Strona 1 z 1
Malowanie silnika
: 21 listopada 2016, 15:41
autor: Wheel&Steel
Walczę z myślami jak podejść do tematu malowania silnika. Realizuję mój projekt (tutaj:
http://virago.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=30904), doszedłem już do odnowienia silnika. I teraz mam kilka możliwości - poradźcie co myślicie:
opcja 1) nie rozbierać silnika, tylko oddać go w całości do sodowania (nie powinno go uszkodzić), następnie pomalować lakierem VHT
opcja 2) rozebrać silnik całkowicie, oddać do szkiełkowania (lub sodowania) same kartery, je wymalować i złożyć ponownie
Opcja 2 jest bardziej "po bożemu", ale wymaga znacznie więcej pracy, i boję się trochę rozbierania silnika, który jest sprawny - czy coś się nie spierdoli? A trzeba rozebrać wszystko, wyjąć tłoki z cylindrów itd. Z kolei ma też swoje zalety - np. wymiana wszystkich uszczelek (mam komplet do całego silnika, więc przy okazji bym to zrobił).
Dodam, że silnik był już 2 razy jakoś amatorsko malowany "szprajem" więc jest okrutnie zasyfiony, nie wiem więc czy samo sodowanie temu da radę.
Co myślicie?
Re: Malowanie silnika
: 21 listopada 2016, 16:02
autor: bobbers
Ja bede chyba zima malowal silnik vht. Ale ja i tak musze rozebrac bo mam wyciek i rozrzad bede zmienial
Re: Malowanie silnika
: 21 listopada 2016, 17:37
autor: tylust
Malowałem VHT bez rozbierania. Ograniczyłem się do porządnego mycia profesjonalna myjką ciśnieniową na gorąco + chemia. Myślę, że jak było malowane byle jak szprajem z rączki to większość tej starej farby ci zejdzie od samego mycia ciśnieniowego. Z kolei malowanie z rączki VHT daje bardzo dobry efekt. Powłoka jest odporna, ale dopiero po wygrzaniu silnika. Przed tym trzeba uważać.
Re: Malowanie silnika
: 28 listopada 2016, 20:59
autor: Wheel&Steel
Zdecydowałem się jednak na zrobienie tego "książkowo":
- rozebranie silnika
- szkiełkowanie gratów
- malowanie proszkowe z wypaleniem
- przegląd co w środku piszczy, wymiana uszczelek, simeringów, łożysk
- poskładanie do kupy
Serducho będzie jak nowe
Re: Malowanie silnika
: 28 listopada 2016, 21:48
autor: Top Gun
No i dobra decyzja...
Re: Malowanie silnika
: 30 listopada 2016, 21:13
autor: grzenek
Żeby nie zakładać nowego wątku podepnę się pod temat. Jaki macie doświadczenia z malowanie farbami VHT? Interesuje mnie jak się zachowuje ta farba podczas malowania "z ręki"? Czy konieczne jest stosowanie podkładu? Jeżeli tak, to jakiego? No i na co jeszcze trzeba zwrócić uwagę?
Re: Malowanie silnika
: 22 grudnia 2016, 11:00
autor: -waldi-
podkład powinien być i to też VHT do danego lakieru, na niektóre jeszcze klar trzeba położyć
miałem malować VHT, ale jego nawet po wygrzaniu zmyjesz nitro.....
odpuściłem i pójdzie do malowania proszkowego
Re: Malowanie silnika
: 15 marca 2017, 15:41
autor: Wheel&Steel
Mam już od jakiegoś czasu silnik u siebie. Poniżej zdjęcia jak wyszło i jak wyglądały przygotowania:
- całość rozebrana w atomy
- wszystkie elementy trafiły do oczyszczania chemicznego
- potem oklejanie wszystkich elementów łącznych, zaklejanie gwintów, kanałów dolotowych, cylindrów itd.
- następnie szkiełkowanie tego co nie udało się oczyścić chemicznie
- na sam koniec jeszcze dekle zostały wypiaskowane (zapomnieli o nich podczas szkiełkowania, one były chromowane, myśleli że tak ma zostać).
- całość została solidnie umyta, kilka razy mycie i przedmuchiwanie, żeby mieć pewność ze nie ma ani jednego ziarenka piasku lub szkła
- na zdjęciach dekle są po piaskowaniu, teraz będą szlifowane na gładko i polerowane
Malowanie proszkowe - Eltom w Katowicach, ul. Wiosny Ludów 91. POLECAM
Cały silnik po złożeniu:
W trakcie prac: wszystkie powierzchnie styku i wnętrzności zabezpieczone:
A tak wygląda po założeniu ramy na silnik:
Re: Malowanie silnika
: 15 marca 2017, 16:18
autor: grzenek
a czym malowałeś?
