Strona 22 z 25

Re: wybebeszanie wydechów

: 17 maja 2013, 22:23
autor: bobbers
ok. postaram się jutro to zrobić :P

Re: wybebeszanie wydechów

: 18 maja 2013, 12:17
autor: bobbers
udało się ,teraz chodzi przepięknie :P

Re: wybebeszanie wydechów

: 28 czerwca 2013, 14:28
autor: bobbers
Jak wiadomo,w miare jedzenia apetyt rośnie :D Zastanawiam się nad rozwierceniem drugiej przegrody w tłumikach,da to jakieś zmiany ??

Re: wybebeszanie wydechów

: 08 sierpnia 2013, 07:56
autor: dario 73
Miałem pewne opory ale w końcu też skusiłem się na ingerencję w wydechy.
Po zdjęciu zaślepek zrobiłem po 7 dziurek.
Efekt super. Słychać ale nie za głośno.

Re: wybebeszanie wydechów

: 14 sierpnia 2013, 19:13
autor: Baddog
Wczoraj dokonałem operacji wybebeszania. Otwornica do metalu 1,3/4" , około 5 minut. Brzmienie...bezcenne :)

Re: wybebeszanie wydechów

: 03 września 2013, 14:30
autor: Masaraksz
Ja też dziś zrobiłem nawiercenia. W sumie od samego początku za mną to chodziło, ale też szkoda oryginalnych rur niszczyć. To w końcu zakupiłem drugie ;) I nawierciłem dziurki no, ale myślę, że mało jeszcze :twisted: Teraz brzeszczotem rozwalić tą blaszkę i obcęgami wyjąć środeczek?:)

Re: wybebeszanie wydechów

: 03 września 2013, 15:09
autor: kris2k
Brzeszczotem raz że się narobisz a dwa że ładnie to nie wyjdzie. Brzeszczot za szeroki, musiałbyś piłką włosową a to jeszcze więcej roboty. Weź jakiś duży płaski wkrętak, możesz go naostrzyć żeby szybciej poszło (ale i bez tego się da) i po prostu wytnij całość. Później kombinerki albo jakiekolwiek inne cęgi i jak u dentysty, kręcisz i wyrywasz jak bolącego zęba ;)

Re: wybebeszanie wydechów

: 03 września 2013, 18:14
autor: Masaraksz
Zdziełane :) Kurdę od cholery jakiejś wełny było. No i ładnie teraz chodzi, już nie będą mówić, że motorynka ;D

Re: Odp: wybebeszanie wydechów

: 04 września 2013, 20:03
autor: Cpt. Nemo
Masaraksz pisze: już nie będą mówić, że motorynka ;D
A to Ciebie obchodzi co mówią?
Easy Rider i taki przejmujący się?

Wysłano via Tapatalk z Androida.

Re: Odp: wybebeszanie wydechów

: 05 września 2013, 21:29
autor: e_gregor
Cpt. Nemo pisze:
Masaraksz pisze: już nie będą mówić, że motorynka ;D
A to Ciebie obchodzi co mówią?
Easy Rider i taki przejmujący się?

Wysłano via Tapatalk z Androida.
Olać co gadają, ale dla banana na twarzy warto wypruć wydech w 250-tce :D Sąsiadów i tak nie wkurzy bo nadal będzie względnie cicho

Re: wybebeszanie wydechów

: 08 września 2013, 10:43
autor: 3ryK
Właśnie wybebeszyłem wydeszki w 125 jak na tą pojemność efekt idealny. Polecam ten zabieg każdemu kto jest nie zdecydowany. Poradnik pierwsza klasa :D

Re: wybebeszanie wydechów

: 14 września 2013, 14:51
autor: Burbon
Hej! Zauważyłem, że dolny tłumik ma 4 dziury. Górny jest cały oryginał. Czy ma to jakiekolwiek znaczenie i dorobić w górnym dziury, czy to wsio bez różnicy?

Re: wybebeszanie wydechów

: 14 września 2013, 17:06
autor: ELVIS
Burbon, w obu tłumikach powinno być to samo ciśnienie...na Twoim miejscu wywierciłbym dziury, a najchętniej oba wybebeszył - głośność nie wzrośnie, a dostanie miłego basu (jak na 125) :)

Re: wybebeszanie wydechów

: 14 września 2013, 19:01
autor: Burbon
Ok, w poniedziałek wiertarka pójdzie w ruch ;) Dorobię dziury i góry i będzie git.

