkim na połączenie regulatora z mocowaniem na podnóżce pasażera (masa), od tego należałoby zacząć, bo gros przypadków własnie tam miały miejsce..pozdrawiam

tak baj de wej
to ja od dawna w newralgicznych i trudno dostepnych obwodach likwiduje konektory lutujac kable na stałe
inna przeróbka która warto zrobic to włożenie przekaznika i zasilanie swiateł głownych prosto z aku dedykowanym kablem

Witam wszystkich ponownie w tym moim wątku. Okazało się, że cewki alternatora były padnięte, i po przewinięciu ich (60 zł w Mielcu) Ładowanie na wolnych obrotach jest ponad 14 V a na większych obrotach spada do 13,8 czyli jest OK.
Dziękuję wszystkim za sugestie i pomoc.

Moja wiedza na temat elektryki jest zerowa. Padlo mi ladowanie .
Po Czestochowie pod samym domem padl mi aku- juz nie moglem z niego odpalic.
Troche poczytalem na forum i z sasiadem pomierzylismy napiecia.
Na odpietej kostce z alternatora na dwoch poziomych zlaczach jest po 20.1V, na poprzecznym 30.1 V. na zacisku akumulatora przy pracy silnik jest 12.5 niezaleznie od obrotow. Sasiad jeszcze robil jakies testy- odlaczal calkiem akumulator i silnik bral prad bezposrednio z alternatora - przerywal- ale pracowal.
Co dalej ?Zamawiac regulator czy to jednak wina alternatora??


PS
napiecia z alternatora mierzylem do masy -dobzie, ???
Gdzies jest napisane ze nie do masy tylko przewody miedzy sobą??? To w końcu jak??Bo gupi juz jestem

przy jakich obrotach to było mierzone ?
generalnie napiecia mierzy sie miedzyfazowo
przy okazji odpinanie akumulatora przy pracijacym silniku i sprawnym generatorze zabija regulator w 2 minuty

mszyma-Szymon pisze:Moja wiedza na temat elektryki jest zerowa. Padlo mi ladowanie .
Po Czestochowie pod samym domem padl mi aku- juz nie moglem z niego odpalic.
Troche poczytalem na forum i z sasiadem pomierzylismy napiecia.
Na odpietej kostce z alternatora na dwoch poziomych zlaczach jest po 20.1V, na poprzecznym 30.1 V. na zacisku akumulatora przy pracy silnik jest 12.5 niezaleznie od obrotow. Sasiad jeszcze robil jakies testy- odlaczal calkiem akumulator i silnik bral prad bezposrednio z alternatora - przerywal- ale pracowal.
Co dalej ?Zamawiac regulator czy to jednak wina alternatora??


PS
napiecia z alternatora mierzylem do masy -dobzie, ???
Gdzies jest napisane ze nie do masy tylko przewody miedzy sobą??? To w końcu jak??Bo gupi juz jestem

U mnie było to samo. Wczoraj przyszedł mi zamówiony regulator napięcia (japoński TOURMAX), dziś mam założony i napięcie ładowania jest powyżej 14V

Ze względu na lepsze chłodzenie mam go założonego pod siedzeniem, z boku, powyżej wlewu paliwa zamiast przy puszce od tłumika.

Kupiłem od gościa z Opola za 152zł

kyller pisze:przy jakich obrotach to było mierzone ?

Na wolnych oraz do 3000-4000

kyller pisze:miedzyfazowo

czyli miedzy bialymi przewodami . Jutro tak zmierze.

kyller pisze:przy okazji odpinanie akumulatora przy pracijacym silniku i sprawnym generatorze zabija regulator w 2 minuty

w sumie trwalo to kilka sekund.Mam nadzieje ze go nie dorobilismy. tak to jest z amatorami- uczenie sie na bledach...

EDDIE pisze:Ze względu na lepsze chłodzenie mam go założonego pod siedzeniem, z boku, powyżej wlewu paliwa zamiast przy puszce od tłumika.

Ja juz nie mam mam puszki od tlumika

Czy ma jakiś związek z ładowaniem lub akumlatorem piszczenie bądz brzęczenie w okolicach stacyjki, ponieważ w trakcie jazdy to się zaczeło ale jak wyłączyłem dodatkowe światła z przodu to po chwili się uciszyło co to może być.
Pozdrawiam Sokół.

wygląda na to ,że to ma związek z dodatkowymi światłami.Prawdopodobnie coś się dzieje z przekaźnikiem włączającym te światła,a może styki stacyjki nie wyrabiają i iskrzą,przez nie powinien iść cały prąd w motocyklu.A może u Ciebie nie ma przekaźnika od tych świateł albo jest on zasilany ze stacyjki a nie akumulatora.Obejrzyj styki w stacyjce,bądź konektory śrubki czy cokolwiek tam jest.

mszyma-Szymon pisze:

kyller pisze:przy jakich obrotach to było mierzone ?

Na wolnych oraz do 3000-4000

kyller pisze:miedzyfazowo

czyli miedzy bialymi przewodami . Jutro tak zmierze./.../

na razie wyglada na regler

Sokół pisze:piszczenie bądz brzęczenie w okolicach stacyjki, ponieważ w trakcie jazdy to się zaczeło ale jak wyłączyłem dodatkowe światła z przodu to po chwili się uciszyło co to może być.

Jak piszczy - to bieda- zapaliles swiatla i poszedles na bogato - to umilkla....

radar64 pisze: przekaźnikiem włączającym te światła,

W okolicy stacyjki w 1100 raczej nie ma przekaznikow- chyba sa same bezpieczniki (przynajmniej ja nic nie widzalem a ostatnio tam dlubalem z wlasnie z powodow ladowania -sprawdzalem czy wszystkie cale), a 750 pewnie ma tak samo. Moze faktycznie cos iskrzy. Albo to co powyzej ....

A no zciągnołem pokrywkę bezpieczników i nic wiecej nie widze co by miało brzęczeć, chyba że jest coś więcej pod spodem pod bezpiecznikami i żaróweczkami ale niewiem jak sie tam dostać. A propo tych świateł to niewiem jak były montowane bo były już z moto niewiem czy jest przekażnik zauważyłem tylko bezpiecznik pod siedzeniem koło akumlatora.Narazie bendę jeżdził bez tych dodatkowych świateł i zobacze co bedzie dalej.
Pozdrawiam Sokół.

U mnie też ładuje na wolnych 13,2v a na obrotach 12,8v, a jak włącze światła to 12,7 więc tez znowu mam robote w swoim motorze ma ktoś instrukcje foto jak po kolei co sprawdzać??