Świece zapłonowe

Dodatki i przeróbki do Virago
mholub
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: mholub »

Irecki to chyba trochę nie tak.
Jeśli chodzi o cewkę zapłonową w momencie zapłonu przerywany jest w niej obwód prądu, i powstaje impuls wysokiego napięcia który przebija elektrody świecy (na pewno nie jest to zasilanie DC, tylko impulsowe). Co do rozkładu ładunku: w praktyce jest tak, że i tak spośród wielu elektrod jedna będzie miała najlepsze warunki do pracy, i tam nastąpi przeskok iskry, który to przeskok rozładuje większość energii cewki. Także z wieloma elektrodami jest (na moje oko) trochę pic na wodę. Chyba, że miałbyś suuuper wielką cewkę, i przebijał wszystkie elektrody na raz ....
Awatar użytkownika
Dono
Posty: 2463
Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
Motocykl: 1100 '91
Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
Wiek: 40
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: Dono »

ale zamieszania się narobiło :twisted: czytałem wczesniej jak to połowa zachwala te 3 elektrodowe iskierki - a że akurat coś mi zaczęła moja piękna grymasić, to postanowiłem zakupić nowe świeczki, no i eksperymentalnie chciałem założyć te Iskry... jednak w sklepie nie było ani Iskry, ani NGK, no ale była możliwość sprowadzenia jeszcze w ten sam dzień ale tylko NGK - a że zniecierpliwiony byłem okropnie, no to zamówiłem NGK, założyłem i chodzi jak marzenie; a teraz widzę, że wyszedł na dobre ten brak Iskier na stanie :wink:
aha, na marginesie - NGK wyszły mnie 9 zł za sztukę :twisted:
pozdrawiam
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).
Awatar użytkownika
irecki
Posty: 277
Rejestracja: 04 września 2007, 21:57
Motocykl: Komar, WFM M06, SHL Gazela M17, Virago 535
Lokalizacja: Szczecin
Wiek: 44
Kontakt:
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: irecki »

mholub pisze: w praktyce jest tak, że i tak spośród wielu elektrod jedna będzie miała najlepsze warunki do pracy, i tam nastąpi przeskok iskry ...
Coś w tym jest. Warto było by to sprawdzić w praktyce.
Jak ktoś ma takową świecę to fajnie jakby sprawdził poza głowicą jak się rozkłada iskra. Co prawda nie będą to warunki odzwierciedlające to co się dzieje nad tłokiem, ale zawsze coś.
W stajni: Komar, WFM,SHL Gazela M17,WSK M06, Virago 535.
diablik.ez
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: diablik.ez »

Chłopy nie zawracajcie sobie głowy jaką (świczkę) wkręcić. Jeżeli chcecie ażeby wasz sprzęcik pracował dobrze to niestety trzeba się zastosować do wymagań producenta. Nie wiem jakie parametry powinny mieć inne Virażki ale co do 535 są następujące.
Świece zapłonowe
dla Szwajcarii: - Nie wiem dlaczego ?
BPR7ES (NGK) lub
W22EPR-U (NIPPONDENSO)
pozostałe kraje:
BPR6ES (NGK) lub
W20EPR-U (NIPPONDENSO)
Odstęp międzyelektrodowy świecy zapłonowej to 0,7-0,8 mm.
Pamiętajmy że zawsze przed wkręceniem świecy należy ją oczyścić, najlepiej miękką szczotką drucianą,-niezapominając o najważniejszym -gwincie.
A co do stosowania innych świec jedno czy wieloelektrodowych to nie zawracajcie sobie tym głowy.Każdy silnik ma swoje parametry i dostosowane do niego świece, które mają swoją wartość cieplną. Wkręcając niewłaściwą świecę nawet renomowanej firmy nasz sprzęcik nie będzie tak pracował jak potrzeba. Albo ciężki rozruch i nierówna praca na zimnym albo znów zacznie przerywać na rozgrzanym. Przy świecach wieloelektrodowych iskra przeskakuje jednocześnie na wszystkich elektrodach. Może i są one dobre do silników już zajechanych gdzie następuje tz. mostkowanie świec na wskutek spalania dużej ilości oleju. Po raz pierwszy były one stosowane w samolotach śmigłowych.
Tak że jeżeli kto chce niech eksperymentuje - powodzenia.
wojtas
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: wojtas »

