Dynamiczne wyważanie koła DYNA BEADS

Tematy związane z oponami, kołami, układem kierowniczym
Awatar użytkownika
vinny
Posty: 1107
Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
Motocykl: xv 750 92 4FY
Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
Status: Offline

Dynamiczne wyważanie koła DYNA BEADS

Post autor: vinny »

Witam koledzy . Mam pytanie , czy ktoś stosuje DYNA BEADS wynalazek do wyważania kół . Znalazłem na necie produkt i zastanawiam się nad użyciem w swojej 535 .Czytałem parę opinii na temat i wszystkie są pozytywne , ale nie jestem pewien , czy tych opinii nie napisał producent lub dystrybutorzy :wink:
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Awatar użytkownika
Flower
Posty: 1401
Rejestracja: 09 marca 2009, 21:59
Motocykl: Jędza - XV535 (2YL)
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Dynamiczne wyważanie koła DYNA BEADS

Post autor: Flower »

Z opisu wnioskuje, że to tylko do bezdętkowych, więc do 535 nie podejdzie.

"Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich."

Thomas Jefferson
Blunio pisze: wypada świat widzieć takim jaki jest, a nie taki jakby niektórzy chceli żebyś go widział.
Awatar użytkownika
vinny
Posty: 1107
Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
Motocykl: xv 750 92 4FY
Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
Status: Offline

Re: Dynamiczne wyważanie koła DYNA BEADS

Post autor: vinny »

Flower pisze:Z opisu wnioskuje, że to tylko do bezdętkowych, więc do 535 nie podejdzie.
Czytałem na stronie producenta do kół z dętkami można stosować również.Oczywiście granulki pakujesz w dętkę :rock:
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Awatar użytkownika
Kluk
Posty: 396
Rejestracja: 31 sierpnia 2011, 22:55
Motocykl: Virago 1100 '99
Lokalizacja: Książ Wielki (małopolskie)
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Dynamiczne wyważanie koła DYNA BEADS

Post autor: Kluk »

Zobacz sobie opis "Jak to działa":

http://www.dynabeads.pl/jaktodziala.php

Nie bardzo mnie to przekonuje. Bicie niewyważonej opony to wynik działania siły odśrodkowej, która jest większa w miejscach, w których opona ma inną gęstość, albo inny promień obrotu, niż pozostała jej część. Ta siła, a co za tym idzie bicia, będą tym większe, im większe są różnica gęstości, odchylenie od promienia obrotu i im większa prędkość obrotowa koła.
Teraz wystarczy się zastanowić, jaka jest rola kulek wyważających - powinny one przesunąć się w miejsce dokładnie przeciwne, do tego, które jest przyczyna bicia.

W związku z tym kilka pytań:

Jaka siła ma zmusić kulki do przesunięcia?
Czy ta siła będzie zależna od wymienionych wyżej czynników (tj. od masy bijącego miejsca, od jego odległości od osi obrotu oraz od prędkości obrotowej koła)?
Czy ta siła będzie w stanie pokonać siłę odśrodkową dociskającą kulki do (nierównej przecież) powierzchni wewnętrznej opony?

Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to siła inercji powstała przy biciu. Ona rzeczywiście będzie przesuwać kulki w stronę przeciwną do tej, w która koło jest "szarpane". Ale, żeby ona wystąpiła musi się to bicie pojawić. Załóżmy nawet, ze jedno bicie przesunie kulki w odpowiedni sposób, choć poważnie wątpię, czy przy małych prędkościach obrotowych to zadziała. Przy każdym przyhamowaniu, czy ostrzejszym przyspieszeniu ta sama siła inercji, tylko tym razem działająca po obwodzie koła, poprzesuwa je i zabawa zacznie się od nowa.
Druga rzecz, to fakt, że siła odśrodkowa będzie upychać kulki w miejscu, które jest najbardziej oddalone od środka koła,. czyli w tym, które przy odkształconej oponie jest przyczyną bicia. Czyli kulki jeszcze pogorszą ten efekt. A warto zwrócić uwagę, ze siła odśrodkowa działa cały czas przy obracającym się kole, a siła inercji tylko podczas drgań. To oznacza, że w takiej sytuacji, nawet gdyby siła inercji przesunęła kulki we właściwe miejsce, to zaraz siła odśrodkowa przerzuci je z powrotem. Krotko mówiąc drgania występowałyby ciągle, tyle tylko, że być może nieco wytłumione, ale jednak.
Przy wyważaniu tradycyjnym przykleja się po prostu ciężarek, który równoważy różnicę masy i się nie przesuwa. I wydaje mi się, ze to jednak lepiej działa.
Awatar użytkownika
vinny
Posty: 1107
Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
Motocykl: xv 750 92 4FY
Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
Status: Offline

Re: Dynamiczne wyważanie koła DYNA BEADS

Post autor: vinny »

