..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam. Zakupiłem dzisiaj klocki do 535 no i kompletnie nie wiem jak je założyć. Virago jest 1990 roku i chyba klocki są na jeden zacisk. Prosze o rady od czego zacząć.

szaman2207 pisze:Witam. Zakupiłem dzisiaj klocki do 535 no i kompletnie nie wiem jak je założyć. Virago jest 1990 roku i chyba klocki są na jeden zacisk. Prosze o rady od czego zacząć.

może użyj funkcji szukaj

szukałem ale chyba nieudolnie. dzięki Gregors

http://virago.com.pl/viewtopic.php?f=2& ... 3w#p506323

nie jest to skomplikowane, wystarczy popaczeć i bedziesz wiedział co i jak

,,
5. Wymiana klocków w 5 minut

Prosta sprawa - tłoczek na siłę do oporu, szybki montaż i po sprawie. Ale nie o to chodzi. Poszczególne elementy powinny sprawnie działać - prowadnice, tłoczek, miejsca na klocki w jarzmie. Wszystko powinno być czyste, przesmarowane odpowiednimi specyfikami, a gwinty zabezpieczone preparatem zapobiegającym odkręcaniu. Właśnie za to warsztaty biorą pieniądze, a nie tylko za wyjęcie starych klocków i wbicie na siłę nowych. "

właśnie wyjąłem stare klocki, włożyłem nowe, wszystko wyczyściłem no i wogóle nie ma przerwy między klockami, od dołu ogranicza to jakaś okrągła tuleja a od góry zacisk i nie mogę wcisąć je między tarcze. Proszę o pomoc. Jak uzuskać tą przerwe między klockami?

Musisz poluzować odpowietrznik i wcisnąć tłoczek

tłoczek to jest ta okrągła tuleja o średnicy około 4cm? no i gdzie jest ten odpowietrznik? Możesz mi laikowi to napisać tak krok po kroku?

Tak, tłoczki lubią się zapiec, wtedy sie blokują i nie odbijają, przy wymianie klocków powinno sie je wyczyścić i przesmarować smarem srebrnym lub miedzinym i koniec bardzo ważne, by odpowietrzyć hamulce.
Załaczam fotkę z zaciskiem, odpowietrznik to ten czarny kruciec na samej górze.

PS. hamulce to bardzo ważny mechanizm w pojazdach i najlepiej to poproś o ich naprawę kogoś doświadczonego w tych klockach.

Oki dzieki bardzo.

Jeszcze jedno a ten tloczek to psiknac jakims smarem w sprayu i wyciagnac kombinerkami?

szaman zrób jak ci przez fona powiedzialem

Powiedz mi jak ten tloczek wyciagnac. Tak jest zapieczony ze nie ruszy sie. Odpowietrzylem i nic. Miedzy klocki nawet zyletki nie wloze a co dopiero tarcze.

szaman2207 pisze:Powiedz mi jak ten tloczek wyciagnac. Tak jest zapieczony ze nie ruszy sie. Odpowietrzylem i nic. Miedzy klocki nawet zyletki nie wloze a co dopiero tarcze.

Wciskając klamkę ham ulca tłoczek powinien się wysuwać

tłoczka nie wyciągamy tylko wciskamy

arecki pisze:tłoczka nie wyciągamy tylko wciskamy

Źeby sprawnie pracował to najpierw należy go wyciągnąć

wszyscy piszą że dobrze by było go wyczyścić więc chyba trzeba go jakoś wyciągnąć.

no i dzisiaj w końcu założylem te klocki. ścisk stolarski się nadał i wdusiłem tłoczek. Czy po skręceniu wszystkiego zacisk od góry może mieć taki milimetrowy ruch poprzeczny? Jak złapie w rękę zaciski to mogę wlaśnie taki ruch milimetrowy wyonać poprzecznie w stosunku do tarczy.

No i dzięki wszystkim za podpowiedzi.

ciesz sie jazdą

Dzieks. A ten delikatny luz zacisku moze byc?

szaman2207 pisze:no i dzisiaj w końcu założylem te klocki. ścisk stolarski się nadał i wdusiłem tłoczek. Czy po skręceniu wszystkiego zacisk od góry może mieć taki milimetrowy ruch poprzeczny? Jak złapie w rękę zaciski to mogę wlaśnie taki ruch milimetrowy wyonać poprzecznie w stosunku do tarczy.

