Ile czasu docierają się klocki itp.

Tematy związane z układem hamulcowym
Awatar użytkownika
rzeznia_numer_5
Posty: 1983
Rejestracja: 17 maja 2008, 21:32
Motocykl: pogniecione ścierwo
Lokalizacja: Trafalmagoria
Wiek: 112
Status: Offline

Ile czasu docierają się klocki itp.

Post autor: rzeznia_numer_5 »

Po wymianie klocków przejechałem już 300 km - 400 km i nadal hamulce nie działają satysfakcjonująco. Z przodu jedna tarcza się nagrzewa, że aż parzy a druga jest zaledwie ciepła (nie dotyka klocek całą powierzchnia?)

Siła hamowania ulega zmniejszeniu w trakcie hamowania przy tak samo zaciśniętym heblu czyli trochę na odwrót chyba. Przy naprawdę mocnym i długotrwałym wciśnięciu hamulca czuję dziwny swąd :roll:

Szczęście że tylne klocki się ułożyły bo przez pierwsze dwa dni musiałem uważać jak parkuje bo nie byłbym w stanie targnąć motocykla do tyłu :mrgreen:

Dodam że przed wymianą musiałem uważać jak mocno klamkę wciskam bo mogło mi zblokować koło przy każdej prędkości.

Klocki wymieniano mi w warsztacie (sam się tego nie dotykam wolę powierzyć sprawę fachowcowi), proszę o rady co może być nie tak żeby mnie nie ściemniano że jest OK. No chyba że trzeba im jeszcze czasu na dotarcie?

Z góry dzięki za pomoc. Hamulce to dość ważna rzecz jednak stwierdzam odkąd nie mam ;)
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: Ile czasu docierają się klocki itp.

Post autor: wwwolti »

ja wymieniałem klocki sam i nie wiem jak to możliwe ale zapowietrzył mi się układ? jakaś bzdura normalnie wydaje mi się, że to nie możliwe, ale miałem podobne objawy jak ty. generalnie brak hamulców (o miałem 1 tarczę)
po odpowietrzeniu (tak naprawdę przelaniu prawie całego płynu przez układ (odpowietrzenio-wymiana :wink: ) objawy ustały i hamował ok.

aha-wynik uzyskałem odpowietrzając, wymiana płynu była już później, kiedy hamował normalnie, więc powodem samym w sobie nie była wymiana płynu. niemniej jednak zalecam obie czynności. czyli wymienić i odpowietrzyć. czynność prosta - lejesz z góry upuszczasz z dołu. potrzebna jest tylko gumowa rurka, żeby nie nachlapać.
pozdr
Wojtek
Robert von Berlin
Posty: 485
Rejestracja: 22 lipca 2008, 13:12
Motocykl: Yamaha XV 750 Special ´82
Lokalizacja: Berlin / Szczecin
Status: Offline

Re: Ile czasu docierają się klocki itp.

Post autor: Robert von Berlin »

Na sluch opowiesci cos nie hallo jest z tym zalozeniem hebli - docierac sie powinny krocej, a u Ciebie cos spaprotane. Reklamuj fakt.
Jobejt XV 750 Special ´82
Awatar użytkownika
Antek
Posty: 1141
Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
Lokalizacja: Białystok
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Ile czasu docierają się klocki itp.

Post autor: Antek »

moje dotarły się wstępnie po 20-30 ostrych hamowaniach, a całkowite dotarcie nastąpiło po max 200km, wymieniałem klocki sam
Obrazek Czy daleko oni....?
ODPOWIEDZ