Być może masz racje ale w układach inercyjnych siła odśrodkowa jest równoważona dośrodkową i to jest przypadek czegokolwiek poruszającego się w oponie to raz ,dwa przy małych prędkościach obrotowych drgania na kierownicy nie są wcale odczuwalne a więc wyważenie tak na dobrą sprawę jest nieistotne , wyważenie jest potrzebne od prędkości 60 -150 km/h. Kuleczki , to nie są takie zwykłe , z tego co czytałem , to " wysoka technologia " stosowana w medycynie i ubocznie w motoryzacji powstała w latach 80 i zachowują się inaczej niż te "zwykłe " Podobnie jak Ty nie mogę sobie tego wyobrazić , dlatego pytałem czy ktoś stosuje .
http://www.youtube.com/watch?v=eq263AYgyYg
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Awatar użytkownika
szewron
Posty: 832
Rejestracja: 02 lutego 2011, 22:51
Motocykl: była XV750, MS1300
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Dynamiczne wyważanie koła DYNA BEADS

Post autor: szewron »

Moim zdaniem to zbędny wynalazek. W zupełności wystarcza tradycyjne wyważenie kół. Przy dzisiejszych wyważarkach mających dokładność niewyważenia 0,5g naprawdę nie ma potrzeby szukania dziury w całym. Podczas wyważania należy pamiętać o tak ważnej czynności jaką jest optymalizacja położenia opony w stosunku do obręczy koła. Wykonanie tej czynności przed ostatecznym wyważeniem całego koła niweluje wartość niewyważenia opony wynikającą z różnic gęstości materiału z jakiego jest wykonana.
Z motocyklami jest jak z wódką: prawdziwa jazda zaczyna się od litra

Cierpliwość palcem dół wykopie
Nie ma takiego miasta Londyn... jest Lądek, Lądek Zdrój...
Awatar użytkownika
Kluk
Posty: 396
Rejestracja: 31 sierpnia 2011, 22:55
Motocykl: Virago 1100 '99
Lokalizacja: Książ Wielki (małopolskie)
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Dynamiczne wyważanie koła DYNA BEADS

Post autor: Kluk »

vinny pisze:Być może masz racje ale w układach inercyjnych siła odśrodkowa jest równoważona dośrodkową ...
To jest oczywiste. Inaczej ciało nie poruszałoby się po okręgu. To jednak nie zmienia faktu, ze siła odśrodkowa będzie dociskała kulki do wewnętrznej krawędzi opony i to tym mocniej, im większa będzie prędkość obrotowa koła, co na pewno utrudni ich przemieszczanie. Szczególnie, że wewnętrzna powierzchnia opony jest nierówna i kulki będą miały tendencję do upychania się w rowkach osnowy. Przy dużej sile odśrodkowej i małej średnicy kulek trzeba będzie naprawdę potężnej (proporcjonalnie oczywiście) siły, żeby kulki zmusić do przemieszczenia się w poprzek rowków. Nie sądzę, żeby siła bezwładności kulek pochodząca od drgań opony wystarczyła do tego. Mało tego, uważam że takie kulki będą się inaczej zachowywać w oponach radialnych, a inaczej w diagonalnych, ze względu na inny przebieg włókien osnowy.
vinny pisze:Kuleczki , to nie są takie zwykłe , z tego co czytałem , to " wysoka technologia " ...
Te kuleczki mają pełnić rolę ruchomej przeciwwagi i tak naprawdę istotne są tu tylko dwie cechy: masa i łatwość przemieszczania się. Nie wiem, jaki może mieć wpływ ta wysoka technologia na te właściwości. Jedynie może na ta drugą - niski współczynnik tarcia i dokładność wykonania (idealna kulistość), ewentualnie jeszcze odporność na odkształcenia czy działanie czynników chemicznych. To jednak nie likwiduje efektów działania podstawowych praw fizycznych, w tym szczególnie siły bezwładności (którą w istocie jest też siła odśrodkowa).

Poza tym, czy podobnego efektu nie dałaby ciecz wlana do opony? Chyba, ze te kulki mają jeszcze jakąś szczególną właściwość, ale o tym nic nie ma na wyżej podanej stronie stronie firmy handlującej tymi kulkami. Wynika z niej, jakby o wszystkim decydowało działanie sił bezwładności kulek.

W międzyczasie przeczytałem tez opinię na poniższych forach:

http://www.motocykl-online.pl/forumtopi ... B6ci_opony_?

http://forum.motocyklistow.pl/index.php ... ge__st__20

i wygląda na to, że nie jest to żadna rewelacja, a często wprost przeciwnie. Jeżeli w jednych przypadkach efekt był zdecydowanie negatywny, a w innych nierewelacyjny, można wnioskować, że po prostu w tych drugich koło być "z natury" nie miało dużych bić i wsypanie kulek po prostu niczego nie zmieniło.

Poza tym, gdyby to była taka rewelacja (a ponoć wynaleziona już w latach 80-tych)to dotąd zdecydowanie wyparłaby tradycyjne, wymagające specjalistycznego (drogiego) oprzyrządowania i bardziej pracochłonne wyważanie ciężarkami.
ODPOWIEDZ