gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 11 stycznia 2015, 18:27
- Motocykl: virago 750
- Lokalizacja: okolice mławy
- Status: Offline
gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
witam.nie mogę znależć podobnego problemu,więc chce zapytać.zakupiłem virago 750 z 93r. postawiłem ją na regulację gażników, zaworów i ogólny przegląd żeby wszystko "grało".odebrałem moto , pojechałem na cpn, wróciłem i następnego dnia nie chciała odpalić.odstawiłem ją z powrotem do mechanika. teraz on już nie wie co jej jest.odpala , pojedzie parę kilometrów i zaczyna nie równo chodzić , i w końcu gaśnie.mówi że jak wyjmuje świece to są okopcone, kiedy je wyczyści to moto odpala.ustawia mieszankie i mówi że nic.może ktoś miał taki problem, albo wiecie co może być przyczyną.kompresje sprawdzał i jest ok. czy to problem z gażnikami czy elektryką(podejrzewa impulsator).z góry dziękuje za podpowiedzi
- leopold
- Posty: 579
- Rejestracja: 07 stycznia 2011, 09:12
- Motocykl: Virago 750
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
Można by sprawdzić, czy dopływ paliwa ze zbiornika jest wystarczający. Na początek: ustaw kranik na "PRI" i zobacz, czy się nie poprawi.
Pozdrawia Leopold
Pozdrawia Leopold
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 11 stycznia 2015, 18:27
- Motocykl: virago 750
- Lokalizacja: okolice mławy
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
yamaha stoi u mechaniora.powiedział mi że nie odda jej dopóki nie zrobi.z dopływem paliwa myślę że jest ok.a zbiornik ma zdjęty i ma podpięty zastępczy, żeby miał dostęp do gażników.
- meteo
- Posty: 58
- Rejestracja: 17 grudnia 2011, 09:47
- Motocykl: Virago 1100/1998r
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
Witam szanownych kolegów.Nie często bywam na forum,a jeszcze rzadziej coś piszę.A piszę dlatego iż mam bardzo zbliżony problem do kolegi.
Otóż:
-mechanik odkrył w trakcie synchronizacji gaźników(bo z wydechów strzelało),iż mimo tego że wyregulował gaźniki i zawory w moja Virago 1100,dzieje się to samo co kolega powyżej opisuje.Ponieważ mechanik tenże jest ambitny,po dalszym wyszukiwaniu problemu odkrył iż sprawa jest poważna,że niestety na takie zabiegi nie ma czasu (przez odmę dostaje się olej do gaźnika-czyli pierścienie,- oraz wypalony zawór do wymiany,nie wiem co z łańcuszkami rozrządu).
Tedy zwyczajnie pytam( zawstydzony jak mało kiedy),kto wskaże osamotnionemu w swym problemie,mechanika motocyklowego który zna Virago1100 jak siebie samego,a tenże zechce poświęcić swój cenny czas i zająć się moją najukochańszą Virago(reggae-rasta).Sprawa jest niejako pilna i w zasadzie dotyczy okolic Śląska,ale jeśli trzeba będzie,moto wywiozę dalej.Pozdrawiam.
Otóż:
-mechanik odkrył w trakcie synchronizacji gaźników(bo z wydechów strzelało),iż mimo tego że wyregulował gaźniki i zawory w moja Virago 1100,dzieje się to samo co kolega powyżej opisuje.Ponieważ mechanik tenże jest ambitny,po dalszym wyszukiwaniu problemu odkrył iż sprawa jest poważna,że niestety na takie zabiegi nie ma czasu (przez odmę dostaje się olej do gaźnika-czyli pierścienie,- oraz wypalony zawór do wymiany,nie wiem co z łańcuszkami rozrządu).
Tedy zwyczajnie pytam( zawstydzony jak mało kiedy),kto wskaże osamotnionemu w swym problemie,mechanika motocyklowego który zna Virago1100 jak siebie samego,a tenże zechce poświęcić swój cenny czas i zająć się moją najukochańszą Virago(reggae-rasta).Sprawa jest niejako pilna i w zasadzie dotyczy okolic Śląska,ale jeśli trzeba będzie,moto wywiozę dalej.Pozdrawiam.
