Strona 1 z 3
Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 19 września 2015, 19:35
autor: Miszczu
Długo polowałem na takiego parcha bo ładny silnik w dube jeża
mój złom to xv 1700a (tak w papierach jest) z 2007 roku- rozebrany do transportu- przywiozłem go kombiakiem
jakiś amerykaniec zaczął robic z niego bobbera ale chyba film mu sie urwał
ja nie będę robił bobbera tylko zwieksze kąt główki, obniżę całość i szeroki kapeć na tył no i taki pro street zgrabny powinien wyjść
mocarz to to nie jest bo niewiele ponad 70 KM ale H-D objedzie
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 19 września 2015, 20:42
autor: joozek
Ciekawe co z tego wystrugasz? ... tylko wytłumacz mi proszę dlaczego "dziadkowóz"
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 19 września 2015, 21:33
autor: Miszczu
no jak czemu dziadkowóz?
zoba jaka kanapa- jak u babci! szyba jak w kuchni tylko obrusa na baku brakuje
poza tym młodzieniaszki tym nie jeżdżą
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 19 września 2015, 22:13
autor: -waldi-
Rób, rób, ten silnik zawsze mi się podobał
Powinno coś konkretnego wyjść - powodzenia
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 20 września 2015, 04:19
autor: Blunio
-waldi- pisze:Powinno coś konkretnego wyjść
Jak u Genowefy Pigwy. Pracowała w fabryce
maszyn do szycia i chciała dla siebie złożyć maszynę z części wynoszonych z fabryki ukradkiem. I jakby nie składała, zawsze wychodził jej CKM
-waldi- pisze:powodzenia
Przyłączam się do życzeń i mam nadzieję że autor wątka będzie na bieżąco zdawał relację z postępu prac nad "parchem", jak był uprzejmy nazwać obiekt swego zainteresowania.
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 20 września 2015, 09:16
autor: Miszczu
-waldi- pisze:Rób, rób, ten silnik zawsze mi się podobał
no bo to w zasadzie kopia H-D tylko, że jedzie i nie krwawi na postoju
zajebiście cieszy mnie fakt, że ma jeden gaźnior a nie wtrysk jak w raiderze którego też chcieliśmy pociąć ale się okazał aluminiowy a jak wiadomo to kobiecy metal i lepiej w nim nie grzebać bo strzeli focha i pęknie
z tego powodu zostanie fabryczny a my udajemy, że to dlatego iż to najładniejszy seryjnie robiony motocykl i nic nie cza zmieniać
Blunio pisze:Przyłączam się do życzeń i mam nadzieję że autor wątka będzie na bieżąco zdawał relację z postępu prac nad "parchem", jak był uprzejmy nazwać obiekt swego zainteresowania
parch to tak pieszczotliwie
postaram się zdawać relacje na bieżąco choć nie ukrywam, że robienie zdjęć podczas pracy mnie irytuje
a tak poza tematem to koleś od którego kupiłem raidera i tego z tematu dzwoni mi wczoraj, że ma royal stara 1300
zajebista baza na low raidera
już stoi w garażu- troche stary- 1997 ale 8 tys mil przebiegu
załoze drugi temat jak ruszę z nim
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 20 września 2015, 11:41
autor: Blunio
Miszczu pisze:robienie zdjęć podczas pracy mnie irytuje
Rób rób fotki. Jak projekt Ci nie wyjdzie i będziesz chciał wrócić do punktu początkowego będzie jak znalazł
Miszczu pisze:parch to tak pieszczotliwie
Wiemy, wiemy
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 21 września 2015, 08:38
autor: Marek73
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 21 września 2015, 09:00
autor: Miszczu
''Męskiego''? Marek ty tym jechałeś? Powiem po cichu, że virago 1000 lepiej jedzie zdaje mi się
Największe rozczarowanie to jednak Raider
Niby 1900 a jakos tak efektu nima
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 21 września 2015, 09:18
autor: Marek73
Wiesz, zależy czego ktoś szuka w życiu. Jeśli ktoś, tak jak ja, nie potrzebuje adrenaliny to to jest właśnie motocykl dla niego. Fakt, że słabo przyspiesza, słabo hamuje i nie najlepiej skręca, ale jest praktycznie cały metalowy (a to rzadkość dzisiaj), niezawodny i wydaje z siebie jeden z piękniejszych dźwięków na świecie. Że o braku chłodnicy nie wspomnę...
