Strona 1 z 1

Wał korbowy XV 1100 - głupi jestem...

: 03 lutego 2017, 21:42
autor: _CioneK_70
Czolem,

Może ktoś będzie posiadał lepsze wiadomości niż ja. Czy w 1100 przez te wszystkie lata produkcji wal korbowy podlegał jakimś modyfikacjom? Np czy wał rocznikowo '88 a '97 będzie się czymś rożnił czy będzie wymienno-zamienny? Z tego co prześledziłem jeden i drugi wał maja ten sam numer katalogowy w Yamasze "CRANKSHAFT
1TA-11411-00-00". W razie jakby ktoś miał widzimisie i chcial takowy kupić :wink: dla ciekawostki na stronie Yamahy nowy stoi 3900 PLN :shock: po rozmowie z autoryzowanym serwisem udalo nam się zejsc do 3100 PLN... a po dalszych utyskiwaniach cena negocjacyjna nowego wału zamknęła się 2600 PLN. Ot tak ciekawostka :mrgreen: Ale i tak kupa szmalcu. Tak więc jeszcze raz zapytam o to co na początku czy włożenie wału '88 do silnika z '97 będzie możliwe? :|

Re: Wał korbowy XV 1100 - głupi jestem...

: 03 lutego 2017, 22:57
autor: barg
_CioneK_70 pisze:... czy włożenie wału '88 do silnika z '97 będzie możliwe? :|
Tak to jest dokładnie ten sam wał. Zresztą łożyska panewki korbowód i tłoki też nie były zmieniane. Jak coś jest doskonałe to się tego nie ulepsza.

Re: Wał korbowy XV 1100 - głupi jestem...

: 03 lutego 2017, 23:03
autor: Top Gun
barg pisze:
_CioneK_70 pisze:... czy włożenie wału '88 do silnika z '97 będzie możliwe? :|
Tak to jest dokładnie ten sam wał. Zresztą łożyska panewki korbowód i tłoki też nie były zmieniane. Jak coś jest doskonałe to się tego nie ulepsza.
Siedzimy z Markiem przy :nazdrowie: i naszym zdaniem Piotruś, daj swój wał do szlifu, i dorobienia panewek. To chyba jednak najlepsza opcja :motorcycle:

Re: Wał korbowy XV 1100 - głupi jestem...

: 03 lutego 2017, 23:59
autor: _CioneK_70
Top Gun pisze: Siedzimy z Markiem przy :nazdrowie: i naszym zdaniem Piotruś, daj swój wał do szlifu, i dorobienia panewek. To chyba jednak najlepsza opcja :motorcycle:
He.. he... no to pozdrów Marka... Ja też rozkminiam wieczór przy piwku... Biorę i ta propozycję pod uwagę.... Jednak cały czas mam na uwadze i to że juz mialem "modyfikowane" panewki i to jakoś takoś nie działało dobrze.... Człowiek cały czas się uczy.... Bo niby górna panewka korobowodu tylniego cylindra musi mieć dwa otwory olejowe ale że dodatkowo kanał smarny kierujący olej w kierunku panewki dolnej to pewnie nie wiedziałeś, hę? :wink: A ja już to wiem... Dlatego, może i natura moja taka, jak najdlużej chce zostać przy fabrycznych rozwiązaniach, jednakże azalisz ... i tą wersję biore pod uwagę....

Re: Wał korbowy XV 1100 - głupi jestem...

: 04 lutego 2017, 00:02
autor: _CioneK_70
barg pisze:
_CioneK_70 pisze:... czy włożenie wału '88 do silnika z '97 będzie możliwe? :|
Tak to jest dokładnie ten sam wał. Zresztą łożyska panewki korbowód i tłoki też nie były zmieniane. Jak coś jest doskonałe to się tego nie ulepsza.
Yogi babu... brawo Jasiu... tzn Barg... :D Lejesz miód na me uszy... Czy jeszcze ktoś to potwierdzi...? :wink: A tak na marginesie. Jak to się stało Barg że sie w Kletnie nie spikneliśmy....? :shock: Miałem cuś dla ciebie... :wink: