Przeróbka kranika 535
: 02 kwietnia 2018, 15:52
Witam!
Piszę bo może się przydać. U mnie poprzedni właściciel wyeliminował elektromagnes i zaślepił tył blaszką.
W ten sposób była cały czas rezerwa włączona na stałe, paliwo schodziło do końca. Tankował co 200 km plus
2 litry wachy w sakwach. To w sumie też jest jedno z możliwych rozwiązań do zaakceptowania.
Ja postanowiłem jednak odbudować to ustrojstwo, zakupiłem używany kranik w dobrym stanie oraz zestaw naprawczy.
W trakcie naprawy wpadłem na możliwość odblokowania rezerwy poprzez fizyczne przekręcenie kranika.
Rezerwa działa niezależnie od pracy elektrozaworu. Patrząc na uszczelkę od strony kranika wygląda on jak
bużka 2 oczka i uśmiech . Prawe oczko jest zaślepione, trzeba je rozwiercić wiertłem fi 5.2, następnie
rozpiłować blaszkę przednią tą z napisani ON, OFF. Dzięki temu kranik może przekręcić się dalej, otwierając
rezerwę. Teraz zalety tej operacji: w pozycji ON mamy paliwo z wyższej rurki, gdy zaczyna się dławić przełączamy
na kierownicy na RES i jeżeli mamy sprawny kranik z elektromagnesem wszystko jest ok tak jak być powinno.
Ale gdyby z jakieś przyczyny mimo przełączenia ( np. rdza na dzyndzlu ) rezerwa jednak nie zadziałała
to zamiast panikować przełączamy ręcznie kranik ( oczywiście po zatrzymaniu się ) i śmigamy dalej
najlepiej do najbliższej stacji benz. Jeżeli kogoś by to interesowało to spróbuję zamieścić kilka zdjęć dla zobrazowania.
Pzdr!
Piszę bo może się przydać. U mnie poprzedni właściciel wyeliminował elektromagnes i zaślepił tył blaszką.
W ten sposób była cały czas rezerwa włączona na stałe, paliwo schodziło do końca. Tankował co 200 km plus
2 litry wachy w sakwach. To w sumie też jest jedno z możliwych rozwiązań do zaakceptowania.
Ja postanowiłem jednak odbudować to ustrojstwo, zakupiłem używany kranik w dobrym stanie oraz zestaw naprawczy.
W trakcie naprawy wpadłem na możliwość odblokowania rezerwy poprzez fizyczne przekręcenie kranika.
Rezerwa działa niezależnie od pracy elektrozaworu. Patrząc na uszczelkę od strony kranika wygląda on jak
bużka 2 oczka i uśmiech . Prawe oczko jest zaślepione, trzeba je rozwiercić wiertłem fi 5.2, następnie
rozpiłować blaszkę przednią tą z napisani ON, OFF. Dzięki temu kranik może przekręcić się dalej, otwierając
rezerwę. Teraz zalety tej operacji: w pozycji ON mamy paliwo z wyższej rurki, gdy zaczyna się dławić przełączamy
na kierownicy na RES i jeżeli mamy sprawny kranik z elektromagnesem wszystko jest ok tak jak być powinno.
Ale gdyby z jakieś przyczyny mimo przełączenia ( np. rdza na dzyndzlu ) rezerwa jednak nie zadziałała
to zamiast panikować przełączamy ręcznie kranik ( oczywiście po zatrzymaniu się ) i śmigamy dalej
najlepiej do najbliższej stacji benz. Jeżeli kogoś by to interesowało to spróbuję zamieścić kilka zdjęć dla zobrazowania.
Pzdr!