Prawdziwy motocyklista to człowiek który raydowanie ma w głębi duszy,a w garażu gotową na to maszynę.
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
proponuję podjechać do innego mechanikameteo pisze:przez odmę dostaje się olej do gaźnika-czyli pierścienie,- oraz wypalony zawór do wymiany,nie wiem co z łańcuszkami rozrządu
zawór wypalony po czym poznał ?
olej z silnika przez odmę do gaźników - brak separatora oleju i 2 duże cylindry - czyli ma co wydmuchiwać
Pierścienie to już wróżby.
Jaki przebieg motocykla?
Porządna regulacja i po problemie.
- meteo
- Posty: 58
- Rejestracja: 17 grudnia 2011, 09:47
- Motocykl: Virago 1100/1998r
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
Witam ponownie.
To co napisałem usłyszałem od mechanika motocyklowego.Ile w tym prawdy?nie wiem!Po porządnej regulacji motocykl jedzie dobrze,lecz po 10 km zaczyna się dławienie i na wolnych obrotach gaśnie.Odnośnie kilometrażu-motocykl kupiony od niemieckiego właściciela w Niemczech(to że w Niemczech,nie jest takim oczywistym założeniem).Motocykle w Niemczech jadą po zajefajnych drogach.Tedy śmiem przypuszczać że były właściciel nawinął na koło około 124 000 km( zakupiłem gdy licznik miał 24 000km).Jako pierwszy i jedyny właściciel w Polsce,nawinąłem zdecydowanie ponad 100 000 km.Rok produkcji 1992.
A odnośnie wypalonego zaworu-mechanik podał hipotetycznie.
Kto z was,supermechaników motocyklowych,zechce zająć się moja ukochaną Virażką?
To co napisałem usłyszałem od mechanika motocyklowego.Ile w tym prawdy?nie wiem!Po porządnej regulacji motocykl jedzie dobrze,lecz po 10 km zaczyna się dławienie i na wolnych obrotach gaśnie.Odnośnie kilometrażu-motocykl kupiony od niemieckiego właściciela w Niemczech(to że w Niemczech,nie jest takim oczywistym założeniem).Motocykle w Niemczech jadą po zajefajnych drogach.Tedy śmiem przypuszczać że były właściciel nawinął na koło około 124 000 km( zakupiłem gdy licznik miał 24 000km).Jako pierwszy i jedyny właściciel w Polsce,nawinąłem zdecydowanie ponad 100 000 km.Rok produkcji 1992.
A odnośnie wypalonego zaworu-mechanik podał hipotetycznie.
Kto z was,supermechaników motocyklowych,zechce zająć się moja ukochaną Virażką?
Prawdziwy motocyklista to człowiek który raydowanie ma w głębi duszy,a w garażu gotową na to maszynę.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
podany objaw + jak podałeś w tytule "okopcone świece" świadczą jednoznacznie o zbyt bogatej mieszance. Poczytaj o mierzeniu i regulowaniu poziomu paliwa w komorach pływakowych gaźników !meteo pisze:motocykl jedzie dobrze,lecz po 10 km zaczyna się dławienie i na wolnych obrotach gaśnie
I jeszcze nieśmiało zapytam, czy wyłączasz ssanie ?
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- meteo
- Posty: 58
- Rejestracja: 17 grudnia 2011, 09:47
- Motocykl: Virago 1100/1998r
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
Cześć.Od razu odpowiadam na pytanie:
Tak,wyłączam ssanie po rozgrzaniu silnika.
Rozumiem panowie koledzy,że niestety nie znajdę tutaj osoby,która w pełni profesjonalnie i z całą odpowiedzialnością (za godziwym wynagrodzeniem) jest w stanie podjąć się naprawy silnika mojego motocykla.
