Luzy zaworowe - 125

Wszysto co związane z silnikami naszych Virago
dosman
Posty: 150
Rejestracja: 24 sierpnia 2008, 21:11
Motocykl: Virago 125
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 34
Status: Offline

Luzy zaworowe - 125

Post autor: dosman »

Witam!

Zna ktoś może dokładne wartości luzów zaworowych w 125?

Znalazłem takie dane:
ssący: 0,08 - 0,12
wydechowy: 0,10 - 0,14

Nie jestem pewien czy to przypadkiem nie są do 250?

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Masmen
Posty: 37
Rejestracja: 02 kwietnia 2010, 21:46
Motocykl: Yamaha Virago XV250
Lokalizacja: Turek
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Masmen »

Luzy zaworowe w Virago 125 i 250 są takie same, czyli zapodane przez ciebie informację w tym temacie są prawidłowe zarówno w 125 jak i 250.
Również pozdrawiam

Tak na przyszłość: wszystko jest w serwisówkach :rock:
W mych żyłach płynie benzyna, w piersi świszczy turbina.

Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu. Prawdziwi mężczyźni żują pszczółki.
dosman
Posty: 150
Rejestracja: 24 sierpnia 2008, 21:11
Motocykl: Virago 125
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: dosman »

Wielkie dzięki, teraz tylko czeka mnie zabawa.
gstanek
Posty: 8
Rejestracja: 07 lipca 2014, 05:03
Motocykl: Virago XV125
Lokalizacja: Tarnów
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: gstanek »

Witam

właśnie rozkręciłem wczoraj moją 125 i szykuję się dzisiaj na regulacje zaworów. Czy w Waszego doświadczenia lepiej jest ustawić pośrednie wartości, czyli:
ssący 0,1
wydech 0,12
czy zbliżone do granicy górnej lub dolnej?

pozdrawiam

Grzegorz
Awatar użytkownika
grzegorzbr2
Posty: 4923
Rejestracja: 13 listopada 2012, 21:00
Motocykl: XV 535 1,1 1,7 1,3
Lokalizacja: Świętokrzyskie - TOP
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: grzegorzbr2 »

Wybierz środkowe wartości.
gstanek
Posty: 8
Rejestracja: 07 lipca 2014, 05:03
Motocykl: Virago XV125
Lokalizacja: Tarnów
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: gstanek »

mam problem z odkręceniem śruby zaślepiającej znaczniki i śruby wału korbowego.
czy tam jest normalny prawy gwint? czy to odkręcacie? jakimś mega śrubokrętem?

czy tylny cylinder ma znacznik pionową kreskę? serwisówka w dziale download pokazuje mi błąd przy rozpakowaniu?

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Mitaro
Posty: 45
Rejestracja: 25 lipca 2010, 23:14
Motocykl: Chiński LIFAN klon yamahy XV250
Lokalizacja: Kielce
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Mitaro »

Tą śrubę na wale i na wzierniku znaczka wału, najlepiej odkręcać monetą. Jednak najczęściej uszkodzisz tą farbę na tych korkach i nie ładnie to wygląda. Ja polecam ci podstawić motocykl na jakimś kołku czy pustaku, nie ważne co znajdziesz, ważne żeby unieść tył. Oczywiście podstaw kawałek deski pod ramę żeby nie uszkodzić farby na ramie, bo będzie rdzewieć. Do tej operacji będą potrzebne dwie osoby, jedna podnosi moto chwytając za mocowania tylnych amortyzatorów, a druga musi podstawić coś pod ramę. Moto jest lekkie więc dasz rade. Wrzucasz piąty bieg i kręcisz kołem i już nie trzeba odkręcać korków. Jeśli wiesz jak działa silnik czterosuwowy, to wystarczy że patrzysz jak uginają się zawory aby ocenić kiedy nastąpi suw pracy na danym cylindrze i regulujesz zawory. Znaczek na wale jest tylko jeden, i służy on do ustawienia rozrządu, nie ma drugiego znaczka na którym reguluje się zawory drugiego cylindra. Przynajmniej u mnie takiego znaczka się nie dopatrzyłem i nie mogę nic znaleźć w serwisówce. Chyba że nie mam racji i jest takowy drugi znaczek, to niech mnie ktoś tu poprawi bo ja go nie mam w moim silniku, a sprawdzałem to ustawiają pierwszy raz zawory i odkręcałem te korki.
Świeca zapłonowa jest po to, aby tłok po ciemku nie walił się w łeb o głowice, oraz robił szybkie uniki przed zaworami.
gstanek
Posty: 8
Rejestracja: 07 lipca 2014, 05:03
Motocykl: Virago XV125
Lokalizacja: Tarnów
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: gstanek »

