Lożysko kulkowe zamiast ślizgowego .

Dodatki i przeróbki do Virago
Awatar użytkownika
vinny
Posty: 1107
Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
Motocykl: xv 750 92 4FY
Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
Status: Offline

Lożysko kulkowe zamiast ślizgowego .

Post autor: vinny »

vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Awatar użytkownika
BARTEZ_TK
Posty: 450
Rejestracja: 17 listopada 2019, 07:59
Motocykl: VIRAGO 1100
Lokalizacja: KIELCE
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Lożysko kulkowe zamiast ślizgowego .

Post autor: BARTEZ_TK »

Przeróbka jest jako tako dobra tylko czy gniazdo łożyska slizgowego jest przystosowane do utwierdzenia łożyska kulkowego i czy (to łożysko oryginalne jest lite więc łożyska różnią się waga i czy zmiana wyważenie wałka rozrządu nie będzie miała złego wpływu na układ



Wysłane z mojego LG-M200 przy użyciu Tapatalka

:menel: Pić pi#÷%×lić nie żałować bida musi pofolgować :kolejka:
Przepraszamy za błędy :!: ortograficzne

https://youtu.be/EdmZYu9Lths
Awatar użytkownika
Proton
Posty: 233
Rejestracja: 09 stycznia 2014, 20:53
Motocykl: Virago 750
Lokalizacja: okolice Gdańska
Wiek: 53
Status: Offline

Re: Lożysko kulkowe zamiast ślizgowego .

Post autor: Proton »

O ile coś tam jeszcze E szkoły pamiętam to łożyska te różnią się zdolnością przenoszenia innych obciążeń i zapewne dlatego zostały w tym miejscu użyte.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

XV 535 ->-> XV 750

Obrazek
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4146
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Lożysko kulkowe zamiast ślizgowego .

Post autor: leszekk »

Trzeba by to policzyć a pamięć już nie ta ;-)
Trzeba by przewertować katalogi łożysk bo chyba bardziej rozsądne byłoby igiełkowe (jeśli już).
Zasadniczo - why not?
Z drugiej strony patrząc, mając dostęp do stosownych narzędzi i materiałów, da się odtworzyć łożysko ślizgowe - tu rozwiercić, tam dotoczyć "reparaturkę" ...
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
Top Gun
Posty: 2983
Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 16:23
Motocykl: CRF 1000
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 59
Status: Offline

Re: Lożysko kulkowe zamiast ślizgowego .

Post autor: Top Gun »

leszekk pisze: 08 kwietnia 2021, 09:28 Zasadniczo - why not?
Bo konstruktor tak sobie wymyślił czyt. wyliczył :D Japoński konstruktor :nazdrowie:
,,Nie rezygnuj z marzeń, nigdy nie wiesz kiedy okażą się potrzebne,,
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4146
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Lożysko kulkowe zamiast ślizgowego .

Post autor: leszekk »

Top Gun pisze: 09 kwietnia 2021, 09:16 Bo konstruktor tak sobie wymyślił czyt. wyliczył
Jest to mocny argument w dyskusji. Pamiętaj wszakże o tym, że w konstruowaniu dowolnego mechanizmu zawsze stajesz przed wyborem jednego z kilku możliwych rozwiązań. Dość powszechną praktyką było i jest chyba nadal wprowadzanie w konstruowanym mechanizmie "rozwiązań autorskich" zmuszających nabywcę Twojego produktu do korzystania z firmowego serwisu a przynajmniej do kupowania Twoich części zamiennych - unikalnych panewek za fafdziesiąt euro zamiast dostępnego za grosze typowego łożyska kulkowego 6303.
Jeśli zatem doczytasz między wierszami zamysł producenta, możesz "naprawić" konstrukcję wprowadzając rozwiązanie o nie gorszych parametrach niż to zaproponowane pierwotnie przez japońskiego inżyniera/księgowego.
Oczywiście masz rację, że pewnych elementów pojazdu (choćby układ jezdny czy hamulce) lepiej nie modyfikować nie mając dostępu do laboratorium w którym można by było modyfikację skutecznie przetestować. Psucie silnika traktowałbym zdecydowanie luźniej - co najwyżej nie pojedzie dalej.
Tak więc jeśli ktoś czuje się na tyle mocno (ogarnia merytorycznie o co chodzi, ma materiały, narzędzia i umiejętności) żeby dokonywać takiej zamiany w zepsutym silniku, to niech się bawi. W najgorszym wypadku będzie musiał wycofać się z planu i kupić używany ale sprawny organ na allegro i tyle :nazdrowie:
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
vinny
Posty: 1107
Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
Motocykl: xv 750 92 4FY
Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
Status: Offline