Proszę się nie obrażać na mnie za to co teraz napisałem.Zwyczajowo niewłaściwie pojąłem ideę tego forum.
Szacun dla kolegów za podpowiedzi i rady.LWG.
Tak,wyłączam ssanie po rozgrzaniu silnika.
Rozumiem panowie koledzy,że niestety nie znajdę tutaj osoby,która w pełni profesjonalnie i z całą odpowiedzialnością (za godziwym wynagrodzeniem) jest w stanie podjąć się naprawy silnika mojego motocykla.
Proszę się nie obrażać na mnie za to co teraz napisałem.Zwyczajowo niewłaściwie pojąłem ideę tego forum.
Szacun dla kolegów za podpowiedzi i rady.LWG.
Prawdziwy motocyklista to człowiek który raydowanie ma w głębi duszy,a w garażu gotową na to maszynę.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
Myślę że silnik Twojego motocykla wymaga regulacji a nie naprawy. Weź się w garść, poczytaj forum i jak SŁODOWY "zrób to sam". Raz że czegoś się nauczysz, dwa to w kieszeni zostanie trochę grosiwa.nie znajdę tutaj osoby,która w pełni profesjonalnie i z całą odpowiedzialnością (za godziwym wynagrodzeniem) jest w stanie podjąć się naprawy silnika mojego motocykla.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- meteo
- Posty: 58
- Rejestracja: 17 grudnia 2011, 09:47
- Motocykl: Virago 1100/1998r
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
Dziękuję za słowa otuchy.Pozdrawiam.
p.s.
(Moja ukochana Virago nadal nie jest sprawna,powód - brak własnego warsztatu służącego do serwisowania motocykli).
Polska jest krajem doskonałych mechaników,lecz niestety nie ma w naszym kraju w pełni profesjonalnych serwisów motocyklowych.
Dlaczego?
p.s.
(Moja ukochana Virago nadal nie jest sprawna,powód - brak własnego warsztatu służącego do serwisowania motocykli).
Polska jest krajem doskonałych mechaników,lecz niestety nie ma w naszym kraju w pełni profesjonalnych serwisów motocyklowych.
Dlaczego?
Prawdziwy motocyklista to człowiek który raydowanie ma w głębi duszy,a w garażu gotową na to maszynę.
- vinny
- Posty: 1107
- Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
- Motocykl: xv 750 92 4FY
- Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
Jak dla mnie to jakaś usterka elektryczna skoro odpala na zimnym i jedzie do zagrzania silnika . Sprawdz jaki ma opór impulsator na zimnym i na ciepłym silniku , sprawdz fajki ( rozkręć i sprawdz czy wszystko wewnątrz jest czyste ,bez nalotów , sprężynka cała ) odetnij 0,5 cm przewodów wysokiego napięcia i nakręć fajki na nowo .Jak będziesz mierzył impulsator , sprawdz rezystencję cewek zapłonowych ( na zimnym i na ciepłym silniku ) . Jeżeli to nic nie zmieni to :
Jakie masz ciśnienie w cylindrach ? Czy mechanik zrobil próbę olejową ? Jakie byly wyniki ? Jeżeli nie masz danych to z naładowanym akumulatorem podjedz do Grunera na Pszczyńskiej ( nie wiem czy nadal , ale za moich czasów na Śląsku , robił silniki i na pewnio zmierzy Ci ciśnienie w cylindrach ) . Ciśnienie sprawdz na zimnym silniku z otwartą przepustnicą .
Podaj wyniki pomiarów , wtedy będziemy analizować .
Jakie masz ciśnienie w cylindrach ? Czy mechanik zrobil próbę olejową ? Jakie byly wyniki ? Jeżeli nie masz danych to z naładowanym akumulatorem podjedz do Grunera na Pszczyńskiej ( nie wiem czy nadal , ale za moich czasów na Śląsku , robił silniki i na pewnio zmierzy Ci ciśnienie w cylindrach ) . Ciśnienie sprawdz na zimnym silniku z otwartą przepustnicą .
