Strona 1 z 2

Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 29 kwietnia 2009, 09:41
autor: siwy
Jak w temacie... na czopka XV 500 Maxxis'y Promaxx'y - 6102 czy 6011 :?:

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 29 kwietnia 2009, 13:48
autor: Daro
Według mnie 6011 - bieżnik bardziej pasujący do chopperka wzór trochę podobny do Metzeltera Marathon .
Sam jeżdżę od miesiąca na takiej i póki co złego słowa nie mogę powiedzieć - guma dosyć miękka, dobrze trzyma w zakrętach i co najważniejsze nowa a nie używka z nie wiadomo jaką historią . Trafnego wyboru i szerokości :rock:

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 29 kwietnia 2009, 21:14
autor: siwy
Dzienx... tak się po prostu rozglądam i rozkminiam różne możliwości... sam nie wiem czego chce :mrgreen:

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 05 maja 2009, 13:30
autor: piochu-m
Ja założyłem sobie model M6102 na przód i tył. Mi się podoba, opinie ma dobre i cenę niezłą!

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 05 maja 2009, 22:27
autor: EDDIE
Maxxis nie umywa się do Heidenau w bieżniku K65.

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 06 maja 2009, 10:50
autor: piochu-m
EDDIE pisze:Maxxis nie umywa się do Heidenau w bieżniku K65.
Nie wiem skąd ta Twoja opinia.
Ja osobiście sporo się na ten temat naszukałem i zawierzyłem opiniom innych.
Szukałem opon na przód i tył - jednego producenta.
Rozważałem Maxxis, Shinko, Heidenau. Mitasa od razu odrzuciłem, a Metzeler cenę przedniej za nadto wywindował.
O ponach Heidenau i ich kiepskim zachowaniu się na mokrej powierzchni pisze dużo, natomiast o Maxxisach (szczególnie Promaxxach) pisze się raczej przychylnie, stąd też np. moja decyzja na ten model.
Cena odegrała również niebagatelną rolę ;-)

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 06 maja 2009, 11:22
autor: Damian
piochu-m pisze:Nie wiem skąd ta Twoja opinia.
Z doświadczenia zawodowego ;)

Ponadto szukanie NAPRAWDĘ dobrych opon wśród:
piochu-m pisze:Rozważałem Maxxis, Shinko, Heidenau. Mitasa
to jakaś pomyłka...

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 06 maja 2009, 11:27
autor: GLIWICKI
Damian pisze:
piochu-m pisze:Nie wiem skąd ta Twoja opinia.
Z doświadczenia zawodowego ;)
To chyba musiałeś zacząć jeszcze w przedszkolu .. :twisted:

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 06 maja 2009, 12:56
autor: Daro
piochu-m pisze:
EDDIE pisze:Maxxis nie umywa się do Heidenau w bieżniku K65.
Nie wiem skąd ta Twoja opinia.
Pewnie stąd że kolega handluje tymi oponami (Heidenau) tylko że podanie samego faktu że coś jest do kitu nie wyjaśnia dlaczego. A takie opinie często są pisane przez handlowców - co nie znaczy że są złe same w sobie - byle tylko były poparte logicznymi argumentami

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 06 maja 2009, 14:49
autor: .:Łukasz:.
Mam na przodzie maxisa już drugi sezon. Jedno co mogę powiedzieć to to, że jest to rewelacyjna oponka. Miałem obawy jak ją kupowałem, ale jak się okazało niepotrzebnie. Świetna przyczepność. Polecam

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 06 maja 2009, 16:12
autor: Damian
1.
EDDIE pisze:Maxxis nie umywa się do Heidenau w bieżniku K65.
2.
piochu-m pisze:Nie wiem skąd ta Twoja opinia.
3.
Damian pisze: Z doświadczenia zawodowego ;)
Opinia nie była moja, a EDDIEGO, który SPRZEDAJE opony. Ja tylko o jego doświadczeniu napisałem.

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 06 maja 2009, 22:03
autor: siwy
Dziewczyny... nie trzymacie się tematu :mrgreen:

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 07 maja 2009, 01:05
autor: EDDIE
piochu-m pisze:
EDDIE pisze:Maxxis nie umywa się do Heidenau w bieżniku K65.
Nie wiem skąd ta Twoja opinia.
Ja osobiście sporo się na ten temat naszukałem i zawierzyłem opiniom innych.
Szukałem opon na przód i tył - jednego producenta.
Rozważałem Maxxis, Shinko, Heidenau. Mitasa od razu odrzuciłem, a Metzeler cenę przedniej za nadto wywindował.
O ponach Heidenau i ich kiepskim zachowaniu się na mokrej powierzchni pisze dużo, natomiast o Maxxisach (szczególnie Promaxxach) pisze się raczej przychylnie, stąd też np. moja decyzja na ten model.
Cena odegrała również niebagatelną rolę ;-)

Nie spotkałem takowych opinii, ale chętnie się zapoznam.


