Strona 3 z 5

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 04 maja 2009, 21:45
autor: wierzba
kyller pisze: i bez złudzeń dobry mechanik nie jest tani jesli ktos mówi ze nam wyreguluje zawory w 535 za 100 złotych to albo jest świetym mikołajem albo kłamie, bo to kupa roboty
Cześć,
mam narzędzia, trochę wiedzy, trochę doświadczeń, regulowałem zawory w 535 w sobotę, zajęło mi to 4 godziny. Trzeba rozebrać kawałek motocykla żeby mieć dobry dostęp i robota trochę zegarmistrzowska. 4 godziny bez fajek (bo już nie palę) i browara, taka robota na tempo bo czułem gorący oddech złej żony na karku. 4 godziny roboty którą łatwo spieprzyć, nie za 100 PLN. Z drugiej strony 50 PLN kosztuje szczelinomierz Bahco/Sandvik, 50 PLN za komplet krótkich imbusów/allenów Wirth, dobra oczkowa 10 za 15 PLN plus nasadówka 17 do pokręcania wałem, Clymer+forum i zrobione, na pewno zrobione.

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 04 maja 2009, 22:34
autor: EDDIE
kyller pisze:...to znajdujemy dobrego mechanika i bez złudzeń dobry mechanik nie jest tani
jesli ktos mówi ze nam wyreguluje zawory w 535 za 100 złotych to albo jest świetym mikołajem albo kłamie, bo to kupa roboty porzadne przejrzenie motocykla z silnikiem V2 który ma kilkanascie lat to wydatek przynajmniej 700 zlotych bez czesci, mechanikowi nie płaci sie za czas tylko za wiedze.
Zapłaciłem 420zł dobremu mechanikowi za kompletny przegląd mojej laluni i troszkę przeżyłem szok, bo za przegląd w mojej BMW 525TDS płace niecałe 200zł. Okazuje się, że to nie było dużo jak rozumiem... :razz: (za same zawory policzył mi 140zł)

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 04 maja 2009, 22:51
autor: szlapa4
raczej naucze się sam.....

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 05 maja 2009, 01:19
autor: acze
A mi mechanik powiedział: Jeździ jak trzeba? Pali jak trzeba? To nie psuj.
Osłuchał, opukał, olej wymienił i jest git.
Coś mi się zdaje, że coś w tym jest.

No niby mówią - gaźniki zsynchronizuj, zawory zrób. Ale znów - starożytna zasada - działa? nie naprawiaj.

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 05 maja 2009, 08:24
autor: michael
to się raczej tyczy tego, żeby nie rozbierać silnika z ciekawości, czy wymieniać jakiś części ot tak na zapas, ale zaniedbanie czynności serwisowych szybko się odbije i to wtedy, kiedy się najmniej będziesz tego spodziewał. regulacja zaworów, czy synchronizacja to czynności, dzięki którym moto będzie chodził równo i jak należy.
ps. co można zepsuć robiąc synchro? chyba tylko uderzyć się śrubokrętem w czoło ;)

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 05 maja 2009, 09:03
autor: wwwolti
acze pisze:A mi mechanik powiedział: Jeździ jak trzeba? Pali jak trzeba? To nie psuj.
i miał rację. nie psuje się to nie należy grzebać. jak pracuje równo - nie dotykać gaźników. ja 2 lata temu chciałem wyjść przed szereg i kazałem zrobić regulację mimo tego że chodziło dobrze i skończyło się to tym, że rozsynchronizowali gaźniki i było gorzej.

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 05 maja 2009, 10:55
autor: michael
i dlatego nie należy oddawać motocykla komuś, tylko samemu robić

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 09 maja 2009, 00:37
autor: EDDIE
Ja mam swój pod siedzeniem, powyżej wlewu paliwa, tam też jest lekki przewiew - później wrzucę fotki
Zapomniałem wczoraj wrzucić fotki, więc robię to teraz :)


Obrazek

Obrazek

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 26 maja 2009, 22:44
autor: Szymon
Na dwoch cewkach mam przebicie do masy- alternator do roboty. :twisted: :-( .


Jutro biore sie za wyciaganie alternatora- pytania mam:
- czy sa jakies kruczki przy wyciaganiu , bo wydaje sie ze to prosta robota??
- i czy gdzies w Wa-wie mozna kupic od reki nowa uszczelke pod dekiel , bo na ALLLEDROGO nie ma w ofercie, a pewnie bedzie potrzebna. + uszczelnienie walka od skrzyni biegow bo lekko mi sie tam poci.
Oddaje na Modlinska pod adres wskazany przez KYLLER'a- juz przez telefon rozmowa byla konkretn i sympatyczna- goscie wiedza co robia.

natomiast zazenowalem sie poziomem elektrykow w moim miescie - chcialem jeszcze potwierdzic swoje przypuszczenia - na czterech odwiedzonych jeden wyjal miernik i stwierdzil ze nie ma ladowania, a trzech powedzialo ze motocykli nie badaja.
Pewnie nie maja uprawnien SEP na prady motocyklowe -.
oczywiscie wszyscy oblegani .- podworka pelne puszek.

