Znowu niespodzianka Gaźnik

Tematy związane z gażnikami
Awatar użytkownika
KoSS
Posty: 2657
Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
Motocykl: VARADERO XL1000V '99
Lokalizacja: Będzin
Wiek: 49
Status: Offline

Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: KoSS »

Dzisiaj jadę sobie z roboty i rezerwa mi się zapala więc wyłącznik na on i na BP jakieś 2 km ale zaczął mi się dławić, zatankowałem jadę ale pali tylko na jeden gar i kopci że biało na lalką. Dojechałem do domu na jednym garnku jakieś 8 km i do garażu a tam mi się leje wacha po silniku i z wydechu z przedniego garnuszka odkręciłem świeczkę a tu mokrzusieńka i szok zdjąłem filtr a tam dwie rurki takie obcięte i z jednej się leje no i pompa dziwnie luźno chodzi iskra jest ale dokładnie nie sprawdziłem bo walnęło mi benzyną z cylindra i bałem się zapłonu.
może mi się zawiesiła iglica ale nie jestem pewien, pomocy może ktoś miał podobną sytuację.
W mojej galerii jest fotka gaźnika.
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.


http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: ayo007 »

..najprawdopodobnie poszedł Ci zawór iglicowy lub sie poprostu zawiesił,spuść paliwo z gaznika, potem uderz jakims klockiem drewnianym kilka razy po pokrywie komory pływakowej odpowiedniego gaznika, a potem włącz zapłon i patrz, czy dalej wycieka, jesli tak, gaznik do roboty, te gumowe rurki to są odpowietrzenia z komór pływakowych, tak ,ze jak zaworek iglicowy nie zamknie sie, to nimi bedzie wyciekać paliwo na zewnątrz..
Virago 1100,na razie starczy..:)
Awatar użytkownika
KoSS
Posty: 2657
Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
Motocykl: VARADERO XL1000V '99
Lokalizacja: Będzin
Wiek: 49
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: KoSS »

Ayo jesteś wielki powiedz mi jeszcze czy jak będę się dobierał do tych zaworów to będe musiał ściągać bak czy jest jakiś sposób na nie?
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.


http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: ayo007 »

Bak musisz zdjąć, bo masz wtedy lepszy dostep do gazników, poczytaj mój post w Warsztacie odnosnie gazników tam ten typ co masz opisuję..
Virago 1100,na razie starczy..:)
Awatar użytkownika
KoSS
Posty: 2657
Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
Motocykl: VARADERO XL1000V '99
Lokalizacja: Będzin
Wiek: 49
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: KoSS »

Zawór chyba się odblokował ale silnik mam tak zalany że leje się z wydechu podkręcałem co się dało i się suszy rano spróbuje odpalić zobaczymy czy zaskoczy?

[ Dodano: Sob Maj 17, 2008 11:26 pm ]
Niestety nadal to samo próbuje wyjąć gaźniki ale mi nie chcą wyjść z pomiędzy cylindrów, a przy okazji okazało się że w SZPILI w Katowicach nie dokręcili mi jednej śruby od łączników pomiędzy cylindrem a gaźnikiem i stąd pewnie te lewe powietrze co ie mogłem sobie dać rady.

[ Dodano: Pią Maj 23, 2008 11:33 pm ]
No i motorek idzie do serwisu nie dałem rady a przy okazji zrypał mi się rozrusznik a dokładnie sprzęgiełko teraz tylko kręci i nic nie zazębia. Więc trzymam się za kieszeń i szukam tego sprzęgiełka właśnie dzisiaj rozebrałem motor i poskładałem teraz szukam części. :mad:
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.


http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
tacim
Posty: 196
Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
Lokalizacja: oleśnica
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: tacim »

KoSS i co tam z moto Ci wycudowali ja teraz czekam 2 tyg. na membrany do 1100.
Awatar użytkownika
KoSS
Posty: 2657
Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
Motocykl: VARADERO XL1000V '99
Lokalizacja: Będzin
Wiek: 49
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: KoSS »