PS W innym temacie oponiarskim napisałem:
Mając do wyboru produkt niemiecki, lub chiński/tajwański/koreański/tajlandzki bez wahania wybieram niemiecki

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 04 sierpnia 2009, 13:49
autor: pablo528
Po zakupie motonga przednia opona była do wymiany, zdecydowałem sie na Maxxisa 6011 (cena, dobre opinie na forach), zrobiłem na razie ok 1500 km na tej oponie z czego ok 150 w deszczu, o ile na suchym rewelacja, to w deszczu trzeba uważać, znajomy jeździ na Haidenale z przodu i twierdzi że na mokrym żadna rewelacja, podejrzewam że w deszczu jedynie dobrze będa się spisywać specjalistyczne opony z górnej półki cenowej.


pozdrawiam i przyczepności
Paweł :rock:

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 05 sierpnia 2009, 22:33
autor: EDDIE
Podejrzewam, że w deszczu na motorze, nawet cena opony kilka razy wyższa od średniej ceny nie spowoduje znaczącej poprawy przyczepności. Mokro to jest mokro. Na suchym także trzeba uważać na piasek na nawierzchni w zakrętach...

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 23 września 2010, 14:46
autor: xavi
Podciągam bo też mi się te opony podobają - szczególnie cenowo.

Oto test:
test na scigacz.pl

Daje to jakieś pojęcie.

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 21 października 2010, 18:50
autor: tomasz713
Moja opinia: Przejeździłem cały sezon w różnych warunkach pogodowych na Maxxis Promaxx 6102,6103 około 8000km. z prądkoscią na autostradach do 150km/h w tym dwie pętle Bieszczadzkie. Jest to dość miękka mieszanka gumy. Opona tylna zamknięta na winklach i ani jednego uślizgu. Co ciekawe bardzo dobrze reaguje na koleiny i wzdłużne nierówności jezdni po prostu ich nie czuć + ta cena ( w tej chwili już niedostępne, na allegro trochę drożej) jak dla mnie rewelacja. :mrgreen: Miałem kupić metzelery marathon, ale podwyżka cen na początku tego roku skutecznie mie zniechęciła, więc zacząłem szukać i trafiłem na maxxis i nie żałuje. Wcześniej miałem 7-letnie dunlopy i tył przy lekkim pochyle uciekał nawet na malowanych pasach jezdni. Dlatego moja skromne zdanie, że stare to jest dobre wino i skrzypce, ale napewno nie opony szczególnie do motocykla. Pozdrawiam. :rock:

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 21 października 2010, 18:58
autor: Szymon
tomasz713 pisze:Wcześniej miałem 7-letnie dunlopy i tył przy lekkim pochyle uciekał nawet na malowanych pasach jezdni
Nawet - czy zwlaszcza- :???: bo to najbardziej sliskie miejsce na jezdni, wiec tam najszybciej "dupa" jezdzi.

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 21 października 2010, 19:30
autor: tomasz713
Może inaczej jedne z najbardziej śliskich miejsc na jezdni a co powiesz o łatach na jezdni i brzegach tych łat zaklejonych chyba lepikiem nie znam się, bo nie jestem drogowcem jak jest mokro to jest dopiero jazda, a takich łat na naszych drogach nie brakuje a może jest ich nawet więcej niż malowanych pasów. :mrgreen: Wracając do tematu jadąc w tych samych miejscach gdzie na poprzednich oponach dupa uciekała nowe opony przy znacznie większej prędkości trzymają się twardo i to mi się wydaje świadczy o jakości tych opon. :bravo:

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 04 lutego 2011, 08:16
autor: xavi
Ja wybrałem bieżnik 6011 na przód i tył.

o taki:

Obrazek

Uwaga: te opony ą dostępne również z białymi bokami. Trzeba na to zwrócić uwagę bo prawie takie nabyłem. Czarne nazywają się Touring, a białe Classic.
Zastanawiające jest to, że białe były w tej samej cenie co czarne !!??!!

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 04 lutego 2011, 08:47
autor: macio68
xavi, czuję się PRZEKONANY, te blondopony są super! :bravo: :mrgreen:

EDIT: Sorki za OT.

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 17 maja 2011, 21:50
autor: madey
w zeszłym sezonie kupiłem maxxisa promaxx street 6102 na przód. Spisywał i spisuje się świetnie. Na mokrym nie ma najmniejszych problemów. Stąd zamówiłem wczoraj maxxisa na tył w tym samym bieżniku. Polecam te oponki, choć trudno trafić już w tym bieżniku. Teraz najwięcej jest właśnie tych classic'ów ale niestety są średnio 100-150 zł droższe.

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 17 maja 2011, 22:05
autor: podbiel
No też taką zapodałem na tył, w przyszłym miesiącu na przód będę zakładał. Myślę że 260 za takąoponę to nie jest dużo.

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 22 listopada 2011, 17:10
autor: micek1968
sory za odkopywanie staroci ale czy ktoś jeździ na MAXXIS'ach... mam zamiar zrobić trochę rzeczy podczas tej zimy więc na oponki mam ograniczony budżet... cena jest fajna.. a jak z jakością tych opon?

Re: Maxxis Promaxx - 6011? Czy 6102?

: 22 listopada 2011, 17:46
autor: madey
mam maxxisa promaxx na przodzie i na tyle - sprawuje się bardzo dobrze, nie miałem żadnych problemów na drodze. Z "przodem" przejeździłem dwa sezony m.in. powrót z wakacji 530km w jedną stronę z czego połowa w deszczu, tył wrzuciłem na początku tego sezonu. Można znaleźć różne opinie na temat tej marki, ale kiedy ja byłem w trakcie procesu decyzyjnego to przeważały pozytywne. Ja z pewnością wolę te maxxisy niż kilkuletnie leżaki bardziej uznanych producentów.