..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam wszystkich. Od Lutego jestem wlascieielem Virago 125. Wszystko jest w motocyklu swietne lecz jedyna rzecz ktora mnie lekko denerwuje to wydechy. Chcialem je wybebeszyc. Moje pytania sa nastepujace.
1) widzialem podobny temat na forum lecz zdjecia sa niedostepne. Czy ktos z was ma zdjecia jak jest to robione krok po kroku?
2) Czy zamiast wiertla moge uzyc do tego takiej koncowki jak w tym filmiku:How gut stock exhaust on Yamaha Virago 1100: https://youtu.be/5Nr62-8nHuU
3)czy po wybebeszaniu wydechow bede musial regulowac gaznik?:
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi LwG

dolna rurę wypruj by dostać sie do puszki dzwięk fajny

-waldi- pisze:dolna rurę wypruj by dostać sie do puszki dzwięk fajny

Mozesz troche jasniej?

125 z pustymi wydechami... Przy prędkościach miejskich w miarę ok ale jak bedziesz jechał powyżej 70.... To będzie tragedia dla uszu.... Za mała pojemność....

Wywalaj śmiało. Jezeli jestes zdecydowany, ze fabryczne pomruki ktore łańcuch zagłusza Ci nie odpowiadają. Ja to zrobiłem po miesiącu i ni żałuję. To nieźle, oczywiście jak na tą pojemność, brzmi. Za dużo się nad metodą nie zastanawiaj bo wiertarka, młotek i przecinak muszą iść w ruch.

Tak jak kolega wyżej pisał nie ma się co zastanawiać banan na twarzy nie zejdzie jeżeli usłyszysz dzwięk swojej 125.Wiertarka z wiertłem juz nie pamiętam czy 6 czy 8 ,wywierciłem 5 dziur potem przecinak młotek i po robocie.

i_luciferi86 pisze:125 z pustymi wydechami... Przy prędkościach miejskich w miarę ok ale jak bedziesz jechał powyżej 70.... To będzie tragedia dla uszu.... Za mała pojemność....

Tutaj z tobą się nie zgodzę, przy wolniej jezdzie na niskich obrotach fajnie chodzi,ale jak własnie jedziesz szybciej to ten głos cichnie już go tak fajnie tego nie słychać,tylko się uspakaja.

Wypruwaj, większa przyjemność z jazdy jest po zabiegu Najpierw nawierć sobie solidnym wiertłem. Później brałem dłuto i młot i trzeba walić żeby oddzielić tą nawierconą przegrodę od ścianek tłumika i od rurki w środku. Kilka dni walenia młotem mi to zajęło, przegroda była mocno przyspawana do ścianek (takie jakby spawane nity, przyspawane w kilku punktach na obwodzie tłumika). Nie demontowałem tłumika. Nie trzeba regulować gaźników - informacja z warsztatu. Pozdro

RAFFEN pisze:Tak jak kolega wyżej pisał nie ma się co zastanawiać banan na twarzy nie zejdzie jeżeli usłyszysz dzwięk swojej 125.Wiertarka z wiertłem juz nie pamiętam czy 6 czy 8 ,wywierciłem 5 dziur potem przecinak młotek i po robocie.

i_luciferi86 pisze:125 z pustymi wydechami... Przy prędkościach miejskich w miarę ok ale jak bedziesz jechał powyżej 70.... To będzie tragedia dla uszu.... Za mała pojemność....

Tutaj z tobą się nie zgodzę, przy wolniej jezdzie na niskich obrotach fajnie chodzi,ale jak własnie jedziesz szybciej to ten głos cichnie już go tak fajnie tego nie słychać,tylko się uspakaja.

musiał bym to zobaczyć a i usłyszec ew. Jako " pieszy" ale kto co lubi

Trzeba śmiało działać spokojnie, kilka dni walenia w ten pierścień wewnętrzny nie jest potrzebne. Też to przed kilkoma dniami robiłem u siebie i faktycznie jest milej jeśli chodzi o wrażenia słuchowe. Mega dzwięku się nie spodziewaj ale poprawić sytuację nie zaszkodzi

EEE tam nie zeszło długo. Z górniej szybciej puściły spawy,z dolnej troche gorzej było ale też nie było tragedii ,cała operacja mi zeszła pewnie nie więcej ja 30 min.

Masz tu dzwięk jak chodzi z pustymi wydechami chociaż i tak filmik nie oddaje do końca tego uroku.
https://www.youtube.com/watch?v=A0-8bGjquFE

Jedna ważna rzecz. To jeszcze nie są dokładnie puste wydechy. Tam po 30-40 cm jest jeszcze jedna przegroda. Prawdziwie puste wydechy brzmią prawie jak zdjęty tłumik ale nie polecam bo dźwięk zaczyna wchodzić w mało przyjemne tony. Pusty wydech to musiała by być poprostu rura ewentualnie z jakimiś pierścieniami strojącymi które by jakiś bas wprowadzały. Kiedyś budowałem kolumny subbasowe na estradkę, straszna pierdologia ale można ciekawe efekty uzyskać.