Święta racja. W instrukcji jest dokładnie napisane:
diablik.ez pisze:Świece zapłonowe
dla Szwajcarii: - Nie wiem dlaczego ?
BPR7ES (NGK) lub
W22EPR-U (NIPPONDENSO)
pozostałe kraje:
BPR6ES (NGK) lub
W20EPR-U (NIPPONDENSO)
Odstęp międzyelektrodowy świecy zapłonowej to 0,7-0,8 mm.
Awatar użytkownika
Dono
Posty: 2463
Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
Motocykl: 1100 '91
Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
Wiek: 40
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: Dono »

troche nie kumam tego rozgraniczenia na Szwajcarię i resztę świata - z tego co tu widziałem, to większość viragowców używa BPR7ES, a nie BPR6ES :???:
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).
Unix
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: Unix »

ja uzywam swiec NGK , z wybita litera R na porcelanie. Na zwyklych NGK'ach ledwo moja virazka jedzie. Przy nastepnej wymianie podam dokladne numery swiecy.
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: wwwolti »

mholub pisze:Irecki to chyba trochę nie tak.
Jeśli chodzi o cewkę zapłonową w momencie zapłonu przerywany jest w niej obwód prądu, i powstaje impuls wysokiego napięcia który przebija elektrody świecy (na pewno nie jest to zasilanie DC, tylko impulsowe). Co do rozkładu ładunku: w praktyce jest tak, że i tak spośród wielu elektrod jedna będzie miała najlepsze warunki do pracy, i tam nastąpi przeskok iskry, który to przeskok rozładuje większość energii cewki. Także z wieloma elektrodami jest (na moje oko) trochę pic na wodę. Chyba, że miałbyś suuuper wielką cewkę, i przebijał wszystkie elektrody na raz ....
Racja. Prąd wybiera zawsze najkrótszą drogę i tą po której pokonuje najmniejszy opór. Niemożliwe jest pojawienie się wielu iskier z jednego impulsu cewki. Będzie tylko jedna, i przeskoczy między tymi elektrodami, między którymi obecnie (w bieżących warunkach panujących w cylindrze) będzie najmniejszy opór elektryczny do pokonania. I wielkość impulsu elektrycznego nie ma tu znaczenia. Błyskawicę widzimy jedną :mrgreen: a impuls elektryczny duży. Więc pracując w podobnych warunkach nie będzie różnicy pomiędzy wielo i jednoelektrodowymi.

Różnica, może wynikać ze spalania mieszanki w dziwnych warunkach – np. GAZ LPG. Temperatura spalania jest większa i może tu pojawią się jakieś plusy świec wieloelektrodowych. A może kilka elektrod to trick marketingowy tak jak magnetyczne cząsteczki przyklejające się do tłoka w reklamie magnatec… jak wspomniałem o tym w czasie wymiany oleju w mojej cytrynce to mnie chłopaki mało śmiechem nie zabili
:lol:
pozdr
Wojtek
Awatar użytkownika
robson
Posty: 1891
Rejestracja: 04 września 2007, 15:13
Motocykl: VIRAGO 1.1
Lokalizacja: Lędziny
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: robson »

Ja miałem w swojej i mam Barum trójelektrodowe,i jak na razie nie narzekam.
Jedyną ochroną motocyklisty jest jego ROZUM !!!
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: wwwolti »

Myślę, że w przypadku naszych motocykli to po prostu nie zrobi różnicy.
pozdr
Wojtek
Awatar użytkownika
robson
Posty: 1891
Rejestracja: 04 września 2007, 15:13
Motocykl: VIRAGO 1.1
Lokalizacja: Lędziny
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: robson »

Też mam takie zdanie,ale zobaczymy w przyszłym sezonie.
Jedyną ochroną motocyklisty jest jego ROZUM !!!
wojtas
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: wojtas »

Instrukcja instrukcją, a producent zaleca NGK BPR7ES

http://www.moto-akcesoria.pl/product_in ... s_id=19773
m.rozanski
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: m.rozanski »

witam!
panowie mam takie pytanie. co w swiecy moze sie popsuc ze nie bedzie miala iskry? budowa raczej malo skomplikowana. co sie z nimi dzieje? ja chcialem dzisiaj kupic zalecane przez serwisowke NGK BPR7ES ale nie bylo takich w sklepie. i kupilem zamiennik firmy bosch(sprawdzone w katalogu boscha) :) w linku fotka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a35 ... 0e56d.html
narazie nie powiem jak sie sprawuje bo jestem bez prawka a pogoda tez nie za ciekawa. jak sprawdze to cos wiecej napisze. ale to pewnie wiosna.
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: wwwolti »

m.rozanski pisze:witam!
panowie mam takie pytanie. co w swiecy moze sie popsuc ze nie bedzie miala iskry? budowa raczej malo skomplikowana. co sie z nimi dzieje? ja chcialem dzisiaj kupic zalecane przez serwisowke NGK BPR7ES ale nie bylo takich w sklepie. i kupilem zamiennik firmy bosch(sprawdzone w katalogu boscha) :) w linku fotka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a35 ... 0e56d.html
narazie nie powiem jak sie sprawuje bo jestem bez prawka a pogoda tez nie za ciekawa. jak sprawdze to cos wiecej napisze. ale to pewnie wiosna.
ja też jak szukałem to nie było BPR7ES ale były BPR7E i małym druczkiem na opakowaniu było napisane że BPR7E=BPR7ES :)
pozdr
Wojtek
Marcin
Posty: 2153
Rejestracja: 04 września 2007, 17:27
Motocykl: Póki co nie ma
Lokalizacja: Koluszki
Wiek: 44
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: Marcin »

Iskra ma na swojej stronie wyszukiwarkę. Wpisujesz yamaha virago i wyskakuje symbol świecy pasującej do Yamahy. Może bosh tez coś takiego ma. Ja jeżdżę na Iskrach też trójelektrodowych i sobie chwalę.
Obrazek
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: ayo007 »

wwwolti pisze: ja też jak szukałem to nie było BPR7ES ale były BPR7E i małym druczkiem na opakowaniu było napisane że BPR7E=BPR7ES :)
..swiece wiadomo temat rzeka, NGK zaleca swiece z rezystorem zwykłe BPR7ES, platynowe
BPR7EVX lub irydowe BP7EIX..oczywiscie zaleznie od modelu, odnośnie Boscha ja kupiłem swiece platynowe sprawdzone przez innych uzytkowników Virago, #4237, ale jeszcze ich nie założyłem,, :chopper:
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2008, 22:53 przez ayo007, łącznie zmieniany 1 raz.
Virago 1100,na razie starczy..:)
m.rozanski
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: m.rozanski »

no te co kupilem boscha to maja posrebrzane elektrody co zapobiega osadzaniu sie nagaru. zobaczymy jakie beda
jack75
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: jack75 »

A ja mam w moto BERU tez moto smiga :lol:
Awatar użytkownika
paelek86
Posty: 172
Rejestracja: 27 czerwca 2008, 18:45
Motocykl: Yamaha XV 535 Virago
Lokalizacja: Wolsztyn/Poznań
Wiek: 37
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: paelek86 »

To tak dla upewnienia - wymieniamy świece na zimnym silniku tak??? A czy jest jakaś określona siła z jaką je dokręcamy czy tak na oko że tak powiem:)
Monika
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: Monika »

paelek86 pisze:To tak dla upewnienia - wymieniamy świece na zimnym silniku tak??? A czy jest jakaś określona siła z jaką je dokręcamy czy tak na oko że tak powiem:)
hehehe a jak myślisz?
na ciepłym byś się troszkę poparzył.....
jako lekarz nie zalecam ;)
dokręcasz aż się dokręcą hehe
Marcin
Posty: 2153
Rejestracja: 04 września 2007, 17:27
Motocykl: Póki co nie ma
Lokalizacja: Koluszki
Wiek: 44
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: Marcin »

paelek86 pisze:To tak dla upewnienia - wymieniamy świece na zimnym silniku tak???
raczej na zimnym. Na ciepłym możesz gwinty popsuć!!!!!!!!!!
Obrazek
Awatar użytkownika
wąsaty7
Posty: 1418
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 14:00
Motocykl: XV 1100 98r.
Lokalizacja: Szczecin
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: wąsaty7 »

paelek86 pisze:To tak dla upewnienia - wymieniamy świece na zimnym silniku tak??? A czy jest jakaś określona siła z jaką je dokręcamy czy tak na oko że tak powiem:)
moment dokręcania;
xv535-12.5 Nm
xv750 i 1000 (1981-1983)-14Nm
xv700,750,1000 i 1100 od 1984-20Nm
Wąsaty7
Marcin
Posty: 2153
Rejestracja: 04 września 2007, 17:27
Motocykl: Póki co nie ma
Lokalizacja: Koluszki
Wiek: 44
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: Marcin »

Ja dokręcałem na ok bo nie miałem klucza dynamometrycznego.
ale jak pisze kolego zaopatrz sie w klucz i dokręcaj zgodnie z tym co poniżej
wąsaty7 pisze:moment dokręcania;
xv535-12.5 Nm
xv750 i 1000 (1981-1983)-14Nm
xv700,750,1000 i 1100 od 1984-20Nm
Obrazek
Awatar użytkownika
wąsaty7
Posty: 1418
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 14:00
Motocykl: XV 1100 98r.
Lokalizacja: Szczecin
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: wąsaty7 »

Osobiście nie używam klucza dynamometrycznego do dokręcania świec,a to z racji długoletniej praktyki.Jednak taki kluczyk jest niezbędny i zalecam używanie.A o przydatności przekona się ten,który dokręcając głowice wyciągnie szpilki z bloku.
Wąsaty7
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Świece zapłonowe

Post autor: Blunio »

Przy okazji poczytałem instrukcję swojego Opelka. Napisali m. in.
Świece zapłonowe nalezy wymieniać tylko wtedy, gdy silnik jest zimny lub ma temperaturę umozliwiającą dotykanie go ręką. Wykręcanie świec zapłonowych z gorącego silnika może spowodować uszkodzenie gwintu w głowicy ze stopu lekkiego
Poza tym moment przykręcania jest nieco wiekszy niż podany przez przedmówców.
Już nie pamietam gdzie, ale w przypadku braku klucza dynamometrycznego i odpowiedniej przedłużki do połączenia go z kluczem do świec zalecano, aby świecę wkręcić do oporu (oparcia się kołnierza z uszczelką o głowicę), a następnie jeszcze ją dokręcić o 1/4 obrotu. Ale mogę się mylić i proszę o sprostowanie, jeżeli coś poknociłem.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
ODPOWIEDZ