Znam ich wszystkie wady - chociaż mam 1 600, a on jeszcze słabiej przyspiesza i jeszcze słabiej hamuje bo 1 700 ma przynajmniej hamulce zaadaptowane z R1, ale wiesz jak to jest jak Ci się coś podoba. Nie widzisz wad.
Ale przyznaj, że jest to jeden z lepszych motocykli do przeróbek. Mnie osobiście najbardziej podobają się baggery i bobbery na ich bazie, ale katalog wyobraźni nie zna granic. Co roku jeżdżę na jakiś europejski zlot miłośników tych motocykli i przyznam, że czasami naprawdę perełki się trafiają. Niestety najczęściej na lawetach - czego nie rozumiem
Ale trzymam za Ciebie kciuki, że coś z tego ciekawego wystrugasz. Masz talent i wyobraźnię (do koloru felg aż za dużą
) więc jestem przekonany, że efekt końcowi kopary nam do gleby sprowadzi. A że to będzie słabo jeździło... Chuj z tym, ale oko będzie na czym powiesić
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 21 września 2015, 09:30
autor: Miszczu
nie no uważam, że to najładniejszy silnik jaki wyszedł z japonii
pszyspiesza tak sobie ale na ostatnim biegu wyprzedza bez zająknięcia- pojemność robi swoje. nie spodziewałem się bóg wie czego ale po opisach raidera myślałem, że to rakieta- a tu dupa
mało tego mam power komandera w usa wsadzonego, potwierdzone na papierze 130KM i 190Nm i poza tym, że gume pali na piątce to jednak cbr 900 jeży włos na dupie jak sie gazu da a tu tak statecznie z gracją tylko dym z opony
Co do bazy (xv 1.7) to jest zajebista bo rama stalowa, fajny kształt, ze wiele robić nie cza. Bobbery spoko ale już 3 zrobiłem w tym roku i mi się znudziły
mam słabość do chopperów z mega długim przodem ale to nie zejdzie w polandzie a sobie nie zostawie przynajmniej nie teraz jeszcze. Zobaczymy co wyjdzie jak wymieszam style
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 21 września 2015, 10:04
autor: tylust
Miszczu pisze:........ Bobbery spoko ale już 3 zrobiłem w tym roku i mi się znudziły
mam słabość do chopperów z mega długim przodem ale to nie zejdzie w polandzie a sobie nie zostawie przynajmniej nie teraz jeszcze. Zobaczymy co wyjdzie jak wymieszam style
No właśnie... cały czas coś zaczynasz i nam apetyt robisz, a potem końca nie widać
... może tym razem doczekamy się projektu od początku do końca w całości na forumie
.... zapowiada się fajnie
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 21 września 2015, 21:03
autor: joozek
tylust pisze:Miszczu pisze:........ Bobbery spoko ale już 3 zrobiłem w tym roku i mi się znudziły
mam słabość do chopperów z mega długim przodem ale to nie zejdzie w polandzie a sobie nie zostawie przynajmniej nie teraz jeszcze. Zobaczymy co wyjdzie jak wymieszam style
No właśnie... cały czas coś zaczynasz i nam apetyt robisz, a potem końca nie widać
... może tym razem doczekamy się projektu od początku do końca w całości na forumie
.... zapowiada się fajnie
Tomku, a czytałeś wyżej ... Miszczuniu ma awersję do robienia zdjęć
a tak poważnie ... też jestem ciekawy efektu końcowego "dziadkowozu" - jak to dobrze, że jeszcze nie jestem dziadkiem
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 21 września 2015, 21:32
autor: Miszczu
wyjaśnie pojęcie dziadek wg mnie: ''dziadek'' to facet który jeszcze może ale mu się nie chce
dziadkiem może być każdy nawet grodzka
tylust pisze:No właśnie... cały czas coś zaczynasz i nam apetyt robisz, a potem końca nie widać
... może tym razem doczekamy się projektu od początku do końca w całości na forumie
.... zapowiada się fajnie
dobra tego postaram się pokazać do końca...
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 15 października 2015, 12:53
autor: Miszczu
zaczynamy kompletować graty- felgi i opony już ożenione
felgi Ironhorse 3 i 8 cali szerokie, rozmiar 18 i 21 cali.
Półki sie kończą robić.
