ściągnięcie pokryw gaźnika - how to do it ;)??

Tematy związane z gażnikami
karaś
Status: Offline

ściągnięcie pokryw gaźnika - how to do it ;)??

Post autor: karaś »

Witam,

z gory przepraszam, ale moze niektorym wyda sie moje pytanie laickie ale co tam, wole zapytac niz pozniej cierpiec ;). Przeszukalem forum i jakos nie wpadlo mi nic na temat, o ktory chce zapytac.
Mam zamiar zabrac sie za polerke pokryw gaźnika i wiadoma rzecz, ze latwiej zrobic to na sciagnietych pokrywach. Moje pytanie zapewne sa tam jakies uszczelki pod pokrywami gaznika, co w przypadku jesli po zdemontowaniu nie beda sie nadawaly do ponownego montarzu ?? Sa to jakies standardowe uszczelki, przelecialem serwisowke, ale zadnej wzmianki.

dzieki za pomoc
demid
Status: Offline

Re: ściągnięcie pokryw gaźnika - how to do it ;)??

Post autor: demid »

nie trzeba sciagac do polerki... ja polerowalem na zalozonych i jest teraz piekne lustro... tak samo kapy boczne przy silniku- tu tylko podnozki warto posciagac i wydech.
moze to co ja napisze bedzie brzmialo laicko... ale im mniej rozbierania tym lepiej
karaś
Status: Offline

Re: ściągnięcie pokryw gaźnika - how to do it ;)??

Post autor: karaś »

demid pisze:ja polerowalem na zalozonych i jest teraz piekne lustro
to zdradz sekret czym polerowales, standardowo papierem sciernym wodnym ?? jesli tak, to jak doszedles do tych trudno dostepnych miejsc przy srubach mocujacych ??
samurai
Posty: 370
Rejestracja: 25 grudnia 2007, 10:55
Motocykl: Virago 535 94r.
Lokalizacja: Łańcut/Toruń
Wiek: 34
Status: Offline

Re: ściągnięcie pokryw gaźnika - how to do it ;)??

Post autor: samurai »

karaś pisze: , to jak doszedles do tych trudno dostepnych miejsc przy srubach mocujacych ??
Też mnie to właśnie nurtuje jak to zrobic bez ściągania
demid
Status: Offline

Re: ściągnięcie pokryw gaźnika - how to do it ;)??

Post autor: demid »

papier wodny, od razu 1500, pozniej 2500, w trudnych miejscach pomagalem sobie malym plaskim srubokretem, a na koniec polerka krazkami z kawalkow bawelny na wiertarce takim jak tu http://allegro.pl/item301729034_krazek_ ... wanie.html
uwazam ze zbytnie przesadzanie to gra niewarta swieczki... bo co miesiac i tak trzeba to na nowo spolerowac a ciale sciaganie jest bezsensu
podobnie jest z kapami na silniku...
jedyny mankament to to ze moze jest troche niewygodnie... i tym samym sposobem mozna wypolerowac oslony przyciskow na kieronicy, klamki... a pozniej tylko raz na miesiac wiertarka wszytsko ladnie przejechac i bedzie znowu pelen blask

tylko wazne jest to zeby nie uzywac zadnych past polerskich tylko sa specjalne sztabki ze specyfikiem do polerowania aluminium
Awatar użytkownika
ZWIERZAK
Posty: 1027
Rejestracja: 04 listopada 2007, 13:57
Motocykl: VIRAGO 750 83'
Lokalizacja: Lachowice
Wiek: 35
Status: Offline

Re: ściągnięcie pokryw gaźnika - how to do it ;)??

Post autor: ZWIERZAK »

demid pisze:moze to co ja napisze bedzie brzmialo laicko... ale im mniej rozbierania tym lepiej
I tu trzeba poprzeć demida. Ma rację. Mimo iż jest trudniej polerować bez rozbierania to tak jest najlepiej. Każde połączenie gwintowe ma swoją wytrzymałość a co gorsze z reguły zrywa się gwint w obudowie bo jest aluminiowa i co wtedy?
Myslę jednak że jest jakiś kompromis. Rozebrać do pierwszego polerowania a póżniej juz nie rozbierać.
Jeśli chodzi o pastę to znajdż temat "polerka silnika xv750" tam jest taka pasta niemiecka nazywa się "rekord" ja ją kupiłem na allegro za 25 zł i warto było naprawdę polecam.
Papier wodny o coraz drobniejszej ziarnistości a na koniec polerka i mamy lusterko. :mrgreen:
"Ludzie nie latają, bo nie wierzą, że potrafią. Gdyby nie pokazano im kiedyś, że mogą pływać, do dziś wszyscy by się topili po wrzuceniu do wody"-William Wharton "Ptasiek"
karaś
Status: Offline

Re: ściągnięcie pokryw gaźnika - how to do it ;)??

Post autor: karaś »

dzieki Panowie, to po weekendzie zabieram sie do pracy :)
ODPOWIEDZ