Identyfikacja silnika

[DDominikk]

Zamierzam wstawić ją do serwisu na wiosenne przygotowanie do sezonu, wspomnę im niech przy okazji sprawdzą czy jest zablokowana czy nie... Dzięki za wskazówki

[alek_ander]

witam,
a mam pytanko może ktoś wie,
czy jeśli się odblokuje taki zablokowany motocykl który ma w dowodzie 25kw,
no i później będzie miał większą moc,
to w dowodzie też można poprawić wpis żeby wszystko się zgadzało?

[-waldi-]

można zmienić, ale nic na gębę - musisz mieć papier na to

[Mmagic]

Witam.

Pozwolę sobie trochę odgrzać temat, z prośbą o rade i usystematyzowanie mojej skromnej wiedzy.

Przymierzam się do zakupu Virago 535. Po przeczytaniu tego wątku i kilku innych jestem trochę uświadomiony ale nie do końca więc chciałbym jako świeżak upewnić się czy dobrze kombinuję.......w kierunku mocy silnika mojego ewentualnego nabytku oczywiście

Do rzeczy. Egzemplarz który sobie upatrzyłem to rocznik 96. Wg dowodu rejestracyjnego pokazał się w naszej Bolandzie w 97 roku a moc ma wpisana 20 KW . Oznaczenie ramy to dziewięć znaków zaczynających się na 2YL27... Niestety gamoń jestem i nie spisałem z natury numeru silnika.
Przemiła osoba w serwisie, płci właściwej dla bycia miłym ustaliła mi że egzemplarz o takim oznaczeniu ramy został wypchnięty za drzwi fabryki produkującej te cudeńka z mocą 32,4 kW/7500 r/min. i powędrował do salonu za Odrą co by ktoś wydał na niego zanikłą już walutę zwaną Deutche Mark.

Testu "prędkości" nie przeprowadzałem bo aura nie tak i jako świeżakowi nie mającemu skali porównawczej i tak by mi nic nie dał.

Z Waszych wypowiedzi i tego co uzyskałem z serwisu, wnioskuję że moje ewentualne trofeum to może być najmocniejsza wersja Virago, którą ktoś w Niemczech zdławił.

Prosił bym o upewnienie mnie w tych domysłach (oby ) lub wyprowadzenia z błędu, żebym uniknął w przyszłości rozczarowania.

Pozdr.

[barg]

Tak 2YL to najmocniejsza wersja. Ale właśnie na rynek niemiecki były często powtórnie dławione.
Najczęściej w króćcach ssących lub kolankach wydechowych. Odblokowanie jest dość łatwe i niezbyt drogie.
Modele których nr zaczyna się od 3BR mają zmienione wałki rozrządu, odblokowanie polega na ich wymianie.

[Mmagic]

Tak 2YL to najmocniejsza wersja. Ale właśnie na rynek niemiecki były często powtórnie dławione.
Najczęściej w króćcach ssących lub kolankach wydechowych. Odblokowanie jest dość łatwe i niezbyt drogie.
Modele których nr zaczyna się od 3BR mają zmienione wałki rozrządu, odblokowanie polega na ich wymianie.

Barg dzięki za utwierdzenie mnie w moich domysłach. Cóż pozostaje mi sprawdzić czy silnik ma to samo oznaczenie co rama (oby nie 3BR albo jeszcze inny wynalazek), sprawdzić inne rzeczy w maszynie i .........negocjować cenę. Oby skutecznie.

Pozdr.

[kris2k]

Dodam jeszcze że nie wszystkie 3BR są blokowane na wałkach więc też bym się tym nie przejmował zbytnio.
Natomiast żadna 2YL nie opuszczała fabryki jako dławiona. Mogła być dławiona tylko wtórnie, jak napisał barg, w niemieckim serwisie przed sprzedażą. W większości przypadków jest wtedy zdławiona poprzez wspawanie kryz w wydechu.
Poza tym, jeśli jest to rocznik 96 a rama ma oznaczenie 2YL to i silnik musi mieć oznaczenie 2YL i numery na silniku i ramie powinny być takie same. jeśli nie są będzie to oznaczało że silnik został wymieniony.

