moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Tematy związane z gażnikami
czajenka
Status: Offline

moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: czajenka »

witam koledzy i koleżanki też! :)
może tu znajdę pomoc...? kupiłam virkę, miała problem z gaźnikami. stała u kolesia 3 lata na zalanym pod korek baku i ani razu jej nie odpalił. efekt - gumy w gaźnikach spraciały. odstawiłam ją do jednego serwisu w Wawie i... trzymali ją dwa i pół miesiąca. nie zrobili nic. potem wziął się za nią drugi mechanik, posklejał ponoć membrany, skasował jakąś kosmiczną sumę, ale...jeździła. dwa tygodnie. :(
teraz znów nie odpala. myślałam na początku, że akumulator, podładowałam i...kręci, kręci, ale zaskoczyć nie chce. może ktoś z Was ma pomysł, gdzie mogłabym ją odstawić, żeby na sezon była wyszykowana?

dziękuję....
Ostatnio zmieniony 01 marca 2009, 10:09 przez czajenka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Stilgar
Posty: 5482
Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: Stilgar »

posklejał gumy ???? co to za mechanik, tego się nie klei to się wymienia.
Najpierw jednak wymień świece zanim zaczniesz dalej szukać , w zimie bardzo szybko padają, a biedny motonita zachodzi w głowę o co biega ;)
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
czajenka
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: czajenka »

świece już wymieniłam, to była pierwsza myśl...były trochę zakopcone, wkeciłam nowe, sprawdzałam - prad jest. więc chyba jednak znów gumy.
a "panowie mechanicy" cały czas twierdzili, że NIE DA się sprowadzic nowych gum, bo jesli w Larssonie nie ma... :( i tak mi przeszedł sezon :(
Awatar użytkownika
chicken
Posty: 561
Rejestracja: 01 lutego 2008, 12:25
Motocykl: xv 1000, cbr 1100 xx, komar
Lokalizacja: Piaseczno
Wiek: 47
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: chicken »

Myślę że znam taką osobę :-), kontakt mam od Motokrisa. Jeżeli jesteś zainteresowana to daj znać na pw, albo gg. Wtedy Cię z nim skontaktuję. :rock:
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: Blunio »

czajenka pisze:stała u kolesia 3 lata na zalanym pod korek baku i ani razu jej nie odpalił.
Generalnie od tego gumy nie parcieją. Ja bym stawiał na zasyfiałe gaźniki, które trzeba by przeczyścić. A przy okazji obejrzeć te posklejane gumy :mrgreen:
Ja się zabieram za czyszczenie moich gaźników, jak zdobędę trochę więcej doświadczenia praktycznego, mógłbym zobaczyć co tam Twojej Virażce dolega.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
chicken
Posty: 561
Rejestracja: 01 lutego 2008, 12:25
Motocykl: xv 1000, cbr 1100 xx, komar
Lokalizacja: Piaseczno
Wiek: 47
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: chicken »

czajenka pisze:NIE DA się
Oj Ci mechanicy!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
Stilgar
Posty: 5482
Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: Stilgar »

Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
czajenka
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: czajenka »

ehhh...wiem, że jest. ale panowie w tym warsztacie-którego-nazwy-nie-chce-wymieniac-bo-sie-zdenerwuje :) mówią, że nie mogą sprowadzić!!! zakończyłam już z nimi współpracę... po tym jak znalazłam gaźniki na e-bay'u, a oni mi powiedzieli, że nie mogą tego kupić bo muszą miec fakturę...nawet moja sugestia, że kupię sama i zapłacę za robociznę przeszła bez echa. a chciałabym wiedzieć CO DOKŁADNIE muszę kupić... moja przygoda z naprawą moto to długa i skomplikowana historia...
Awatar użytkownika
Stilgar
Posty: 5482
Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: Stilgar »

Chcą Cie naciągnąć na kasę i tyle, dlatego pokleili membrany, bo wiadome jest że sie rozsypią . Rozkręć gaźniki , sama sprawdź stan membran i w razie czego sama wymień, jestem pewien że ktoś z forumowiczów z Twojej okolicy chętnie pomoże.
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
Awatar użytkownika
chicken
Posty: 561
Rejestracja: 01 lutego 2008, 12:25
Motocykl: xv 1000, cbr 1100 xx, komar
Lokalizacja: Piaseczno
Wiek: 47
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: chicken »

czajenka pisze:ehhh...wiem, że jest. ale panowie w tym warsztacie-którego-nazwy-nie-chce-wymieniac-bo-sie-zdenerwuje
Podaj firmę, może kogoś to uratuje :-)
czajenka
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: czajenka »

no chyba muszę tak zrobic. dzięki za odzew. :)
co do firmy - Liberty Motors, ul. Jagiellońska....
bartazzz
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: bartazzz »

jeśli Cie nie stać na nowe membrany to poszukaj na allegro. Ale dołączam się do reszty że gaźniki trzeba najpierw rozebrać i obejrzeć. czasami się zdarza że tam jest niezłe bagno, i tylko tak możesz się przekonać czy potrzebujesz nowych membran
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: ayo007 »

..no tak, membrany membranami, ale nawet jak są dziurawe, to silnik powinien odpalić..hmmm, trochę daleko mam do Wawy.. :neutral:
Virago 1100,na razie starczy..:)
czajenka
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: czajenka »

na allegro szukałam i kurcze ciężko z częściami do 535...a jak już się pojawiają to na pniu schodzą. :(
Marcin
Posty: 2153
Rejestracja: 04 września 2007, 17:27
Motocykl: Póki co nie ma
Lokalizacja: Koluszki
Wiek: 44
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: Marcin »

Mi jak rozpadły się membrany (w drodze do zdworza) to moto odpalało i jeździł!!! max 90 km/h ale jeździło. Membrany zamów w
http://www.sklep1.larsson.pl/Towar.aspx ... View=Multi o ile to membrany. ja stawiam na syf w gaźnikach. Z tego co piszą w Warszawie są 3 szt
Obrazek
czajenka
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: czajenka »

hmmm...to mi zadaliście teraz temat i zajęcie na najbliższe kilka dni :) będę siedzieć i grzebać :)
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: Blunio »

czajenka pisze:to mi zadaliście teraz temat i zajęcie na najbliższe kilka dni
Sprawdzenie gaźników generalnie nic nie kosztuje, oprócz trochę własnego czasu. Ale grzebanie przy moto to przecież sama przyjemność :mrgreen:
Trzeba jednak zweryfikować stan membran, żeby nie wydawać niepotrzebnie paru stówek, jeżeli problem jest tylko z zanieczyszczonymi gaźnikami. Na poczatek ich nie demontuj, tylko zajrzyj do komór pływakowych. Tam jest dostęp do większości dysz, z wyjątkiem dyszy ssania, której weryfikacja chyba wymaga demontażu gaźników (tak mi się przynajmniej zdaje, a upewnię się jak sam się za nie zabiorę).
Weryfikacja membran to odkręcenie dwóch dekielków z drugiej strony gaźników (w stosunku do komór pływakowych). Problem może być, bo jedna ze śrub mocujących pokrywy membran jest nietypowa (gwiadka z dziurką), a przynajmniej tak jest u mnie. Wyjściem jest nabycie drogą zakupu odpowiedniego bitu lub próba odkręcenia szczypcami.
I dopiero wtedy przekonasz się, czy trzeba udać się do Larrsona po membrany.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Marcin
Posty: 2153
Rejestracja: 04 września 2007, 17:27
Motocykl: Póki co nie ma
Lokalizacja: Koluszki
Wiek: 44
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: Marcin »

Blunio pisze:Wyjściem jest nabycie drogą zakupu odpowiedniego bitu
Najprostszy zestaw torxów w każdym sklepie narzędziowym koniecznie z dziurką. Ja kupiłem zestawik za 17 zł.
Obrazek
MRóWA
Posty: 1692
Rejestracja: 05 stycznia 2008, 13:19
Motocykl: długonoga1100
Lokalizacja: Będzin
Wiek: 47
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: MRóWA »

Mam nadzieję że bracia z Wawki ozywią twoją virówkę bo jak nie to się spalę ze wstydu przecież tyle naopowiadałem o naszym forum jacy są wielcy ludzie z Wawki i wogóle na naszym forum :mrgreen: :motorcycle:Jedyna Amazonka z naszego forum która była na PINGWINIE :twisted:
Awatar użytkownika
strazak
Posty: 1412
Rejestracja: 29 listopada 2007, 00:21
Motocykl: XV 1000 GE USA 1984.
Lokalizacja: Piaseczno(złotokłos)
Wiek: 50
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: strazak »

jak nie znajdziesz żadnego mechanika to mogę spróbować ci pomóc (nie gwarantuje efektu)
ADAM
czajenka
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: czajenka »

kochani, odpowiedzi jest wiele i jestem bardzo wdzięczna za pomoc. dobrze mieć takich Braci :) teraz tylko muszę z chętnymi do pomocy zgrać się w czasie i...możliwe, że moja virka zagada już niebawem.
a Mrówie wielkie dzięki za polecenie tego forum :) cieszę się, że mogłam dołączyć do tak zacnego Grona :)
Awatar użytkownika
tosemja
Posty: 304
Rejestracja: 03 lutego 2008, 16:31
Motocykl: ex xv 535, teraz VL 1500
Lokalizacja: Częstochowa/ Wrocław
Wiek: 39
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: tosemja »

Jeśli potrzebne będą Ci części do silnika, wczoraj pytałem na allegro kilku osób o ślizgacze i sporo osób je ma za śmieszne wręcz pieniądze, więc nie powinno być tez problemu z gumami do gaźników. Tylko tak jak koś pisał, trzeba by się z tym pospieszyć.

Polecam zapytać na tych aukcjach: http://allegro.pl/item526619169_czesci_ ... o_535.html

http://allegro.pl/item527309182_yamaha_ ... awory.html

użytkownicy maja prawie wszystko...
Zawsze kiedy piszesz głupie posty Bóg zabija kotka !
Awatar użytkownika
KIMBA
Posty: 576
Rejestracja: 06 października 2008, 14:39
Motocykl: Triumph675R
Lokalizacja: Bystra k. Gorlic
Wiek: 50
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: KIMBA »

Mam nadzieję chłopaki, że dacie radę i ożywicie koleżnce maszynę, powodzenia :bravo:
Awatar użytkownika
chicken
Posty: 561
Rejestracja: 01 lutego 2008, 12:25
Motocykl: xv 1000, cbr 1100 xx, komar
Lokalizacja: Piaseczno
Wiek: 47
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: chicken »

Oczywiście, że pomożemy :-) Jak na razie Czajenka chyba sobie radzi sama :-)
czajenka
Status: Offline

Re: moja virka umarła :( - a teraz zmartwychwstała!

Post autor: czajenka »

radzi sobie z pomocą kolegów z Forum :) tyle, że radzenie musi zostać przełożone na luty...
i czajenka wpadła na pewien pomysł, ale na razie cicho-sza :)
ODPOWIEDZ