Witam

moneta to świetny pomysł, ale zrobiłem to wcześniej przez oszlifowanie szerokiego wiertła do drewna (taka łopatka) do lekkiego łuku - i poszło chociaż nie bez niewielkich uszkodzeń, będę to musiał poprawić

znaczki są zgodnie z instrukcją do LIFAN250 czyli kopią Virażki
I dla tylnego cylindra
I- dla przedniego cylindra

Kolego Mitaromam prośbę podeślij mi proszę serwisówkę która posiadasz na stanekg@gmail.com

pozdrawiam

Grzegorz
Awatar użytkownika
Mitaro
Posty: 45
Rejestracja: 25 lipca 2010, 23:14
Motocykl: Chiński LIFAN klon yamahy XV250
Lokalizacja: Kielce
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Mitaro »

Grzechu, nie wiedziałem że jest instrukcja do Lifana, tak dokłada aby opisywała jak ustawić zawory :) Jak kupowałem moto, to dostałem instrukcje w której jedyną przydatną informacją były schematy elektryczne, a na reszcie kartek znajdują się tak denne info że można się nimi podetrzeć. Wpisz w wujka google YAMAHA VIRAGO XV 250 SERVICE MANUAL i wyskoczą mi gotowe serwisówki do ściągnięcia w PDF-ie.
Świeca zapłonowa jest po to, aby tłok po ciemku nie walił się w łeb o głowice, oraz robił szybkie uniki przed zaworami.
Awatar użytkownika
jacekratownik
Posty: 49
Rejestracja: 18 grudnia 2015, 20:58
Motocykl: XV125 Virago Ogar200
Lokalizacja: Kalisz
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: jacekratownik »

Ja dzisiaj postanowiłem wyregulować zawory w mojej 125.
Były ciasne.
Luzy zaworowe ssący ustawiłem na 0,10mm, wydech ustawiłem na luźne 0,10mm.
GMP przedniego cylindra-znaczek na kole T
GMP tylnego cylindra- znaczek I.
Wszystko poszło sprawnie.
Ale mam pytanie. Czy po regulacja zaworów może wpłynąć na wyregulowanie gaźnika??
Bo po wielkich cudowaniach z gaźnikiem w końcu go wyregulowałem tak jak ma być ale nie wiem czy teraz coś się może zmienić w składzie mieszanki?
Awatar użytkownika
Thys
Posty: 77
Rejestracja: 06 czerwca 2016, 23:09
Motocykl: Yamaha Virago 125
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Thys »

Hej, czy regulacja zaworów różni się pod względem technologicznym w Virago 125, (250) i 1100 (chciałem wyregulować po przeczytaniu instrukcji Ayo07 z działu DOWNLOADS). Czy jest coś o czym powinienem wiedzieć? :)
Pozdrawiam z Lublina, Michał :nazdrowie:
____________________________________
Yamaha Virago 125 '01 od VI 2016
Awatar użytkownika
Thys
Posty: 77
Rejestracja: 06 czerwca 2016, 23:09
Motocykl: Yamaha Virago 125
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Thys »

Pomóżcie mądrzy koledzy bo coś mi nie gra. Wziąłem się za regulację zaworów w mojej XV 125, doszedłem tu:
Obrazek

Czy dobrze rozumiem że luz zaworowy powinien być między elementem 3 i podkładką 5? (wtedy elementu 4 nie byłoby widać, aktualnie ta odległość ma niewiele mniej niż centymetr stąd moje zdziwienie)
Regulację teoretycznie powinno się dokonywać poprzez kręcenie elementem 1 i kontrowanie nakrętką 2, tak? Bo nakrętka ani drgnie (nie chcę się z nią siłować - czy tak powinno być?), a 1 - czy ktoś widział taki klucz? Element ten również nie jest skory do współpracy (próbowałem szczypcami).
Byłbym bardzo wdzięczny za wskazówki!

