Strona 1 z 2

Akumulator Yuasa

: 22 kwietnia 2021, 05:45
autor: osman1971
Witam. Wczoraj chcialem po zimie odpalic i zonk. Akumulator yuasa, ma 3 lata zawsze zimowany w temp 10st, co 2 miesiace doladowywany. Po naladowaniu bylo 13.5V, pokrecil tak slabo kilka razy i padl. To juz jego koniec zywota? Podobno Yuasa sa takie dobre..

Re: Akumulator Yuasa

: 22 kwietnia 2021, 06:31
autor: Feniks
Może ładowałeś kiepskim prostownikiem. To też potrafi rozwalić aku.

Re: Akumulator Yuasa

: 22 kwietnia 2021, 07:02
autor: mbbartek
A elektrolit jest??

Re: Akumulator Yuasa

: 22 kwietnia 2021, 08:04
autor: PanG
Tak, koniec żywota...

Ech... :roll:

Re: Akumulator Yuasa

: 22 kwietnia 2021, 08:40
autor: 2007XV1700
dlatego ja kupuję zwykle Aku i wymieniam co 2 lata czasem działają 3 i wychodzi bardziej ekonomicznie ;)
trzecią wymianę mam gratis xD

Re: Akumulator Yuasa

: 22 kwietnia 2021, 08:42
autor: Top Gun
2007XV1700 pisze: 22 kwietnia 2021, 08:40 dlatego ja kupuję zwykle Aku i wymieniam co 2 lata czasem działają 3 i wychodzi bardziej ekonomicznie ;)
trzecią wymianę mam gratis xD
I tak należy robić :bravo: maksymalnie 3 sezony i do wymiany :motorcycle:

Re: Akumulator Yuasa

: 22 kwietnia 2021, 12:24
autor: osman1971
I tak tez teraz chyba zrobie. Yuasa blisko 300zl, jakis exide czy warta ponizej 200

Re: Akumulator Yuasa

: 22 kwietnia 2021, 13:07
autor: Darek Adamczewski
Kupiłem EXCIDE trzy lata temu. Przez obecną zimę trzymałem wyjętego w garażu, gdzie było nawet -15 C. Dwa razy doładowany, po miesiącu od ostatniego włożony - brrym i wszystko działa! Boję się, że z Yuasy to niewiele ponad nazwę zostało.

Re: Akumulator Yuasa

: 22 kwietnia 2021, 21:06
autor: janko28
Ja kupiłem moto z jakimś bat power i wytrzymał minimóm 3 sezony zimą palił podładowywany prostownikiem cetek, lecz wiosną kaplica, kupiłem exide za 150 zyla i kręci jak wariat, na 3 sezony starczyć powinien.

Re: Akumulator Yuasa

: 22 kwietnia 2021, 22:05
autor: MarcinS
Ja myślałem, że mam yuasę, a okazało się że man jakiś JMT. Od kupna motocykla, czyli od listopada 2017. Cały czas trzymany w Virago, kontrolowany poziom elektrolitu, na zimę podpinany do "regeneratora akumulatora". Jak na razie kręci ok.

Re: Akumulator Yuasa

: 22 kwietnia 2021, 23:07
autor: robercik
Trzyletni exide i złego słowa nie powiem.

Re: Akumulator Yuasa

: 23 kwietnia 2021, 07:00
autor: Feniks
Exide 3 rok w marcu pyknął i działa.

Re: Akumulator Yuasa

: 23 kwietnia 2021, 15:56
autor: Pablo_kat
Exide 2 lata wytrzymał. Urwana celka i powrót z Słowacji na lawecie. Dobrze, że assistance był. A z ciekawostki, to na tej samej lawecie wracał kolega, z padniętym akumulatorem, też exide. Ale on zdążył na gwarancji, niecałe dwa lata i mu wymienili. Więc ja już o exide nie chcę słyszeć ;)

Re: Akumulator Yuasa

: 23 kwietnia 2021, 16:06
autor: alonso
Pablo_kat pisze: 23 kwietnia 2021, 15:56 . Ale on zdążył na gwarancji, niecałe dwa lata i mu wymienili. Więc ja już o exide nie chcę słyszeć ;)
Ciekawe bo aku motocyklowe ma rok gwarancji.

Re: Akumulator Yuasa

: 23 kwietnia 2021, 16:43
autor: osman1971
Dzisiaj wyjalem ten akumulator, podpinam pod prostownik a tu 12.5V napiecie jest a pradu brak? Rozrusznik nie zakreci ani razu..

Re: Akumulator Yuasa

: 23 kwietnia 2021, 17:18
autor: MarcinS
Może być. Napięcie bez obciążenia pokaże, ale prądu nie wyda (np przez spadek masy czynnej). Poziom elektrolitu ok?
Pytanie też, co właściwie pokazuje/mierzy prostownik.

Re: Akumulator Yuasa

: 23 kwietnia 2021, 20:06
autor: osman1971
Poziom ok, przed ladowaniem kilka dni temu dolalem. Pojade po niedzieli po nowy to ten przy okazji niech sprawdza.

