strzela w tumik

[creattine1]

Witam poziom paliwa oki ,synchro jest co jest ze jak odejme gazu to strzeli pare razy w tlumik ???? dysze wolnych obrotów odkrecone o 2.5 obrotów a docodziłem do 5 prawie i to samo .....

[pisior]

to może świece padly

[Belfer]

Lepiej w tłumik niż w gaźnik

[Blunio]

Spróbuj pokręcić w drugą stronę tymi śrubkami. Tylko jak przy kręceniu obroty rosną, to się je zmniejsza śrubą przepustnicy

[Miszczu]

strzela w tumik

dobrze, że nie w tłumik

[Kojak]

Obstawiam świece.
Ja wczoraj wkręciłem nowe świece,dobrze je wygrzałem ale cały czas silnik szarpał,pracował nie równo i co chwile strzelał z kominów.
Dziś wkręciłem stare świece i nie było żadnych strzałów a silnik pracował róno bez szarpania.

[creattine1]

Mam nadzieje ze swiece, było tak ze jedna wogole sie spaliła w nim swieca i wymieniłem komplet i znowu sie spaliła na jednym garnku wogole nie podoba mi sie ich kolorek są bardziej takie pomarańczowe niż niebieskie (chodzi o iskre) może być coś z cewkami tam ?? BO pali na dotyk wkreca sie super tylko to strzelanie

[micek1968]

A wydechy masz fabryczne czy tjuningowane? Słyszałem że to też ma wpływ... U mnie kiedyś z tym walczyłem a potem olałem... Może być kilka przyczyn.. Począwszy od kiepskiego paliwa a skończywszy na rozregulowanym gaźnikach lub kiepskich świecach... Jak mocno nie strzela olej to

[creattine1]

tłumik przerabiałem początkowy tzn tą rurę idąca od cylindra (od przodu) do puchy był pordzewiały uciąłem i zrobiłęm jak orginał czyli w srodku rurka i z zewnątrz dałem nierdzewke spolerowałem i super wyglada to co najważniejsze nie przebarwia rury .... ale srednice robiłem pod orginał fi 43 ale zeby to przez to strzelało ??? sam juz niewiem strzela pod odjeciu gazu tylko , tak jak by nie spaliło do kaca i zostało cos

[silver]

Przy gwałtownych ruchach manetki i przerabianych wydechach raz na jakiś czas ma prawo strzelić. Jednak jeśli wali Ci co chwilę, to obstawiam synchro.

[Krysiek1108]

Przy pustych wydechach w momencie odejmowania gazu zwłaszcza przy rozgrzanym silniku musi strzelać .Słyszałem że nawet silniki na wtrysku przy pustych wydechach robią to samo .Jednak kiedy strzały są zdecydowanie zbyt częste nawet przy nie rozgrzanym silniku obstawiałbym świece .

[silver]

Słyszałem że nawet silniki na wtrysku przy pustych wydechach robią to samo

Potwierdzam

[marian07]

wydaje mi się że tak ma być - ja osobiście to celowo nieraz strzelałem bo to fajna sprawa (moim zdaniem).
przy wtrysku nie udało mi się nigdy. a najlepiej strzelała właśnie virago750, wydechy akcesoryjne

[krzemar]

Ja swoją "Amerykankę"-700-tkę mam dopiero od kilku tygodni. Wydawało mi się normalne strzelanie przy odejmowaniu. Po zmianie świec i wygrzaniu całkiem fajnie pali i chodzi, strzelanie przy odpowiedniej technice jazdy prawie nie występuje. Ale dzisiaj, gdy pogoda deszczowa i wilgoć wszędzie, odpaliłem motorek żeby przejechać kilkadziesiąt metrów do lepiej zabezpieczonego garażu. Po rozgrzaniu i podjechaniu na miejsce nie gasiłem, chciałem posłuchać dokładniej jak chodzi, wyregulować wolne. I faktycznie na wolnych obrotach, gdy był ciepły (na postoju, więc chłodzenia prawie nie ma) zaczął mi kichać w wydech i to tak niepokojąco często przy obrotach powyżej 1500 już nie ale poniżej 1000 po chwili nawet raz za razem. Powiem, że jeszcze luzów na zaworach nie sprawdzałem, synchro też jeszcze u mnie nie było robione. Może ktoś podpowie czy mam się martwić.

[-waldi-]

zaczął mi kichać w wydech i to tak niepokojąco często przy obrotach powyżej 1500 już nie ale poniżej 1000 po chwili nawet raz za razem. Powiem, że jeszcze luzów na zaworach nie sprawdzałem, synchro też jeszcze u mnie nie było robione. Może ktoś podpowie czy mam się martwić.

Wymień świece, jak nie pomoże to gaźniki do roboty.

[gpz]

W kwietniu oddałem moto na synchronizacje/regulacje gaźników. Motor chodził bez zarzutu, wszystko jak najbardziej ok było, tylko czasem lubił sobie właśnie strzelić z tłumika ( strzelał tylko jak hamowałem silnikiem). A poza tym, była to pierwsza wizyta po zakupie u mechanika (motor kupiłem na jesieni, ale z wizytą poczekałem na wiosnę)
Po odebraniu, na następny dzień oczywiście chciałem go sprawdzić, zrobiłem trasę 200 km razem z plecaczkiem.
I teraz:
Motor dalej strzela i tylko przy hamowaniu silnikiem , spalanie wyszło niecałe 5,0 l na 100.
i teraz nie wiem, czy do dupy zrobili synchronizacje(bo dalej strzela) czy po prostu tak ma być.. (dodam że tłumiki mam puste) do świec nie patrzyłem..?
i na koniec: skoro spalanie ok, to może to olać??

[-waldi-]

jak tylko przy hamowaniu to OK, aczkolwiek da się ustawić bo w ogóle nie strzelał.

możesz mieć trochę za ubogą mieszankę i dla tego strzela. Spalanie 5,0 to przy jakiej prędkości? jak koło 100km/h to ok
zerknij na świece, może znajdziesz którąś białą, to wtedy regulacja wkrętami. Sprawdzić też poziomy paliwa w gaźnikach

[gpz]

jak tylko przy hamowaniu to OK, aczkolwiek da się ustawić bo w ogóle nie strzelał.

możesz mieć trochę za ubogą mieszankę i dla tego strzela. Spalanie 5,0 to przy jakiej prędkości? jak koło 100km/h to ok
zerknij na świece, może znajdziesz którąś białą, to wtedy regulacja wkrętami. Sprawdzić też poziomy paliwa w gaźnikach

tak, tylko jak hamuje. a prędkość tak jak mówisz, około 100. zajrzę do świec jeszcze i napisze. A może to być kwestia filtru/filtra? (nie wiem jak jest poprawnie) powietrza?

[gpz]

świece sprawdzone, kolor taki jak ma być, czyli strzelanie zostawiam, widocznie 'tak ma być'. A samo kręcenie śrubą od wolnych obrotów i ich regulacja nie wpływa na zdesynchronizowanie zschynchronizowanych gażników? Wydaje mi się, że wolne obroty są za duże, więc wole spytać niż od razu kręcić...

[HaCaT]

nic nie zmienia, oprócz oczywiście obrotów biegu jałowego

[-waldi-]

przy gaźnikach hitachi jak ktoś nieumiejętnie wyreguluje to zmiana wolnych obrotów może powodować rozjeżdżanie gaźników

strzela albo z nierównych podciśnień na wolnych, albo ze zbyt ubogiej mieszanki też na wolnych

[HaCaT]

no fakt, zapomniałem że to syfiaste gaźniki