Owijki wydechów.

Dodatki i przeróbki do Virago
Awatar użytkownika
Ciastek9000
Posty: 384
Rejestracja: 15 maja 2014, 18:54
Motocykl: Yamaha XV750
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiek: 36
Status: Offline

Owijki wydechów.

Post autor: Ciastek9000 »

Może mi ktoś naświetlić temat owijek na wydechy?
-montaż
-jak to się myje/czyści bo przecież muszą się ubrudzić jak się jeździ
-czy trzeba je wymieniać co jakiś czas bo się np niszczą
-jeżeli ktoś z Was ma takowe założone czy może dać jakieś rady
Awatar użytkownika
Cpt. Nemo
Posty: 1560
Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
Motocykl: Yamaha Virago 535
Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
Status: Offline

Re: Owijki wydechów.

Post autor: Cpt. Nemo »

Moje zdanie jest takie, że na czoperze to marnie wygląda. Nie widzisz jak przebarwiają się rury. Sens ma pewnie tylko wtedy jak rury są porządnie zniszczone.
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Awatar użytkownika
Sinxu
Posty: 3
Rejestracja: 27 lipca 2014, 00:34
Motocykl: Virago XV 535
Lokalizacja: Słupsk
Wiek: 35
Status: Offline

Re: Owijki wydechów.

Post autor: Sinxu »

Zgadzam się, owijka naprawdę szpeci, silnik wygląda jak piec z ociepleniem :P
Awatar użytkownika
Ciastek9000
Posty: 384
Rejestracja: 15 maja 2014, 18:54
Motocykl: Yamaha XV750
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiek: 36
Status: Offline

Re: Owijki wydechów.

Post autor: Ciastek9000 »

Prosiłbym o konstruktywne odpowiedzi bo zacznie się kolejny temat jak z kaskami, z którego trzeba będzie wycinać spam bo zajmuje 99% postów.
Awatar użytkownika
tylust
Posty: 2698
Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
Motocykl: XV 750 1982r.
Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
Wiek: 51
Status: Offline

Re: Owijki wydechów.

Post autor: tylust »

https://www.youtube.com/watch?v=65DzL8Bfg04

może to pomoże, po angielsku, ale w zasadzie wszystko wygląda dosyć prosto.

Co do reszty pytań sam jestem ciekawy bo się nad owijaniem kiedyś w przyszłości zastanawiam. Poszperałem po różnych forach i myślę, że sporo zależy od taśmy (ceny są naprawdę różne). Jedne montuje się na mokro, ale widziałem też takie, które niby można zakładać na sucho. Jedni piszą o tym, że w deszczu one cały czas obciachowo parują... inni nie potwierdzają i piszą, że dymią tylko po założeniu i trzeba je po prostu "wydymić" z wody (gdy są zakładane na mokro) i chemii, która w nich siedzi.
Goście od ścigaczy piszą, że jak po założeniu wydechy się mocno przepali - prawie do czerwoności to taśmy się wręcz zestalają tak, że potem nie da się ich odwinąć - sztywnieją i stają się monolitem, a przy próbie demontażu nie odwijają się, a raczej kruszą :roll:
Jedni producenci zalecają po montażu dodatkowo traktować je jakimiś sprejami na wysokie temperatury.... inni piszą, że można psikać, ale to tylko opcja (jak np. w powyższym filmie) :mrgreen:
Jasne kolory się brudzą pewnie szybciej i odbarwiają od temperatury. Co do trwałości czytałem opinie ludzi, którzy piszą, że latają kilka sezonów i nie ma problemu. Konieczność wymiany to pewnie bardziej kwestia estetyki niż trwałości.
No i pewnie trzeba się liczyć z tym, że pod tym bandażem wydech też zmieni kolor inaczej niż gdyby był na wierzchu i dowiesz się o tym dopiero po jego usunięciu :lol:

Taj więc jak sam nie założysz i się nie przekonasz to nie będziesz wiedział jak wyjdzie :wink:
Tomek
ODPOWIEDZ