Wypad w Góry
-
- Posty: 557
- Rejestracja: 10 września 2007, 19:41
- Motocykl: czarny
- Lokalizacja: Pruszków
- Status: Offline
Wypad w Góry
Niespodziewanie pod koniec września trafiło się parę dni ładnej pogody. Góry w tym sezonie chodziły za mną od początku, pomyślałem, a dlaczego by nie...
Szybko wyciągnąłem telefon wybierając numer do szefa.
- Dzień dobry P. Januszu, nie miał by Pan nic przeciwko gdybym wziął parę dni urlopu ?
- Musi Pan z Robertem porozmawiać...
- Z nim już rozmawiałem, z jego strony nie ma problemu.
- Jeśli tak, to i ja nie mam nic przeciwko.
Łatwo poszło, ucieszyłem sie jak dzieciak, w myślach snując plany
Zakupiwszy kilka brakujących klamotów, spakowałem się i w środę bylem gotowy do drogi. Mój wybór padł na wieś Łapszanka.
Pruszków- Łapszanka - 400 km
Droga przebiegła bez najmniejszych problemów. Na miejsce dotarłem po 7 godz. spokojnej jazdy. Wynająłem kwaterkę, przebrałem się i poleciałem pstryknąć kilka fotek...
Klik po większe.
Szybko wyciągnąłem telefon wybierając numer do szefa.
- Dzień dobry P. Januszu, nie miał by Pan nic przeciwko gdybym wziął parę dni urlopu ?
- Musi Pan z Robertem porozmawiać...
- Z nim już rozmawiałem, z jego strony nie ma problemu.
- Jeśli tak, to i ja nie mam nic przeciwko.
Łatwo poszło, ucieszyłem sie jak dzieciak, w myślach snując plany
Zakupiwszy kilka brakujących klamotów, spakowałem się i w środę bylem gotowy do drogi. Mój wybór padł na wieś Łapszanka.
Pruszków- Łapszanka - 400 km
Droga przebiegła bez najmniejszych problemów. Na miejsce dotarłem po 7 godz. spokojnej jazdy. Wynająłem kwaterkę, przebrałem się i poleciałem pstryknąć kilka fotek...
Klik po większe.
- Szymon
- Posty: 3317
- Rejestracja: 11 kwietnia 2008, 09:42
- Motocykl: Noise Generator 1100
- Lokalizacja: Grójec
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Wypad w Góry
Adas, i co dalej...spotkales niedzwiedzia... film Ci sie urwal...lysybald pisze:Wynająłem kwaterkę, przebrałem się i poleciałem pstryknąć kilka fotek...
Bo zaczales fajnie ale skonczyles szybko ten opis
Kobieta, która jęczy w nocy, nie warczy w dzień.
-
- Posty: 557
- Rejestracja: 10 września 2007, 19:41
- Motocykl: czarny
- Lokalizacja: Pruszków
- Status: Offline
Re: Wypad w Góry
Szymon, później pojechałem do Bukowiny na pyszne żeberka z zasmażana kapustą, wyżłopałem piwko i ogarnął mnie taki leń.....
Coś jeszcze dorzucę, wróciłem dopiero w niedzielę.
Coś jeszcze dorzucę, wróciłem dopiero w niedzielę.
- Schwartzu
- Posty: 1805
- Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 21:03
- Motocykl: XV535'99, BMWR1100RT
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Wypad w Góry
Szymon pisze:Adas, i co dalej...spotkales niedzwiedzia... film Ci sie urwal...
Bo zaczales fajnie ale skonczyles szybko ten opis
Foty jak zwykle bajka.
"Without Contraries is no progression. Attraction and Repulsion, reason and Energy, Love and Hate, are necessary to Human existence."
W. Blake
W. Blake
- Szymon
- Posty: 3317
- Rejestracja: 11 kwietnia 2008, 09:42
- Motocykl: Noise Generator 1100
- Lokalizacja: Grójec
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Wypad w Góry
Tak myslalem- klopoty z filmemlysybald pisze:wyżłopałem piwko
A o obiecanych linkach dla mnie to jeszcze pamieta , a ???
Kobieta, która jęczy w nocy, nie warczy w dzień.
-
- Posty: 792
- Rejestracja: 22 sierpnia 2010, 13:24
- Motocykl: XV 750 `95
- Lokalizacja: Kattowitz
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Wypad w Góry
Byczo, uwielbiam górki...
Jakby linki wygasły ---> PRIV!
http://rapidshare.com/files/415811832/D ... y.pdf.html
http://rapidshare.com/files/415917301/D ... e.pdf.html
Spadam...
http://rapidshare.com/files/415811832/D ... y.pdf.html
http://rapidshare.com/files/415917301/D ... e.pdf.html
Spadam...