[Mmagic]

Dodam jeszcze że nie wszystkie 3BR są blokowane na wałkach więc też bym się tym nie przejmował zbytnio.
Natomiast żadna 2YL nie opuszczała fabryki jako dławiona. Mogła być dławiona tylko wtórnie, jak napisał barg, w niemieckim serwisie przed sprzedażą. W większości przypadków jest wtedy zdławiona poprzez wspawanie kryz w wydechu.
Poza tym, jeśli jest to rocznik 96 a rama ma oznaczenie 2YL to i silnik musi mieć oznaczenie 2YL i numery na silniku i ramie powinny być takie same. jeśli nie są będzie to oznaczało że silnik został wymieniony.

Kris dzięki za usystematyzowanie i upewnienie mnie w moich domysłach. Cóż pozostaje mi porównać cyferki, jak się zgodzą to zrobię małego banana.

Drugi banan, taki już duży będzie jak negocjacje pójdą pomyślnie i mojej uciułane PLN-y i maszyna za obopólną zgodą zmienią właścicieli .

Pozdr.

[Matys]

Poza tym, jeśli jest to rocznik 96 a rama ma oznaczenie 2YL to i silnik musi mieć oznaczenie 2YL i numery na silniku i ramie powinny być takie same. jeśli nie są będzie to oznaczało że silnik został wymieniony.

Jeśli odświeżam temat to przepraszam (nie widać roku pisania poszczególnych postów).

Z ciekawości porównałem nr silnika oraz nr VIN z dowodu i co gorsze nr VIN w dowodzie zaczyna sie na 2YL, a silnika na 3BR... Czy to oznacza, że na 100% silnik w mojej 535 był wymieniany?
W dowodzie wpisane jest 25kW, ale po dzisiejszej przejażdzce z pasażerem osiągnałem 140km/h bez większego wysiłku... Jakieś pomysły?

Oczywiście rocznik to 96, a moto sprowadzany z UK
Pozdrawiam

[-waldi-]

Silnik zmieniany, na wersję nie dławioną.

[marek81]

Moja to także 2YL i numer ramy zgadza się z numerem silnika. Jednak max prędkość jaką wyciąga to 120km/h. W dowodzie rejestracyjnym mam 34kW, dysze zgodnie ze specyfikacją, a zachowuje się jak dławiona.
Czy to możliwe, że ktoś sam z siebie (ze strachu?) założył króćce o zmniejszonym przekroju?

[kris2k]

Silnik zmieniany, na wersję nie dławioną.

Waldi, chyba odwrotnie, na dławioną. Tyle że sam silnik nie ma w tym przypadku dużego znaczenia bo jak osiąga 140km/h z pasażerem to na bank na wałkach dławiony nie jest.


Marek81, sprawdź membrany.

[-waldi-]

A no racja machnąłem się, ale dziwne to wszystko. Bardziej pasowało by mi 3BR zmieniony na 2YL, chyba ze 2YL był dławiony, a wsadzili nie dławiony 3BR

[kris2k]

A no racja machnąłem się, ale dziwne to wszystko. Bardziej pasowało by mi 3BR zmieniony na 2YL, chyba ze 2YL był dławiony, a wsadzili nie dławiony 3BR

Tylko że to by się kupy nie trzymało bo 2YL z fabryki dławione nie wychodziły, a nawet jakby mial dławioną 2YL to albo na króćcach albo na wydechu więc jaki sens silnik wymieniać?

Moim zdaniem najprostsze wytłumaczenie to że poprzedni piec po prostu wyzionął ducha i ktoś wszczepił to co dostał na jakim ebayu czy innym allegroszu.

[toooomelo]

... jaki sens silnik wymieniać?
... poprzedni piec po prostu wyzionął ducha.

Bez sensu byłaby wymiana silnika z 2YL na 3BR. Komu by się chciało i po co? Musiał być poważny powód.
Pewnie było tak jak Krzysztof piszesz: ktoś zajechał silnik, albo coś w tym stylu.
Najważniejsze, że obecny silnik też daje radę

... po dzisiejszej przejażdzce z pasażerem osiągnałem 140km/h bez większego wysiłku...

Dodam tylko, że 3BR-ki jadą 140km/h bez najmniejszego wysiłku. Gorzej z uzyskaniem prędkość powyżej 150km/h.

[kris2k]

Matys, ogólnie nie masz sobie czym głowy zaprzątać. Tak w skrócie:

1. Jeśli Ci jedzie 140 z pasażerką to na pewno nie jest dławiona na wałkach (o czym już pisałem), no chyba że test przeprowadzałeś podczas zjazdu z Kasprowego. Tak więc problemu nie ma.

