Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Tematy związane z ukladem elektrycznym Virago
Awatar użytkownika
-waldi-
Posty: 7073
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
Lokalizacja: Oświęcim
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: -waldi- »

białe tylko rozpinasz, a czerwony to wyjście + po regulatorze wiec nie ma wpływu na pomiar
Obrazek
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
Obrazek
NIE UFAJ MECHANIKOWI, ZRÓB TO SAM !!!
Nie udzielam porad na PW - od tego jest forum!
drad
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: drad »

Pomiar dokonany.
Moto dopiero odpalone na ssaniu, czyli obroty (na ucho) około 1500-2000 / min.

A-B 21V
A-C 11V
B-C 12V

Ponadto przy wyłączonym silniku jest przejście między masą a A,B,C bez żadnego oporu.

Zatem altek :-(

A teraz gdzie on jest i jak go wyciągnąć ?
Będę przewijał, bo zakup nowego troszkę przydrogi.
Awatar użytkownika
wąsaty7
Posty: 1416
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 14:00
Motocykl: XV 1100 98r.
Lokalizacja: Szczecin
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: wąsaty7 »

Niestety czeka ciebie spuszczanie oleju lub pochylenie na prawą stronę i demontaż lewej pokrywy.Alternator zamocowany jest do pokrywy.Przy odkręcaniu zwróć uwagę na długość śrub mocujących i miejsce gdzie była wkręcona.
Wąsaty7
Awatar użytkownika
lukaszpolanek
Posty: 371
Rejestracja: 31 maja 2009, 09:09
Motocykl: HONDA vfr 800
Lokalizacja: chrzanów okolice
Wiek: 40
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: lukaszpolanek »

no to w takim razie co jest walniete w tej pradnicy skoro miedzy białymi pokazuje napiecie?? zeby jasnosc była
Awatar użytkownika
wąsaty7
Posty: 1416
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 14:00
Motocykl: XV 1100 98r.
Lokalizacja: Szczecin
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: wąsaty7 »

lukaszpolanek pisze:no to w takim razie co jest walniete w tej pradnicy skoro miedzy białymi pokazuje napiecie?? zeby jasnosc była
No to w takim razie - proponuję przeczytać ten temat jeszcze raz i powoli.
Pozdrawiam.
Wąsaty7
Awatar użytkownika
lukaszpolanek
Posty: 371
Rejestracja: 31 maja 2009, 09:09
Motocykl: HONDA vfr 800
Lokalizacja: chrzanów okolice
Wiek: 40
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: lukaszpolanek »

no co jeszcze raz i powoli nigdzie nie jest napisane dokładnie co padło,wina jest prądnicy ale co sie w niej stało i czemu skoro u innych działa po 30 lat?? i moze niech Pan Wąsaty 7 nie odpowiada wogóle bo z tego co widze to jest najmądrzejszy i wszech wiedzacy na tym forum
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: kyller »

lukaszpolanek pisze:no co jeszcze raz i powoli nigdzie nie jest napisane dokładnie co padło,wina jest prądnicy ale co sie w niej stało i czemu skoro u innych działa po 30 lat?? i moze niech Pan Wąsaty 7 nie odpowiada wogóle bo z tego co widze to jest najmądrzejszy i wszech wiedzacy na tym forum
:shock: pare razy na tym forum temat altka był wałkowany dokładnie
wystarczy szukać czytać ze zrozumieniem, wasaty odpisuje rzeczowo i na temat
Awatar użytkownika
wąsaty7
Posty: 1416
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 14:00
Motocykl: XV 1100 98r.
Lokalizacja: Szczecin
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: wąsaty7 »

lukaszpolanek pisze:no co jeszcze raz i powoli nigdzie nie jest napisane dokładnie co padło,wina jest prądnicy ale co sie w niej stało i czemu skoro u innych działa po 30 lat?? i moze niech Pan Wąsaty 7 nie odpowiada wogóle bo z tego co widze to jest najmądrzejszy i wszech wiedzacy na tym forum
Wąsaty nie jest najmądrzejszy i wszechwiedzący na tym forum jedynie dzieli się swoja wiedzą i nie jest Kaszpirowskim aby na odległość powiedzieć co masz uszkodzone.
Proponuję po raz kolejny zapoznać się z tematem.
Ostatnio zmieniony 17 kwietnia 2010, 18:20 przez wąsaty7, łącznie zmieniany 1 raz.
Wąsaty7
Awatar użytkownika
lukaszpolanek
Posty: 371
Rejestracja: 31 maja 2009, 09:09
Motocykl: HONDA vfr 800
Lokalizacja: chrzanów okolice
Wiek: 40
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: lukaszpolanek »

czytam dokładnie i na calum forum nikt nie opisał dokldnie co sie dzieje z pradnica ze ma zwarcia i czy jest sposób zeby to naprawic czy trzeba wymieniac od razu
Awatar użytkownika
strazak
Posty: 1412
Rejestracja: 29 listopada 2007, 00:21
Motocykl: XV 1000 GE USA 1984.
Lokalizacja: Piaseczno(złotokłos)
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: strazak »

