..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Zakupiłem piękny skórzany kufer centralny do mojego motora, ale nie bardzo wiem jak poradzić sobie z problemem. Otóż, końcówka bagażnika w motorze jest podgięta do góry, a kufer jest taki szeroki, że wystaje lekko za bagażnik. No i to podgięcie wgniata mi podłogę w kufrze i za chwilę go zniszczy. Czy macie koleżanki i koledzy jakieś pomysły? a może są gotowe rozwiązania o których nie wiem ?
Pomóżcie proszę.

Złapać szlifierę i wyciąć to wystające cholerstwo

Ja miałem takie "negocjacje" ze stelażami pod sakwy. Dogiąłem je łomem. Jak pękły, to pospawałem.

Wymyślić jakiś dystans grubości tego zagięcia i zastosować pomiędzy kufrem, a bagażnikiem (doraźnie to może być kawałek deski nawet ).

Ja bym raczej pokombinował jak przedłużyć rurki bagażnika.

Hm a ja tak myślę o jakiś gustownych płaskich listwach (podobnych jak przy szybie) takich, żeby były "nakładką" na bagażnik. Może ktoś z kolegów/koleżanek praktykował coś podobnego lub ma namiary na kogoś, kto robi fajne rzeczy z metalu.

Kubi tworzył ramki z nierdzewki. Jego zapytaj.

Feniks pisze: ↑08 lipca 2019, 16:13 Kubi tworzył ramki z nierdzewki. Jego zapytaj.

Użytkownik Kubi nie istnieje na forum.
To jego nick czy ksywa?

Kubi70


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kubi 70 to mistrz w swojej dziedzinie i tworzy naprawdę cuda. Polecam.