Podaj wyniki pomiarów , wtedy będziemy analizować .
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
powiem Ci że porządny remont tegoż silnika wraz z wymianą łożysk, uszczelniaczy, łańcuchów itd... to koszt kolo 3-5tysi.... i to nie na oryginałach
Roboty też trochę jest, za którą raczej nikt nie da tyle ile jest warta.
ps: ciśnienie sprężania mierzy się na ciepłym silniku......
Roboty też trochę jest, za którą raczej nikt nie da tyle ile jest warta.
ps: ciśnienie sprężania mierzy się na ciepłym silniku......
- meteo
- Posty: 58
- Rejestracja: 17 grudnia 2011, 09:47
- Motocykl: Virago 1100/1998r
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
Witam szanownych kolegów.
Po pierwsze - dziękuję za zainteresowanie moim problemem.
Po drugie - spieszę z wyjaśnieniami dotyczącymi powyższego tematu.
Otóż 'znalazłem' mechanika samochodowo-motocyklowego,który sprawia wrażenie iż zna się na 'rzeczy'.Mało tego,otóż tenże p. Wojtek ma warsztat (od nie dawna) w Jastrzębie Zdrój,tym samym mieście którym mieszkam (najciemniej jest pod latarnią?!).
Jak go odkryłem nie ma teraz większego znaczenia.
Do rzeczy.
Zajął się mym motocyklem,mimo rozebranych kilku samochodów w swym warsztacie,praktycznie dwa dni po dostarczeniu mej laluni.
Po słownej lawinie wyjaśnień (z mojej strony) odnośnie objawów niewłaściwej pracy silnika,po wyciągnięciu silnika (mogłem patrzeć na ręce mechanikowi który rozkręca mój silnik-coś nieprawdopodobnego!!!)z ramy i odkręceniu głowic,potwierdził wcześniejsze domysły.
Głowice pojechały do specjalistycznego warsztatu zajmującego się regeneracją głowic,zaworów,itd.itp.
Oświadczono mi iż w moim przypadku,zawory zostały nadpalone przez moją (świadomą) ignorancję ich terminowej regulacji (średnio co 10 tysięcy kilometrów).
W/g tychże profesjonalistów okazało się potrzebne również planowanie głowic które pod wpływem bardzo wysokich temperatur odkształciły się.
Głowice wraz naprawionymi (w co pozostaje mi jedynie wierzyć) zaworami,wrócą do mechanika już na dniach.
Po trzecie - okazało się iż gładzie cylindrów są w bardzo dobrym stanie technicznym,podobnie jak tłoki i pierścienie.
Aktualnie prowadzę permanentną inwigilację w/w warsztatu,i co ciekawe p.Wojtek nie widzi w tym żadnego problemu i w ogóle go to nie dziwi!
Mało tego,spieszy z wyjaśnieniami na każdy temat i w każdym szczególe,nie czyniąc ze swej profesji czarnej magii.Będąc w pełni świadom swego profesjonalizmu oraz związanej z tym odpowiedzialności,mechanik ten zna swoją wartość.
Na razie tyle o moim problemie,którym pragnąłem się z wami szanowni koledzy,podzielić.
LWG.
p.s.
Do tej pory zainwestowałem w swą ukochaną lalunię poważne fundusze.Nie będę jej urągał wstrzymaniem kontynuacji.
c.d.n.
Po pierwsze - dziękuję za zainteresowanie moim problemem.
Po drugie - spieszę z wyjaśnieniami dotyczącymi powyższego tematu.
Otóż 'znalazłem' mechanika samochodowo-motocyklowego,który sprawia wrażenie iż zna się na 'rzeczy'.Mało tego,otóż tenże p. Wojtek ma warsztat (od nie dawna) w Jastrzębie Zdrój,tym samym mieście którym mieszkam (najciemniej jest pod latarnią?!).
Jak go odkryłem nie ma teraz większego znaczenia.
Do rzeczy.