lukaszpolanek pisze:czy jest sposób zeby to naprawic
nawet dwa :
1- przewinięcie uzwojenia
2 - wymiana na nowe
ADAM
Awatar użytkownika
wąsaty7
Posty: 1416
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 14:00
Motocykl: XV 1100 98r.
Lokalizacja: Szczecin
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: wąsaty7 »

lukaszpolanek pisze:czytam dokładnie i na calum forum nikt nie opisał dokldnie co sie dzieje z pradnica ze ma zwarcia
A jednak nie dokładnie czytasz.
viewtopic.php?t=5922
Wnioski nasuwają się same. Alternator, jako urządzenie o konstrukcji cepa (prostej jak drut) samo przez się spalić się nie może. Przed zwarciem w instalacji chroni go bezpiecznik główny. Wykluczając oczywiste uszkodzenia mechaniczne w czasie jakiś prac przy motorze, jedyna droga do jego spalenia prowadzi przez zepsuty regulator napięcia. To układ elektroniczny, podatny na wszystko (wstrząsy, EMP, przeciążenia elektryczne i termiczne, itd.) i on w pierwszej kolejności padnie. Jego wadliwe działanie (prędzej czy później) wykończy cewki alternatora (przebicia na diodach) i akumulator (za małe czy za duże napięcie niszczy akumulator).
Wąsaty7
wojtas55555
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: wojtas55555 »

tu znowu wojtas - tym razem tylko podziekowac chialem i zakonczyc moj watek tego tematu. panowie jestescie wielcy!! ogromne dzieki za wszystkie podpowiedzi!!!! ( w nawiasie dodam ze po wszystkich pomiarach i sprawdzaniach wymienilem wymieniony wczesniej regler i lalka gra i buczy ) DZIEKS :motorcycle:
kantorro
Posty: 15
Rejestracja: 24 maja 2009, 01:50
Motocykl: Virago 535 r.90
Lokalizacja: Pabianice
Wiek: 37
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: kantorro »

Podepnę się pod temat:
podczas wjazdu do garażu( trochę pod górkę) zatrzymałem się i czekałem aż otworzy się brama, daje gazu a on zgasł. Okazało się że akumulator się wypiął. Chcę się tylko upewnić ale moto powinno chodzić pomimo odłączonego aku prawda? jak zgasło znaczy się coś nie tak i spokojnie mogę zabierać się za pomiary?
Pozdrawiam, Marcin
Awatar użytkownika
wąsaty7
Posty: 1416
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 14:00
Motocykl: XV 1100 98r.
Lokalizacja: Szczecin
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: wąsaty7 »

Prawda jest taka,że XV535 to nie WSK.Nasze motocykle mają zapłon bateryjny i wszystkie odbiorniki elektryczne zasilane są z akumulatora.
Wąsaty7
Awatar użytkownika
Flower
Posty: 1401
Rejestracja: 09 marca 2009, 21:59
Motocykl: Jędza - XV535 (2YL)
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: Flower »

Sory za odgrzebanie... czyli rozumiem, że po odpięciu od aku nie powinien chodzić. Od wczoraj mam ten problem i nie mogę zlokalizować przyczyny. Odpaliłem Jadźkę "na szelki" pięknie odpaliła, chodziła tak z dobre 30 minut, pomyślałem, że mogę odpiąć, kiedy to zrobiłem momentalnie zgasła. Na razie podejrzewam po prostu aku, bo coś marudzi nawet przy ładowaniu prostownikiem... Tylko właśnie nie mogłem zrozumieć dlaczego po odłączeniu od 2 aku motocykl zgasł...

"Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich."

Thomas Jefferson
Blunio pisze: wypada świat widzieć takim jaki jest, a nie taki jakby niektórzy chceli żebyś go widział.
Awatar użytkownika
Balwi
Posty: 592
Rejestracja: 17 stycznia 2009, 23:37
Motocykl: XV1100, XJR 1300 SP '01
Lokalizacja: Okolice Inowrocławia
Wiek: 41
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: Balwi »

Jaki ten drugi podpięty aku był duży?
Awatar użytkownika
-waldi-
Posty: 7073
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
Lokalizacja: Oświęcim
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: -waldi- »

a masz w ogóle ładowanie, bo wygląda że nie
Obrazek
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
Obrazek
NIE UFAJ MECHANIKOWI, ZRÓB TO SAM !!!
Nie udzielam porad na PW - od tego jest forum!
Awatar użytkownika
Flower
Posty: 1401
Rejestracja: 09 marca 2009, 21:59
Motocykl: Jędza - XV535 (2YL)
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: Flower »

przez jakiś czas w ogóle moto był nie odpalany i (w sumie to dziwne) w ciągu 1,5 miesiąca się rozładował...