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 16 października 2015, 08:37
autor: Marek73
Zajebiste te fele. Nawet nie ma co porównywać do oryginalnych 16 w alu. Tak się zastanawiałem czy przypadkiem nie pójdziesz w szprychy, ale widzę, że wybrałeś inną drogę. Ale robią wrażenie. Jakiego laczka z tyłu planujesz. Chcesz zachować umiar aby współgrało z przednim czy pójdziesz po bandzie i zasadzisz maksymalną jaka wlezie?
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 16 października 2015, 21:05
autor: Miszczu
Jak będę robił dla siebie to dam szprychy
to bardziej komercha ale jak przymierzyłem wstępnie to wygląda zadowalająco
kapeć z tyłu 255. Moim zdaniem w sam raz bo motór do szczupłych nie należy a walnąć 300 w górę to trochę groteskowo jak dla mnie. Oczywiście muszę poszerzyć wahacz bo koło niby się mieści ale baz zębatki i pasa napędowego
No i rama nie jak planowałem na początku jakieś symboliczne szlify tylko zostawię sam tył czyli to co trzyma wahacz i silnik z przekładnią z tyłu a reszta czyli cały przód góra(pod bakiem) i spód (pod silnikiem) cza nowe zrobić bo jak przymierzyłem koło 21 to myślałem, ze rzygnę taka dysproporcja się zrobiła
więc nieco go wydłużę i ''odsłonię'' silnik na górze bo ładny to niech go będzie widać
coś jak na zdjęciu tylko nie tak wysoko nad silnikiem ale tak z 10cm co najmniej.
nie muszę chyba dodawać, że zbiornik też inny zrobie bo seria nie ma racji bytu
no wydech oczywiście też i przód inny bo fabryka to jakiś kikut
a i wałki rozrządu od wariora
i gaźnik keihin płaski od crossa jakiegoś to z tego co się dowiadywałem ponad 100 kucy wydusi
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 17 października 2015, 12:43
autor: GOŁĄB
Miszczu pisze:no jak czemu dziadkowóz?
zoba jaka kanapa- jak u babci! szyba jak w kuchni tylko obrusa na baku brakuje
poza tym młodzieniaszki tym nie jeżdżą
Jeżdżą
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 17 października 2015, 13:06
autor: Miszczu
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 17 października 2015, 15:41
autor: Blunio
Miszczu pisze:mam radę
Brutal
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 17 października 2015, 16:33
autor: tylust
dobra rada zawsze w cenie Miszczu, kółka fajne choć ja za błyskotkami nie przepadam
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 17 października 2015, 18:16
autor: Miszczu
ja z kolei nie lubię jak wszystko w macie jest bo to oklepane jak cholera. A połączenie chromu i czerni nigdy się nie zestarzeje
Koła będą miały czarny środek żeby nie były takie odpustowe. można było zamówić całe czarne ale nie pasi do wizji
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 18 października 2015, 12:03
autor: Marek73
Wychodzi na to, że zostawisz z oryginała tylko to co najlepsze. Silnik
Od przeróbki wahacza nie uciekniesz bo tam maksymalnie chyba wejdzie guma 180. Jestem laikiem w tych rozmiarach dlatego napisz mi dlaczego planujesz 255. Wydawało mi się, że najłatwiej jest dostać gumę 240 jako dość popularną i chyba ostatnią w tym rozmiarze, która pozwala składać się w zakrętach. Większy rozmiar to wyższa cena i gorsze prowadzenie. Ale tak mi się tylko wydaje bo pojęcia nie mam. Praktyki tym bardziej
A o kolorze już myślałeś?
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 18 października 2015, 21:50
autor: Miszczu
no tak silnik zostaje
aczkolwiek lekko ruszony
opona taka bo taką dostałem z felgami z usa- metzeler coś tam
kolor czarna satyna bo to najczarniejsza czerń w odróżnieniu od matu no i silnik jest tak malowany z tym, ze jest lekko perłowy a tego wolę uniknąć. Malował go jednak nie będę bo jest jak nowy wszak ma tylko 2 tys przebiegu.
Co do prowadzenia to sprawa dyskusyjna- i tak będzie długi przód, duży kąt więc prowadzenie raczej umowne
ostatnie obiecałem sobie żadnych kompromisów. Albo wygląd albo praktyczność. Praktyczne są kombiaki więc wybór oczywisty
Re: Yamaha ''dziadkowóz'' xv1700 do pocięcia
: 19 października 2015, 08:27
autor: Marek73
Co racja to racja