..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam mam taki problem.

Gdy jadę głównie przy niższych prędkościach (chociaż pewnie przy wyższych po prostu tego czuję) pojawiają się regularne dziwne odgłosy (jakby stukanie) co jakieś ~0,5s któremu towarzyszy delikatne szarpnięcie... Im moto jedzie szybciej tym przedział czasowy staje się krótszy aż w końcu staje się to nie wyczuwalne. Ktoś ma jakieś pomysły ? Jeździć to tak nie można a sezon się rozkręca

Z Twojego opisu nie mogę wywnioskować czy pisząc że jedziesz wolniej i szybciej to znaczy przy niższych i wyższych obrotach, czy to problem prędkości niezależny od obrotów silnika?

Sprawdź stan zebatek i łancuch napedowy.

dzięki wielkie nie spodziewałem się tak szybkiej odpowiedzi

@domin75 Powiem Ci że nie zwróciłem na to uwagi. Na luzie nawet jak dodam gaz nic się dzieje. Tak samo gdy podczas jazdy wcisnę klamkę sprzęgła również wszelkie stuki ustają. (Nie wiem czy to coś wyjaśnia, jutro jak nie będzie burzy potestuje i napiszę dokładniej) Gdyby odpukać problem nie tyczył samego napędu na pewno będę rozwijał ten wątek.

Sprawdzę dokładnie ten napęd i dam znać. Pewnie pokuszę się o jakiś filmik aby jakieś "wprawne oko" oceniło. Jestem świadom swojej niewiedzy.

Oprócz tego o czym Grzesiu słusznie wspomniał, sprawdź również czy zębatka zdawcza nie ma luzu na wałku.

Jeśli to ta mniejsza to owszem nawet po odkręceniu zrób (dokreceniu srob) mogę nią ruszac przód tył i łańcuch gdy poruszam nim w dolnej części rusza się też w górnej. Przepraszam za błędy pisze z telefonu podczas jazdy b próbnej po naciągnięciu łańcucha dalej... Dalej coś jakby trze ;(

Chodzi o to czy zębatka zdawcza, ta mała, ma luz na wałku, bo to że nią będziesz mógł poruszać to normalne. Sprawdź stan zębów obu zębatek, s tan łańcucha, szczególnie czy nie ma luzu na poszczególnych ogniwach. Naciąg pamiętaj że należy sprawdzać pod obciążeniem, czyli siedząc na motocyklu. Ale z tego co opisujesz przypuszczam że napęd masz do wymiany.
Możesz też wrzucić foty, ocenimy.

Filmik z napędem:
https://www.youtube.com/watch?v=0unJxAN5dXQ

Pod koniec filmu gdy trzymam za samą zębatkę i próbuje nią ruszać też sie lekko chwieje

Zębatka zdawcza już ma swoje chwile chwały za sobą. Jeśli z kasą krucho, spróbuj na początek wymienić tylko ją, zresztą i tak zebatkę zdawczą powinno się wymieniać dwa razy cześciej niż cały napęd ze względu na ilośc zębów i przenoszone przez nią siły - zaoszczędza to kosztów bo nie niszczy łańcucha a koszt samej zębatki jest znikomy w porównaniu z całym napędem.
Na tylnej nie widzę zużycia ponad normę, choć trudno to po tym filmiku ocenić. Łańcuch sprawdź czy nie ma luzu na ogniwach nie na zebatce, bo na zebatce będzie miał zawsze, czyli złap dwa ogniwa obok siebie i sprawdź czy jest sztywny, czy na łączeniu ogniw nie ma luzu.

Witam, i co się okazało przyczyną stuków? mam podobne objawy i nie wydaje mi się że to od przeniesienia napędu.

Wymieniłem przednią zębatkę i było jakby trochę lepiej. Nie powiem Ci dokładnie bo ->

Moto aktualnie stoi z pokrzywioną felgą nie mam pojęcia jak się za to zabrać. Oddałem do warsztatu koleś coś pokręcił lekko ja naprostował, stwierdzając ze lepiej nie umie i skasował 120zł ("ale przecież mówiłem ci ze nie będzie idealnie")

owe dziwne stuki nie są spowodowane na pewno przeniesieniem napędu. podczas wymiany zębatek i łańcucha motocykl odpaliłem a żeby tak go posłuchać trochę w garażu. bez oporu nic nie hałasuje. zmontowałem do jazdy ale jeszcze go podniosłem tak abym spokojnie mógł wrzucić bieg i niech się koło kręci. jedynka, dwójka, trójka i zaczęło stukać jak się bardziej rozgrzał i zrobiłem opór delikatnie naciskając tylny hamulec a po jego puszczeniu stukanie regularnie trwało. stuki są jakby w przednim cylindrze, które wprowadzają cały motor w delikatne wibracje a amplituda uderzeń maleje wraz ze wzrostem prędkości obrotowej. teraz doświadczonych kolegów prosiłbym o radę, od czego zacząć, bo po tych oględzinach jeszcze nic nie robiłem. wyrobione gniazda zaworów? coś z tłokami?

IgumaI pisze:owe dziwne stuki nie są spowodowane na pewno przeniesieniem napędu. podczas wymiany zębatek i łańcucha motocykl odpaliłem a żeby tak go posłuchać trochę w garażu. bez oporu nic nie hałasuje. zmontowałem do jazdy ale jeszcze go podniosłem tak abym spokojnie mógł wrzucić bieg i niech się koło kręci. jedynka, dwójka, trójka i zaczęło stukać jak się bardziej rozgrzał i zrobiłem opór delikatnie naciskając tylny hamulec a po jego puszczeniu stukanie regularnie trwało. stuki są jakby w przednim cylindrze, które wprowadzają cały motor w delikatne wibracje a amplituda uderzeń maleje wraz ze wzrostem prędkości obrotowej. teraz doświadczonych kolegów prosiłbym o radę, od czego zacząć, bo po tych oględzinach jeszcze nic nie robiłem. wyrobione gniazda zaworów? coś z tłokami?

Zastanów się, jaka część/zespół w motocyklu obraca się z częstotliwością równą częstości stukania?
Pozdrawia Leopold

PS. Spróbuj rozpędzać silnik stale do tych samych obrotów ale na różnych biegach. Jeśli częstotliwość stukania będzie zależeć od biegu to coś na linii: skrzynia biegów - przeniesienie napędu - tylna oś z bebechami. Jeśli nie, masz problem z silnikiem.