Nie chcę Cię martwić, ale to najgorsze, co mogłeś zrobić - w sensie po prostu wcisnąć i założyć klocki. Z jakiegoś powodu ten tłoczek źle pracował, prawda? Więc trzeba usunąć ten powód...

Najprościej wysunąć tłoczek... naciskając na rączkę hamulca. Zwiększy się ciśnienie w układzie i wypchnie tłoczek.
Jeśli ta metoda nie zadziała zaczynają się schody. Najlepiej wymontować cały zacisk i spróbować wypchnąć tłoczek przy pomocy sprężonego powietrza. Jak dotąd zawsze mi się to udało Żeby zwiększyć powodzenie tej "operacji", warto wtrysnąć jakiegoś środka luzująco - penetrującego pod osłonkę (świetnie sprawdza się nafta) i zostawić na jakiś czas.

Jak już masz tłoczek na zewnątrz, dokładnie widać stan:
a) gumowej osłonki tłoczka (MUSI być nieuszkodzona!);
b) samego tłoczka.

Jeśli tłoczek jest tylko zanieczyszczony - oczyścisz i będzie OK. Gorzej, jeśli na nim jest rdza... Wtedy powinien zweryfikować jego jakość mechanik, może się okazać, ze wyczyszczenie nie przywróci mu sprawności (wżery spowodują, że nie będzie szczelny). Jeśli tak - poszukiwanie tłoczka...

Jeśli tłoczek jest OK, wtedy czyścimy, składamy (warto przesmarować tłoczek specjalnym smarem do hamulców lub po prostu płynem hamulcowym), odkręcamy odpowietrzenie i wciskamy tłoczek do końca. Teraz można kilka razy poruszyć delikatnie dźwignią hamulca (tak, żeby tłoczek się nie wysunął - można go zablokować), żeby płyn zaczął wyciekać odpowietrznikiem (łatwiej będzie odpowietrzać).

Na koniec warto wymienić cały płyn (nie jest go wiele, a z czasem nie spełnia roli).
Płyn? Jeśli zdarza Ci sie jeździć z plecaczkiem, w górach, lub po prostu ostrzej - zastosuj DOT4, a jeszcze lepiej DOT 5.1 (ma wyższą temperaturę wrzenia, hamulec dłużej pozostanie stabilny, ale ma gorszą trwałość).

UWAGA! ABSOLUTNIE NIE MOŻNA STOSOWAĆ PŁYNU DOT 5.0, STOSOWANEGO W RAJDÓWKACH. Jest to płyn na bazie silikonowej, niemieszalny i niezamienny z płynami DOT 4 i DOT 5.1.

UFF, ale się rozpisałem...

Jeśli wdusiles tloczek sciskiem stolarskim to będziesz musiał tez tym sciskiem naciskać hamulec
To ma wejść palcami a jeśli nie to jest do rozbiórki, weryfikacji czyszczenia itd

kamyk2351 pisze:Musisz poluzować odpowietrznik i wcisnąć tłoczek

Bardzo dobry sposób na zapowietrzenie ukladu hamulcowego . Mam nadzieję , że nikt nie skorzysta z rady kolegi .

Witam. Wczoraj założyłem nowe ako i dawaj na jazdę i niestety error. Po przejechaniu km klocki zblokowały się, poszedł z nich dymek i przedniego koła nie dało się ruszyć. Klamka sztywna. Moto postało dwie godzinki i klocki odbiły. Nie musiałem nic robić. Teraz delikatnie słuchać, jakby klocek ocierał o tarczę. Powiedzcie, czy taki przypadek kwalifikuje się do wymiany klocków i czyszczenia zacisków a może układ zapowietrzony. Jakie polecacie klocki i sprzedawcę?

Cały zacisk do rozebrania, części do weryfikacji....
Wszystko wyczyścić, poskładać, odpowietrzyć...na nowy płynie oczywiście (dobrym...nie shicie z marketu).
Klocki raczej do wymiany. Producent?? Ile ludzi...tle opinii.
Kupisz tanie gówno...to będziesz miał takie historie...

Cała operacja...1-1,5h pracy