Witam
Kilka dni temu zostałem szczęśliwym posiadaczem Virago 1100 1995r. Poprzedni właściciel mało o nią dbał więc muszę nad nią popracować. Ponieważ muszę dobrać się do gaźników-pali, moc ma ale strzela, w któryś wydech po odjęciu gazu i chodzi na wolnych tak jakoś dziwnie. Zastanawia mnie jedna rzecz: gdy odpaliłem maszynę u sprzedającego od razu niespodobały mi się zbyt niskie wolne obroty- na poziomie 500. Od razu włożyłem łapy i podniosłem do około 800-900(moja ingerencja nie spodobała się sprzedającemu ale przejechałem się, kupiłem maszynę i pojechałem do domu). I tu pojawił się problem: zauważyłem, że motor nie hamuje silnikiem, tzn. jadąc z górki, ujmując cały gaz, silnik ma tendencję do przyśpieszania a nie zwalniania. Wróciłem obroty na poziom 500 i działa jak należy, czyli trzyma z górki po odjęciu gazu.
Moje pytanie: na co zwrócić uwagę przy czyszczeniu/regulacji gaźników abym potem mógł obroty ustawić na właściwym poziomie?
Z góry dzięki za pomoc
Virago 1100 nie hamuje silnikiem
- leszekk
- Posty: 4146
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Virago 1100 nie hamuje silnikiem
Zacznij od poziomu paliwa. Zapewne poprzedni właściciel mało słyszał o synchronizacji gaźników - też trzeba raz na jakiś czas zrobić. A obroty, po tych regulacjach, ustaw zgodnie z zaleceniami bo zbyt wolne nie służą silnikowi.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- 2007XV1700
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
- Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
- Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Virago 1100 nie hamuje silnikiem
pompa nie daje odpowiedniego ciśnienia.
leszkek wypowiedz się nt poziomu paliwa tj. jak wpływa na pracę całego ukladu
leszkek wypowiedz się nt poziomu paliwa tj. jak wpływa na pracę całego ukladu
(...)łażę po wszystkich tematach na tym forum i psuję ludziom krew(...)
Re: Virago 1100 nie hamuje silnikiem
Jeszcze jedno pytanie. Kilka lat temu miałem 535 i wtedy gdzieś doczytałem, że poziom paliwa można ustawić mierząc odległość spodu pływaka do obudowy jak gaźnik jest do góry nogami. Jaka jest ta odległość w 1100?
- Darek Adamczewski
- Posty: 785
- Rejestracja: 09 lutego 2015, 18:53
- Motocykl: XV1100, Iż49, MZ 250
- Lokalizacja: Alex woj. łódzkie
- Wiek: 58
- Status: Offline
Re: Virago 1100 nie hamuje silnikiem
Lepiej zawsze robić tak, jak każe fabryka. Opisany przez Ciebie sposób jest rzeczywiście wygodniejszy, bo mierząc poziom wężykiem, trzeba potem rozebrać gaźnik (a nawet wyjąć) i ponownie go zmontować i zamontować, a tak można to zrobić na wierzchu. No, można pokombinować i sprawdzać poziom wężykiem przed włożeniem do motocykla zasilając paliwem z np. butelki. Może więc ktoś zrobi taki numer, że ustawi poziom wężykiem, a potem rozbierze gaźnik i zmierzy odległość pomiędzy pływakiem, a korpusem. Pamiętam, że tak się sprawdzało we fiatach 125p, 126p i polonezach. Tylko, że pokrywy nie odwracało się "do góry nogami" tylko ustawiało "na storc".
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
Re: Virago 1100 nie hamuje silnikiem
Zrobiłem
Ponieważ miałem problem ze zmierzeniem poziomu-podłączyłem wężyk, odkręciłem zawór i po włączeniu zapłonu na jednym gaźniku trochę się nalało do wężyka i przestało lecieć, na drugim niby się lało cały czas ale poziom był w ogóle nie tam gdzie się spodziewałem olałem temat.
Wyjąłem gaźniki i zmierzyłem odległość pływaka do obudowy-na obu było 20mm. Z filmiku na you..e, jakiś Amerykaniec ustawiał poziom od 23-25mm od krawędzi(jeżeli dobrze zrozumiałem co mówi). Tak zrobiłem(25mm), gaźniki założyłem, synchronizacja-wymagana była lekka korekta- i...działa
Przejechałem się z 10km, motorek całkiem inaczej chodzi, jest taki bardziej przewidywalny po dodawaniu i ujmowaniu gazu. Na razie jestem zadowolony, za jakiś czas sprawdzę świece i spalanie-przed zabiegiem przy spokojnej jeździe spalał 6,5l. Nie wiem czy pomógł poziom czy synchro no ale jest fajnie i mniej strzela z wydechu.
Sprawdziłem spalanie. Na trasie górskiej, Żywiec-Krowiarki(Babia Góra) przy spokojnej jeździe 70-90 km/h, dużo 4-go biegu(staram się nie jeździć poniżej 3 tyś. obr/min bo wydaje mi się, że silnik wtedy lepiej się czuje) spalanie 5,5l/100km.
Ponieważ miałem problem ze zmierzeniem poziomu-podłączyłem wężyk, odkręciłem zawór i po włączeniu zapłonu na jednym gaźniku trochę się nalało do wężyka i przestało lecieć, na drugim niby się lało cały czas ale poziom był w ogóle nie tam gdzie się spodziewałem olałem temat.
Wyjąłem gaźniki i zmierzyłem odległość pływaka do obudowy-na obu było 20mm. Z filmiku na you..e, jakiś Amerykaniec ustawiał poziom od 23-25mm od krawędzi(jeżeli dobrze zrozumiałem co mówi). Tak zrobiłem(25mm), gaźniki założyłem, synchronizacja-wymagana była lekka korekta- i...działa
Przejechałem się z 10km, motorek całkiem inaczej chodzi, jest taki bardziej przewidywalny po dodawaniu i ujmowaniu gazu. Na razie jestem zadowolony, za jakiś czas sprawdzę świece i spalanie-przed zabiegiem przy spokojnej jeździe spalał 6,5l. Nie wiem czy pomógł poziom czy synchro no ale jest fajnie i mniej strzela z wydechu.
Sprawdziłem spalanie. Na trasie górskiej, Żywiec-Krowiarki(Babia Góra) przy spokojnej jeździe 70-90 km/h, dużo 4-go biegu(staram się nie jeździć poniżej 3 tyś. obr/min bo wydaje mi się, że silnik wtedy lepiej się czuje) spalanie 5,5l/100km.