Strona 2 z 2

Re: wymiana klocków w 535

: 15 kwietnia 2015, 23:41
autor: piotrass_77
Zabrałem się za rozkręcanie hamulca virażki i oto co ukazało się moim oczom

Obrazek

Obrazek

Normalnie tragedia. Po czyszczeniu tłoczka zmienił się jego wygląd na taki

Obrazek

ma kilka delikatnych i płytkich wżerów ale nic nie cieknie.

Tłoczek i prowadnice nasmarowałem smarem miedziowym, myślę że może być taki.
W oczekiwaniu na kuriera, który miał mi dowieść klocki złożyłem cały zacisk, zakładając stare klocki (nawet nie są takie złe) i odpowietrzyłem układ. Wszystko działa jak ta lala. Mam tylko pytanie odnośnie sprężynki która przytrzymuje klocek, mianowicie jedna blaszka mi pękła i nie ma czym dociskać. Czy można kupić gdzieś takową, czy może to tak zostać. Na zdjęciu zaznaczyłem tą blaszkę o która mi chodzi.

Obrazek

I jeszcze jedno. Wcześniej, przed awarią i teraz po naprawie przy kręceniu kołem słychać delikatne obcieranie. Co możne być powodem, krzywa tarcza?

Re: wymiana klocków w 535

: 16 kwietnia 2015, 10:43
autor: Qba25
piotrass_77 pisze:Tłoczek i prowadnice nasmarowałem smarem miedziowym, myślę że może być taki.
Nie powinno się smarować hamulców smarem miedzianym, bo zapieka się pod wpływem temperatury. Możesz tego nie poczuć od razu, ale wyjdzie Ci to z czasem. Warto kupić http://allegro.pl/ate-plastilube-smar-d ... 70082.html, różnicę odczujesz i docenisz z czasem.
piotrass_77 pisze:I jeszcze jedno. Wcześniej, przed awarią i teraz po naprawie przy kręceniu kołem słychać delikatne obcieranie. Co możne być powodem, krzywa tarcza?
W prymitywny sposób możesz sprawdzić tarczę nieomal bez narzędzi:
Unieruchomisz widelec tak, żeby swobodnie kręcić kołem (oczywiście uniesionym), przyłożysz do prawego amora np. ołówek (pod kątem prostym do tarczy) i złapiesz go ręką blokując o amortyzator tak, żeby prawie dotykał tarczy. Jak zakręcisz kołem, będziesz widział, czy zmienia Ci się odległość tarcza-ołówek. Prymitywne, ale do wstępnej diagnozy wystarczy.
Tak przyłóż ołówek
Tak przyłóż ołówek

Re: wymiana klocków w 535

: 16 kwietnia 2015, 11:33
autor: vinny
Qba25 pisze:
piotrass_77 pisze:Tłoczek i prowadnice nasmarowałem smarem miedziowym, myślę że może być taki.
Nie powinno się smarować hamulców smarem miedzianym, bo zapieka się pod wpływem temperatury.
:D właśnie po to dodaje się opiłki miedzi żeby sie nie zapiekały .W hamulcach nie ma aż tak wysokiej temperatury , zapiekają się z braku smarowania - wchodzi rdza i z brudu .

Re: wymiana klocków w 535

: 16 kwietnia 2015, 12:08
autor: Qba25
Nie jestem mechanikiem z zawodu, ponieważ jednak jeżdżę subaru imprezą to i mechanikę lubię. Dwa razy do roku robię kompletną rewizję hamulców. Nie do końca jestem pewien jakie temperatury będą po intensywnym wykorzystaniu hamulca w wirażce, ale dokładnie przetestowałem to w samochodzie.

Jeśli czymś się interesuję, to i staram się ciągle dokształcać. Mój przyjaciel ma warsztat samochodowy (o uznanej w okolicy renomie) i stację diagnostyczną. To właśnie pod jego okiem dokonuję wszelkich napraw. Bywam też na szkoleniach organizowanych dla mechaników. To, co piszę, wynika z własnych doświadczeń i lektury literatury fachowej.

No i właśnie do takiej lektury zapraszam:
http://www.intercars.com.pl/pliki/PLK/Dodatek25_WWW.pdf

Re: wymiana klocków w 535

: 17 kwietnia 2015, 10:39
autor: vinny
piotrass_77 pisze:Zabrałem się za rozkręcanie hamulca virażki i oto co ukazało się moim oczom

Obrazek

Obrazek

Normalnie tragedia. Po czyszczeniu tłoczka zmienił się jego wygląd na taki

Obrazek

ma kilka delikatnych i płytkich wżerów ale nic nie cieknie.

Tłoczek i prowadnice nasmarowałem smarem miedziowym, myślę że może być taki.
W oczekiwaniu na kuriera, który miał mi dowieść klocki złożyłem cały zacisk, zakładając stare klocki (nawet nie są takie złe) i odpowietrzyłem układ. Wszystko działa jak ta lala. Mam tylko pytanie odnośnie sprężynki która przytrzymuje klocek, mianowicie jedna blaszka mi pękła i nie ma czym dociskać. Czy można kupić gdzieś takową, czy może to tak zostać. Na zdjęciu zaznaczyłem tą blaszkę o która mi chodzi.

Obrazek

I jeszcze jedno. Wcześniej, przed awarią i teraz po naprawie przy kręceniu kołem słychać delikatne obcieranie. Co możne być powodem, krzywa tarcza?
Ten tłoczek wyglada słabo , jeżeli na całej powierzchni ma takie wżery to trzeba kupić nowy ( niestety do jednotloczkowego zacisku nie do dostania :( )lub dać do regeneracji .Jak masz krzywą tarczę hamulcową , to przy delikatnym hamowaniu czujesz bicie na kierownicy .Swożeń pływakowy po usunięciu rdzy ( sporo tego było )stracił średnicę o dlatego klocki ocieraja o tarcze ( bedą sie nierówno zużywały ) .Na Twoim miejscu kupiłbym zacisk używany w dobrym stanie ( zadzwoń do Vmaxa i zapytaj ).

Re: wymiana klocków w 535

: 06 maja 2015, 21:37
autor: piotrass_77
Klocki wymienione, wszytko wyczyszczone, płyn wymieniony i układ odpowietrzony a jednak po kilku hamowaniach blokuje koło. Nie jest to mocne blokowanie ale jest. Tarcza się nagrzewa i czuć "zapach" klocków. Przejechałem 5 km i kilkanaście razy hamowałem delikatnie i klamka robiła się coraz twardsza. Czy w ten sposób nowe klocki docierają się, czy tak może być przez ileś km?


I stała się jasność !!!!! Wszystkiemu winna był śrubka regulacji klamki hamulca, za mocno wkręcona i nie było luzu. Teraz luz ok. 1.5 mm i jest OK

Re: wymiana klocków w 535

: 20 czerwca 2015, 10:10
autor: m3e30
klocki się dotrą i będzie szczelina. ps klamka powinna byc lekko miękka twarda to zapowietrzone jest..

Re: wymiana klocków w 535

: 20 czerwca 2015, 18:23
autor: DARKMAN
vinny pisze: Ten tłoczek wyglada słabo , jeżeli na całej powierzchni ma takie wżery to trzeba kupić nowy ( niestety do jednotloczkowego zacisku nie do dostania :( )
Do dostania jest. Oryginał 400zł :)