-
- Posty: 557
- Rejestracja: 10 września 2007, 19:41
- Motocykl: czarny
- Lokalizacja: Pruszków
- Status: Offline
Re: Wypad w Góry
Jakich linkach, kurna co ja Ci naobiecywałem ? Mięsa chyba jem za dużoA o obiecanych linkach dla mnie to jeszcze pamieta , a ???
.....
Z kamiennego snu wybudził mnie budzik nastawiony w telefonie, leniwie wyciągnąłem rękę w kierunku sąsiedniego łózka
na którym ów telefon wygrywał dobrze znaną mi melodię. Wyłączając dobiegające dźwięki odruchowo spojrzałem na wyświetlacz, pokazywana godzina
zgadzała się z nastawieniami z wczorajszego dnia , była 5.30
Podniosłem się, wyglądając przez okno upewniłem, że nie wstałem na darmo. Rytualnie odwiedziłem toaletę i by nie budzić moich gospodarzy cicho wymknąłem się z domu....
Gdzieś po drodze do Zakopanego.
W kolejce na Kasprowy Wierch.
Do Kuźnic schodzi się ok 3 godz.
-
- Posty: 792
- Rejestracja: 22 sierpnia 2010, 13:24
- Motocykl: XV 750 `95
- Lokalizacja: Kattowitz
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Wypad w Góry
Ale zajedwabiście...
Jakby linki wygasły ---> PRIV!
http://rapidshare.com/files/415811832/D ... y.pdf.html
http://rapidshare.com/files/415917301/D ... e.pdf.html
Spadam...
http://rapidshare.com/files/415811832/D ... y.pdf.html
http://rapidshare.com/files/415917301/D ... e.pdf.html
Spadam...
- thomek13
- Posty: 773
- Rejestracja: 25 stycznia 2009, 17:49
- Motocykl: BMW C600 Sport
- Lokalizacja: Dreieich - Słubice
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: Wypad w Góry
lysybald, opis krótki i rzeczowy, ale konkretny natomiast fotki - REWELACJA
- sprzedaż samochodów osobowych, dostawczych oraz motocykli
- pomoc w zakupie pojazdu w Niemczech
- załatwienie wszelkich formalności i transport pod dom
- pomoc w zakupie pojazdu w Niemczech
- załatwienie wszelkich formalności i transport pod dom
- izula
- Posty: 227
- Rejestracja: 17 sierpnia 2010, 13:37
- Motocykl: czerwona strzała
- Lokalizacja: Koszalin
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Wypad w Góry
fotki są zajecudne
W dyktaturach to władza daje kasę
W demokracjach to kasa daje władzę
była Virago 535
była Suzuki GSR 600
jest Suzuki GSXR 600
W demokracjach to kasa daje władzę
była Virago 535
była Suzuki GSR 600
jest Suzuki GSXR 600
- Szymon
- Posty: 3317
- Rejestracja: 11 kwietnia 2008, 09:42
- Motocykl: Noise Generator 1100
- Lokalizacja: Grójec
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Wypad w Góry
Mięsa jesz akurat, tylko za mało popijaszlysybald pisze:Jakich linkach, kurna co ja Ci naobiecywałem ? Mięsa chyba jem za dużo
Fora o których mówiłeś w Piasecznie a ja o nich nie słyszałem...
możesz puscic na priv.
Kobieta, która jęczy w nocy, nie warczy w dzień.
- Antek
- Posty: 1141
- Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
- Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Wypad w Góry
naprawdę ładne zdjęcia gratuluje wypadu i szczęścia z pogodą teraz to już pewnie śnieg tam leży tam wyżej
Czy daleko oni....?
- Lechu
- Posty: 82
- Rejestracja: 06 grudnia 2008, 19:08
- Motocykl: Yamaha Viago XV 1000
- Lokalizacja: Cieszyn
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Wypad w Góry
lysybald fotki pierwsza klasa!
Nie ma to jak powłóczyć się po górach! Tak trzymać!!!
Nie ma to jak powłóczyć się po górach! Tak trzymać!!!
- Krysia-cincinnati
- Posty: 1324
- Rejestracja: 23 października 2009, 20:46
- Motocykl: virago750rok 1996
- Lokalizacja: truskaw
- Wiek: 66
- Status: Offline
Re: Wypad w Góry
przepiękne widoczki,pozdrawiam
- ROUTE 66 RIDER
- Posty: 1198
- Rejestracja: 05 września 2007, 21:54
- Motocykl: Virago XV750,VZR1800
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Wypad w Góry
Na drugi raz daj wcześniej znać - chyba, że w samotności chciałeś
pozdrówka
Jednak fotografia czarno-biała ma coś w sobie.
pozdrówka
Jednak fotografia czarno-biała ma coś w sobie.
