Działanie ssania
- fatal
- Posty: 51
- Rejestracja: 20 lutego 2015, 08:59
- Motocykl: Virago 535 XV
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 32
- Kontakt:
- Status: Offline
Działanie ssania
To znowu ja. Szybkie pytanko. Czy ssanie powinno tak mozolnie działać? Chodzi mi o to że gdy ja ustawie np. ssanie z maksymalnego ustawienia na środkowe to mam wrażenie że dosyć długo mu zajmuje czasu dostosowanie odpowiedniego ssania. Może łatwiej jest wytłumaczyć w drugą stronę. Rozgrzewam silnik na ssaniu, próbnie próbuję je zupełnie wyłączyć i "oho" nie, jednak muszę z powrotem tak na około połowę podnieść bo motocykl jeszcze za zimny i jak podnoszę ssanie to mam wrażenie jakby chciał a nie mógł, czasami muszę mu pomóc wejść na te obroty dodając gazu manetką. Inna sprawa że potrafi na tym samym ustawieniu pracować cicho i po jakimś czasie zaczyna mieć wyższe obroty. Np. na tym samym ustawieniu 10s ma 1500 obrotów i nagle ma 1800 obrotów i tak pozostaje.
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Działanie ssania
Czy masz mniej więcej pojęcie jak działa silnik spalinowy o zapłonie iskrowym? Wiesz co się dzieje gdy odkręcasz manetkę? A co powoduje dotknięcie dźwigni ssania?
W sprawnie działającym i dobrze wyregulowanym silniku ssanie używasz w zależności od warunków otoczenia (temperatury otoczenia, temperatury silnika) albo całkowicie włączone albo tylko częściowo. Czas włączenia i tempo zmniejszania ssania też zależy od otoczenia i prędkości nagrzewania się silnika.
Chodzi o to, że w silniku zimnym dla rozruchu potrzebne jest wzbogacenie mieszanki paliwowo-powietrznej dodatkową porcją paliwa. Dawka ta jest regulowana bardzo nieprecyzyjnie (wspomnianą dźwignią) więc zdarza się, że podlejemy paliwa za dużo albo za mało. Stąd możliwe są zachowania skrajne - od problemów z przepaleniem nadmiaru paliwa po zdychanie ze względu na niedobór. Musisz się nauczyć swojej maszyny i jej potrzeb.
Normalne jest, że ustawienie dźwigni na jakieś położenie jest poprawne na kilka sekund i natychmiast musisz redukować jej otwarcie. Gdy silnik zaczyna przejawiać objawy w miarę równej pracy należy na motocykl wsiąść i rozpocząć jazdę i w czasie jazdy nagrzewać silnik. Oczywiście zamykając pomału ssanie.
W sprawnie działającym i dobrze wyregulowanym silniku ssanie używasz w zależności od warunków otoczenia (temperatury otoczenia, temperatury silnika) albo całkowicie włączone albo tylko częściowo. Czas włączenia i tempo zmniejszania ssania też zależy od otoczenia i prędkości nagrzewania się silnika.
Chodzi o to, że w silniku zimnym dla rozruchu potrzebne jest wzbogacenie mieszanki paliwowo-powietrznej dodatkową porcją paliwa. Dawka ta jest regulowana bardzo nieprecyzyjnie (wspomnianą dźwignią) więc zdarza się, że podlejemy paliwa za dużo albo za mało. Stąd możliwe są zachowania skrajne - od problemów z przepaleniem nadmiaru paliwa po zdychanie ze względu na niedobór. Musisz się nauczyć swojej maszyny i jej potrzeb.
Normalne jest, że ustawienie dźwigni na jakieś położenie jest poprawne na kilka sekund i natychmiast musisz redukować jej otwarcie. Gdy silnik zaczyna przejawiać objawy w miarę równej pracy należy na motocykl wsiąść i rozpocząć jazdę i w czasie jazdy nagrzewać silnik. Oczywiście zamykając pomału ssanie.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- fatal
- Posty: 51
- Rejestracja: 20 lutego 2015, 08:59
- Motocykl: Virago 535 XV
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 32
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Działanie ssania
Mniej więcej pojęcie mam ale za eksperta zdecydowanie się nie uważam. Zapewne jest różnica dla silnika i całego układu paliwowego między daniem paliwem za pomocą manetki a za pomocą dźwigni ssania ale różnicy tej nie znam.
Mimo wszystko dziękuje za konkretną odpowiedź, rozwiała ona moje wątpliwości co do sprawności mojego układu ssania.
Mimo wszystko dziękuje za konkretną odpowiedź, rozwiała ona moje wątpliwości co do sprawności mojego układu ssania.
- pisior
- Posty: 5366
- Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
- Motocykl: 535,1100 1500 1255
- Lokalizacja: kostrzyn nad odra
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Działanie ssania
bardzo ładne zachowanie
tak trzymaj
tak trzymaj
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Działanie ssania
Manetką dajesz paliwa i powietrza w tych samych proporcjach. Ssanie służy do wzbogacenie mieszanki o pewną porcję paliwa co powduje wzbogacenie mieszanki. Taka jest potrzebna do pracy silnika zimnego, kiedy nie wszystkie paliwo ulega spaleniu (skrapla się i ścieka do oleju rzecz upraszczając). Ta wzbogacona mieszanka jest niewłaściwa do silnika nagrzanego, powoduje jego dławienie się a nawet zalanie świec i koniec pracy.fatal pisze:Zapewne jest różnica dla silnika i całego układu paliwowego między daniem paliwem za pomocą manetki a za pomocą dźwigni ssania
W zależności od ustawień regulacyjnych silnika (a zwłaszcza gaźników) i temperatury otoczenia, można silnik odpalić bez ssania ale z lekkim gazem (mam na myśli pierwsze uruchomienie po dłuższym postoju, np po nocy).
Jak napisał leszekk, tego wszystkiego nauczysz się korzystając z maszyny (i oczywiści czytając nasze epistoły)
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- fatal
- Posty: 51
- Rejestracja: 20 lutego 2015, 08:59
- Motocykl: Virago 535 XV
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 32
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Działanie ssania
No i jedno zdanie nauczyło mnie podstawowej różnicy między ssaniem a manetką gazu. Dzięki Teraz z większą świadomością będę korzystał z ssania.
- Belfer
- Posty: 342
- Rejestracja: 17 maja 2009, 18:51
- Motocykl: po XV535 jest VT750
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 67
- Status: Offline
Re: Działanie ssania
Słuchaj starszych. Oni zawsze maja rację. I w drogę zdobywać doświadczeniefatal pisze:No i jedno zdanie nauczyło mnie podstawowej różnicy między ssaniem a manetką gazu. Dzięki Teraz z większą świadomością będę korzystał z ssania.
Z belferskim pozdrowieniem