Zajął się mym motocyklem,mimo rozebranych kilku samochodów w swym warsztacie,praktycznie dwa dni po dostarczeniu mej laluni.
Po słownej lawinie wyjaśnień (z mojej strony) odnośnie objawów niewłaściwej pracy silnika,po wyciągnięciu silnika (mogłem patrzeć na ręce mechanikowi który rozkręca mój silnik-coś nieprawdopodobnego!!!)z ramy i odkręceniu głowic,potwierdził wcześniejsze domysły.
Głowice pojechały do specjalistycznego warsztatu zajmującego się regeneracją głowic,zaworów,itd.itp.
Oświadczono mi iż w moim przypadku,zawory zostały nadpalone przez moją (świadomą) ignorancję ich terminowej regulacji (średnio co 10 tysięcy kilometrów).
W/g tychże profesjonalistów okazało się potrzebne również planowanie głowic które pod wpływem bardzo wysokich temperatur odkształciły się.
Głowice wraz naprawionymi (w co pozostaje mi jedynie wierzyć) zaworami,wrócą do mechanika już na dniach.
Po trzecie - okazało się iż gładzie cylindrów są w bardzo dobrym stanie technicznym,podobnie jak tłoki i pierścienie.
Aktualnie prowadzę permanentną inwigilację w/w warsztatu,i co ciekawe p.Wojtek nie widzi w tym żadnego problemu i w ogóle go to nie dziwi!
Mało tego,spieszy z wyjaśnieniami na każdy temat i w każdym szczególe,nie czyniąc ze swej profesji czarnej magii.Będąc w pełni świadom swego profesjonalizmu oraz związanej z tym odpowiedzialności,mechanik ten zna swoją wartość.
Na razie tyle o moim problemie,którym pragnąłem się z wami szanowni koledzy,podzielić.
LWG.
p.s.
Do tej pory zainwestowałem w swą ukochaną lalunię poważne fundusze.Nie będę jej urągał wstrzymaniem kontynuacji.
c.d.n.
Prawdziwy motocyklista to człowiek który raydowanie ma w głębi duszy,a w garażu gotową na to maszynę.
- meteo
- Posty: 58
- Rejestracja: 17 grudnia 2011, 09:47
- Motocykl: Virago 1100/1998r
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
Witam ponownie.
Speszę donieść iż dnia dzisiejszego,tj. (30.10.2015r) nie cały dzień od wczorajszego pisania,pojechałem do opisywanego wyżej warsztatu.
Głowice przywiezione.I teraz przedstawię szczegóły:
-wykonano planowanie płaszczyzny (dotyczy 100% docisku nowych uszczelek)
-wałki rozrządu(regeneracja krzywek)
-zawory (brak uszkodzeń!)
-prowadnice(brak uszkodzeń!)
-gniazda zaworów 4 szt(regeneracja wżerów na gniazdach)
Dostarczono nowe oryginalne uszczelniacze i uszczelki (ich wartość stanowi lwią część kosztów).
p.s.
Szczegóły problemu w tym przypadku są lekko zaskakujące.
Nie wiem co jeszcze wyniknie w trakcie montażu.Na dzień dzisiejszy,mechanik przewiduje zamknięcie sprawy w pierwszym tygodniu listopada.Koszt całego zamieszania nie powinien przekroczyć 2500zł.
LWG.
cdn.
Speszę donieść iż dnia dzisiejszego,tj. (30.10.2015r) nie cały dzień od wczorajszego pisania,pojechałem do opisywanego wyżej warsztatu.
Głowice przywiezione.I teraz przedstawię szczegóły:
-wykonano planowanie płaszczyzny (dotyczy 100% docisku nowych uszczelek)
-wałki rozrządu(regeneracja krzywek)
-zawory (brak uszkodzeń!)
-prowadnice(brak uszkodzeń!)
-gniazda zaworów 4 szt(regeneracja wżerów na gniazdach)
Dostarczono nowe oryginalne uszczelniacze i uszczelki (ich wartość stanowi lwią część kosztów).
p.s.