Wcześniej miałem ładowanie, teraz nie jestem w stanie sprawdzić, bo aku z moto rozładowane, a ten drugi... hmmm... no nie wiem czy nie za duży, ale to samochodowy akumulator był... niestety tylko ten miałem pod ręką (a właściwie w aucie).
Awatar użytkownika
Balwi
Posty: 592
Rejestracja: 17 stycznia 2009, 23:37
Motocykl: XV1100, XJR 1300 SP '01
Lokalizacja: Okolice Inowrocławia
Wiek: 41
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: Balwi »

No to szukaj regulatora i nowego aku w najlepszym wypadku. W najgorszym komplet - aku, regler i stojan... Pomierz napięcia na zaciskach akumulatora przed i po odpaleniu- prąd stały a zaś na wyjściu stojana- biała kostka- to na na prądzie zmiennym.
Awatar użytkownika
meteor
Posty: 97
Rejestracja: 06 lutego 2011, 15:47
Motocykl: Virago 535 S
Lokalizacja: Zduńska Wola/Warszawa
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: meteor »

Sprawdź poziom elektrolitu w akku. Możliwe że jest zbyt niski i akku nie trzyma napięcia.
Awatar użytkownika
Flower
Posty: 1401
Rejestracja: 09 marca 2009, 21:59
Motocykl: Jędza - XV535 (2YL)
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: Flower »

Elektrolit w normie, ale akumulator się zje... psuł :P już w drodze nowy, zobaczymy co będzie na nowym. Od razu wezmę się za pomiar reglera i altka. Generalnie wczesniej nie miałem problemów z ładowaniem i mam nadzieję, że dalej nie mam...

"Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich."

Thomas Jefferson
Blunio pisze: wypada świat widzieć takim jaki jest, a nie taki jakby niektórzy chceli żebyś go widział.
Matys
Posty: 20
Rejestracja: 30 grudnia 2012, 22:13
Motocykl: Yamaha XV 535
Lokalizacja: Puławy
Wiek: 32
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: Matys »

Koledzy, taki przypadek: Na wyższych obrotach dochodzi do tych 14V, ale na wolnych obrotach ładowania praktycznie nie ma.

Odpiąłem alternator od regulatora i zmierzyłem napięcie między fazami. Na szybszych obrotach jest nawet 60V AC (równo na każdej fazie), ale na wolnych, po rozgrzaniu tylko 15-16V AC. Wydaje mi się, że przy tak małym napięciu, regulator nawet nie wystartuje.

Co może być przyczyną problemu? Chyba że one tak mają. Sprawdziłem omomierzem - nie ma przebicia z uzwojeń na masę.

Czy może obroty mam za wolne? Nie mam jak zmierzyć. Daję filmik z yt z pomiaru, może na słuch coś stwierdzicie:

Obrazek
Awatar użytkownika
Kargul
Posty: 685
Rejestracja: 23 listopada 2011, 11:44
Motocykl: BMW R1200GS
Lokalizacja: Luboń
Wiek: 43
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: Kargul »

Matys pisze:Koledzy, taki przypadek: Na wyższych obrotach dochodzi do tych 14V, ale na wolnych obrotach ładowania praktycznie nie ma.

Odpiąłem alternator od regulatora i zmierzyłem napięcie między fazami. Na szybszych obrotach jest nawet 60V AC (równo na każdej fazie), ale na wolnych, po rozgrzaniu tylko 15-16V AC. Wydaje mi się, że przy tak małym napięciu, regulator nawet nie wystartuje.
Alternator jest sprawny. Napięcia są prawidłowe.

A czy masz jakiś problem z ładowaniem?
Matys
Posty: 20
Rejestracja: 30 grudnia 2012, 22:13
Motocykl: Yamaha XV 535
Lokalizacja: Puławy
Wiek: 32
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: Matys »

Tak, po rozgrzaniu silnika, na wolnych obrotach i światłach, nie ma w ogóle ładowania (jest około 12V, na pewno nie dochodzi nawet do 13V). Akumulator jest naładowany (ładował się prostownikiem).
A obroty? Dobre, czy za niskie?

Regulator był zmieniany 1,5 roku temu. Są lekkie straty na kablach - jak mierzę bezpośrednio na wyjściu regulatora, to jest około 0,5V więcej niż mierząc na aku. Ale nawet uwzględniając je - jest kiepsko.

Myślałem, że jak alternator daje około 16V AC na wolnych obrotach, to jest to za mało żeby regulator mógł pracować - czyli to jednak nie jest to?
Awatar użytkownika
-waldi-
Posty: 7073
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
Lokalizacja: Oświęcim
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

Re: Ładowanie jest, czy go nie ma i o co wogóle chodzi... ?

Post autor: -waldi- »

instalacje masz do przeglądnięcia, lub sam regulator uszkodzony
Obrazek
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
Obrazek
NIE UFAJ MECHANIKOWI, ZRÓB TO SAM !!!
Nie udzielam porad na PW - od tego jest forum!
ODPOWIEDZ