Re: wybebeszanie wydechów

: 15 września 2013, 15:37
autor: Flower
Jeżeli Twoje 125 ma puszkę przy wydechu, to nie ma konieczności dorabiania dziur.

Re: wybebeszanie wydechów

: 15 września 2013, 16:45
autor: kapitanwasyl
Właśnie wykonałem zabieg ... teraz jest bas i gulgotanie przy odjęciu gazu. Zdziwiłem się jednak kiedy wyprułem dekiel z górnego tłumika , poprzednik zdążył zdewastować przegrody . Musiał to jednak uczynić od przedniej strony rury bo ostatnia blacha była cała .
:lol:

Re: wybebeszanie wydechów

: 02 października 2013, 11:18
autor: Burbon
Może ktoś z Was zapodać jakieś nagranie lub filmik z wybebeszonymi wydechami w 125? Bardzo ciekawi mnie efekt, bo wydaje się to kuszące rozwiązanie.

Re: wybebeszanie wydechów

: 02 listopada 2013, 19:55
autor: agust
Witam
tez dojrzałem do decyzji małej przeróbki , zrobiłem po 9 otworów (fi 8) w oryginalnych wydechach i fajnie graja i tak zostawię , jedynie co mnie drażni to widoczne otwory , ale już mam pomysł , rurki zostawiam jak w oryginale , a w żelaznym zakupie drobną siatkę stalową i wytnę ją tak żeby umieścić ja przed otworami żeby je przysłonić i nie drażniły oka , a do przeglądu zostawiłem oryginalne okrągłe zaślepki i jak coś to je wbije na swoje miejsce , może ktos juz wpadł z tą siatką ale ja nie doczytałem , dlatego dziele się pomysłem.

Re: wybebeszanie wydechów

: 03 listopada 2013, 20:15
autor: Jaku
to i ja się spytam, mam oryg wydechy w laleczce 1100, i tam są po 3 małe dziurki (bodajże) w obu wydechach tak z dołu bardziej, jest sens wywiercić kolejne dziurki ? coś to zmieni ? jesli to już było poruszane to przepraszam

Re: wybebeszanie wydechów

: 03 listopada 2013, 21:04
autor: bobbers
Jak rozwiercisz więcej lub większym wiertłem to będzie głośniej :P

Re: wybebeszanie wydechów

: 03 listopada 2013, 21:20
autor: joozek
Kamilek, ja rozumie młodość :wink: ale nie rób tego, zwłaszcza, że masz w nienagannym stanie swoje wydechy (oglądałem tylko Twoje foto). Jak już chcesz koniecznie "po-bzykać" :wink: (tak, bo to nie będzie bas, tylko hałas) poszukaj jakiś używek do wybebeszania lub się z kimś zamień tu na forum. Jest też opcja wymiany wydechu u Kaliński za 1600 zł lub Hartmana za 800 zł. Swoje zostaw takie jakie masz ... zatęsknisz za nimi :mrgreen:
Wybór należy do Ciebie :mrgreen:

Re: wybebeszanie wydechów

: 04 listopada 2013, 10:10
autor: Jaku
dzięki joozek, myślałem tez nad opcją dokupienia drugich a tych zostawienia na czarną godzine albo na ból głowy

Re: wybebeszanie wydechów

: 04 listopada 2013, 10:22
autor: krisss
zgodze sie z przedmowcami. Szkoda niszczyc oryginalne wydechy. A halas po jakims czasie bedzie Cie meczyl. Sam mam zalozone przeloty i na dluzszych trasach mysle o zalozeniu oryginalow poniewaz glowa peka . Sa tez plusy - niebianski dzwiek :motorcycle:

Re: wybebeszanie wydechów

: 06 listopada 2013, 00:11
autor: e_gregor
Nie mylmy ch*** z palcem. Wyprute cygara to nie są przeloty. Virago ma jeszcze tłumik wstępny - puszkę. Wyprute kominy nie są równoznaczne z założeniem w pełni pustego przelotowego wydechu. To dwa zupełnie inne światy. Puste cygara są głośne ale milkną przy w pełni pustych wydechach.

Re: wybebeszanie wydechów

: 06 listopada 2013, 10:17
autor: krisss
Dobrze E_gregor mówisz... ja nie mam puszki i z własnych odczuć mogę powiedzieć , że wydechy potrafią męczyć :)