Walka z oparciem do XV 250 z MOTOR-OK

Dodatki i przeróbki do Virago
Grim
Posty: 699
Rejestracja: 02 maja 2010, 22:15
Motocykl: VN800 Vulcan
Lokalizacja: Gdańsk/Wejherowo
Wiek: 36
Status: Offline

Walka z oparciem do XV 250 z MOTOR-OK

Post autor: Grim »

Postaram się krótko: Mija już drugi miesiąc batalii z sissybarem do XV 250 zakupionym od znanego i nawet chwalonego motor-ok na takiej aukcji:
http://allegro.pl/oparcie-z-bagaznikiem ... 47279.html

Dwa miesiące od zakupu zajęło - najpierw dwa tygodnie z powodu błędów w wysyłce ze strony motor-ok, później gdy już oparcie doszło okazało się w dość paskudnym stanie - braki na chromie, brak jednego mocowania poduszki i podobne rzeczy...

Pochwalić motor-ok trzeba za to że bez zbędnych dyskusji zgodzili się wymienić na lepsze... szkoda tylko że przeciągało się to tygodniami... W końcu oparcie dotarło, w lepszym już stanie (wciąż można się przyczepić jakości chromowania ale na szczęście w średnio widocznych miejscach). Podjąłem więc próby montażu i znów niezwykła irytacja:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widać na zdjęciach chyba że śruba tylna mocująca do błotnika jest dokręcona, a "widelczyki" nie sięgają bocznych śrub. Innymi słowy - oparcie nie pasuje/jest za krótkie.

Pytanie więc najpierw do osób które podobne oparcia kupowali od MOTOR-OK - mieliście takie problemy?

Do ogółu forumowiczów:
a) Istnieje możliwość modyfikacji tych odległości? Przesunięcia błotnika nieco bliżej albo coś w tym stylu? Nie mam pewności czy wina leży po ich stronie, czy też ja powinienem coś u siebie zmodyfikować.
b) Ma ktoś jakiś pomysł jak sobie z tym poradzić? Diabli, kolejne odsyłanie i miesiąc oczekiwania mi się nie widzi... ma ktoś jakiś patent jak się z tym uporać?
vel Socjopata
Awatar użytkownika
kubi70
Posty: 753
Rejestracja: 19 listopada 2010, 23:33
Motocykl: XV750 ->HD Sport
Lokalizacja: Odrzykoń
Wiek: 54
Status: Offline

Re: Walka z oparciem do XV 250 z MOTOR-OK

Post autor: kubi70 »

Tak na pierwszy rzut oka to wygląda że po prostu są za krótkie rurki i raczej nie ma jak przesunąć błotnika bo obydwa mocowania są zależne od siebie. Według mnie to albo odesłać do gościa wraz z tymi zdjęciami albo takie troche kombinowane wyjście to dorobienie dodatkowych blach mocujących (z dwoma otworami) które wydłużą mocowanie. Nie będzie to wyglądać piknie ale trudno jak nie chcesz zwrócić. Drugie wyjście to przewiercenie otworu w tej rurce z tyłu i całość pójdzie do przodu a ten dospawany uchwycik wbije się trochę w siedzenie.
Gdyby to było z nierdzewki to dospawał bym Ci mocowanie w tri miga i było by gites a tak to chrom się zniszczy przy spawaniu. :?
:motorcycle: :chopper:
Grim
Posty: 699
Rejestracja: 02 maja 2010, 22:15
Motocykl: VN800 Vulcan
Lokalizacja: Gdańsk/Wejherowo
Wiek: 36
Status: Offline

Re: Walka z oparciem do XV 250 z MOTOR-OK

Post autor: Grim »

Nic to, będzie trzeba wymieniać...ehh... w tym sezonie sobie z plecaczkiem dalszej trasy nie zrobię najwyraźniej :/
vel Socjopata
virago125
Posty: 15
Rejestracja: 11 lipca 2011, 23:38
Motocykl: Virago 125S
Lokalizacja: 80km od stolicy
Status: Offline