Re: Lożysko kulkowe zamiast ślizgowego .

Post autor: vinny »

Ja też mam parę wątpliwosci odnośnie tego patentu . Nigdy nie widziałem wałków rozrządu łożyskowanych na łozyskach kulkowych lub igielkowych w silnikach motocyklowych czy samochodowych , zawsze są panewki .Poza tym łozysko kulkowe bedzie rozrzucało olej i może być gorsze i nierównomierne smarowanie krzywek ( przy 500 obrotach bedzie inne niż przy 2000 ). Jakby co to trzeba dokładnie prześledzić przepływ oleju w głowicy i czy zastosowanie łożyska kulkowego bedzie miało wpływ na temperaturę w głowicy . Co prawda gosciu zrobił 2k mil , ale to za mało żeby stwierdzić , że wszystko działa prawidłowo i nie ma " skutków niepożądanych .
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Awatar użytkownika
Marek.
Posty: 476
Rejestracja: 25 maja 2018, 17:25
Motocykl: Yamaha XVS
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Lożysko kulkowe zamiast ślizgowego .

Post autor: Marek. »

Top Gun pisze: 09 kwietnia 2021, 09:16
Bo konstruktor tak sobie wymyślił czyt. wyliczył :D Japoński konstruktor :nazdrowie:
Konstruktorzy Commodore 64, sobie wyliczyli, ze układy graficzene tego komputera są w stanie wyświetlić max 16 kolorów. Nistety gówniaki tego nie wiedziały i pisały "dema" w których był wyświetlany obraz z 256 kolorami... :cool:

Chociaż lepszym przykładem że,"nie wiedział, że się nie da i to zrobił", był niejaki George Dantzig, który przez to, że spóźnił się na wykład rozwiązał wzór który był na tablicy jako przykład wzoru, którego rozwiązać się nie da. :shock: no ale on o tym nie wiedział :mrgreen:

cytat: "Gdy Dantzig był studentem w Berkeley, uczęszczał na wykłady Jerzego Spławy-Neymanna; wykłady były dla Dantziga nieciekawe i przychodził zawsze tylko na ostatnie 5 minut zajęć, aby przepisać z tablicy zadania domowe. Na ostatnie zajęcia w semestrze dodatkowo się spóźnił i w pośpiechu przepisał zadania, gdy wszyscy wychodzili już z sali - ten zestaw zadań wydał mu się szczególnie skomplikowany i nie zdążył go rozwiązać w terminie. Oddał zadania do sekretariatu "po cichu" mając nadzieję, że nikt nie zauważy jego spóźnienia - ale w kilka dni później wybuchła prawdziwa afera... okazało się, że na ostatnich zajęciach profesor Neymann zamiast zadania domowego napisał na tablicy kilka problemów otwartych, które Dantzig "przypadkowo" rozwiązał."

Na łożyskach się nie znam, więc się nie wypowiadam :cool:
:kawa:
Awatar użytkownika
Marek.
Posty: 476
Rejestracja: 25 maja 2018, 17:25
Motocykl: Yamaha XVS
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Lożysko kulkowe zamiast ślizgowego .

