Światła a ładowanie

Tematy związane z ukladem elektrycznym Virago
adames23
Status: Offline

Światła a ładowanie

Post autor: adames23 »

Witam mam pytanko czy po dodaniu gazu oczywiscie na odpalonym silniczku macie takie zjawisko jak rozjasnianie sie swiateł?? Bo u mnie cały czas sie swieca stabilnie. Nie wiem czy takie swiecenie stabilne jest własciwe bo mam motor od niedawna i brakuje mi w dodatku ładowania.
Awatar użytkownika
Adam
Posty: 2226
Rejestracja: 22 października 2007, 19:52
Motocykl: 1100, 92r. OGAR 200
Lokalizacja: Święta Anna
Wiek: 45
Kontakt:
Status: Offline

Re: Światła a ładowanie

Post autor: Adam »

u mnie jest gorzej bo troche przygasają kiedy dodam gazu, za cholere tego nie rozumiem? ale ogólnie to świecą tak że sie nie załamuje.
Awatar użytkownika
elrychu
Posty: 366
Rejestracja: 13 września 2007, 21:57
Motocykl: była 535, jest 750
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 43
Status: Offline

Re: Światła a ładowanie

Post autor: elrychu »

U mnie światła rozjaśniają się po dodaniu gazu, nie wiem jak będzie po wymianie akumulatora bo stary padł zupełnie. Z własnych obserwacji wiem że często w pojazdach jest tak że światła się rozjaśniają po dodaniu gazu i zależy chyba to od stopnia zaawansowania instalacji elektronicznej (im lepsza instalacja to nie przygasają na wolnych obr.). Miałem tak w Fiacie 126, Jawie 350, kolega miał to w Tico i we wszystkich przypadkach nie było takiego problemu żeby akumulator był niedoładowany.
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: Światła a ładowanie

Post autor: wwwolti »

nie jestem mechanikiem, ale z tego co wiem, to zależy od tego czy masz prądnicę, czy alternator. w maluchach kiedyś były prądnice i przy małych obrotach nie dawały rady naprodukować tyle prądu ile był potrzeba do poprawnej pracy instalacji elektrycznej. wtedy jest efekt np, jak gość naciska stop i ma włączony kierunek to wszystko gaśnie :)
Przy alternatorze to jest lepiej, bo już od niskich obrotów może dać więcej prądu. i efekt powinien być niezauważalny.

Ale to chyba raczej normalne, że przy niskich obrotach tego prądu jest mniej, ja bym się nie przejmował :)

może jeszcze wypowie się ktoś kto się na tym lepiej zna i potwierdzi lub zaprzeczy mojej opinii :)
pozdr
Wojtek
Awatar użytkownika
Dono
Posty: 2464
Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
Motocykl: 1100 '91
Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
Wiek: 40
Status: Offline

Re: Światła a ładowanie

Post autor: Dono »

znać na prądzie się może nie znam, ale mogę powiedzieć że u mnie na wolnych słabną, a po odkręceniu troszkę manetki walą po oczach równo :wink:
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).
adames23
Status: Offline

Re: Światła a ładowanie

Post autor: adames23 »

ok dzieki mam nadzieje ze sam do tego dojde co moze byc przyczyna braku ładowania
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Światła a ładowanie

Post autor: ayo007 »

..a ja bym stawiał na regulator napięcia..pozdrawiam!
Virago 1100,na razie starczy..:)
adames23
Status: Offline

Re: Światła a ładowanie

Post autor: adames23 »

a jak to mozna srawdzic ze to akurat regulator napiecia?
Awatar użytkownika
dwaPe
Posty: 82
Rejestracja: 03 września 2007, 22:38
Motocykl: Virago 1100
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 59
Status: Offline

Re: Światła a ładowanie

Post autor: dwaPe »

adames23 pisze:a jak to mozna srawdzic ze to akurat regulator napiecia?
w tych dwóch wątkach powinieneś znaleźć odpowiedź: viewtopic.php?t=203
viewtopic.php?t=77
--
pozdrawiam
abdul (dwape)

http://wrm.org.pl
jacekozik
Status: Offline

Re: Światła a ładowanie

Post autor: jacekozik »

jest to normalne, jest to związane z prymitywnym systemem stabilizacji napięcia (w porównaniu do niektórych samochodów). Jak sprawdzisz napięcie ładowania, sam zauważysz ze napięcie się zmienia. Co możemy wymagać od 3 cewek podłączonych w gwiazdę i zestawu 6 diod prostowniczych z rezystorem i kondensatorem :)
adames23
Status: Offline