Szczegóły problemu w tym przypadku są lekko zaskakujące.
Nie wiem co jeszcze wyniknie w trakcie montażu.Na dzień dzisiejszy,mechanik przewiduje zamknięcie sprawy w pierwszym tygodniu listopada.Koszt całego zamieszania nie powinien przekroczyć 2500zł.
LWG.
cdn.
Prawdziwy motocyklista to człowiek który raydowanie ma w głębi duszy,a w garażu gotową na to maszynę.
- 2007XV1700
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
- Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
- Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
coś drogo
tylko gdzie je kupić?
chyba zostanę mechanikiem. zacznę zarabiać!
czyli co dokładnie zrobili i ile to kosztowało?-wałki rozrządu(regeneracja krzywek)
czyli wżery były uszkodzone ale po co je regenerować? hmmm... nie lepiej wymienić na nowe?-gniazda zaworów 4 szt(regeneracja wżerów na gniazdach)
tylko gdzie je kupić?
komplet uszczelek i nowe uszczelniacze zaworowe to jakieś 6 stówek w larssonie, gdzie reszta kosztów?Dostarczono nowe oryginalne uszczelniacze i uszczelki (ich wartość stanowi lwią część kosztów).
chyba zostanę mechanikiem. zacznę zarabiać!
(...)łażę po wszystkich tematach na tym forum i psuję ludziom krew(...)
- Miszczu
- Posty: 1813
- Rejestracja: 01 stycznia 2009, 21:02
- Motocykl: xv 1000 custom
- Lokalizacja: Kielce- okolice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
daj se spokój takich klientów jak kolega jest jeden na 1000. Na ogół przyjedzie pierdoła ze wsi który zanim odda do mechanika to sam próbuje naprawiać robiąc przy tym taki sracz, że głowa mała i twierdzi ze moto jest w zasadzie na chodzie tylko do ''regulacji gaźnika'' ja już sie okaże, że jednak wymaga nieco więcej pracy bo zatarł się tak, że skrzywiło korbę to pyta ile by to kosztowało (przykładowo ktm 250 4-takt) no to mówię, że generalny remont to koszt samej robocizny 600zł , a ten debil : ''ale z częściami?'' ...... kurwa z częściami -_- sama korba 300-400 po moich zniżkach których wcale dawać mu nie muszę a gdzie tłok, cylinder uszczelki łożyska itd i mówie, że pewnie całość ok 3tys wyjdzie- to koleś zdechł normalnie za motór dałem 5 tys ledwie żem 500 km zrobieł - to pytam czy olej zmieniał, a on, że był wymieniany jak kupował mówie mu, ze co 3-5 motogodzin się zmienia i to nie lotosa za 15zł to się obraził oczywiście nie chciał naprawiać tylko kazał poskładać z powrotem - dał mi za to 50zł nie pytawszy czy może być (widać uznał, ze i tak za nadto) a najlepsze , że na następny dzień ogłaszał złoma za 6tys jako do regulacji bo nie odpala... nie raz byłem kawał drogi z takiego ogłoszenia i miałem ochotę wsiura zajebać na miejscu.2007XV1700 pisze:chyba zostanę mechanikiem. zacznę zarabiać!
Także w tych kilku słowach odradzam ci Ukasz bycie mechanikiem bo 80% klientów to wsiury a ci bardziej ogarnięci prowadzą do autoryzowanych serwisów bo tam mają kafelki na podłodze- choć mechanikami są stażyści ze wsi
Ludzie jeżdżą jak wariaci, gnają na złamanie karku... czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić!!!!
- meteo
- Posty: 58
- Rejestracja: 17 grudnia 2011, 09:47
- Motocykl: Virago 1100/1998r
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
Witam.
Aktualna sytuacja z moja laleczką jest dla mnie niekorzystna.Prace nad zmontowaniem silnika zostały wstrzymane.
Powód?