Re: Akumulator Yuasa

: 23 kwietnia 2021, 20:16
autor: Andrzej S
Trzy lata temu kupiłem za 110 zł taki zwykły niezwykły Moretti, pokazuje na wyświetlaczu poziom ładowania, ile dni jest założony w moto i pokazuje najniższe napięcie jeśli spadnie poniżej minimum określonego przez producenta.
Pierwsze dwie zimy był pozostawiony w moto (moto stoi na mrozie pod wiatą) i wiosną odpalił bez problemu.
W tym roku został w styczniu przeniesiony do domu.
Wczoraj założyłem go i bez doładowania moto odpaliło bez problemu.
Wszystko zależy na jaką sztukę się trafi, a Yuasa to niestety 50% ceny za nazwę się płaci.

Re: Akumulator Yuasa

: 23 kwietnia 2021, 21:42
autor: Arni
Właśnie dzisiaj padł mi Powerbat. Wytrzymał 4 lata.

Re: Akumulator Yuasa

: 23 kwietnia 2021, 22:27
autor: Darek Adamczewski
Sam pomiar napięcia to tylko bardzo wstępny wskaźnik stanu akumulatora. Mówi on jedynie o poziomie naładowania bez obciążenia. Specjalistyczne urządzenia diagnostyczne obciążają akumulator krótkimi impulsami i na podstawie oddawanej energii określają stan techniczny. Możemy więc dostać na przykład informację: poziom naładowania 90%, zużycie 30% - akumulator sprawny. Niestety bywa też poziom naładowania 85% zużycie 60 % - akumulator do wymiany. Chodzi właśnie o to, o czym pisze MarcinS - masę czynną.

Re: Akumulator Yuasa

: 24 kwietnia 2021, 08:15
autor: Andrzej S
Darek Adamczewski pisze: 23 kwietnia 2021, 22:27 Sam pomiar napięcia to tylko bardzo wstępny wskaźnik stanu akumulatora. Mówi on jedynie o poziomie naładowania bez obciążenia. Specjalistyczne urządzenia diagnostyczne obciążają akumulator krótkimi impulsami i na podstawie oddawanej energii określają stan techniczny. Możemy więc dostać na przykład informację: poziom naładowania 90%, zużycie 30% - akumulator sprawny. Niestety bywa też poziom naładowania 85% zużycie 60 % - akumulator do wymiany. Chodzi właśnie o to, o czym pisze MarcinS - masę czynną.
Wszystko się zgadza ale jak dla mnie aku które ostatnio było używane 4. grudnia odpaliło 22. kwietnia bez doładowania zimą i siedzi w moto już ponad 3 lata jest ok. Szczególnie że tyle ile ono kosztowało to często w jeden dzień więcej na paliwo wydaję.
Dlatego ja osobiście nie widzę powodu żeby wydawać na Yuasę dwa razy więcej nie mając pewności że wytrzyma dwa razy dłużej (wolę wydać dwa razy mniej ale dwa razy częściej) i wyjść na to samo.

Re: Akumulator Yuasa

: 24 kwietnia 2021, 09:14
autor: MarcinS
Andrzej S pisze: 24 kwietnia 2021, 08:15
Wszystko się zgadza ale jak dla mnie aku które ostatnio było używane 4. grudnia odpaliło 22. kwietnia bez doładowania zimą i siedzi w moto już ponad 3 lata jest ok. Szczególnie że tyle ile ono kosztowało to często w jeden dzień więcej na paliwo wydaję.
Dlatego ja osobiście nie widzę powodu żeby wydawać na Yuasę dwa razy więcej nie mając pewności że wytrzyma dwa razy dłużej (wolę wydać dwa razy mniej ale dwa razy częściej) i wyjść na to samo.
Masz rację. Niestety takie czasy, że za ceną niekoniecznie idzie jakość. Gdy u mnie padnie ten JMT, to też nie będę cudował. Jakiś zwykły kwasiak, może trochę dołożę i jakiś żel dla wygody.

Re: Akumulator Yuasa

: 24 kwietnia 2021, 13:13
autor: Pablo_kat
alonso pisze: 23 kwietnia 2021, 16:06
Pablo_kat pisze: 23 kwietnia 2021, 15:56 . Ale on zdążył na gwarancji, niecałe dwa lata i mu wymienili. Więc ja już o exide nie chcę słyszeć ;)
Ciekawe bo aku motocyklowe ma rok gwarancji.
Wtedy były dwa lata. Pamiętam, bo na jakimś forum udowadniałem to kartą gwarancyjną. Niestety już jej nie mam ;)

Re: Akumulator Yuasa

: 26 kwietnia 2021, 19:27
autor: osman1971
No i kupilem nowy..exide. Pan fachowiec w sklepie stwierdzil, ze to ladowarka pewnie z lidla jest winna, musi byc markowa, najlepiej od nich za jakies 400zl. Tylko ze ta ladowarka przez te 3 lata dawala rade, teraz juz nie?

Re: Akumulator Yuasa

: 26 kwietnia 2021, 20:39
autor: Andrzej S
osman1971 pisze: 26 kwietnia 2021, 19:27 No i kupilem nowy..exide. Pan fachowiec w sklepie stwierdzil, ze to ladowarka pewnie z lidla jest winna, musi byc markowa, najlepiej od nich za jakies 400zl. Tylko ze ta ladowarka przez te 3 lata dawala rade, teraz juz nie?
Gada jak potłuczony, poprzednie dwa aku padły mi w środku sezonu ot tak sobie, nie traktowane ładowarką ani z Lidla ani z Biedronki.