Re: Walka z oparciem do XV 250 z MOTOR-OK

Post autor: virago125 »

W linku który podałeś jest mowa że do xv125 wiec moze stad te nieporozumienie. Chociaz 120-250 sa niby podobne. Watpie zeby to był bład kontrukcyjny ze strony producenta nikt by tego o chromowania niepuscił zanim by tego niestrawdził. I teraz albo odmieniasz albo być moze wystarczy przespawać te tylnie mocowanie ale uszkadzajac chrom przy tym.
Grim
Posty: 699
Rejestracja: 02 maja 2010, 22:15
Motocykl: VN800 Vulcan
Lokalizacja: Gdańsk/Wejherowo
Wiek: 36
Status: Offline

Re: Walka z oparciem do XV 250 z MOTOR-OK

Post autor: Grim »

virago125 pisze:W linku który podałeś jest mowa że do xv125 wiec moze stad te nieporozumienie. Chociaz 120-250 sa niby podobne. Watpie zeby to był bład kontrukcyjny ze strony producenta nikt by tego o chromowania niepuscił zanim by tego niestrawdził. I teraz albo odmieniasz albo być moze wystarczy przespawać te tylnie mocowanie ale uszkadzajac chrom przy tym.
125 i 250 nie są podobne, w tej kwesti są w zasadzie identyczne. Ja np. stelaże pod sakwy kupiłem ze 125 i nie było problemu, wszystko się zgadzało. Zresztą wystarczy rzucić okiem na aukcje allegro czy inne źródła części - od gmoli po kanapy, wszystko podawane jest jako pasujące do XV 125 i XV 250 - różnica jest w silniku.

Nie musi być koniecznie błąd konstrukcyjny - mogli mi po prostu podesłać oparcie do 535 (nie wiem jak tam wypadają wymiary tego elementu)
Zresztą, jedno już wadliwe konstrukcyjnie mi wysłali - bez jednego mocnowania poduszki (widoczne na pierwszy rzut oka, nawet w poduszce była dziura na śrubę ;) ), pochromowane wyjątkowo marnie. To im odesłałem.
Więc chyba nie mają problemu z oddawaniem do chromowania "niesprawdzonych" :P

Pomysł dospawania mi się o tyle nie podoba że poza uszkodzeniem estetycznym oparcie będzie nieco za bardzo przesunięte do przodu - co czyni je niewygodnym i przez to nie spełnia podstawowej swojej funkcji.
vel Socjopata
Awatar użytkownika
Masmen
Posty: 37
Rejestracja: 02 kwietnia 2010, 21:46
Motocykl: Yamaha Virago XV250
Lokalizacja: Turek
Wiek: 31
Status: Offline

Re: Walka z oparciem do XV 250 z MOTOR-OK

Post autor: Masmen »

Oj widzę, że kolesie z MOTO-OK coś się zeszmacili. Jak kupowałem swoje to musiałem nagiąć rurki mocujące do błotnika lekko w bok, ale nie było mowy o odstających śrubkach ani zbyt krótkich mocowaniach. Na fakt, co do jakości chromu można się było spodziewać czegoś lepszego (moje jest niedochromowane w miejscach trudno dostępnych, mianowicie na spawach łączących oparcie z bagażniczkiem). Co do różnic między XV 125 a XV 250: różnic gabarytowych nie ma!! Ja zmieniałem silnik w XV 125 na 250 i jestem naprawdę zadowolony z tego motorka. Hmmmm, jedyne co mogę Ci doradzić w takiej sytuacji to reklamacja.
Szerokości
W mych żyłach płynie benzyna, w piersi świszczy turbina.

Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu. Prawdziwi mężczyźni żują pszczółki.
virago125
Posty: 15
Rejestracja: 11 lipca 2011, 23:38
Motocykl: Virago 125S
Lokalizacja: 80km od stolicy
Status: Offline

Re: Walka z oparciem do XV 250 z MOTOR-OK

Post autor: virago125 »

Kolego Masmen mozesz powiedziec co z ospretu zmieniałąś oprócz samego silnika ???

