Szum z silnika 1100
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 08 kwietnia 2010, 22:17
- Motocykl: Drag Star 1100
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 39
- Status: Offline
Szum z silnika 1100
Witam,
Parę dni temu pod czas wycieczki pętlą bieszczadzką w połowie trasy zauważyłem, że moja Virażka zaczeła delikatnie szumieć. Nie wiem czy tak było wcześniej bo nie zwróciłem uwagi aby wydawała jakieś niepokojące dźwięki, ale tym razem jechała ze mną inna Virażka 750 i na rozgrzanym silniku, obroty jałowe, jak się postawiło oba motocykle obok siebie to słychać było, że w mojej coś szumi. Przypomina mi to zużyte łożysko jak mi w aucie poszło od pompy wspomagania. Gdy dojeżdżałem do domu po kolejnych 100k tom miałem wrażenie, że ten szum zaczyna być słychać przy dodawaniu gazu (3-4tys. obr. więcej nie kręciłem). Poza tym nie zauważyłem nic niepokojącego. Macie jakieś sugestie co sprawdzić, czemu się przyjrzeć?
Parę dni temu pod czas wycieczki pętlą bieszczadzką w połowie trasy zauważyłem, że moja Virażka zaczeła delikatnie szumieć. Nie wiem czy tak było wcześniej bo nie zwróciłem uwagi aby wydawała jakieś niepokojące dźwięki, ale tym razem jechała ze mną inna Virażka 750 i na rozgrzanym silniku, obroty jałowe, jak się postawiło oba motocykle obok siebie to słychać było, że w mojej coś szumi. Przypomina mi to zużyte łożysko jak mi w aucie poszło od pompy wspomagania. Gdy dojeżdżałem do domu po kolejnych 100k tom miałem wrażenie, że ten szum zaczyna być słychać przy dodawaniu gazu (3-4tys. obr. więcej nie kręciłem). Poza tym nie zauważyłem nic niepokojącego. Macie jakieś sugestie co sprawdzić, czemu się przyjrzeć?
Pozdrawiam
Maciek
Maciek
-
- Posty: 61
- Rejestracja: 14 lipca 2014, 07:37
- Motocykl: Virago1100,FJR 1300
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Szum z silnika 1100
Może być łańcuszek rozrządu.
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 08 kwietnia 2010, 22:17
- Motocykl: Drag Star 1100
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Szum z silnika 1100
skarbek70 a da się to jakoś sprawdzić bez rozbierania silnika?
Pozdrawiam
Maciek
Maciek
- tylust
- Posty: 2698
- Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
- Motocykl: XV 750 1982r.
- Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Szum z silnika 1100
Żeby mi coś tam chciało "szumieć" i to w jakimś wybranym zakresie obrotów Ja tam mam całą symfonię i kakofonię różnorakich odgłosów z silnika w całym zakresie i przy każdej temperaturze nawet wolny wydech tego nie chce przyćmić
Tomek
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 08 kwietnia 2010, 22:17
- Motocykl: Drag Star 1100
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Szum z silnika 1100
To u mnie tak dobrze jeszcze nie jest, a może głuchy już jestem bo z pustym wydechem jeździłem i na razie tylko szumi a teraz konkret >> wykręciłem wedle wskazówki ów napinacz (na razie przedni), po wykręceniu wygląda tak:
Część ruchoma wysunięta jest na 22mm, pisze to bo nie wiem ile ma być i czy w ogóle tak to się sprawdza.
Część ruchoma wysunięta jest na 22mm, pisze to bo nie wiem ile ma być i czy w ogóle tak to się sprawdza.
Pozdrawiam
Maciek
Maciek
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 08 kwietnia 2010, 22:17
- Motocykl: Drag Star 1100
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Szum z silnika 1100
Teraz zdjąłem gumową zaślepkę i widze, że to wysunięcie 22mm to jest maksymalne wysunięcie bo śrubokrętem można go jedynie schować. Ale jak go wykręcałem z silnika to go odpychało więc musiał coś tam napinać.
Ok już widzę, że napinacz ma jeszcze z 5-6mm zakresu więc to raczej coś innego.
Ok już widzę, że napinacz ma jeszcze z 5-6mm zakresu więc to raczej coś innego.
Pozdrawiam
Maciek
Maciek
- jacek64
- Posty: 595
- Rejestracja: 15 października 2012, 23:22
- Motocykl: XVS 1,3
- Lokalizacja: Inowrocław
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Szum z silnika 1100
Napinacz najpierw blokujesz potem odkręcasz 2 śrubki i dopiero wyjmujesz. Wykręcając nie zblokowany automatycznie wysuwasz trzpień. Jak masz wyciągnięty to dopiero możesz odblokowując, zobaczyć ile zostało mu jeszcze ząbków.
-
- Posty: 896
- Rejestracja: 12 grudnia 2012, 15:33
- Motocykl: 535 I DS 650
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 25
- Status: Offline
Re: Szum z silnika 1100
Jeśli się myle to niech ktoś mnie poprawi Ja bym sie po mału szykował do wymiany łancuszków
Sajmon
- tylust
- Posty: 2698
- Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
- Motocykl: XV 750 1982r.
- Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Szum z silnika 1100
Myślę, że kolega ma takie same napinacze jak ja. Trzpień wysuwa rozkręcająca się sprężyna bezstopniowo, nie ma żadnych ząbków. Tak jak bobbers piszesz - 5-6 mm to już nie za wiele luzu zostało na tych napinaczach. Co prawda jak ja u siebie łańcuszki wymieniałem to luzu było z 1-2 mm, ale łańcuszki były już naprawdę powyciągane i hałasowały jak cholera. Jeśli dobrze sie rozumiemy. Jak napinacze masz na maksa rozkręcone to wkładasz je na miejsce i tyle ile nie da się ich wsunąć do środka (odstęp między podstawą napinacza a cylindrem) - tyle jeszcze masz luzu.jacek64 pisze:Napinacz najpierw blokujesz potem odkręcasz 2 śrubki i dopiero wyjmujesz. Wykręcając nie zblokowany automatycznie wysuwasz trzpień. Jak masz wyciągnięty to dopiero możesz odblokowując, zobaczyć ile zostało mu jeszcze ząbków.
Tomek
- jacek64
- Posty: 595
- Rejestracja: 15 października 2012, 23:22
- Motocykl: XVS 1,3
- Lokalizacja: Inowrocław
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Szum z silnika 1100
Masz oczywiście rację Tomek - napinacz bez ząbków. Każda metoda jest dobra byle skuteczna . Można też ustawić wał na znaki i zobaczyć koło rozrządu w głowicy jak daleko znak się nie pokrywa.
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Szum z silnika 1100
luźny łańcuszek grzechota,
możliwe, że padło łożysko na wale
możliwe, że padło łożysko na wale
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 08 kwietnia 2010, 22:17
- Motocykl: Drag Star 1100
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Szum z silnika 1100
Ząbków nie stwierdziłem.
Dziś popatrzę o ile znaki rozrządu są przesunięte i jak trzeba będzie to te łańcuszki wymienię, ale nawiązując do łożyska wału - wiadomo, że to gdybanie lecz łańcuszek jak szumi to szumi, ale co 100km nie robi tego głośniej prawda? I teraz jakby chciał to łożysko wału wyciągnąć to da radę bez rozbierania silnika w mak? A druga sprawa można je gdzieś kupić w PL? Bo internet przeszukałem i nie widać...
Tak właśnie sprawdziłem luz i wyszło te 5-6mm na oko, nie mniej.Jak napinacze masz na maksa rozkręcone to wkładasz je na miejsce i tyle ile nie da się ich wsunąć do środka (odstęp między podstawą napinacza a cylindrem) - tyle jeszcze masz luzu.
Dziś popatrzę o ile znaki rozrządu są przesunięte i jak trzeba będzie to te łańcuszki wymienię, ale nawiązując do łożyska wału - wiadomo, że to gdybanie lecz łańcuszek jak szumi to szumi, ale co 100km nie robi tego głośniej prawda? I teraz jakby chciał to łożysko wału wyciągnąć to da radę bez rozbierania silnika w mak? A druga sprawa można je gdzieś kupić w PL? Bo internet przeszukałem i nie widać...
Pozdrawiam
Maciek
Maciek
- Pawcio89
- Posty: 148
- Rejestracja: 12 czerwca 2012, 10:13
- Motocykl: XV 250 3LS, VT 1100
- Lokalizacja: Przewrotne
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: Szum z silnika 1100
Co do łańcuszków to z tego co kojarzę to hałasują najbardziej przy schodzeniu z obrotów. Warto jeszcze sprawdzić jak są napięte na kole zębatym. Z łożyskami na wale jest nieco gorzej bo niestety trzeba by rozpoławiać silnik. Co do łożysk to numery jakie znalazłem to:
93306-30808-00 - takie samo na dwie strony, cena Yamahy to 627.47 PLN , czyli moim zdaniem zaporowa. Ale znalazłem oznaczenie łożyska Koyo SB0809, nawet na tym forum. Jeśli chodzi o rozmiar to 40*94*23. Co do samych łożysk Koyo to są to bardzo dobre łożyska z którymi wcześniej spotkałem się w reduktorze w swoim Smuraiu. Teraz tylko sprawdzić ile by takowe kosztowało w jakimś sklepie z łożyskami. Możesz jeszcze zapytał i łożyska FAG, NTN lub SKF gdyby był problem z Koyo ponieważ te też będą w przyzwoitej jakości.
93306-30808-00 - takie samo na dwie strony, cena Yamahy to 627.47 PLN , czyli moim zdaniem zaporowa. Ale znalazłem oznaczenie łożyska Koyo SB0809, nawet na tym forum. Jeśli chodzi o rozmiar to 40*94*23. Co do samych łożysk Koyo to są to bardzo dobre łożyska z którymi wcześniej spotkałem się w reduktorze w swoim Smuraiu. Teraz tylko sprawdzić ile by takowe kosztowało w jakimś sklepie z łożyskami. Możesz jeszcze zapytał i łożyska FAG, NTN lub SKF gdyby był problem z Koyo ponieważ te też będą w przyzwoitej jakości.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 31 maja 2015, 10:59
- Motocykl: XV1100 wcześniej 535
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Szum z silnika 1100
Najlepsze i pewnie najtańsze będą te z FŁT Kraśnik, dlaczego szukacie zagranicznych, jak mamy jedne z lepszych łożysk na świecie?
navigare necesse est, vivere non est necesse
- Pawcio89
- Posty: 148
- Rejestracja: 12 czerwca 2012, 10:13
- Motocykl: XV 250 3LS, VT 1100
- Lokalizacja: Przewrotne
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: Szum z silnika 1100
Łożyska FŁT Kraśnik z wcześniejszej produkcji były naprawdę dobrej jakości ale nie wymieniałem ich ponieważ spotkałem się z opiniami że ostatnio straciły na jakości.
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Szum z silnika 1100
inne łożyska o tych wymiarach mają max obrotową około 6 - 8tyś obrotów..... Koyo ponad 11
Koyo idzie kupić w okolicy 100zł
Koyo idzie kupić w okolicy 100zł