Tryb pośredni rozrusznika. Do wymiany?
- twistyddd
- Posty: 116
- Rejestracja: 10 września 2015, 12:56
- Motocykl: XV700 85'/SV650S '99
- Status: Offline
Tryb pośredni rozrusznika. Do wymiany?
Szybkie pytanie.
Po zastosowaniu patentu ze spinką:
Zgrzyty i "ślizganie" dalej takie samo.
Czy ten tryb koniecznie do wymiany? (zdj, zapożyczone):
Po zastosowaniu patentu ze spinką:
Zgrzyty i "ślizganie" dalej takie samo.
Czy ten tryb koniecznie do wymiany? (zdj, zapożyczone):
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Tryb pośredni rozrusznika. Do wymiany?
jeżeli jest tak samo ścięty jak na zdjęciu, to go obróć
o ile ktoś tego już wcześniej nie zrobił...
o ile ktoś tego już wcześniej nie zrobił...
- twistyddd
- Posty: 116
- Rejestracja: 10 września 2015, 12:56
- Motocykl: XV700 85'/SV650S '99
- Status: Offline
Re: Tryb pośredni rozrusznika. Do wymiany?
Wyprzedziłeś Waldi fakty.... ktoś to już zrobił Czyli do wymiany?
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Tryb pośredni rozrusznika. Do wymiany?
spiłuj końcówki zębów pod kątem, te co nacierają na wieniec magneta
no i szukaj innego / nowego
no i szukaj innego / nowego
- tylust
- Posty: 2698
- Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
- Motocykl: XV 750 1982r.
- Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Tryb pośredni rozrusznika. Do wymiany?
twistyddd pozwól, że zapytam ale opisz dolegliwości ? System w w ogóle nie obraca silnikiem i przy naciśnięciu startera słychać piekielne zgrzyty i trzask jakby cały silnik właśnie szlag trafił ? Zdarza się to co drugą próbę odpalenia ? Czy może rozrusznik kręci silnikiem, a po odpaleniu słychać jeszcze chwilę mielenie ? Bo jeśli to drugie - to norma i tego do końca nie wyeliminujesz. Musiałbyś wszystkie elementy wymienić na nowe, a to jest nierealne z powodu kosztów i niedostępności pewnych części - np. koła magnesowego myślę, że nowego nie kupisz nawet jakbyś chciał na to wydać katalogowe 700 Euro
Tomek
- twistyddd
- Posty: 116
- Rejestracja: 10 września 2015, 12:56
- Motocykl: XV700 85'/SV650S '99
- Status: Offline
Re: Tryb pośredni rozrusznika. Do wymiany?
No to 4 stówki polecą... Mam nadzieję,że przynajmniej ten sezon jescze pojeżdżę na tym co jest
Bardziej tylust to drugie. Mieli i poprostu jakby "mija" koło zamachowe. Wiem,że to typowa przypadłość naszych dziewczyn ale czego się to kobiecie nie wybacza
Podejrzałem jeszcze pomysł gdzieś w necie żeby całkowicie usunąć tą dużą sprężynę ale to już przy okazji.
Bardziej tylust to drugie. Mieli i poprostu jakby "mija" koło zamachowe. Wiem,że to typowa przypadłość naszych dziewczyn ale czego się to kobiecie nie wybacza
Podejrzałem jeszcze pomysł gdzieś w necie żeby całkowicie usunąć tą dużą sprężynę ale to już przy okazji.
- tylust
- Posty: 2698
- Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
- Motocykl: XV 750 1982r.
- Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Tryb pośredni rozrusznika. Do wymiany?
Opcją jest przełożenie całego mechanizmu z nowszej Virago, ale to wymiana rozrusznika na wersję z bendiksem, całego mechanizmu, pokrywy alternatora.... więc koszt jeszcze większy. Te 4 stówki też nie gwarantuję, że zrobią Ci dobrze widoczną różnicę. Ten mechanizm po prostu tak działa. Ma problemy z zazębieniem się, a potem ma problemy z rozłączeniem się już po odpaleniu moto. To koło pośrednie to jakby komplet z kołem magnesowym. jedno wali w drugie
Tomek
- twistyddd
- Posty: 116
- Rejestracja: 10 września 2015, 12:56
- Motocykl: XV700 85'/SV650S '99
- Status: Offline
Re: Tryb pośredni rozrusznika. Do wymiany?
Myślę żeby wrócić po prostu do oryginału... Jedyne wyjście.
Po wymyślaniu różnych patentów czyli obracania, podkładek, spinek "g" or "9" mam zjedzony tryb pośredni z obu stron i parę kur.. też poleciało.
Albo patenty typu bendiks ze skody... czy inne wynalazki. Może to i działa ale co, gdzie, jak? Za dużo domorosłych mechaników, którzy piszą,że niby zrobili i działa i zadowoleni a żaden się nie podzieli wiedzą z ludźmi z forum i tylko się chwalą. Dla takich ludzi myśle,że nie ma tu miejsca.
