Strona 1 z 25

wybebeszanie wydechów

: 04 września 2007, 20:35
autor: mariusz757
witam
wszyscy wiedza o co chodzi wiec zaczynam

1.
na poczatek podstawcie cos pod kolo
zeby motocykl sie nie gibnął na glebe
podczas wiercenia

http://img136.imageshack.us/my.php?imag ... 354ci5.jpg

2
pozniej dosc dlugie wiertlo bedzie nam potrzebne ok 14- 16 cm
srednica 6-8
i zabieramy sie do roboty

http://img215.imageshack.us/my.php?imag ... 349ao5.jpg

3
nawiercamy jak najgesciej w ten mniej wiecej sposob

http://img222.imageshack.us/my.php?imag ... 350jj5.jpg

4
i juz z gorki
mlotek, przecinak lub srubokret
kto co ma
http://img225.imageshack.us/my.php?imag ... 351fu5.jpg

wybijamy te pelne miejsca pomiedzy otworami

5
jak juz wybijemy to kombinerki lub jakies inne szczypce
i bez problemu nam wyjdzie to co
nas tak wprawialo w kompleksy Very Happy Very Happy

http://img214.imageshack.us/my.php?imag ... 352xm5.jpg

6
odkladamy sobie na pamiatke Twisted Evil

http://img154.imageshack.us/my.php?imag ... 353vp9.jpg

7
ostatni krok Mad
przed dstatni to juz tylko kosmetyka
pilnik okragly i jazda po wyszczerbieniach

http://img215.imageshack.us/my.php?imag ... 355ls3.jpg

8
a teraz ostatni
zimny browar Mr. Green Mr. Green Mr. Green





zajelo mi to jakies 40 min samemu

pozdrawiam
_________________
http://img365.imageshack.us/my.php?imag ... 345cb3.jpg

Re: wybebeszanie wydechów

: 04 września 2007, 20:36
autor: mariusz757
postanowilem zamiescic
mam nadzieje, ze sie jeszcze przyda :cool:

Re: wybebeszanie wydechów

: 04 września 2007, 22:33
autor: maciej
To się nazywa INSTRUKCJA - gratuluję , SUPER!

Dałeś super przykład!

: 07 września 2007, 14:47
autor: ROUTE 66 RIDER
Witaj!
Dałeś super przykład! Myślę, że inni którzy zamieszczali na łamach naszego starego forum powinni w podobny sposób przenineść najciekawsze tematy i subtematy, to prawdziwa księga wiedzy!

Dzięki za inicjatywę,
pozdrawiam,
szerokości Jarek

Re: wybebeszanie wydechów

: 07 września 2007, 23:19
autor: mariusz757
dzielmy sie wiedza
mechaniory jeszcze za duzo biora za naprawy

Re: wybebeszanie wydechów

: 08 września 2007, 09:29
autor: krakers
Na początek sorki Ewa za wykorzystane zdjęcie bez twojej zgody :oops: A jak to zrobić w takich wydechach :?:

Obrazek

Re: wybebeszanie wydechów

: 08 września 2007, 14:53
autor: mariusz757
musisz obciac te cienkie rurki
ponawiercac w kolo, wyjac srodek
tak, ze zostana tylko grube puste wydechy

Re: wybebeszanie wydechów

: 09 września 2007, 10:43
autor: krakers
Rozumiem że potem będę musiał je zespawać. Jakoś podobają mi się cienkie rurki.

Re: wybebeszanie wydechów

: 09 września 2007, 19:20
autor: mariusz757
jak ci sie podobaja to zostaw
wybebeszenie jest procesem nieodwracalnym

Re: wybebeszanie wydechów

: 12 września 2007, 09:29
autor: bobik
apropos wybebeszenia wydechów w 750:)w poniedziałek z braku zajęcia wybebeszyłem moją virago:)moja jest zablokowana do 37 KM (sprowadzona z niemiec)i tym samym przyciszona do 80 dbl.ja najpierw wyjąłem te okrągłe zaślepki od tyłu co przytrzymują cienkie rurki a potem wyciągnąłem resztę podobnie jak mmm757 tyle że wywiertałem jedną dziurkę i przecinakiem dookoła wydłubałem resztę;) klank niesamowity!!!Chciałem zostawić je puste jednak po przejechaniu kilku km stwierdziłem że są za głośne dla mojego delikatnego prawego ucha:( a ze względu na nocne powroty do domu musiałem z powrotem zaspawać bebechy i nałożyłem z powrotem tą okrągłą zaślepkę:)powiem szczerze że klank tylko troszkę przycichł. Zrobiłem sobie nie potrzebną robotę bo mogłem tylko obciąć te piszczałki :).
Moja virago po wybebeszeniu miała nie równe obroty (oczywiście na zagrzanym silniku) i potrzebowałaby regulacji a po włożeniu bebechów do środka chodzi normalnie. Jak wasze motory spisują się po takim tuningu?Wiem że motor może więcej palić bo ma za łatwy wydech i, albo straci albo zyska na mocy. Niestety jeszcze nie mogłem tego zmierzyć. jakie są wasze odczucia?

Re: wybebeszanie wydechów

: 12 września 2007, 22:47
autor: irecki
No i najważniejsze pytanie: Jakie mają brzmienie ??