VIRAGO XV 750
[you] -- pozdrówka z waffki
"JEŹDZIĆ TRZEBA, AŻ SIĘ NIE DA"
[you] -- pozdrówka z waffki
"JEŹDZIĆ TRZEBA, AŻ SIĘ NIE DA"
-
- Posty: 557
- Rejestracja: 10 września 2007, 19:41
- Motocykl: czarny
- Lokalizacja: Pruszków
- Status: Offline
Re: Wypad w Góry
Dzięki wszystkim za opinie, cieszę się że coś się podoba.
ROUTE 66 RIDER, G.W jechała w Bieszczady, terminy się pokrywały więc siedziałem cicho.
Z info praktycznych dotyczących wjazdu na Kasprowy Wierch....
Jeśli nie chcecie stać w kolejce po bilet ( 1h/2h/3h) przyjedzcie pod kasę o 8 rano. Tubylcy twierdza, że można ominąć kolejkę kupując bilet na następny dzień w biurze PKL, które mieści się na Krupówkach 48, nie sprawdzałem ;]
Bilet można tez kupić u ''stacza'' usługa ta warta jest dodatkowe 15 złociszy z tym, że popołudniu staczy jakby mniej.
Schodzenie ze szczytu tez jest meczące!!! Niewprawieni cierpią potem na zakwasy i mus leczyć się piwkiem...
.....
Następnego dnia postanowiłem zobaczyć zamek w Niedzicy, znaczy nie zwiedzać tylko zmierzyć się z nim foto-krajobrazowo. Wstałem o świcie i ruszyłem w kolejna
samotna wycieczkę, tylko ja, motocykl i czasowstrzymywacz. W połowie drogi na wysokości Łapsz Niżnych pojawiła się mgła która z każdym kilometrem robiła się coraz większa.
Przy zamku widoczność sięgała 30 metrów, zmieniając plany wybrałem kierunek na Gliczarów Górny, później tankowanie do pełna i Strbskie Pleso na Słowacji, to takie ichnie Morskie Oko, z tym, że motocyklem można tam podjechać pod hotel który mieści się 100 metrów od jeziorka.W sumie wykręciłem jakieś 200 km.
Tradycyjnie po większe foty trzeba kliknąć w obrazek.
w okolicach Trybsza
widoczek z Gliczarowa Górnego
Tutaj widoczek na Liptowską Kotlinę
Słowackie Tatry i skocznie na której kilkakrotnie rozgrywano zawody Pucharu Świata. Z skoczni za 30 euro można skoczyć na banji.
Predne Solisko - 2119 m.n.m.
W drodze powrotnej...
ROUTE 66 RIDER, G.W jechała w Bieszczady, terminy się pokrywały więc siedziałem cicho.
Z info praktycznych dotyczących wjazdu na Kasprowy Wierch....
Jeśli nie chcecie stać w kolejce po bilet ( 1h/2h/3h) przyjedzcie pod kasę o 8 rano. Tubylcy twierdza, że można ominąć kolejkę kupując bilet na następny dzień w biurze PKL, które mieści się na Krupówkach 48, nie sprawdzałem ;]
Bilet można tez kupić u ''stacza'' usługa ta warta jest dodatkowe 15 złociszy z tym, że popołudniu staczy jakby mniej.
Schodzenie ze szczytu tez jest meczące!!! Niewprawieni cierpią potem na zakwasy i mus leczyć się piwkiem...
.....
Następnego dnia postanowiłem zobaczyć zamek w Niedzicy, znaczy nie zwiedzać tylko zmierzyć się z nim foto-krajobrazowo. Wstałem o świcie i ruszyłem w kolejna
samotna wycieczkę, tylko ja, motocykl i czasowstrzymywacz. W połowie drogi na wysokości Łapsz Niżnych pojawiła się mgła która z każdym kilometrem robiła się coraz większa.
Przy zamku widoczność sięgała 30 metrów, zmieniając plany wybrałem kierunek na Gliczarów Górny, później tankowanie do pełna i Strbskie Pleso na Słowacji, to takie ichnie Morskie Oko, z tym, że motocyklem można tam podjechać pod hotel który mieści się 100 metrów od jeziorka.W sumie wykręciłem jakieś 200 km.
Tradycyjnie po większe foty trzeba kliknąć w obrazek.
w okolicach Trybsza
widoczek z Gliczarowa Górnego
Tutaj widoczek na Liptowską Kotlinę
Słowackie Tatry i skocznie na której kilkakrotnie rozgrywano zawody Pucharu Świata. Z skoczni za 30 euro można skoczyć na banji.
Predne Solisko - 2119 m.n.m.
W drodze powrotnej...