Ok koniec końców,
Czyli Idle Gear #2 + klipsy hamujące ewidentnie do wymiany.
Na starym forum czytałem,że wina leży po stronie "klipsów", które się,że tak powiem rozhartowują pod wpływem temperatury oleju.
Czyli podsumowując lepiej kupic 2 klipsy na sezon niż kombinować z wymyślaniem "patentów"
Po wymyślaniu różnych patentów czyli obracania, podkładek, spinek "g" or "9" mam zjedzony tryb pośredni z obu stron i parę kur.. też poleciało.
Albo patenty typu bendiks ze skody... czy inne wynalazki. Może to i działa ale co, gdzie, jak? Za dużo domorosłych mechaników, którzy piszą,że niby zrobili i działa i zadowoleni a żaden się nie podzieli wiedzą z ludźmi z forum i tylko się chwalą. Dla takich ludzi myśle,że nie ma tu miejsca.
Ok koniec końców,
Czyli Idle Gear #2 + klipsy hamujące ewidentnie do wymiany.
Na starym forum czytałem,że wina leży po stronie "klipsów", które się,że tak powiem rozhartowują pod wpływem temperatury oleju.
Czyli podsumowując lepiej kupic 2 klipsy na sezon niż kombinować z wymyślaniem "patentów"
- twistyddd
- Posty: 116
- Rejestracja: 10 września 2015, 12:56
- Motocykl: XV700 85'/SV650S '99
- Status: Offline
Re: Tryb pośredni rozrusznika. Do wymiany?
Jako,że temat załzożony to odkopuje:)
Znalazłem taki oto patent na starter w rocznikach do 85':
Co o tym sądzicie?
Znalazłem taki oto patent na starter w rocznikach do 85':
Kod: Zaznacz cały
http://ccworks.tripod.com/index_files/starter.htm
-
- Posty: 97
- Rejestracja: 22 czerwca 2016, 16:02
- Motocykl: XV920J
- Lokalizacja: Kraków/Zabrnie
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Tryb pośredni rozrusznika. Do wymiany?
I się zgadzam i mam wątpliwości.
Najpierw pierwsza część czyli wyjaśnienie do czego jest sprężyna powrotna i klipsy hamujące. Co do klipsów hamujących zgadzam się w 100% - służą do tego żeby przesuwać koło #2 po wieloklinie na wałku. Przy kiepskich klipsach dochodzi do kręcenia się koła #2 zamiast jego przesuwania i często do ślizgania się czoła koła #2 z kołem zamachowym - ścieranie, zgrzyty, płacz. Co do sprężyny powrotnej mam wątpliwości. A to dlatego że późniejsza modyfikacja Yamahy z mniej skośnym wieloklinem była pozbawiona sprężyny powrotnej (https://www.youtube.com/watch?v=ocfh3gIxU_g). Siły odśrodkowe i klipsy hamujące mają wykonać swoją robotę i gładko zazębić koła bez ściskania sprężyny powrotnej. Tak jak pisałeś sam, wiele osób niby uleczyło ten system ale nikt się na forum nie pochwalił i nikt nie napisał czy jak wypieprzył sprężynę powrotną to pewnego dnia rozwaliło mu rozrusznik i bendix czy nie. Nie wiadomo. Ja tą sprężynę skróciłem o dwa zwoje żeby była miększa i rozciagnąłem na tyle żeby trzymać koło #2 z dala od koła zamachowego. Nie odważyłem się jej wypieprzyć. Nową zakupiłem i czeka na półce.
Co do drugiej części czyli naprawienia układu. Czyszczenie styków elektrycznych jest opisywane za każdym razem. Nie trzeba tego dalej rozwijać jakie znaczenie ma silny rozruch. Co do nacinania koła #2 - 95% się z tym zgadzam. Koło #2 powinno się wślizgnać w koło zamachowe. Im większa powierznia czołowa koła, tym mniejszcze szanse. Np. obrócenie zużytego koła na drugą stronę bez nacięcia zębów jest bez sensu (np. https://www.youtube.com/watch?v=5l4q4gL_MiY). Dlaczego w 95%? a nie w 100%? Bo myślę że nacięcie powinno być nie 45/45 stopni a 30/70. 30 stopni po tej stronie gdzie koło #2 zaczyna stykać się z kołem zamachowym i 70 stopni po tej stronie gdzie koło zamachowe wypycha koło #2 po rozruchu. To są moje przemyślenia i nie trzeba się z nimi spierać. Równie tak samo warto by naciąć koło zamachowe ale trudno to zrobić bez jego ściągnięcia. Ja to trochę podciąłem dremelem ale później miałem pełno czyszczenia opiłków z silnika.