Na razie nie mam nawet kiedy do garażu wyjść więc nic nie tknąłem ale pracuję nad tym.
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.


http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
MRóWA
Posty: 1692
Rejestracja: 05 stycznia 2008, 13:19
Motocykl: długonoga1100
Lokalizacja: Będzin
Wiek: 47
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: MRóWA »

Spokojnie bracie ino do Zdworza żebyś zdąrzył :rock:
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: Blunio »

KoSS pisze:się leje wacha po silniku
Miałem niedawno podobny przypadek. Poczułem paliwo w czasie jazdy, a za chwilę i jazda się skończyła. Rozrusznik milczy. Z nerw spaliłem dwa papierosy, przepchnąłem moto w cień. Kolejna próba, rozrusznik kręci. A paliwo kapie z czerpni powietrza do filtra (ta srebrna łezka po prawej stronie moto) na przedni gar. Okazało się, że z rurki odpowietrzającej gaźnika, doprowadzonej właśnie do czerpni powietrza. Zdjąłem pokrywę komory pływakowej, popatrzyłem, podmuchałem, złożyłem i w drogę. A miałem jeszcze 200 km. Podejrzewam, że zięć polecił mi na Shellu paliwo V power Rancing. Oktan ma podobno około setki, czyści ukłąd paliwowy itp (przyszywa guziki, krawaty wiąże i usuwa ciążę :shock: ). Widać wypłukało jakieś zanieczyszczenie i to zablokowało zawór iglicowy.
Tylko dlaczego rozrusznik zamilkł na jakieś 15 minut. Ciekawe ...
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
KoSS
Posty: 2657
Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
Motocykl: VARADERO XL1000V '99
Lokalizacja: Będzin
Wiek: 49
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: KoSS »

Yes yes yes działa i gaźniki i rozrusznik a najważniejsze sam naprawiłem bo mnie w serwisie olali więc jak chciałem jeździć to sobie naprawiłem. Zmieniłem zaworki pływakowe i zregenerowałem bendiks.
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.


http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
Awatar użytkownika
Adam
Posty: 2226
Rejestracja: 22 października 2007, 19:52
Motocykl: 1100, 92r. OGAR 200
Lokalizacja: Święta Anna
Wiek: 45
Kontakt:
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: Adam »

No KoSS gratulacje :drunksmile: z pomocą ayo007 nie ma rzeczy niemożliwych jak widzę :mrgreen:
krystian
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: krystian »

Mam pytanie, czy rurkami odpowietrzającymi komory pływakowe, gaźnik może zassać jakiś syf z powietrza?

Dlaczego pytam.. Oryginalnie te rurki wchodzą do komory filtra ale w moim moto gaźniki zakończę albo filtrami stożkowymi albo czymś innym. Pozostają luźne właśnie te dwie rurki odpowietrzające, z którymi przyznam się nie bardzo wiem co zrobić ..
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: Blunio »

krystian pisze:luźne właśnie te dwie rurki odpowietrzające
W oryginale są one odprowadzone do układu zasilania w powietrze, aby opary paliwa spalić w silniku (chyba w celu ochrony środowiska i nie tracenia cennych oparów). Oczywiście jeżeli nie są one u Ciebie podłączone do dolotu filtra powietrza, nie widzę większego problemu. Trudno będzie nimi coś zassać, bo do komory pływakowej leje się tylko paliwo tłoczone przez pompę paliwa. Ale powinieneś je jakoś podwiązać, aby nie wisiały luźno bądź nie były podatne za zachlapanie np. błotem i zatkanie. Po drugie, jeżeli luźno wiszą są narażone na załamanie i utratę drożności, a to może mieć wpływ na przykład na poziom paliwa w komorze pływakowej.
Pozdrawiam :-)
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
KoSS
Posty: 2657
Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
Motocykl: VARADERO XL1000V '99
Lokalizacja: Będzin
Wiek: 49
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: KoSS »

