Strona 21 z 25

Re: wybebeszanie wydechów

: 13 lipca 2012, 21:54
autor: toooomelo
Seik pisze:Pod tym linkiem znajduje się również filmik z dzwiękiem....
Acha, rozumiem.
Otwieramy bramę garażu, żeby sąsiadów obudzić, nie? He he he :mrgreen:

Re: wybebeszanie wydechów

: 14 lipca 2012, 09:51
autor: Seik
To było tylko do celów demonstracyjnych...... jesli ktoś zainteresowany, chętnie się zamienie na oryginalne, ciche, zeby móc niepostrzeżenie wymknąć się z domu... :)

Re: wybebeszanie wydechów

: 15 lipca 2012, 01:04
autor: MrScythe
Ja tam Ci brzmienia zazdroszczę. Szkoda, że to nie do 535, bo zamieniłbym się od razu. :)

Re: wybebeszanie wydechów

: 17 sierpnia 2012, 23:54
autor: crucial
Gdzieś wyczytałem, że jeśli jest silnik np. dwucylindrowy i posiada osobne wydechy, to powinny mieć one jednakową objętość.
W 535 rura z przedniego cylindra ma zupełnie inną objętość niż z tylnego, dlatego (w/g mnie) zastosowana jest ta "puszka" pod ramą, żeby wyrównywać ciśnienie i dopiero od niej idą spaliny do końcówek.
Czy zatem dobrze rozumuję, że "nie powinno się" usuwać tej puszki, gdyż może mieć to negatywny wpływ na pracę silnika ?

Re: wybebeszanie wydechów

: 18 sierpnia 2012, 08:38
autor: kris2k
Dobrze rozumujesz. Nie powinno się usuwać puszki, ale nie wybebeszając wydechów. Jeśli jest całkowity przelot czyli wydechy wybebeszone, to można puchę wyciąć, ale będzie się to wiązało z regulacją gaźników.
Tak samo wybebeszając same końcówki wydechów powinno się je wybebeszać albo oba, albo wcale, pomimo obecności puszki.

Re: wybebeszanie wydechów

: 16 września 2012, 09:50
autor: suidakra77
Witam
mały video instruktaż z prac
przesyłam filmik mojej virówki z pustymi wydechami - różnica jest kolosalna w brzmieniu!


http://www.youtube.com/watch?v=962MtJnq ... e=youtu.be

Re: wybebeszanie wydechów

: 16 września 2012, 19:24
autor: udzin
kris2k pisze:Dobrze rozumujesz. Nie powinno się usuwać puszki, ale nie wybebeszając wydechów. Jeśli jest całkowity przelot czyli wydechy wybebeszone, to można puchę wyciąć, ale będzie się to wiązało z regulacją gaźników.
Tak samo wybebeszając same końcówki wydechów powinno się je wybebeszać albo oba, albo wcale, pomimo obecności puszki.
ja miałem wybebeszoną jedną rurę a drugą nie całkiem i ciągłe problemy z jednym garem, zobaczymy co będzie po zmianie na oryginalną rurę :? :?

Re: wybebeszanie wydechów

: 17 września 2012, 21:09
autor: Szymon
crucial pisze:Gdzieś wyczytałem, że jeśli jest silnik np. dwucylindrowy i posiada osobne wydechy, to powinny mieć one jednakową objętość.
W 535 rura z przedniego cylindra ma zupełnie inną objętość niż z tylnego, dlatego (w/g mnie) zastosowana jest ta "puszka" pod ramą, żeby wyrównywać ciśnienie i dopiero od niej idą spaliny do końcówek.
Czy zatem dobrze rozumuję, że "nie powinno się" usuwać tej puszki, gdyż może mieć to negatywny wpływ na pracę silnika ?
Nie wiem co w tym jest ale np. w BMW bondach (R1200C) wydechy wychodzą na obydwie strony i są idealnie symetryczne, a jednak i tak są połączone. czemu - nie wiem.

Z tym ze przy moich osobnych rurach, nie do końca równych, czasami z wkładami , czasami bez nie czuję żadnej różnicy poza poziomem dB.

No może im więcej dB tym jest szybszy....

Szybki poradnik ustawienie mieszanki

: 04 listopada 2012, 22:40
autor: 2007XV1700
po wybebeszaniu

wkręć nowe świece, np iskra FE85PRS
rozgrzej świece w czasie 15 minutowej jazdy, nie odkręcaj manetki pow. 1/4 obrotu
-wykręć i sprawdź świece
mieszanka "idle" będzie pewnie ok, kolor kawy z mlekiem

następnie zrób 15 minut "tyrania" nie zakręcając manetki poniżej 1/4 obrotu
-sprawdź świece
mieszankę "main" będziesz mieć zbyt ubogą (= biały osad...

malujesz bita flamastrem
wyręcasz obie śruby składu mieszanki o 1/4 obrotu

następnie zrób jeszcze jedno "tyranie" 20 minut
-świece będą w ślicznym kawowym kolorze
a jeśli nie, to kolejne 1/4 obrotu w lewo.

Obrazek

poniżej dobór ciepłoty świec
Obrazek

najlepiej zabrać ze sobą klucz do świec oraz stare świece (w razie W) i pamiętać, że przed kontrolą świec przy "tyraniu" gasić silnik od razu z wysokich obrotów
-nie dojeżdżać na jałowym biegu do zatrzymania moto.
zapewni to lepszą dokładność oceny.



Peace.