Dlatego te wydechy brzmią juz naprawdę fajnie nie są za głośne i nie są ciche,podejrzewam że przegląd powinien przejśc bez problemu,ciekawe czy się mieścimy w decybelach

Dokładnie to nie są puste wydechu... A to różnica

Witam a czy ma ktoś puste rury założone w Virago 125?
Właśnie nabyłem taki motocykl i korci mnie by wsadzić puste rury, tyle ze jeszcze nie słyszałem na żywo jaki wydobywa się z nich dźwięk.

Sądzę, że jak pojedziesz 90-100 km/h w grupie to ci z tyłu mogą narzekać...

Puste wydechy będą za głośne, przynajmniej mi się tak wydaje.Do tego po co użerać się z miśkami i diagnostą na przeglądzie,wystarczy wybebeszyć i naprawdę fajnie brzmi.

Też mam oryginalne wydechy i wydaje mi się że są trochę za ciche... nie ma tego przyjemnego mruczenia jak chopperek... Ale czy głowa nie boli pasażera po kilkudziesięciu kilometrach?
Mam na myśli żonę siedzącą z tyłu czy nie bedzie narzekać na nadmierny hałas... i przegląd czy przejdzie...???

Póki co większość przeglądów sprowadza się do sprawdzenia numerów ramy, a nie sądzę żeby wywalenie tylniego dławika spowodowało przekroczenie tych dozwolonych 90-ciu kilku decybeli. Żonie na tylnej kanapie raczej przeszkadzać nie będzie. Ewentualnie motocykliście za Tobą, ale zawsze możecie się zamieniać kolejnością

Widziałem jakieś filmiki na YouTube ale gdyby ktoś z forumowiczów nagrał cały demontaż dławików z tłumika krok po kroku i dźwięk przed i po.... To byłbym bardzo wdzięczny! Albo kto ma wycięte przegrody w tłumiku niech wrzuci na YT filmik

Tak. Dziś jest ten dzień. Nawierciłem tą ostatnia przesłonę w tłumiku w mojej 125-tce.
Obok oryginalnej dziurki która jest na środku w tłumiku dowierciłem 4 otwory (u góry, u dołu, z lewej, z prawej) wiertłem do metalu fi 10. W sumie 8 otworów po 4 na każdy tłumik.
Dźwięk? Ooooo Qrrrrrde.... Ale wali po uszach! Nie spodziewałem się że 125 będzie tak mruczeć! Powiem szczerze że nawet leciutko przygłośno! Ale głos wydechów w porównaniu do oryginału gdzie było za motorem słychać tylko zębatki i łańcuch nie do porównania! Zdjęcia dodam w najbliższym czasie!

Witam sympatyków Virago 125.
Zamias wybebeszać oryginalne wydechy nie lepiej zakupić na Allegro takie końcowe wydechy?

oto link http://allegro.pl/listing/listing.php?f ... back=fuzzy

Co wy na to?

pzdr.

Fajne ale to juz w ostateczności jak tamte zakończą swój żywot, po co pchać się w koszta jak można zrobić to za free.

AndrzejK pisze:Witam sympatyków Virago 125.
Zamias wybebeszać oryginalne wydechy nie lepiej zakupić na Allegro takie końcowe wydechy?

oto link http://allegro.pl/listing/listing.php?f ... back=fuzzy

Co wy na to?

pzdr.

Ciekaw jestem co to jest warte, niby wygląda fajnie na zdjęciu, ale obawiam się że za taką cene to jest raczej lekki bubel

AndrzejK pisze:Witam sympatyków Virago 125.
Zamias wybebeszać oryginalne wydechy nie lepiej zakupić na Allegro takie końcowe wydechy?

oto link http://allegro.pl/listing/listing.php?f ... back=fuzzy

Co wy na to?

pzdr.

bad idea.

te końcówki nie nadają się do niczego. zero tłumienia a dźwięk z nich blaszany jak z pustego wiadra i nie da się tam żadnego dbkillera wsadzić.

omijać szerokim łukiem
chinska tandeta

AndrzejK pisze:Witam sympatyków Virago 125.
Zamias wybebeszać oryginalne wydechy nie lepiej zakupić na Allegro takie końcowe wydechy?

oto link http://allegro.pl/listing/listing.php?f ... back=fuzzy

Co wy na to?

pzdr.

A oglądałeś Ty dokładnie swoje oryginalne wydechy w virago 125 ? Co chcesz usunąć i do czego chcesz przymocować to coś ? Twóje wydechy tylko tak wyglądają, że można je zdjąć i coś innego przykręcić metodą "bolt on" To nie takie proste