Dziwne rzeczy z przednim hamulcem virago 535. pomocy.

Tematy związane z układem hamulcowym
skfarek
Status: Offline

Dziwne rzeczy z przednim hamulcem virago 535. pomocy.

Post autor: skfarek »

Witam koledzy. Mianowicie mam problem z przednim hamulcem w moim virago 535 97r. Po pierwsze klamka lata mi jak żyd po pustym sklepie i jest bardzo słaby hamulec. Po drugie zauważyłem ze są już klocuszki cienkie więc rozebrałem docisk i wyjąłem klocki faktycznie słabe bo mają ok 4mm(jutro kupuje nowe). Po trzecie jak wcisnąłem tłoczki do środka i nacisnąłem klamkę do oporu to tłoczki wysunęły się jakieś 2mm i tak po każdym naciśnięciu klamki o 1mm dalej i tak zostawały. Więc co tam mogło się popsuć ze klamka lata i z góry na dół i do przodu i do tyłu (tzn ma taki luz). I czy te tłoczki tyle powinny się wysuwać. Podkreślę ze poziom płynu jest w normie. Proszę o rady. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
robson
Posty: 1886
Rejestracja: 04 września 2007, 15:13
Motocykl: VIRAGO 1.1
Lokalizacja: Lędziny
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Dziwne rzeczy z przednim hamulcem virago 535. pomocy.

Post autor: robson »

A ile masz Lat syneczku :mrgreen:
Jedyną ochroną motocyklisty jest jego ROZUM !!!
skfarek
Status: Offline

Re: Dziwne rzeczy z przednim hamulcem virago 535. pomocy.

Post autor: skfarek »

25 tatusiu :rock:
Awatar użytkownika
robson
Posty: 1886
Rejestracja: 04 września 2007, 15:13
Motocykl: VIRAGO 1.1
Lokalizacja: Lędziny
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Dziwne rzeczy z przednim hamulcem virago 535. pomocy.

Post autor: robson »

No pomyśl ile te klocki miały by się wysuwać ? Jak założysz te klocki nowe to zobaczysz że nie więcej jak 0,3 mm na jednym klocku jak nie mniej.Co do latania klamki góra-dół to pewnie jest jakiś luz na śrubie trzymającej klamkę, spróbuj podkręcić no chyba że jest tam już na mzxa coś wyrobione.No i jeżeli klamka lata przód-tył to możliwe że są zapowietrzone lub pompka nie odbija czyli coś ze sprężynką,bo chyba tam jest nie jestem pewien bo nie rozbierałem.Tatą jeszcze nie jestem ale ale niebawem na pewno :mrgreen: Mogłem ci napisać Karlusie :) Pozdrawiam robson
Jedyną ochroną motocyklisty jest jego ROZUM !!!
Awatar użytkownika
janeckih
Posty: 233
Rejestracja: 27 grudnia 2010, 20:43
Motocykl: Virago 535,1991;
Lokalizacja: Radom/Sieradzkie
Wiek: 72
Kontakt:
Status: Offline

Re: Dziwne rzeczy z przednim hamulcem virago 535. pomocy.

Post autor: janeckih »

robson pisze:Mogłem ci napisać Karlusie
w rodzinnych stronach mojego plecaczka mawiają chodoku
a na frelka mówią dziopka
pozdrawiam
serdecznie
jako
Awatar użytkownika
wierzba
Posty: 473
Rejestracja: 21 maja 2008, 07:25
Motocykl: było 535 teraz 1100
Lokalizacja: Józefosław
Wiek: 49
Status: Offline

Re: Dziwne rzeczy z przednim hamulcem virago 535. pomocy.

Post autor: wierzba »

skfarek pisze: Po drugie zauważyłem ze są już klocuszki cienkie więc rozebrałem docisk i wyjąłem klocki faktycznie słabe bo mają ok 4mm(jutro kupuje nowe).
Nowe mają 5.5 mm więc przemyśl zakup nowych kloców. Jak poszukasz to znajdziesz wszystko o konserwacji zacisków, jak to zrobić i jakich użyć środków. I pamiętaj żeby nie wciskać tłoczków do zacisku przed dokładnym umyciem powierzchni tłoczka na lustro bo wciśnięcie brudnego klocka powoduje uszkodzenie uszczelek zacisku i jesteś 120 PLN w plecy za dwa oringi.
co mnie obchodzi gdzie jadę, grunt że wiem gdzie byłem :)
Awatar użytkownika
robson
Posty: 1886
Rejestracja: 04 września 2007, 15:13
Motocykl: VIRAGO 1.1
Lokalizacja: Lędziny
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Dziwne rzeczy z przednim hamulcem virago 535. pomocy.

Post autor: robson »

Dodam tylko jeszcze że z tą klamką jak goni tył i przód to jest tam śrubka z kontrą do regulacji możliwe że jej nie masz ? :)
Jedyną ochroną motocyklisty jest jego ROZUM !!!
Awatar użytkownika
mały v8
Posty: 564
Rejestracja: 19 kwietnia 2010, 23:05
Motocykl: GL 1200 , Jawa 250
Lokalizacja: Siedlce
Wiek: 47
Status: Offline

Re: Dziwne rzeczy z przednim hamulcem virago 535. pomocy.

Post autor: mały v8 »

Ja po zimie też straciłem hamulec, zwyczajnie zlałem cały płyn przez odkręcenie przewodu i odpowietrznika, następnie przepłukałem układ nowym, zalałem i odpowietrzyłem, cała robota, hamulce OK.
ODPOWIEDZ