Post autor: Marek. »

leszekk pisze: 09 kwietnia 2021, 09:39 ...
Jeśli zatem doczytasz między wierszami zamysł producenta, możesz "naprawić" konstrukcję wprowadzając rozwiązanie o nie gorszych parametrach niż to zaproponowane pierwotnie przez japońskiego inżyniera/księgowego.
...
Niektórych producentów, jednak trzeb poprawiać, nie piszę akurat o tym przypadku, ale...
Jak wiesz w moto często występuje zabezpieczenie przed włączeniem biegu, gdy stopka jest wysunięta.
Zabezpieczenie to jak nie trudno się domyśleć, jest dla bezpieczeństwa kierowcy.
W "chinczykach' które między innymi są sprzedawane pod nazwą Junak, Romet czy innych, jak wiadomo są montowane kopie Japońskich konstrukcji, właśnie "poprawione" prze Chińczyków.
I tych moto, nie można nawet odpalić z wysuniętą stopką, nawet gdy jest na luzie, nie wiem czy to jakiś ogólny trend ale wyczytałem gdzieś, że tu zabezpieczenie jest po to by chronić silnik, bo z racji właśnie jakiegoś "poprawienia" konstrukcji, te silniki mogą się w czasie postoju zatrzeć gdy stoją na bocznej stopce, bo "coś tam" nie jest dostatecznie dobrze smarowane.
I o ile to prawda, to takich producentów, którzy poprawili innych producentów, trzeba po raz kolejny poprawić... :kawa:
Awatar użytkownika
Top Gun
Posty: 2983
Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 16:23
Motocykl: CRF 1000
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 59
Status: Offline

Re: Lożysko kulkowe zamiast ślizgowego .

Post autor: Top Gun »

Marek. pisze: 11 kwietnia 2021, 22:03
leszekk pisze: 09 kwietnia 2021, 09:39 ...
Jeśli zatem doczytasz między wierszami zamysł producenta, możesz "naprawić" konstrukcję wprowadzając rozwiązanie o nie gorszych parametrach niż to zaproponowane pierwotnie przez japońskiego inżyniera/księgowego.
...
Niektórych producentów, jednak trzeb poprawiać,
Różnica jest taka, że Virki jeżdżą już ćwierć wieku...Bezawaryjnie...
,,Nie rezygnuj z marzeń, nigdy nie wiesz kiedy okażą się potrzebne,,
Awatar użytkownika
Marek.
Posty: 476
Rejestracja: 25 maja 2018, 17:25
Motocykl: Yamaha XVS
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Lożysko kulkowe zamiast ślizgowego .

Post autor: Marek. »

Top Gun pisze: 12 kwietnia 2021, 08:02
Marek. pisze: 11 kwietnia 2021, 22:03
leszekk pisze: 09 kwietnia 2021, 09:39 ...
Jeśli zatem doczytasz między wierszami zamysł producenta, możesz "naprawić" konstrukcję wprowadzając rozwiązanie o nie gorszych parametrach niż to zaproponowane pierwotnie przez japońskiego inżyniera/księgowego.
...
Niektórych producentów, jednak trzeb poprawiać,
Różnica jest taka, że Virki jeżdżą już ćwierć wieku...Bezawaryjnie...
Wiem, dlatego o Virce nie wspomniałem, pisałem tylko o chinczykach (Romet, Junak).
Zresztą moja, jest (odpukać), najlepszym tego przykładem :motorcycle:
goral
Posty: 411
Rejestracja: 06 stycznia 2011, 20:57
Motocykl: 700 1985 serce 1,1o
Lokalizacja: Meszna/Irlandia
Wiek: 45
Status: Offline

Re: Lożysko kulkowe zamiast ślizgowego .

Post autor: goral »

Ja wymienilem te slizgi na łożyska wedlug mnie ciszej pracuja lub inaczej je slychac po prostu .Mam teraz lekki problem z wydmuchieaniem oleju do odmy dzis to zamienie i sprawdze czy to pomoże .Robota na 15 minut .
ODPOWIEDZ