Nawiercanie wydechów w Virago 535

Dodatki i przeróbki do Virago
Adrian9991
Posty: 2
Rejestracja: 19 sierpnia 2020, 22:45
Motocykl: Yamaha Virago 535
Status: Offline

Nawiercanie wydechów w Virago 535

Post autor: Adrian9991 »

Witam wszystkich forumowiczów! Niedawno nabyłem Virago 535 i mam do Was pytanie. Powiedzcie mi proszę czy jak nawiercaliście oryginalne wydechy to wierciliście tylko tą jedną ściankę czy drugą też przebijaliście? Na chwilę obecną nie chcę wybebeszać wydechów, zacznę od nawiercania 😉 Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi! :motorcycle:
robercik
Posty: 90
Rejestracja: 30 marca 2020, 10:47
Motocykl: Virago 535
Lokalizacja: Ruda Śląska
Status: Offline

Re: Nawiercanie wydechów w Virago 535

Post autor: robercik »

Słyszałeś na żywo jak brzmią po takim zabiegu? Zacznij od pierwszej ścianki i jak mało to lecisz dalej. Na końcu zawsze możesz wyjąć puszkę :P Ja zostawiłem oryginalne.
Adrian9991
Posty: 2
Rejestracja: 19 sierpnia 2020, 22:45
Motocykl: Yamaha Virago 535
Status: Offline

Re: Nawiercanie wydechów w Virago 535

Post autor: Adrian9991 »

Właśnie słyszałem tylko na nagraniach, a chciałbym żeby była trochę bardziej basowa 😁
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Nawiercanie wydechów w Virago 535

Post autor: Blunio »

Ja bym zostawił oryginały i ew. eksperymentował na jakiś zamiennikach. Jak znam opinie PT koleżeństwa, z czasem jednak chce się albo musi wrócić do tego co wymyślili konstruktorzy w kraju Kwitnącej Wiśni :motorcycle:
:kawa:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
marekc1019
Posty: 103
Rejestracja: 05 maja 2017, 20:41
Motocykl: XV 535 , Victory1200
Lokalizacja: Gdynia
Status: Offline

Re: Nawiercanie wydechów w Virago 535

Post autor: marekc1019 »

Byłem wczoraj na przegladzie technicznym.Jeżdżę na przeglądy od wielu lat dwoma motocyklami na tą samą stację. Diagnosta po raz pierwszy sprawdził głośność wydechów. Najpierw zajrzał w rury czy nie wyprute albo rozwiercone, nastepnie kazał uruchomić silnik, stwierdził że jest ok i nie skorzystał z miernika.
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Nawiercanie wydechów w Virago 535

Post autor: Blunio »

Bo generalnie nie na tym dowcip polega, żeby było głośno, tylko żeby uzyskać odpowiedni ton wydechu, np. basowy pomruk. Domowymi sposobami, tj. wiertłem i przecinakiem wychodzi to różnie, najcześciej nieszczególnie. Kiedyś lecieliśmy na imprezę w grupie i jeden z kolegów miał wypruty wydech, po prostu nie szło za nim jechać tak katowało uszy. Jechał na końcu kolumny a i tak odczucia były nieciekawe. Wyjściem jest zakup wydechów akcesoryjnych, np. Akrapowicza ( czy jakoś tak). Jak się znudzi można wrócić do oryginałów a akcesorium sprzedać :)
:kawa:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
Top Gun
Posty: 2983
Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 16:23
Motocykl: CRF 1000
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 59
Status: Offline

Re: Nawiercanie wydechów w Virago 535

Post autor: Top Gun »

A najlepiej to zacząć coś śmigać, a nie kombinować :lol:
,,Nie rezygnuj z marzeń, nigdy nie wiesz kiedy okażą się potrzebne,,
ODPOWIEDZ