W mojej z 86r wersja USA jeszcze mieli w d...e ekologię i rurki są tylko podtrzymywane w takim uchwycie i nie dochodzą nawet do filtra kończą się jakieś 2 mm przed obudową. Więc tylko przesłoń je jakimiś siateczkami tak aby nic grubszego się nie dostało, są takie gęste koszyczki z siatki mosiężnej, lub kup w sklepie z siłownikami pneumatycznymi takie tłumiki zrobione z kuleczek z brązu są w kształcie stożka i spieczone ze sobą.
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.


http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: ayo007 »

Blunio pisze:Mam pytanie, czy rurkami odpowietrzającymi komory pływakowe, gaźnik może zassać jakiś syf z powietrza?
..nic nie zassie, śmiało je mozesz nawet skrócic i i tylko zabezpieczyć koncówki przed dostaniem sie czegoś do srodka..
Virago 1100,na razie starczy..:)
krystian
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: krystian »

Kamień z serca i bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi i pomysły.
Awatar użytkownika
KoSS
Posty: 2657
Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
Motocykl: VARADERO XL1000V '99
Lokalizacja: Będzin
Wiek: 49
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: KoSS »

dzięki AYO teraz śmiga jak nówka :mrgreen:
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.


http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: ayo007 »

KoSS pisze:dzięki AYO teraz śmiga jak nówka :mrgreen:
..fajnie, cieszę sie, ze mogłem pomóc.. :bravo:
Virago 1100,na razie starczy..:)
MRóWA
Posty: 1692
Rejestracja: 05 stycznia 2008, 13:19
Motocykl: długonoga1100
Lokalizacja: Będzin
Wiek: 47
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: MRóWA »

Ayo to może stojan byś wyciągnoł z piwnicy do 535 pliz :pomocy: :nazdrowie:
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: ayo007 »

MRóWA pisze:Ayo to może stojan byś wyciągnoł z piwnicy do 535 pliz :pomocy: :nazdrowie:
hmm, do 1100 mam, do Twojej bestyi niestety nie :frustrated:
Virago 1100,na razie starczy..:)
MRóWA
Posty: 1692
Rejestracja: 05 stycznia 2008, 13:19
Motocykl: długonoga1100
Lokalizacja: Będzin
Wiek: 47
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: MRóWA »

Nio dzięki Ayo to jest niemozliwe zeby nie było nigdzie w polsce na magazynie stojana do 535 nowy 1600 zł zamówiłem taki a stary dałem do regeneracji pewnie przyjdą dwa naraz ale wolałbym ten stary bo tylko 250 zł za przewinięcie tylko niewiem jak to się stało ze 3 kabelki ze stojana zostały przerwane dosłownie wyszarpane czy to był mój błąd jak wymieniałem dekle czy tylko pech sam niewiem :shock: :motorcycle:
Awatar użytkownika
KoSS
Posty: 2657
Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
Motocykl: VARADERO XL1000V '99
Lokalizacja: Będzin
Wiek: 49
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: KoSS »

Mrówa w Dąbrowie na Kołątaja jest regeneracja rozruszników i alternatorów
http://mapa.targeo.pl/Mapa_Polski,19,513818,272956?l może oni by ci pomogli, jest jeszcze na allegro nieszporek on ma bite sprzęty może coś ma albo PMMOTOR czasami coś ma w zanadrzu.
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.


http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
m.rozanski
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: m.rozanski »

a ja mam takie troche inne pytanie. do czego sluza te kable przychodzace do kazdego gaznika( do kazdego po 2) w gaznikach mikuni w 750 ?
Arek1965
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: Arek1965 »

Podgrzewanie gaźników.
Awatar użytkownika
gangster
Posty: 642
Rejestracja: 13 lipca 2008, 09:57
Motocykl: Była Virago 1100
Lokalizacja: Kluczbork
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Znowu niespodzianka Gaźnik

Post autor: gangster »

Witam!!! Kupiłem niedawno Viraszke zachwyt wiadoma sprawa,coś niepaliła na jeden garnek , wymienilem świece chodzi ale połyka mi 8l. / 100 jaki następny krok regulacja gażników? : Pomocy. :neutral:
ODPOWIEDZ