I jeszcze jedno - czym ciąć. Dremel, piła czołowa, pilnik? Czym się da ale chodzi o to żeby nie przegrzać materiału bo zrobi się miękki i będzie się jeszcze bardziej zużywać. Czyli dremel z krążkiem ściernym najgorszy a pilnik diamentowy najlepszy. No ja pocięłm dremelem bo miałem tylko jedną nockę na zrobienie motora ale pamiętałem o tym żeby nie przegrzać.
Cała operacja nie uleczyła wszystkich zgrzytów ale baaaardzo poprawiła pracę tego układu. Wcześniej kręciłem na zimnym silniku prawie pół godziny zanim się koła zazębiły a później zostały tylko zgrzyty przy rozłączaniu bendixa - taki 1-2 sekundowy stukot. Nowe klipsy dużo dały.
Gdzieś tu miałem zdjęcia i filmy z przed i po operacji. http://www.motor.eu.org/gallery/index.php?/category/89
Najpierw pierwsza część czyli wyjaśnienie do czego jest sprężyna powrotna i klipsy hamujące. Co do klipsów hamujących zgadzam się w 100% - służą do tego żeby przesuwać koło #2 po wieloklinie na wałku. Przy kiepskich klipsach dochodzi do kręcenia się koła #2 zamiast jego przesuwania i często do ślizgania się czoła koła #2 z kołem zamachowym - ścieranie, zgrzyty, płacz. Co do sprężyny powrotnej mam wątpliwości. A to dlatego że późniejsza modyfikacja Yamahy z mniej skośnym wieloklinem była pozbawiona sprężyny powrotnej (https://www.youtube.com/watch?v=ocfh3gIxU_g). Siły odśrodkowe i klipsy hamujące mają wykonać swoją robotę i gładko zazębić koła bez ściskania sprężyny powrotnej. Tak jak pisałeś sam, wiele osób niby uleczyło ten system ale nikt się na forum nie pochwalił i nikt nie napisał czy jak wypieprzył sprężynę powrotną to pewnego dnia rozwaliło mu rozrusznik i bendix czy nie. Nie wiadomo. Ja tą sprężynę skróciłem o dwa zwoje żeby była miększa i rozciagnąłem na tyle żeby trzymać koło #2 z dala od koła zamachowego. Nie odważyłem się jej wypieprzyć. Nową zakupiłem i czeka na półce.
Co do drugiej części czyli naprawienia układu. Czyszczenie styków elektrycznych jest opisywane za każdym razem. Nie trzeba tego dalej rozwijać jakie znaczenie ma silny rozruch. Co do nacinania koła #2 - 95% się z tym zgadzam. Koło #2 powinno się wślizgnać w koło zamachowe. Im większa powierznia czołowa koła, tym mniejszcze szanse. Np. obrócenie zużytego koła na drugą stronę bez nacięcia zębów jest bez sensu (np. https://www.youtube.com/watch?v=5l4q4gL_MiY). Dlaczego w 95%? a nie w 100%? Bo myślę że nacięcie powinno być nie 45/45 stopni a 30/70. 30 stopni po tej stronie gdzie koło #2 zaczyna stykać się z kołem zamachowym i 70 stopni po tej stronie gdzie koło zamachowe wypycha koło #2 po rozruchu. To są moje przemyślenia i nie trzeba się z nimi spierać. Równie tak samo warto by naciąć koło zamachowe ale trudno to zrobić bez jego ściągnięcia. Ja to trochę podciąłem dremelem ale później miałem pełno czyszczenia opiłków z silnika.
I jeszcze jedno - czym ciąć. Dremel, piła czołowa, pilnik? Czym się da ale chodzi o to żeby nie przegrzać materiału bo zrobi się miękki i będzie się jeszcze bardziej zużywać. Czyli dremel z krążkiem ściernym najgorszy a pilnik diamentowy najlepszy. No ja pocięłm dremelem bo miałem tylko jedną nockę na zrobienie motora ale pamiętałem o tym żeby nie przegrzać.
Cała operacja nie uleczyła wszystkich zgrzytów ale baaaardzo poprawiła pracę tego układu. Wcześniej kręciłem na zimnym silniku prawie pół godziny zanim się koła zazębiły a później zostały tylko zgrzyty przy rozłączaniu bendixa - taki 1-2 sekundowy stukot. Nowe klipsy dużo dały.
Gdzieś tu miałem zdjęcia i filmy z przed i po operacji. http://www.motor.eu.org/gallery/index.php?/category/89
- twistyddd
- Posty: 116
- Rejestracja: 10 września 2015, 12:56
- Motocykl: XV700 85'/SV650S '99
- Status: Offline
Re: Tryb pośredni rozrusznika. Do wymiany?
Wyczerpująca odpowiedź i bardzo przydatna. Zamierzam wykonać ten "zabieg" jak tylko będzie to możliwe. Dzięki za zdjęcia.
Fajnie,że to jeden z nielicznych patentów, który działa.
Fajnie,że to jeden z nielicznych patentów, który działa.