P.S. Zdjęcie ukazuje zawór ssący przedniego cylindra, a ten ostatni jest na pewno w GMP - tak jak powinno być.
Pozdrawiam z Lublina, Michał :nazdrowie:
____________________________________
Yamaha Virago 125 '01 od VI 2016
Awatar użytkownika
grzenek
Posty: 171
Rejestracja: 11 stycznia 2015, 21:03
Motocykl: XV 535
Lokalizacja: 3city
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: grzenek »

Ciekawy opis!
Luz zaworowy ustawia się pomiędzy elementem 4 i 5, przy czym element 4 i 1 to jedna część. Najpierw luzujesz nakrętkę 2 potem wkręcając lub wykręcając śrubę 1 ustawiasz odpowiedni luz (na zimnym silniku) i kontrujesz. Po zakontrowaniu jeszcze raz sprawdzasz i jeżeli wszystko gra idziesz na piwo.
XV535, '89, 205.000 km, po generalnym remoncie - wreszcie zabytek
wypożyczalnia motocykli http://www.motorag.pl
Awatar użytkownika
Thys
Posty: 77
Rejestracja: 06 czerwca 2016, 23:09
Motocykl: Yamaha Virago 125
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Thys »

Dzięki wielkie :) dałem radę, wszystko stało się jasne jak pokonałem zapieczone nakrętki ;) Zawory co prawda grają teraz jeszcze głośniej niż przedtem, ale przetestuję jeszcze na ciepłym. Jutro pewnie czeka mnie powtórka z rozrywki :P

W którymś temacie chyba czytałem o głośnych zaworach, czy rzeczywiście zawory mają prawo sobie klekotać? Tzn nie wpływa to na trwałość silnika?

Nie jestem pewien czy warto dokręcać zawory do minimalnych zalecanych luzów i sprawdzić jak będzie czy dać spokój

Jutro wstawię dokładniejszy opis (przede wszystkim jakie narzędzia są potrzebne) do 125, może komuś się przyda, bo jednak jest różnica pomiędzy 125 i większymi silnikami.
Pozdrawiam z Lublina, Michał :nazdrowie:
____________________________________
Yamaha Virago 125 '01 od VI 2016
Awatar użytkownika
Darek Adamczewski
Posty: 785
Rejestracja: 09 lutego 2015, 18:53
Motocykl: XV1100, Iż49, MZ 250
Lokalizacja: Alex woj. łódzkie
Wiek: 58
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Darek Adamczewski »

Tzw. klekotanie zaworów to najczęściej skutek uderzania końca dźwigienki zaworowej w trzonek zaworu. Tym końcem w Virago jest właśnie śruba regulacyjna. W innych typach rozrządu krzywki wałków mogą naciskać (poprzez tzw. szklankę) na zawór, w jeszcze innych (starszych) są jeszcze tzw. laski popychaczy. Nie o konstrukcję tu jednak chodzi tylko o to "klekotanie". Otóż przy większym luzie, w momencie styku element napędzający - dźwigienka, ma większą prędkość względem końcówki trzonka zaworu i uderza z większą siłą. Stąd to klekotanie. Przy mniejszym luzie prędkość w chwili stykania się elementów jest niższa i również siła uderzenia jest mniejsza. Klekotanie powoduje, że końcówka śruby oraz trzonek trochę szybciej się wybijają. Zawory później się otwierają, a wcześniej zamykają, więc spada tzw. napełnienie cylindra. Z drugiej strony jest to o wiele mniej groźne, niż np. wypalenie grzybka i gniazda zaworu, gdy za sprawą za małego luzu, dojdzie do tzw. podparcia zaworu i pojawienia się szczeliny powodującej przedmuchy spalin. Jeśli miałbyś popełnić błąd i ustawić "za ciasno", to już lepiej niech Ci te zawory klekoczą.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
Awatar użytkownika
Thys
Posty: 77
Rejestracja: 06 czerwca 2016, 23:09
Motocykl: Yamaha Virago 125
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Thys »

Już wiem w czym problem - podczas gdy przedni cylinder jest w GMP (w trakcie/po cyklu sprężania rzecz jasna) zawory tylnego cylindra klepią jak chcą - w szczelinę wchodzi nawet blaszka 0,50mm (wywołują głośny stuk nawet podczas "stukania" palcami). To samo w drugą stronę - jak w tylnym sprężanie to przedni klepie jak chce. Czy to normalne zjawisko?

