gaszenie cylindra
: 08 lipca 2008, 23:09
Witam,
Mam taki problem. Po odpaleniu wszystko dobrze chodzi, po 2-3 km. gaśnie mi jeden (chyba zawsze ten sam) cylek i dopiero jak dodam gazu to się zapala, potem po ,krótkim postoju na luzie zaczyna pracować. Przy jednym cylindrze ma obroty 0,5 przy dwóch 1,0. Czy oprócz świeć może być jakiś inny powód? Dodam ,że akumulator jest słaby i nowy niebawem kupie, oraz ,że olej nie był wymieniany przez 3 lata poniewaz praktycznie na sezon robił 30km i przez zime jakoś naleciało benzyny do skrzyni od oleju i łącznie było 9l.
Chodzi o Yamahę Virago 750
Mam taki problem. Po odpaleniu wszystko dobrze chodzi, po 2-3 km. gaśnie mi jeden (chyba zawsze ten sam) cylek i dopiero jak dodam gazu to się zapala, potem po ,krótkim postoju na luzie zaczyna pracować. Przy jednym cylindrze ma obroty 0,5 przy dwóch 1,0. Czy oprócz świeć może być jakiś inny powód? Dodam ,że akumulator jest słaby i nowy niebawem kupie, oraz ,że olej nie był wymieniany przez 3 lata poniewaz praktycznie na sezon robił 30km i przez zime jakoś naleciało benzyny do skrzyni od oleju i łącznie było 9l.
Chodzi o Yamahę Virago 750
zobaczysz ile kosztuje wymiana wszystkich uszczelnień nie wspominając o zatarciu silnika.Proponuję odwiedzić jakiegoś mechanika i niech zobaczy gaźniki.I olej od razu do wymiany po wcześniejszej wizycie u mechanika.
I tak jakby jeszcze powietrze wylatuje z cylindra, chyba świeca nie dokręcona bo jak się je chce dokręcić to trzeba poszukać przedłużki do klucza od świec 
Ale dzisiaj dokręce i zobacze. A czy jest możliwośc ,że on się gasi ponieważ akumualtor jest słaby i świeca nie daje iskry? Ale to zawsze ta sama, dzisiaj spróbje dokręcić i zobaczę. Mam nadzieje ,że wszystko OK 