Dobrze ze trafiłem na te forum bo sam zastanawiałem sie nad kupnem oparcia z MOTOR-OK wiec jak te chromy takie słabe i mam mniec jakies szopki to chyba poszukam uzywki która pewnie po 10latach bedzie lepsza niz ta nowa .
Awatar użytkownika
mobi
Posty: 75
Rejestracja: 27 stycznia 2011, 12:34
Motocykl: drag star 650
Lokalizacja: Szczecin
Wiek: 53
Status: Offline

Re: Walka z oparciem do XV 250 z MOTOR-OK

Post autor: mobi »

Ja kupiłem do 535 .Tak samo słaby chrom .Tak samo trochę krzywe , załatwiłem sobie osłonkę amortyzatora.Cena świadczy o jakości .Na szczęście zamontowałem tylny kufer i nie muszę go oglądać .
Pawel09
Status: Offline

Re: Walka z oparciem do XV 250 z MOTOR-OK

Post autor: Pawel09 »

Zamowilem oparcie do 535 w tej Firmie ponad miesiac temu i nic zadnej odpowiedzi na meile ani sms wkoncu sie wkuzylem i kupilem w Bikers-Corner cena wysoka ale jakosc nie do porownania.
Awatar użytkownika
Jarek72
Posty: 718
Rejestracja: 24 września 2010, 11:35
Motocykl: VIRAGO XV750 96`
Lokalizacja: Mogilno
Wiek: 52
Kontakt:
Status: Offline

Re: Walka z oparciem do XV 250 z MOTOR-OK

Post autor: Jarek72 »

No to ja sie dorzuce. Kupiłem od nich oparcie. Po chyba 3 tyg. Przyszedł bubel. Chrom nie do przyjęcia. Za nie małą kasę. Pochwalić można ich za to, że wymiana bez problemów ale znowu po długim czasie. Chrom lepszy, ale szału nie ma, a poduszka wkrecona na zwykłe czarne wkręty.
Grim
Posty: 699
Rejestracja: 02 maja 2010, 22:15
Motocykl: VN800 Vulcan
Lokalizacja: Gdańsk/Wejherowo
Wiek: 36
Status: Offline

Re: Walka z oparciem do XV 250 z MOTOR-OK

Post autor: Grim »

Ja właśnie zakończyłem walkę z Motor-ok...

Głównym problemem był tu czas jaki zajęło mi uzyskanie zadowalającego oparcia. Odsyłałem 2 razy, raz z powodu marnej jakości chromu, drugi raz z powodu złych wymiarów. Pomiędzy wystąpiły inne problemy, raz mnie poinformowali że w złe miejsce wysłali oparcie, drugi raz że wykonali nowe ale znów niezbyt udane (już w zasadzie chcieli zwracać pieniądze). Tłumaczyli tym że inna ekipa im teraz chromuje i zawodzi. Ogólnie ze trzy miesiące wszystko trwało.

ALE

Trzeba ich pochwalić za kontakt, na maile wszystkie odpisywali, telefon zawsze odbierali. Można było się dogadać.
Również dość sensowni ludzie - rozumieli dlaczego chcę wymiany itp. Nie kręcili jak typowy kupiec, z pokorą przepraszali za problemy i niedociągnięcia. Bez gadania, kręcenia.
Bardzo wartościowa cecha przy zakupach przez internet.

Obecne oparcie mam już w bardzo zadowalającym stanie - ładny chrom, wymiary zgadzają się, wszystko jak być powinno. Dodatkowo z racji tych problemów dostałem upust i ostatecznie oparcie kosztowało mnie 230 zł, taniej raczej się nie da ;)

Do Virago 125-250 wiele sissybarów z bagażnikiem nie ma, a jeżeli szuka się ze studenckim budżetem pozostaje chyba tylko MOTOR-OK.
Może niektórym się poszczęści i od razu dostaną takie jak ja po 3 miesiącach - tym zazdroszczę ;)
vel Socjopata
ODPOWIEDZ