..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

PiratBHW pisze:proponuje kupić GROMNICE

Gromnice są do dupy, lepiej znicze, bywają trójknotowe

A ja cały czas myślałem że do dupy to jest papier a tutaj się okazuje że gromnice

Bynio pisze:A ja cały czas myślałem że do dupy to jest papier a tutaj się okazuje że gromnice

Bynio, zapytaj księdza

PiratBHW pisze:proponuje kupić GROMNICE

Ale koniecznie niekapiące bo inne mogą zalewać silnik

Bynio pisze:A ja cały czas myślałem że do dupy to jest papier a tutaj się okazuje że gromnice

W zależności co kto lubi. Mnie też nauczyli, że papier ale są tacy co p****ą konwenanse

panowie, wykręciłem stare świece, obydwie były NGK BPR7E.
wkręciłem, zgodnie z opiniami z forum, do przedniego cylindra (ten za przednim kołem) BPR6ES a do drugiego cylindra BPR7ES. Ja tam jakiejś większej różnicy nie czuje, jak motor odpaliłem, ale może tak być? w sumie to może powinienem dać dwie BPR7ES? a i jeszcze jedno, co oznaczają tłuste(od oleju) gwinty świec? (bo końcówki były ok)?

To oznacza, że świece nie pracują w optymalnej temperaturze albo jeździsz na zbyt krótkich trasach i świece nie zdążą się oczyścić.
Zasadniczo 750 nie wymaga różnych świec na przednim i tylnym cylindrze ale skoro chcesz to sprawdzić namacalnie, to kto Ci zabroni

chce żeby było dobrze i zgodnie ze sztuką

Witam,

Jako, że mieszkam trochę daleko od miasta, a dziś chciałem kupić świece, to wybrałem się do miejscowego mechanika samochodowego i kupiłem dwie świece NGK BP6E.
Wiem, że yamaha zaleca NGK BPR6ES, ale jak to na wsi, dużego wyboru nie ma. A chciałem dziś/jutro pojeździć, ale ze świadomością że nie mam już tych zardzewiałych świec każda z innej parafii.

Czy brak literki R i S może mieć jakiś wpływ na prawidłowe działanie w mojej 535?

Mechanik mówił, że jak najbardziej się nadają, ale mówił trochę zawodową gwarą.
Chciałbym poznać opinie Wasze, posiadaczy Virago

Nie bedzie mialo wplywu na dzialanie Twojej 535 , na jesien i na krotkie trasy lepiej zalozyc swiece o cieplocie 7.

Założyłem, przejechałem się, działa. Teraz mam chociaż świece z jednej parafii i jednego rozmiaru A przednia świeca była w miarę nowa nie tak stara jak tylna.

Od wiosny na FE85PTRS i wszystko gra, pali bez ssania i śmiga aż miło, 1000 km zrobione bez problemów.

liannon pisze:Od wiosny na FE85PTRS i wszystko gra, pali bez ssania i śmiga aż miło, 1000 km zrobione bez problemów.

Koledzy.
Potwierdzam sprawność działania tych świec !! Jestem BARDZO POZYTYWNIE ZASKOCZONY !!
Właśnie wywaliłem półroczne NGK i zamieniłem na FE85PTRS z ISKRY.
Motocykl chodzi równiutko, żadnych przerywań podczas jazdy, równa praca na wolnych obrotach. Podczas przyspieszania mam wrażenie, że zbiera się lepiej.
ZDECYDOWANA POPRAWA !!!

Ja od wiosny jeżdżę na irydach NGK BPR7EIX i jest super , poprzednio miałem zwykłe iskry i były problemy a na tych FE85PTRS z ISKRY nie jeździłem więc nie wiem

Hej! Czy do XV 125 są jakiekolwiek Iskry, czy wystarczy wsadzić NGK CR6HSA? Może lepszym rozwiązaniem byłby odpowiednik Denso U20 FSR-U? Mam teraz NGK C6HSA, czy to jakaś wielka różnica między tymi z erką?

Co do 125 można wsadzić to nie wiem, ale odpowiadając na drugie pytanie:
Tu masz legendę oznaczeń świec NGK:
http://cpi.shs.net.pl/files/Oznaczenia% ... der%29.pdf

Z tego co tu koledzy mówili to 'R' w motocyklu nie jest zbyt istotne. Sam mam Iskrę oraz NGK bez eRki

Założyłem dzisiaj irydowe tylko dla tego ze wyczytałem ze lekko odpala i dobrze trzyma niskie obroty.

