Krociec do spuszczania paliwa z gaznikow

Tematy związane z gażnikami
Awatar użytkownika
vinny
Posty: 1107
Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
Motocykl: xv 750 92 4FY
Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
Status: Offline

Krociec do spuszczania paliwa z gaznikow

Post autor: vinny »

Panowie , urwalem krociec do spuszczania paliwa z gaznika ( koncoweczke na ktora nasuwa sie wezyk aby sprawdzic poziom ) , mam wlasna koncepcje jak to naprawic , ale nie wiem czy sluszna :roll: . Moze ktos naprawial i uzyskal zadowalajacy efekt . Za wszelkie podpowiedzi z gory dziekuje .
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4146
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Krociec do spuszczania paliwa z gaznikow

Post autor: leszekk »

Prawdopodobnie da się nagwintować i wkręcić stosowną rurkę zastępczą.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
Cpt. Nemo
Posty: 1560
Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
Motocykl: Yamaha Virago 535
Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
Status: Offline

Re: Odp: Krociec do spuszczania paliwa z gaznikow

Post autor: Cpt. Nemo »

On jest wciskany w gaźnik. Złapać kombinerkami i wyciągnąć lekko obracając.
Dorobić nowy lub, co lepiej wyciągnąć ze starego gaźnika i wcisnąć w swój.
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Krociec do spuszczania paliwa z gaznikow

Post autor: Blunio »

leszekk pisze:da się nagwintować
Od razu widać człowieka "starej daty". Kto dzisiaj umie gwintować ? Dzisiaj się klei !!! BTW sam musiałem nauczyć syna na n-tym roku technikum samochodowego posługiwania się suwmiarką :frustrated:
Cpt. Nemo pisze:co lepiej wyciągnąć ze starego gaźnika i wcisnąć w swój
Dobrze że dodałeś "ze starego". Ktoś mniej oblatany wyciągnął by z Twojego :bikersmile:
Vinny, to nie do Ciebie, bez urazy. Taki mam dzisiaj wisielczy humor :roll:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4146
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Krociec do spuszczania paliwa z gaznikow

Post autor: leszekk »

Blunio pisze:Od razu widać człowieka "starej daty". Kto dzisiaj umie gwintować ? Dzisiaj się klei !!!
I generalnie jest to słuszna metoda ale paliwo to medium, które ogranicza stosowalność kleju. A gwintowników i narzynek małych, w razie gdyby kto potrzebował, użyczyć (z instruktażem) mogę.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
grzała
Posty: 739
Rejestracja: 09 listopada 2011, 07:10
Motocykl: XF650 98'
Lokalizacja: Ciechanów
Wiek: 46
Status: Offline

Re: Krociec do spuszczania paliwa z gaznikow

Post autor: grzała »

Blunio pisze:
leszekk pisze:da się nagwintować
Od razu widać człowieka "starej daty". Kto dzisiaj umie gwintować ? Dzisiaj się klei !!! BTW sam musiałem nauczyć syna na n-tym roku technikum samochodowego posługiwania się suwmiarką :frustrated:
to i ja w takim razie "starej daty" jestem
Niestety nawet reklamy teraz pokazują wyższość taśmy dwustronnej nad kołkiem rozporowym w ścianę do powieszenia np. półki. Położył bym spać takiego inżyniera pod tą półką.

Co do naprawy to może nawiercić na prosto i włożyć łącznik wężyka na jakiś klej paliwoodporny ewentualnie z zewnątrz rurkę termokurczliwą. Generalnie rzeźbienia trochę. Ale najlepiej tak jak Cpt.Nemo radzi.
"białe ręce, czarny blues"
Awatar użytkownika
vinny
Posty: 1107
Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
Motocykl: xv 750 92 4FY
Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
Status: Offline

Re: Krociec do spuszczania paliwa z gaznikow

Post autor: vinny »

leszekk pisze:Prawdopodobnie da się nagwintować i wkręcić stosowną rurkę zastępczą.
Tak byloby najsolidnie i na wieki :bravo:
Cpt. Nemo pisze:On jest wciskany w gaźnik. Złapać kombinerkami i wyciągnąć lekko obracając.
Dorobić nowy lub, co lepiej wyciągnąć ze starego gaźnika i wcisnąć w swój.
Nie bylem pewny , czy da sie wyciagnac , teraz wiem , ale stary gaznik na dodatek z nieoberwanymi kroccami to juz bialy kruk ( chcialem rzezbic z lacznikow przewodow spryskiwaczy szyb samochodowych ) ale latwiej bedzie zastosowac cos takiego , jak podal w linku grzala :D
Blunio :drunksmile: jutro bedzie lepiej , mnie tez kobita probuje zagonic do sprzatania przedswiatecznego , ale przezornie rozebralem moto i mam wytlumaczenie , ze jestem zajety i to jest wazniejsze niz sprzatanie czystego mieszkania tylko dlatego , ze ida Swieta :mrgreen:
dzieki panowie
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
ODPOWIEDZ