Re: wybebeszanie wydechów

: 11 stycznia 2013, 15:24
autor: siwy_zyrardow
a ma ktoś pomysł na oryginały takie jak ja mam tylko tak by ich nie popsuć w xv750
DSC00095.JPG

Re: wybebeszanie wydechów

: 16 lutego 2013, 13:54
autor: MrScythe
Czy ktoś ma może otwory w rurkach idących do puszki wydechu? Chciałbym znaleźć kompromis pomiędzy niewycinaniem całej puszki, a tym, żeby nadać trochę więcej charakteru.

Re: wybebeszanie wydechów

: 16 lutego 2013, 16:02
autor: mikrobi
Jak kupiłem swoją to miałem takie otworki.W praktyce okazało sie że są w złych miejscach nawiercone i albo mi dmuchało na buta albo pod sam nos :( .Zaspawałem i nawierciłem od tyłu w koło wylotów.Dla spokoju regulacja gaźników.Dźwięk dla ucha :D

Re: wybebeszanie wydechów

: 16 lutego 2013, 16:27
autor: MrScythe
Ja już mam wyjęte cygara, ale jeszcze mi mało, dlatego zobaczę jak to będzie z otworami koło puszki. :twisted: Gaźniki i tak mam do regulacji, a jak mi nie będzie odpowiadać, to nagwintuję i wkręcę śruby.

Re: wybebeszanie wydechów

: 16 lutego 2013, 20:16
autor: Mirek
siwy_zyrardow, ja z oryginałów zrobiłem tak: https://picasaweb.google.com/1025876087 ... rIein5jKCQ , wydechy w środku puste :rock:

Re: wybebeszanie wydechów

: 16 lutego 2013, 20:40
autor: MrScythe

Re: wybebeszanie wydechów

: 25 lutego 2013, 00:03
autor: gregm
ciekawy filmik odnośnie redukcji zbyt głośnego wydechu
http://www.youtube.com/profile?annotati ... ser=bernbo

Ale już o tym było pisane na wcześniejszych stronach

Re: wybebeszanie wydechów

: 27 lutego 2013, 12:46
autor: witek
Mirek pisze:siwy_zyrardow, ja z oryginałów zrobiłem tak: https://picasaweb.google.com/1025876087 ... rIein5jKCQ , wydechy w środku puste :rock:
Napisz czy nie wali po uszach. Ja wyjąłem srebrne nakładki i nawierciłem wokoło wiertłem 13. Na wolnych ok ładnie grało, ale w trasie dawało po uszach. Nieprzyjemny rezonans, a ża latam w pełnej szczenie to nie dało się wytrzymać.

Re: wybebeszanie wydechów

: 27 lutego 2013, 14:48
autor: Mirek
Ja pare razy jeździłem z żoną,ona ma kask otwarty,ja zresztą też i nie narzekała na hałas,tylko mnie pochwaliła, że teraz to słychać motocykl, a w oryginalnych wydechach było słychać skuter, nie ubliżając posiadaczom oryginalnych wydechów :rock:

Re: wybebeszanie wydechów

: 27 lutego 2013, 15:06
autor: witek
Może skierowanie na dół wydechu robi swoje. Z podniesioną szybą u mnie nie było żle, ale jak opuściłem to gleba. Na ten sezon dam sobie spokój. Potem spróbuje przedłużyć rury.

Re: wybebeszanie wydechów

: 01 marca 2013, 20:35
autor: mariusz757
Cieszę się, że temat aktywny... :cool:

pozdr

Re: wybebeszanie wydechów

: 10 kwietnia 2013, 16:14
autor: DanielDevil
Witam, posiadam wirówkę 125 i dziś zabrałem się za bebeszenie, otóż natrafiłem prócz tej jednej rurki w wydechach na kolejne 3 (obok siebie) trochę dalej wgłąb wydechu. Czy mógłby się ktoś kto bebeszył 125-tkę wypowiedzieć co i jak zrobił? Będę bardzo wdzięczny.

Re: wybebeszanie wydechów

: 22 kwietnia 2013, 18:02
autor: e_gregor
DanielDevil pisze:Witam, posiadam wirówkę 125 i dziś zabrałem się za bebeszenie, otóż natrafiłem prócz tej jednej rurki w wydechach na kolejne 3 (obok siebie) trochę dalej wgłąb wydechu. Czy mógłby się ktoś kto bebeszył 125-tkę wypowiedzieć co i jak zrobił? Będę bardzo wdzięczny.
Miałem 250 i napotkałem podobne "znaleziska" w cygarach. Wszystko wyprułem :)

Re: wybebeszanie wydechów

: 06 maja 2013, 21:31
autor: gregm
obłędna praca, zaczynam się nakręcać na pospawanie takiego wydechu z kwasówki:
http://www.youtube.com/watch?v=TZWTcUEgf64

Re: wybebeszanie wydechów

: 17 maja 2013, 21:55
autor: bobbers
A ja mam pytanie do 250. Chcę wyciągnąć tylko ostatnio przegrodę i ty mam problem jak już ponawiercam i "obstukam" to jak wyciągnąć przegrodę razem z tą rurką ??

Re: wybebeszanie wydechów

: 17 maja 2013, 22:10
autor: kris2k
Jak już oddzielisz dekiel od rury bierzesz kombinerki lub jakieś narzędzie w tym stylu, łapiesz za wystającą rurkę, i wyciągasz jakbyś wyrywał zęba czyli kręcisz i ciągniesz ;)