Panowie a jakie do 750 tki ale rocznik 81. Clymr mówi BP7ES czyli iskry FE85PS? czy FE85PRS.

Witam
Do 535 z 1994r Iskrowe FE85PTRS? To samo co do 750?
Bo coś kiepsko z wyszukaniem numeru jak w przypadku stron NGK

do wszystkich virek iskra 85 albo 65 ja tam latałem na 65 i ptrs

535 - 1100 zakładaj FE65P(T)(R)S

w nawiasach:
T - trójelektrodowa
R - rezystor wewnątrz świecy

Dzięki za informacje ! szerokości

siema siema
czytam te wszystkie posty i dostaje oczopląsu ktos pisze o wygrzewaniu świec -- jakiś inny kolega mówi ze to totalna bzdura podając się za "dawnego przedstawiciela danych świec" ... a ktos inny pyta o świece podajac takie linki i tutaj ciekawostka wejdzcie na stronke i przeczytajcie poniżej informacje o produkcie


http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... =ngk%20bpr

http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... =ngk%20bpr[/quote]


i oto moje pytanie ... czy tenże przedstawiciel był w "niewiedzy" (tylko się nie obrażaj bo to metafora - zawsze można powiedzieć ze... ) czy to co piszą na ich stronie to totalna bzdura...

robi529 pisze:czy tenże przedstawiciel był w "niewiedzy" czy to co piszą na ich stronie to totalna bzdura...

Tradycyjnie już, prawda tkwi pośrodku.
To co pisze Larsson jest nie do końca prawdą (bo opisywany przyadek dotyczy nie tylko pierwszego uruchomienia motocykla), to co pisał kolega też w zasadzie (przy poprawnej eksploatacji) nie ma znaczenia bo:
1. nie odpalamy motocykla jeśli nie zamierzamy nim pojechać,
2. nie jeździmy na motocyklu kilkuset metrów do sklepu na róg bo zdrowiej się przejść a jeśli już odpaliliśmy i jedziemy to jazda na motocyklu jest tak zajebista, że i tak fajniej pojechać do bardziej odległego sklepu żeby tylko pojeździć,
3. nie uruchamiamy silnika w motocyklu żeby motocykl stał i zatruwał środowisko - wsiadamy i jedziemy.
To wszystko sprawia, że silnik nagrzewa się prawidłowo, świece osiągają właściwą temperaturę pozwalającą na samooczyszczenie świec.
Zatem - odrobina zdrowego rozsądku, wyobraźni i analitycznego myślenia i uzyskujesz odpowiedź na swoje pytania.

Hm wiecie panowie moje pytania były chyba lekko ironiczne ...kazdy z nas tutaj ma swoje zdanie na dany temat jesli jest cos niejasnego wystarczy poczytac i wyciagnac wnioski -- ktore nie zawsze sa tak jasne posród tylu wersji na dany temat .. ale nie oto chodzi

Wiecie szukałem tu odpowiedzi na to dlaczego w mojej maszynie wciąż padają świece --- kupiłem wczoraj 3 komplet NGK --- zamówiłem ISKRY (przyjdą za kilka dni) i powiem WAM ze dostawałem apoplepsji bo na przednim garze świeca padała co chwila ... raz trzymała 3 dni raz mniej.. ale dziś padła po 300 metrach i szlak mnie trafił (nadmienię ze motocykl kupiłem 3 tyg temu i chyba jestem zielony z bolączek jakie maja te maszyny) no ale czytać umiem i wyciągać wnioski też wiec dziś zacząłem szukać... po 5 min jak zajrzałem w cewki odrazu moje wszelkie wątpliwości się rozwiały ... poprzedni właściciel zostawił je w takim stanie że nie miało to prawa działać... dziwi mnie tylko ze ta moja maszyna w ogóle działała na tych stykach jakie tam zastałem... nalot na nich był podobny do tego który się tworzy na "akumulatorach" ( nie bierzcie tego dosłownie bo oczywiście to w cudzysłowie ) ale faktycznie był taki syf ze szkoda gadać... po czyszczeniu włożyłem stare świece które niby padły i co -- latają bez problemu ...i znając życie pewnie te które prędzej wymieniłem także są dobre... dziwne tylko wydało mi się to ze sprawdzałem świece na obu garach i na jednym nie było iskry i na drugim tez nie było a teraz działa... no ale to może przypadek

jak ja to mówię człowiek uczy się całe życie a i tak głupim umiera OT KOLEJNE NOWE DOŚWIADCZENIE