2. Jeśli silnik pracuje dobrze i nic się z nim nie dzieje, to jedynym jego ,,mankamentem" jest wybite owe 3BR. A to żaden mankament.
Lepiej, jeśli ktoś go wymienił niż mialbyś kupić z zajeżdżonym 2YL i wymieniać sam.

3. Twój motocykl i tak przekracza maksymalną prędkość dozwoloną na naszych drogach co jest srogo karane przez ministrów Nowaka i Rostowskiego czego miałem nieprzyjemność dwukrotnie w zeszłym roku doświadczyć. A do latania po niemieckich autobahnach jest sporo o wiele lepszych sprzętów niz 535.

4. Gdyby jednak okazało się że jesteś hazardzistą i chcesz zmierzyć sie z systemem polskich fotoradarów, wideorejestratorów, ITD itp to wystarczy sprawdzić czy nie masz zwężek w wydechu bądź w króćcach ssących i się ich pozbyć.

To chyba na tyle. Wiosna idzie, czas wyciągać motongi i cieszyc się jazdą a nie zaprzątać głowę pierdołami

[toooomelo]

3. Twój motocykl i tak przekracza maksymalną prędkość dozwoloną na naszych drogach co jest srogo karane przez ministrów Nowaka i Rostowskiego czego miałem nieprzyjemność dwukrotnie w zeszłym roku doświadczyć...

Niegrzeczny jesteś!

[Cpt. Nemo]

Matys, ogólnie nie masz sobie czym głowy zaprzątać. Tak w skrócie:

1. Jeśli Ci jedzie 140 z pasażerką to na pewno nie jest dławiona na wałkach (o czym już pisałem),

Hmm ?
Moja lata spoko z pasazerem 140, czasem nawet pod 150 ale juz o 160 nie ma mowy nawet solo
A na walkach jest dlawiona, i co raz nabieram ochoty owe walki wymienic
Ostatnie lata sie konczy na przejsciowej ochocie tylko

[kris2k]

Matys, ogólnie nie masz sobie czym głowy zaprzątać. Tak w skrócie:

1. Jeśli Ci jedzie 140 z pasażerką to na pewno nie jest dławiona na wałkach (o czym już pisałem),

Hmm ?
Moja lata spoko z pasazerem 140, czasem nawet pod 150 ale juz o 160 nie ma mowy nawet solo
A na walkach jest dlawiona, i co raz nabieram ochoty owe walki wymienic
Ostatnie lata sie konczy na przejsciowej ochocie tylko

Wersja 27KM? Nie wierzę

[Matys]

Kris2k, dzieki za uspokojenie. Ale faktem jest, ze to dziwna sytuacja, bo na customowym wydechu nie powino byc zadnych blokad (highway hawk). Pozostaja krocce do sprawdenia?
Czy szyba przednia znacznie zmniejsza predkosc max?

[Cpt. Nemo]

Matys, ogólnie nie masz sobie czym głowy zaprzątać. Tak w skrócie:

1. Jeśli Ci jedzie 140 z pasażerką to na pewno nie jest dławiona na wałkach (o czym już pisałem),

Hmm ?
Moja lata spoko z pasazerem 140, czasem nawet pod 150 ale juz o 160 nie ma mowy nawet solo
A na walkach jest dlawiona, i co raz nabieram ochoty owe walki wymienic
Ostatnie lata sie konczy na przejsciowej ochocie tylko

Wersja 27KM? Nie wierzę

Dlaczego 27 ?
ja raczej sadze ze 25kW / 34KM

[Matys]

W sumie to te motocykle nie zostały stworzone po to, żeby nimi mknąć z takimi prędkościami

jedyny plus dławienia - mniejsze spalanie

[-waldi-]

jedyny plus dławienia - mniejsze spalanie

i tu jesteś w błędzie bo właśnie spalanie jest większe

[Cpt. Nemo]

jedyny plus dławienia - mniejsze spalanie

i tu jesteś w błędzie bo właśnie spalanie jest większe

Oczywiscie ze wieksze i stad mysli co jakis czas by kupic walki i cholerstwo oddlawic, ale lenistwo wciaz zwycieza.

[Matys]

Jeszcze raz zapytam - szyba przednia nie ma wplywu na osiaganie predkosci max?

Jesli okazuje sie ze mam dlawiona na walkach to do ich wymiany poczekam do konca sezonu