Re: wybebeszanie wydechów

: 13 września 2007, 09:35
autor: mariusz757
tego sie nnie da opisac
to trzeba uslyszec :cool:

Re: wybebeszanie wydechów

: 13 września 2007, 23:44
autor: warrior_trooper
mmm757 pisze:tego sie nnie da opisac
to trzeba uslyszec :cool:
a ja mam fabryczne ale na jezdzie testowej na jednej z virazek z aledrogo mialem okazje sie przejechac 'glosna' virago i powiem tak : wole fabryczne tlumiki :cool:
tamte sa za glosne chodz do pustych junakowskich jeszcze im toche brakuje :smile: no i jak sie jezdzi w nocy niedaleko domow to sie ludzi nie budzi :lol: choc z drugiej strony to fajnie ze motor z daleka slychac ale wtedy sie gliny moga czepic czasami (znam takie przypadki) ze za glosne ze norma db przekorczona itp pierdoly. a co do skutkow takihc przerobek wz mocy itp to pytajcie fachowcow nie mnie :lol:

Re: wybebeszanie wydechów

: 19 września 2007, 09:38
autor: wojtas
ja ma już od dawna puste wydechy (za namową mmm757) j jestem bardzo zadowolony. Dźwięk i efekt super :twisted:

Re: wybebeszanie wydechów

: 19 września 2007, 15:15
autor: mariusz757
Wojtek a mowilem, ze to kwestia czasu :mrgreen: :mrgreen:

za tydzien bedziesz w bydzi
na zakonczenie sezonu?

Re: wybebeszanie wydechów

: 19 września 2007, 15:33
autor: adames23
ktoś wyżej napisał że wybebeszanie wydechów jest nie odwracalnym procesem a ja jestem tego zdania że można je włożyć spowrotem. Jak? mozna w kazdym z wydechów po wyjęciu fajek dospawać np. po dwie nakrętkiz gwintem do pozostałej blaszki po wycieciu w tłumniku a następnie dobrać dobrze pasujaca podkładke lub samemu dorobić o równym fi która można by było wkręcić w puste otwory naszych wydechów i ponawiercać żeby pasowały na nakrętki ,wspawać te podkładki w fajki i kiedy tylko brdziemy chcieli to bedziemy mogli sobie wyjmować i wkładać za odkręceniem śrubek

Re: wybebeszanie wydechów

: 19 września 2007, 16:32
autor: demid
ja już jakiś czas śmigam na pustych, zrobiłem to jednak inaczej niż w opisie powyżej- udało mi sie je wyjąć bez wiercenia w całości bo wystarczyło po prostu lekko rozbić spawy- bo wkład był przyspawany punktowo w 3 miejscach... i wystarczyło wyciągnąć.
a spalanie jest nieco większe przez większy przedmuch na cylindrach bo trzeba było zwiększyć ilość mieszanki. trzeba tez częściej odpalać na ssaniu bo brakuje zawirowania spalin jak to było przy fabrycznych tłumikach... za to moc jest większa no i dźwięk silnika

Re: wybebeszanie wydechów

: 20 września 2007, 20:13
autor: mariusz757
taa masz racje mozna wybic flaki
ale ja bale sie o mocowanie itp
wiec wolalem nawiercic
spalanie wzroslo o 0,2 L\100km
wiec do przezycia
ale ten dzwiek : :cool:

Re: wybebeszanie wydechów

: 25 września 2007, 11:13
autor: wojtas
Postaram sie przyjechać do Bydzi, jednak wszystko jest uzależnione od pracy. Nie wiem jeszcze o której skończę (w sobotę zaczynam pracę na drugim etacie). W razie czego zgadamy sie na gg.

Re: wybebeszanie wydechów

: 25 września 2007, 11:47
autor: mariusz757
ok spoko
tylko ja przewaznie niewidoczny ;)

Re: wybebeszanie wydechów

: 29 września 2007, 18:45
autor: jari
Zrobiłem tak samo jak opisałeś juz dawno Wszystkim polecam Dźwięk nieziemski żadnych problemów z silnikiem (czasami kichnął z gaźnika) Niestety ... teraz mam nowe i jeszcze głośniejsze wydechy Hartmana za 600 zł nawet nawet Może to nie Cobra ale wrazenie robi Co jakis czas ma ofertę na allegro

http://www.allegro.pl/item246584852_tlu ... losne.html

Re: wybebeszanie wydechów

: 29 września 2007, 21:45
autor: adames23
ja tez mam zmienione wydechy ale musisz lepiej wyrególować gazniki bo strzały mogą się nie najlepiej skończyć za sprawą uszkodzonych zaworów lepiej wez to dod uwage pozdrawiam

Re: wybebeszanie wydechów

: 30 września 2007, 09:52
autor: jari
Spoko Jestem juz po synchronizacji Strzelał na wybebeszonych Po zmianie juz to się nie zdarza :)

Re: wybebeszanie wydechów

: 06 października 2007, 21:47
autor: karol07
hehe .. bardzo dobre wskazowki od kolegi.. hehe zrobilem tak jak podal instrukcjie.. heh i .... Super gang ma teraz Virago.. i praktycznie za darmo bez zadnych wydatkow..

Re: wybebeszanie wydechów

: 12 października 2007, 22:47
autor: michael
ja się jeszcze poważnie waham czy wiercić je i mam pytanko: co się reguluje w gaźnikach po wybebeszaniu? same synchro czy coś jeszcze? i jeśli coś jeszcze to gdzie (którą śrubą i o ile) się reguluje? tak się przymierzam, przymierzam i jakoś szkoda mi tych tłumików, ale jednak przycichy jest sprzęt...