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 26 maja 2009, 23:04
autor: wierzba
Sprawdź w Larssonie na Połczyńskiej, do 535 mają uszczelki na miejscu, wejdź na http://www.sklep1.larsson.pl/ , wpisz swój moto i zobaczysz czy mają. Ewentualnie w Yamaha na Połczyńskiej ale oni chyba żadnego stoku serwisowego do starszych modeli nie trzymają.

Eddie, jak na stratny regler to fatalne miejsce, w nowszych 535 też nie jest w najszczęśliwszym miejscu ale tam lepiej dmucha i ma kawałek radiatora. Nie myślałeś o przeniesieniu w inne miejsce ? Sprawdzałeś po jeździe temperaturę reglera ?
wierzba

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 27 maja 2009, 00:23
autor: EDDIE
Wiesz, pomiędzy siodłem a ramą jest szparka więc regler ma jakieś chłodzenie. Nie sprawdzałem temperatury ale wiem, że zaraz po włączeniu jest on nieźle ciepły...
Jaką maksymalną temperaturę pracy powinien mieć regler? Kto wie?

Ma ktoś pomysł na lepsze miejsce dla reglera :?:

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 27 maja 2009, 12:00
autor: rabw
EDDIE pisze:Jaką maksymalną temperaturę pracy powinien mieć regler?
Max rozsądną temperaturę pracy takich układów można szacować na ok. 100 stopni (tego rzędu). Ale z drugiej strony w im wyższej temperaturze pracuje taki układ, tym krócej wytrzyma. Dlatego temperaturę reglera warto zbijać jak się tylko da.

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 27 maja 2009, 17:55
autor: Szymon
Obraz nedzy i rozpaczy :twisted: :
1
2
3

:frustrated: :frustrated: :frustrated: :frustrated: :frustrated: :frustrated:

kwestia gumki, ktora uszczelnia przewodyw obudowie- byla sklejona - aby wyjac uzwojenia musialem ja delikatnie rozciac - potem sie ja sklei- jednak to slaby punkt- wczesniej przed rozkreceniem bylo tam delikatne rozczelnienie i z tamtad zaciekalo za dekielek przykrywajacy zaczepienie linki sprzegla o walek. Ktos juz tam zagladal , bo pouszczelniane wszystko bylo na silikon. Troche slabawo to miejsce wyglada, ale chyba przy skladaniu nie ma innej metody...


Nie sztuka leczyc skutki- ale trzeba brac sie za przyczyny.
Czy alternatory pala sie bo przychodzi z czasem ich kres, czy to jednak wina czegos innego (zepsuty regler, olej , temperatura oleju itp.)?????
Pytanie nr 2 .
Kupilem nowy regler i wczesniej go podpiąłem do takiego alternatora .
czy szlag reglera nie nie trafil??

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 27 maja 2009, 19:38
autor: -waldi-
mszyma-Szymon pisze:zy alternatory pala sie bo przychodzi z czasem ich kres, czy to jednak wina czegos innego
wina czegoś innego jak to nazwałeś

pali się od przeciążenia i najczęściej jest to wina uszkodzonego regulatora - zwarcie na diodach prostowniczych lub za wysokie napięcie utrzymywane przez regulator

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 27 maja 2009, 20:30
autor: rabw
-waldi- pisze:za wysokie napięcie utrzymywane przez regulator
To akurat nie ma wiele wspólnego z nadmiernym obciążeniem alternatora. Ba! Nawet mu pomaga ;)
A w czasie swojego normalnego działania regulator zwiera cewki alternatora i jest OK.

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 27 maja 2009, 21:42
autor: -waldi-
rabw pisze: To akurat nie ma wiele wspólnego z nadmiernym obciążeniem alternatora. Ba! Nawet mu pomaga
a zdziwił byś się :)

prawo Ohma się kłania i Joule’a i Lenza
jak nie wierzysz to zasil żarówkę (12V) napięciem 14V i zmierz prąd, później zasil 15V i też zmierz prąd porównaj i podstaw do odpowiednich wzorów

Chyba, że wytłumaczysz swoją teorię.
rabw pisze:A w czasie swojego normalnego działania regulator zwiera cewki alternatora i jest OK
hmm... ominęło mnie coś ?? bo o tym to nie wiedziałem :)

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 27 maja 2009, 23:21
autor: rabw
-waldi- pisze:rabw napisał/a:
A w czasie swojego normalnego działania regulator zwiera cewki alternatora i jest OK

hmm... ominęło mnie coś ?? bo o tym to nie wiedziałem :)
Gdy napięcie z alternatora przekroczy pewną, ustaloną wartość, tyrystory w regulatorze zwierają napięcie do masy. Napięcie "ograniczone" w ten sposób przez tyrystory dopiero podawane jest na mostek prostowniczy. Na początku wydawało mi się to bardzo porąbanym pomysłem, ale rozwiązanie z tyrystorami było stosowane w motocyklach (nie tylko Virago) od dawna i jest do tej pory.