Otóż główny mechanik swą moc praco-twórczą utracił poprzez chorobliwy brak pomocnika.
Jestem zawstydzony i częściowo rozżalony,bo... wychwalając jego atuty zapomniałem o ludzkiej naturze.
Przepraszam za dziwny wpis na ten temat.To już wszystko w tej sprawie.
LWG.
Aktualna sytuacja z moja laleczką jest dla mnie niekorzystna.Prace nad zmontowaniem silnika zostały wstrzymane.
Powód?
Otóż główny mechanik swą moc praco-twórczą utracił poprzez chorobliwy brak pomocnika.
Jestem zawstydzony i częściowo rozżalony,bo... wychwalając jego atuty zapomniałem o ludzkiej naturze.
Przepraszam za dziwny wpis na ten temat.To już wszystko w tej sprawie.
LWG.
Prawdziwy motocyklista to człowiek który raydowanie ma w głębi duszy,a w garażu gotową na to maszynę.
- Cpt. Nemo
- Posty: 1560
- Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
- Motocykl: Yamaha Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
A ja mam taki zwyczaj, że moto, mechanika czy inną rzecz lub usługę chwale w kilka miesięcy po jej nabyciu/wykonaniu.meteo pisze: Jestem zawstydzony i częściowo rozżalony,bo... wychwalając jego atuty zapomniałem o ludzkiej naturze.
Iluż to już entuzjastów pewnych zakładów czy wyrobów zachwyconych w początkowej fazie później płakało i się żaliło.
Ilu ludzi wprowadzono w błąd niesprawdzoną i pochopną informacją ?
Życzę aby naprawa okazała się skuteczna.
A przysłowie ludowe wszak wyraźnie mówi - Chwalmy dzień po zachodzie słońca
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Pozdrawiam, cpt. Nemo
- _CioneK_70
- Posty: 2458
- Rejestracja: 25 listopada 2014, 21:30
- Motocykl: Raider XV1900
- Lokalizacja: Kalisz
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
Amen....Cpt. Nemo pisze:..................meteo pisze: Jestem zawstydzony i częściowo rozżalony,bo... wychwalając jego atuty zapomniałem o ludzkiej naturze.
A przysłowie ludowe wszak wyraźnie mówi - Chwalmy dzień po zachodzie słońca
Jest tylko cienka czerwona linia pomiędzy rozsądkiem a szaleństwem....
--------------------------------------------------------------------------------------------
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety --------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i będzie w sercu Virago XV1100 -->> nowy w stadzie Raider XV1900
--------------------------------------------------------------------------------------------
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety --------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i będzie w sercu Virago XV1100 -->> nowy w stadzie Raider XV1900
- meteo
- Posty: 58
- Rejestracja: 17 grudnia 2011, 09:47
- Motocykl: Virago 1100/1998r
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
Cześć szanowni koledzy.
Jakaś niezweryfikowana siła,nakazuje mi uczynić wpis zakańczający przebieg wydarzeń z mojego przypadku.
Otóż dzisiaj (tj.13.11.2015r) po prawie sześciu tygodniach,odebrałem zmontowaną i 100% sprawną mą 'reggae' laleczkę.
Testowana na trasie 20km sprawiała się doskonale,a sezon 2016r pokaże czy mechanik p.Wojtek z J-bie Zdrój (ul.Cicha 8) zasługuje na wyrazy zachwytu.Oddaje mu 'honory' za sam fakt iż zajął się moim motocyklem (jak na polskie realia) zawrotnie szybkim czasie.
p.s.
Całościowy rachunek niższy od przewidywanego,mimo ingerencji w kilku drobnych acz istotnych reperacjach(ot tak przy okazji).
LWG.
Jakaś niezweryfikowana siła,nakazuje mi uczynić wpis zakańczający przebieg wydarzeń z mojego przypadku.
Otóż dzisiaj (tj.13.11.2015r) po prawie sześciu tygodniach,odebrałem zmontowaną i 100% sprawną mą 'reggae' laleczkę.
