XV 500 jałowe kręcenie silnika przy odpalaniu- nie pali

[marcinp]

Witam

Tak po krótce opisze co i jak.

Mój tata zakupił XV 500 po dłuuuugim odstaniu w garażu.
Udało się uruchomić, gaźniki wyczyszczone, ustawione i zrobione synchro u mechanika.
Moto przyjechało do domu na kołach.
Na drugi dzień nie pali. Kręci tak jakby bez wkręconych świec.
Jakby bez oporu. Na pewno kręci tłokami, po wykręceniu świecy dmucha, więc to nie rozrusznik.
Po długim kręceniu odpala ale masakrycznie tłucze się metalicznie i gaśnie. (Zawory się zawieszają przez długie stanie?)
Pokręcony na siłę po jakimś czasie odpali i jeździ. Na drugi dzień to samo.
Jak mi się uda to dodam film jak to wygląda.

Jakieś sugestie co z tym fantem zrobić?
Dzięki!!

[vinny]

Zawory łatwo sprawdzić , nawet należy
https://virago.com.pl/viewtopic.php?f=2&t=552 poczytaj , dowiesz się przy okazji czy się nie zawieszają .
To może być również wina rozrusznika , nigdy nie rozbierałem ale według mnie najlepszym specjalistą od rozrusznika w 535 na forum jest toooomelo , pisz do niego na priv , udzieli ci informacji co , jak i dlaczego .

[marcinp]

Dzięki za podpowiedź.
To może być to!
Rozrusznik raczej nie bo wykręciłem świece i dmucha, tzn. że rozrusznik kręci.
Pytanie tylko jeszcze takie zanim zacznę grzebać. Co jeśli się okaże, że zawory się przywieszają? Można to będzie jakoś przeczyścić bez rozkręcania silnika?

[Feniks]

Nawet jeśli udało by Ci sie to uruchamiać to nie wiadomo ile razy się uda. Jeśli stwierdzisz że to zawory się wieszają to głowice do zdjęcia.

[vinny]

To co napisałeś nadal nie wyklucza rozrusznika . Jak zębatki od rozrusznika nie cofnie i silnik po odpaleniu zaczyna kręcić rozrusznikiem to też będzie głośno , może nie całkiem metalicznie , ale silnik może zgasnąć ( albo rozrusznik rozwalić ) .Jak pisałem wyżej nigdy w mojej 535 nie rozkręcałem rozrusznika . Sprawdz czy pod pokrywkami zaworów wszystko jest tak jak powinno być i sprawdz luzy zaworowe .

[marcinp]

Zerknę na te zawory jak będzie chwila.
Dzisiaj znowu zakręcił tak jałowo dwa razy i zaraz odpalił normalnie i jeździ póki co. Pewno po nocy znowu będzie problem.
Zobaczymy. Poinformuje co i jak.
Dzięki!!

[MarcinS]

535 chyba nie ma "kółka do cofnięcia" w rozruszniku, tylko jednokierunkowe sprzęgło z trzema rolkami. I pytanie w jakim stanie owo sprzęgło jest i czy nie wykręcają się śruby mocujące sprzęgło do koła magnesowego.