Strzelanie w gaźnik 535

[sqark]

Witam. Mam mały problem z moją lalką. A mianowicie od 2 dni zaczela strzelać w gaźnik i nie ma wcale mocy. Zaobserwowałem także, że gdy włącze światła to zaczyna strzelać przy wyższej partii obrotów niż na światłach wyłączonych. Nie mam pojęcia jak to naprawić, więc proszę o pomoc. Pozdrawiam

[plaza66]

A sprawdzałeś wszystkie przewody podciśnieniowe gaźników
Może łapie lewe powietrze...

[sqark]

To był problem styków. Któryś byl zaśniedzialy i dlatego przy wlaczaniu swiatel mozna bylo wejsc na wyższe obroty. Poczyscilem styki i wszystko gra

[Krzych]

Kurde u mnie chyba to samo: na właczonych potrafi strzelic jak lalka i na wyzszych przydławić, wczoraj jeździłem na wyłaczonych i nic moto popier... jak ta lala !

[powo]

To był problem styków. Któryś byl zaśniedzialy i dlatego przy wlaczaniu swiatel mozna bylo wejsc na wyższe obroty. Poczyscilem styki i wszystko gra

O jakich stykach piszesz?
mam podobne zjawisko czasami i bym sobie przejzal instalacje??

Pozdro.

[Krzych]

To był problem styków. Któryś byl zaśniedzialy i dlatego przy wlaczaniu swiatel mozna bylo wejsc na wyższe obroty. Poczyscilem styki i wszystko gra

O jakich stykach piszesz?
mam podobne zjawisko czasami i bym sobie przejzal instalacje??

Pozdro.

Wiem ze pytanie nie do mnie ale mam wrażenie ze chodzi o styki w przełaczniku swiateł. Jak nim maglowałem podczas jazdy to napier..... z gazników. Jak rozwiażesz problem daj znac. Na razie nic nie robiłem w tygodniu nie mam czasu - praca, a moto trzymam nie w miejscu zamieszkania - więc tylko weekend. Jak cos zdziałam - dam znać.
Pozdro

[ Dodano: Nie Maj 03, 2009 6:35 am ]
Styki w wyłaczniku swiateł. Otwarłem, spryskałem płynem Kontakt w sprayu odczekałem i od dwóch dni przejechałem około 160 km bez jednego pierdniecia !!!