Testowana na trasie 20km sprawiała się doskonale,a sezon 2016r pokaże czy mechanik p.Wojtek z J-bie Zdrój (ul.Cicha 8) zasługuje na wyrazy zachwytu.Oddaje mu 'honory' za sam fakt iż zajął się moim motocyklem (jak na polskie realia) zawrotnie szybkim czasie.
p.s.
Całościowy rachunek niższy od przewidywanego,mimo ingerencji w kilku drobnych acz istotnych reperacjach(ot tak przy okazji).
LWG.
Prawdziwy motocyklista to człowiek który raydowanie ma w głębi duszy,a w garażu gotową na to maszynę.
- meteo
- Posty: 58
- Rejestracja: 17 grudnia 2011, 09:47
- Motocykl: Virago 1100/1998r
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: gaśnie i nie chce odpalić(okopcone świece)
Powitanie dla każdego szanownego forumowicza.
Niskie ukłony dla znawców tematu Yamaha Virago.
Jeszcze głębsze ukłony dla znawców tematu - profil psychologiczny mechanika samochodowo-motocyklowego,itd. itp.
Dziwny to wpis,czynię jak mniemam,bowiem wstydu we mnie na tyle dużo iz mógł bym obdzielić kilka osób.
Dlaczego?
No bo się okazało iż kolega Cpt. Nemo rację ma,miał i zapewne będzie miał do zawsze.Otóż dnia 15 Maj 2016r,wyszło na jaw iż wyżej opiewany przez mnie mechanik p.Wojtek z Jastrzębia Zdroju,poskładał gaźniki mego motocykla w sposób,który miał zadanie abym spier...ał na drzewo bo ma mnie już powyżej uszu z mymi pretensjami (że teraz dużo pali,że kopci,że świece padają).Okazało się,że olał sprawe,i dał upust swej NIEWIEDZY o montażu i regulacji gaźników w Virago!Żle pozakładał końcówki przewodów powietrza,niedokręcił ścisków itd.Aż dziw bierze iż motocykl jechał.
Piszę te słowa rozżalony i niesamowicie zawstydzony,bowiem wielokrotnie pragnąłem tutaj zaistnieć swą świeżo nabytą wiedzą(doświadczeniem) a uczyniłem jedynie z siebie pośmiewisko dla szanownych kolegów.
Jeszcze raz niskie ukłony i pozdrawiam.
Niskie ukłony dla znawców tematu Yamaha Virago.
Jeszcze głębsze ukłony dla znawców tematu - profil psychologiczny mechanika samochodowo-motocyklowego,itd. itp.
Dziwny to wpis,czynię jak mniemam,bowiem wstydu we mnie na tyle dużo iz mógł bym obdzielić kilka osób.
Dlaczego?
No bo się okazało iż kolega Cpt. Nemo rację ma,miał i zapewne będzie miał do zawsze.Otóż dnia 15 Maj 2016r,wyszło na jaw iż wyżej opiewany przez mnie mechanik p.Wojtek z Jastrzębia Zdroju,poskładał gaźniki mego motocykla w sposób,który miał zadanie abym spier...ał na drzewo bo ma mnie już powyżej uszu z mymi pretensjami (że teraz dużo pali,że kopci,że świece padają).Okazało się,że olał sprawe,i dał upust swej NIEWIEDZY o montażu i regulacji gaźników w Virago!Żle pozakładał końcówki przewodów powietrza,niedokręcił ścisków itd.Aż dziw bierze iż motocykl jechał.
Piszę te słowa rozżalony i niesamowicie zawstydzony,bowiem wielokrotnie pragnąłem tutaj zaistnieć swą świeżo nabytą wiedzą(doświadczeniem) a uczyniłem jedynie z siebie pośmiewisko dla szanownych kolegów.
Jeszcze raz niskie ukłony i pozdrawiam.
Prawdziwy motocyklista to człowiek który raydowanie ma w głębi duszy,a w garażu gotową na to maszynę.