Re: Światła a ładowanie

Post autor: adames23 »

chociaz rozmawiałem z jednym z posiadaczy virago 125 i powiedział mi ze nic sie nie zmienia po zwiekszeniu obrotów
Unix
Status: Offline

Re: Światła a ładowanie

Post autor: Unix »

nie wiem jak jest w 125, ale w 500 tkach napiece troche spada na wyzszych obrotach
Marek
Status: Offline

Re: Światła a ładowanie

Post autor: Marek »

Przeszukałem posty i nic nie znalazłem konkretnego :-(
Mam taki problemik: światła mam tak żółte (mój Junak miał lepsze), że jak ktoś za mną jedzie w nocy to jadę w swoim cieniu. Pomierzyłem co się dało i wygląda to tak, że ładowanie też nie jest rewelacyjne - ok 13,6V , ale na wyłączonym silniku aku pokazuje 12 z groszem a na żarówce jest ledwo 10V. Więc gdzieś dobre 2V uciekają. Byłem u elektryka. Masa OK, nic nie popalone, przegrzane itd. Elektryk stwierdził, że trzeba całą wiązkę rozgrzebać i może wtedy coś się znajdzie, a wiadomo, że to unieruchomi moto na dłużej.
Pytanie jest takie czy ktoś tak miał i sobie z tym poradził?
Dodam, że z odpaleniem motorka i pracą nie ma problemu. Po dodaniu gazu światła przygasają :frustrated:
Czy jedyną radą na to jest jazda w dzień? :grin:
Awatar użytkownika
ziółko1961
Posty: 456
Rejestracja: 14 stycznia 2008, 16:10
Motocykl: była 535 jest vt1100
Lokalizacja: Kiszewy / Konin
Status: Offline

Re: Światła a ładowanie

Post autor: ziółko1961 »

U mojej jest podobnie-przygasają przy dodaniu gazu i poodczas dodawania gazu maleje prąd ładowania.Napięcie na zaciskach aku. ok.12.6 V.Największy prąd ładowania 13.7V.
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Światła a ładowanie

Post autor: kyller »

Marek pisze:Przeszukałem posty i nic nie znalazłem konkretnego :-(
Mam taki problemik: światła mam tak żółte (mój Junak miał lepsze), że jak ktoś za mną jedzie w nocy to jadę w swoim cieniu. Pomierzyłem co się dało i wygląda to tak, że ładowanie też nie jest rewelacyjne - ok 13,6V , ale na wyłączonym silniku aku pokazuje 12 z groszem a na żarówce jest ledwo 10V. Więc gdzieś dobre 2V uciekają. Byłem u elektryka. Masa OK, nic nie popalone, przegrzane itd. Elektryk stwierdził, że trzeba całą wiązkę rozgrzebać i może wtedy coś się znajdzie, a wiadomo, że to unieruchomi moto na dłużej.
Pytanie jest takie czy ktoś tak miał i sobie z tym poradził?
Dodam, że z odpaleniem motorka i pracą nie ma problemu. Po dodaniu gazu światła przygasają :frustrated:
Czy jedyną radą na to jest jazda w dzień? :grin:
elektryk troche pieprzy :) amsz za duzy spadek napiecia wskutek duzej opornosci faktycznie kable trzba rozgrzebac ale:
1.sprawdzic wszytkie konektory po drodze
2. przełacznik na kierownicy
yamaha ma orginalnie tak grube kabelki ze nie powinno byc spadku napiecia na kablach chyba ze ktos juz grzebał i złozył ciensze albo druciki si eporzecieały
ja bym zaczał od wyłacznika tzn spiał bym kawałkiem kabla z dolutowanymi konektorami kable na szytwno zamiast przełacznika i zmierzył napiecie
Marek
Status: Offline

Re: Światła a ładowanie

Post autor: Marek »

Pomysł z kablem jest dobry. Dzięki.
ODPOWIEDZ