W tym temacie:
viewtopic.php?t=3491
masz rozmowy na temat działania regulatora i m.in. moje "pytanie z niedowierzaniem" do bardziej doświadczonych użytkowników, czy na pewno jest tak, że regulator "robi zwarcie".
-waldi- pisze:jak nie wierzysz to zasil żarówkę (12V) napięciem 14V i zmierz prąd, później zasil 15V i też zmierz prąd porównaj i podstaw do odpowiednich wzorów
A teraz porównaj sobie jaki prąd dostaniesz, jeśli do alternatora dołączysz żarówkę (choćby przy 20V), a jaki będzie prąd jeśli zewrzesz cewkę alternatora. Dlatego, jeśli regulatr nie zwiera cewek alternatora (np. gdy źle działa), to alternator jest mniej obciążony.

Cała ta zasada działania ze zwieraniem cewek altka wydaje się mało logiczna, ale trudno o lepsze rozwiązanie z dziedziny "tych topornych". Gdybyś zastsował stabilizator równoległy o pracy ciągłej albo - jeszcze gorzej - stabilizator szeregowy, to na regulatorze wydzieliłaby się znacznie większa moc i taki "maleńki" radiator jak jest teraz w reglerach już by nie wystarczył. Znowuż stabilizator impulsowy, który rozwiązałby te wszystkie problemy (nie obciąża altka i się nie grzeje) kosztuje sporo kasy, jest dość duży i musiałby być naprawdę dobrze przetestowany, żeby była pewność, że się nie schrzani gdzieś po drodze.

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 27 maja 2009, 23:54
autor: -waldi-
rabw pisze:Znowuż stabilizator impulsowy, który rozwiązałby te wszystkie problemy (nie obciąża altka i się nie grzeje) kosztuje sporo kasy, jest dość duży i musiałby być naprawdę dobrze przetestowany
właśnie przymierzam się do budowy :) regulatora
co do tego zwarcia do masy to przekonałeś mnie :wink: i teraz nie ma co sie dziwić, że się pali :)

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 29 maja 2009, 14:27
autor: rabw
-waldi- pisze:właśnie przymierzam się do budowy :) regulatora
Jeśli chodzi o impulsowy, to na forum przymierzał się do takiego z pozytywnym skutkiem Teslacoil, ale z tego co pisał, wyszło to dość duże. Mnie zniechęciła perspektywa obliczania, dobierania rdzenia i wreszcie nawijania cewki, bo to nie moja działka (jak muszę to się tym zajmuje, ale nie dla przyjemności bynajmniej :P ) Jakbyś zdziałał coś konstruktywnego i chciał się podzielić pomysłem to z chęcią rzucę okiem.

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 10 czerwca 2009, 13:43
autor: Szymon
Wczoraj skręciłem lalę z powrotem. ładuje i graaaa gitarrrrra :mrgreen: :mrgreen:
Od 27- maja nie jezdzillem i dzis po nocnej zmianie nie kladac sie spac od razu na siodlo i heja. Ale frajda :bravo:
Czy Wam też graty zamawiane z Larsonna idą dwa tygodnie. Tyle czekałem na uszczelkę.
Przewiniecie samego alternatora - 3 dni i 25O pln - dla informacji.

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 06 lipca 2009, 20:23
autor: banan8512
witam. mam tez problem z alternatorem spalona mam jedna cewke i nie wiem jak mam sie zabrac za demontaz. czy mogłby ktos opisac krok po kroku jak to zrobic.z gory dzieki za pomoc

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 04 marca 2017, 19:07
autor: Misku87
Witam,

Podepnę się do tematu. A co jeśli ja mam napięcie na wolnych obrotach 16,4, a przy ok 3-4tys obrotach 16,7? Regulator do wymiany? Jedynym obiawem jest, to ze jak poszaleje trochę to mam problem z odpaleniem(rozrusznik tak jak by nie mial sily ruszyc tlokami) a pozniej nie ma problemu.

Dzięki i pozdrawiam

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 04 marca 2017, 19:13
autor: kamyk2351
Misku87 pisze:Witam,

Podepnę się do tematu. A co jeśli ja mam napięcie na wolnych obrotach 16,4, a przy ok 3-4tys obrotach 16,7? Regulator do wymiany? Jedynym obiawem jest, to ze jak poszaleje trochę to mam problem z odpaleniem(rozrusznik tak jak by nie mial sily ruszyc tlokami) a pozniej nie ma problemu.

Dzięki i pozdrawiam
Stanowczo za duże ładowanie, regulator do wymiany, odpalanie i jeżdzenie przy takich napieciah grozi spaleniem modulu zaplonowego, aku też pewnie wygotowany i suchy.

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 04 marca 2017, 19:20
autor: Misku87
Trochę ubylo kwasu, ale to kilka ml na cele(dolalem wody destylowanej). Ok, to od razu kupuje nowy. Dzięki za pomoc.

Re: Problemy z ładowaniem, lub słaby akumulator?

: 04 marca 2017, 20:22
autor: GregorS
Może też być uszkodzony alternator, akumulator, połączenia kablowe, regulator, nie jest to takie proste i wymaga pomiarów, jeżeli masz uszkodzony alternator a wymienisz tylko regultor to i tak go zaraz uwalisz.