Zawory sprawdzałem kilka razy po przekręceniu wałem - szczeliny są ok, ale klepią naprawdę głośno podczas pracy silnika. Nie bardzo wiem co więcej mogę zrobić, czy to wina wyrobionych dźwigienek, albo czegoś?
Pozdrawiam z Lublina, Michał :nazdrowie:
____________________________________
Yamaha Virago 125 '01 od VI 2016
Awatar użytkownika
Darek Adamczewski
Posty: 785
Rejestracja: 09 lutego 2015, 18:53
Motocykl: XV1100, Iż49, MZ 250
Lokalizacja: Alex woj. łódzkie
Wiek: 58
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Darek Adamczewski »

No właśnie o to chodzi, żeby luzy regulować wtedy, gdy są maksymalne. Jeśli, jak piszesz, wchodzi blaszka 0,5 mm, to nie ma się co dziwić, że zawór "klekocze". Dźwigienka uderza w zawór z dużą prędkością, a olej obecny na powierzchni nie ma szans tego wytłumić. Patrząc na cykl pracy silnika, regulację prowadzi się gdy w danym cylindrze jest koniec sprężania i początek pracy. W silnikach rzędowych łatwo to określić obserwując zachowanie zaworów w cylindrze, którego tłok porusza się równolegle do regulowanego. Najłatwiej było w "maluchu" :D W "V- kach" dochodzi jeszcze kąt rozwarcia cylindrów, dlatego dla wygody są te znaki w okienku. Tak więc kolego klucz i szczelinomierz do ręki i regulować do skutku.
Aha! w starszych silnikach pod miejscem, w które trafia końcówka śruby regulacyjnej tworzy się taki mały dołek. blaszka szczelinomierza nie układa się w nim idealnie i w efekcie ustawiony luz może być trochę większy niż wymiar blaszki. Ale jest to góra 5-10 setek. Na pewno nie 0,50 mm.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
Awatar użytkownika
Thys
Posty: 77
Rejestracja: 06 czerwca 2016, 23:09
Motocykl: Yamaha Virago 125
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Thys »

Hmm mógłbym tak zrobić, ale to by nie zgadzało się zupełnie z serwisówką i wszystkim czego się do tej pory naczytałem (wszędzie piszą żeby regulować zawór w GMP tłoka po cyklu ssania, u mnie w tym momencie luz byłby równy 0, bo zawory cały czas by były naciskane - tak jak pisałeś wcześniej - byłby "podparty" teoretycznie podczas pracy regulowanego cylindra). Jesteś pewien że tak to ma wyglądać?

edit: krótko mówiąc - u mnie największy luz na zaworach nie jest wtedy kiedy rzekomo być powinien
Pozdrawiam z Lublina, Michał :nazdrowie:
____________________________________
Yamaha Virago 125 '01 od VI 2016
Awatar użytkownika
Thys
Posty: 77
Rejestracja: 06 czerwca 2016, 23:09
Motocykl: Yamaha Virago 125
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Thys »

Udało się, co prawda zawory nadal trochę słychać, ale teraz przynajmniej wiem że są wyregulowane prawidłowo. Dzięki za pomoc! :motorcycle:
Pozdrawiam z Lublina, Michał :nazdrowie:
____________________________________
Yamaha Virago 125 '01 od VI 2016
Awatar użytkownika
Darek Adamczewski
Posty: 785
Rejestracja: 09 lutego 2015, 18:53
Motocykl: XV1100, Iż49, MZ 250
Lokalizacja: Alex woj. łódzkie
Wiek: 58
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Darek Adamczewski »

Wiesz, z tą regulacją to jest tak, że nawet w podręcznikach dla mechaników różni autorzy piszą różnie, a tzw. starzy majstrowie robią po swojemu i jest OK. Tak się składa, że ja siedzę raczej w samochodach od ponad 30 lat, a na dodatek uczę w szkole samochodowej. Mimo to i tak bywa, że coś mnie zaskakuje, a na dodatek często-gęsto uczeń przychodzi z pytaniem, na które nie umiem odpowiedzieć, albo inny wie i potrafi tyle, że ja do niego po naukę idę. Najlepiej reguluje się, gdy widać wałki rozrządu. Wiesz, że krzywka jest "nosem w dół", to masz maksymalny luz. W rzędówkach szuka się tzw. "kiwania się zaworów" na cylindrze pracującym równolegle, ale różniącym się o pół cyklu. W V-kach trzeba jakoś określić moment GMP na koniec sprężania. Jeśli ma się wprawę jest OK, ale dla laika to bywa trudne. Gratulacje za odważne i cierpliwe zmaganie się z oporem materii. To forum jest WSPANIAŁE właśnie dlatego, że jeden jest dobry z tego, inny z czegoś innego. Mieszkają nieraz 300-400 km od Ciebie, ale radą i doświadczeniem służą.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
Awatar użytkownika
Darek Adamczewski
Posty: 785
Rejestracja: 09 lutego 2015, 18:53
Motocykl: XV1100, Iż49, MZ 250
Lokalizacja: Alex woj. łódzkie
Wiek: 58
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Darek Adamczewski »