Re: Malowanie silnika
: 15 marca 2017, 16:43
autor: Wheel&Steel
grzenek pisze:a czym malowałeś?
proszek, ale jaki dokładnie to Ci nie powiem
Re: Malowanie silnika
: 15 marca 2017, 18:28
autor: Top Gun
Wheel&Steel pisze:grzenek pisze:a czym malowałeś?
proszek, ale jaki dokładnie to Ci nie powiem
Szacunek za profesjonalne podejście :bravo:wygląda super, a po proszku będzie tak długo wyglądał
Re: Malowanie silnika
: 15 marca 2017, 20:24
autor: Flar
Tak z ciekawości - ile taka przyjemność
Planuję na zimę renowację swojej i orientuję się w kosztach powoli
Re: Malowanie silnika
: 15 marca 2017, 23:30
autor: pisior
malowałem ostatnio 190 zł za farbe , 3 farby i jedemn podkład
Re: Malowanie silnika
: 16 marca 2017, 10:04
autor: Wheel&Steel
Nie jestem w stanie powiedzieć ile malowanie samego silnika, bo robiłem malowanie wszystkich elementów ramy, obręcze, piasty, było też trochę spawów do poprawienie, doszły jeszcze koszty szkiełkowania, chemii, itd. Podawałem powyżej namiary, najlepiej będzie jak skontaktujesz się z gościem , powiesz jaki masz silnik i on to mniej więcej wyceni. W każdym razie to nieporównywalnie większe koszty niż malowanie "szprejem", plus oczywiście rozbiórka silnika - czasochłonna jak cholera.
Re: Malowanie silnika
: 17 kwietnia 2017, 20:00
autor: -waldi-
pisior sprawdzałem te lakiery VHT i kicha weź trochę nitro i zmyjesz lakier
tylko proszek.....
Re: Malowanie silnika
: 17 kwietnia 2017, 20:32
autor: Doniu
Nie do końca PRAWDA ja mam pomalowany silnik lakierami VHT Engine Enamel około 5 lat temu i nic się nie dzieje cały bajer tego lakieru to odpowiednie wygrzanie go w temp około 100 stopni a wytrzymuje około 28o stopni i żadne chemia na niego nie działa jak rozpuszczalniki czy benzyna przetestowane !!!
- DSC02364.JPG (72.26 KiB) Przejrzano 6581 razy
- DSC02370.JPG (76.39 KiB) Przejrzano 6581 razy
Re: Malowanie silnika
: 17 kwietnia 2017, 20:35
autor: Doniu
- cb 900 kustom.JPG (71.07 KiB) Przejrzano 6578 razy
Re: Malowanie silnika
: 17 kwietnia 2017, 21:03
autor: Doniu
Malowany też był jakieś 4 lata temu silnik do Yamahy XT 600 na czarno do dziś ma się bardzo dobrze!
Re: Malowanie silnika
: 17 kwietnia 2017, 21:44
autor: Doniu
Re: Malowanie silnika
: 17 kwietnia 2017, 23:39
autor: IRE
VHT należy odpowiednio utwardzić, i Nie ma prawa go np. Nitro zmyć
Podaję sposób utwardzania dla lakieru VHT FLAMEPROOF ( 704° -1093°C )
w pojeździe;
Farba musi być całkowicie sucha przed utwardzeniem,
Uruchomić silnik na biegu jałowym na 10min,
Schłodzić silnik przez 20min,
Uruchomić silnik na biegu jałowym na 20min,
Schłodzić silnik przez 20min,
Uruchomić silnik w normalnych warunkach w ciągu 30 minut.
poza pojazdem;
Farba musi być całkowicie sucha przed utwardzeniem,
Ogrzewać w piecu do 121°C przez 30 minut,
Schłodzić przez 30 minut,
Ogrzewać w piecu do 204°C przez 30 minut,
Schłodzić przez 30 minut,
Ogrzewać w piecu do 343°C przez 30 minut,
W domowych warunkach można użyć piekarnika do wygrzewania (Żonaci- uwaga na żonę)
Należy też pamiętać (najważniejsza zasada) malować w temperaturze otoczenia =, > 20°C
Nie należy przekraczać temp. topnienia lakierowanego elementu
Są i inne VHT które wygrzewa się np.; w 93°C przez 30 min
Przed zakupem dobrze jest się dowiedzieć odnośnie- sposobu/temperatur utwardzania
Re: Malowanie silnika
: 18 kwietnia 2017, 06:43
autor: Doniu
Osobiście miałem oba silniki rozebrane i wygrzewane w piekarniku jak pisze "IRE" i odbywało się to etapami,wyszło naprawdę elegancko,co prawda nie osiągnąłem temp.343 (hahaha) ale na pewno powyżej 100 st.C i jak na razie wszystko się sprawuje w klasie.
Kolega 'IRE" podał specyfikacje dla VHT FLAMEPROOF które bardziej jest używane do malowania układów wydechowych ja osobiście malowałem VHT Engine ENAMEL ,które właśnie w warunkach domowych można wygrzać w 100 st.C,są również produkty firmy Dupli Color z dodatkiem ceramiki też nadające się do malowania silnika !Zasada postępowania ta sama w obu przypadkach!!
VHT
http://www.vhtpaint.com/high-heat/vht-engine-enamel
Dupli Color
https://duplicolor.com/product/engine-e ... th-ceramic
I na pewno całe mnóstwo innych !!
Best regards !
Re: Malowanie silnika
: 18 kwietnia 2017, 20:38
autor: -waldi-
malowałem osłonę kolektora wydechowego w aucie, przejechałem 3000km i umyłem wszystko nitro, a wygrzany to raczej już na pewno był....
lakier do 1100 coś tam stopni