Witam, mam problem, z którego nie potrafi zdiagnozować mój mechanik. Mam nadzieję, że ktoś zetknął się z czyms podobnym...
Otóż,
Podczas szybkiej i jednostajnej jazdy po prawej stronie, w okolicy silnika słychać głośne, metaliczne terkotanie, które szczególnie słychać podczas hamowania silnikiem. Po zatrzymaniu czasami podczas gazowania jeszcze ten odgłos występuje po czym zanika aż do momentu gdy znowu na dłuższym odcinku się rozpędzę i będę miał okazje jechać długo i jednostajnie. Problem w tym, że nie zawsze to występuje - nigdy podczas postoju za wyjatkiem tuż po jezdzie - np zatrzymanie na światłach. Udało mi się nagrać film na którym da się ten problem można usłyszeć. Momenty gdy słychać terkotanie są opisane, szczególnie wyraźnie jest miedzy 1:05 a 1:10 :
https://www.youtube.com/watch?v=GMGuTC9qg7k
Każda podpowiedź będzie cenna, bo już długo borykam się z tym kłopotem.
Odgłosy metalicznego terkotania
-
- Posty: 422
- Rejestracja: 22 stycznia 2015, 22:06
- Motocykl: FJR1300, SHL M11 61r
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Odgłosy metalicznego terkotania
Luźny rozrząd, tzn łańcuch?
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 18 maja 2011, 15:45
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: Sulejów- Wójtostwo
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Odgłosy metalicznego terkotania
Sprawdź może jakaś śrubka, nakrętka jest poluzowana i wnerwia ucho. Przy wydechu sprawdź tam duże drgania i temperatury występują.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Odgłosy metalicznego terkotania
Pisali kiedyś ludzie, że to może być sprawka wydechu skonstruowanego z obudowanych płaszczem rur. Dobrze mieć kawałek pręta albo listwy i jak odgłos występuje jeden koniec przyliżyc do głowy w okolice ucha a drugi w okolice podejrzanych rejonów silnika czy wydechu. Można się pozytywnie zdziwić jak są przenoszone w ten sposób dźwięki
BTW kolego Merol grzeczność wymaga przywitać się z koleżankami i kolegami i uzupełnić profil, cobysmy wiedzieli z kim mamy przyjemność
BTW kolego Merol grzeczność wymaga przywitać się z koleżankami i kolegami i uzupełnić profil, cobysmy wiedzieli z kim mamy przyjemność
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 26 października 2015, 18:22
- Motocykl: Virago 535, 2000r
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 47
- Status: Offline
Re: Odgłosy metalicznego terkotania
Ktoś pisał o podobnym problemie i trudnościach w zlokalizowaniu dziwnego metalicznego stukania. Tam okazało się że na wlocie do kolanka tłumika zastosowany był jakis pierścień zwężający średnice wylotu spalin, jakiś dławik, który się poluzował i robił masę zamieszania dla ucha. Jaką wersje silnika posiadasz?
Nie odkładaj marzeń, odkładaj na marzenia... A później jeździj tak żeby nikt przez Ciebie nie musiał uronić nawet jednej łzy... Chyba, że ze szczęścia.
- kapitanwasyl
- Posty: 592
- Rejestracja: 13 października 2011, 21:27
- Motocykl: WSK , Junak...XV 250
- Lokalizacja: Wszędzie blisko ... bo prawie z samego centrum :)
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Odgłosy metalicznego terkotania
Nom , to prawda . Ja kiedyś w golfie mk 3 miałem drgania i dziwne odgłosy przenoszące sie na kierownicę . Mechanik był gotowy wymienić maglownicę , coś tam przy wspomaganiu , płyn wspomagania i co tam jeszcze ... Zdziwiło mnie że przy wyłączonym silniku podczas skręcania też problem występuje Zaprosiłem małżonkę za kółko a sam wziąłem kij od szczotki . Jedna strona do ucha a drugą obleciałem co mogłem po układzie skrętu kół .Blunio pisze:Pisali kiedyś ludzie, że to może być sprawka wydechu skonstruowanego z obudowanych płaszczem rur. Dobrze mieć kawałek pręta albo listwy i jak odgłos występuje jeden koniec przyliżyc do głowy w okolice ucha a drugi w okolice podejrzanych rejonów silnika czy wydechu. Można się pozytywnie zdziwić jak są przenoszone w ten sposób dźwięki
Padło na końcówki drążków ... drgania kija chciały ucho urwać , końcówki były naoliwione korozją Wymieniłem i po sprawie. U mechanika zapłacił bym pewnie za wszystko co najdroższe a na końcu za nieszczęśliwe drążki .