Oświecenie!!! Piszesz, że serwisówka każe regulować w GMP po cyklu ssania, a u Ciebie zawory są wtedy podparte. A czy obracasz wałem silnika we właściwą stronę?!?! Bo jeśli odwrotnie, to po ssaniu będzie nie sprężanie i początek pracy, kiedy luzy są maksymalne, ale wydech. Na pograniczu wydechu i ssania jest tzw. pokrycie się faz rozrządu. To moment, gdy OBYDWA zawory są podparte. To jest to "kiwanie się" dźwigienek. Jeśli wtedy ktoś będzie chciał szukać luzów, to masakra!!!
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
Awatar użytkownika
Thys
Posty: 77
Rejestracja: 06 czerwca 2016, 23:09
Motocykl: Yamaha Virago 125
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Thys »

Spokojnie, nie jestem asem mechaniki, ale zdaję sobie z tego sprawę na tyle aby uważać przy takich rzeczach i czytać wszystko trzy razy zanim wezmę się za robotę :) Oczywiście wałem kręciłem jedynie w dobrą stronę (zgodnie z ruchem wskazówek zegara - wg serwisówki) - cykl pracy również był prawidłowy (najpierw cykl ssania później wydechu).
Pozdrawiam z Lublina, Michał :nazdrowie:
____________________________________
Yamaha Virago 125 '01 od VI 2016
Awatar użytkownika
Darek Adamczewski
Posty: 785
Rejestracja: 09 lutego 2015, 18:53
Motocykl: XV1100, Iż49, MZ 250
Lokalizacja: Alex woj. łódzkie
Wiek: 58
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Darek Adamczewski »

Sorry za "upierdliwość", ale opiszmy szczegóły. Jeśli kręcisz wałem w dobrą stronę, to w pewnym momencie najpierw otwiera się zawór wydechowy, potem mamy tzw. pokrycie się faz. Wtedy, przy jeszcze częściowo otwartym zaworze wydechowym, zaczyna się otwierać zawór ssący, wydech się zamyka i mamy ssanie, a potem sprężanie. Gdy mamy GMP po suwie sprężania regulujemy luzy. Jeżeli miałbyś odwrotnie, czyli najpierw otwierałby się zawór ssący, a potem wydechowy, to oznacza, że jednak kręcisz odwrotnie.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
Awatar użytkownika
Thys
Posty: 77
Rejestracja: 06 czerwca 2016, 23:09
Motocykl: Yamaha Virago 125
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Thys »

Po ssącym zawsze otwiera się wydechowy a po wydechowym ssący na dobrą sprawę ;) Nie miałem na myśli że wydechowy otwiera się "od razu" po ssącym, ale jeszcze raz:
*cykl ssania (zawór ssania otwiera się, tłok wędruje w dół, gdy dochodzi do DMP, zawór jest już zamknięty)
*cykl sprężania (oba zawory zamknięte, tłok wędruje w górę, gdy osiąga GMP - maksymalne sprężenie - teraz reguluję zawory)
*cykl pracy (tłok leci w dół, zawory zamknięte)
*cykl wydechu (zawór wydechowy się otwiera, tłok idzie w górę wypychając spaliny)

Tak powinno być i z tego co pamiętam tak właśnie było, może w weekend zmniejszę luzy do minimalnych wartości aby je uciszyć, wtedy to wszystko potwierdzę. Można powiedzieć że ssący otwiera się zaraz po wydechowym (zaczyna się następny cykl pracy silnika), ale ja staram się pojmować to w pojedynczym cyklu pracy.
Pozdrawiam z Lublina, Michał :nazdrowie:
____________________________________
Yamaha Virago 125 '01 od VI 2016
Awatar użytkownika
Darek Adamczewski
Posty: 785
Rejestracja: 09 lutego 2015, 18:53
Motocykl: XV1100, Iż49, MZ 250
Lokalizacja: Alex woj. łódzkie
Wiek: 58
Status: Offline

Re: Luzy zaworowe - 125

Post autor: Darek Adamczewski »

I oto chodzi! Jeśli jest, tak jak piszesz, to LWG i przyczepności :D
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
ODPOWIEDZ