Słupy Heraklesa
- .kropa
- Posty: 13
- Rejestracja: 25 października 2011, 01:25
- Motocykl: Virago 535 98
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Super opis, czytałem z zazdrością. Dzięki za inspirację. Na razie brakuje mi umiejętności, doświadczenia i odwagi, ale ziarenko zostało zasiane
- SANDWOLF
- Posty: 340
- Rejestracja: 21 września 2010, 15:07
- Motocykl: Hornet 600
- Lokalizacja: Konin
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Wspaniała relacja! Dzięki!
Tomek
"Zdenerwowanie to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych."
http://www.youtube.com/watch?v=IYJYA0P5ls8
"Zdenerwowanie to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych."
http://www.youtube.com/watch?v=IYJYA0P5ls8
- Alicjana
- Posty: 664
- Rejestracja: 06 stycznia 2012, 00:47
- Motocykl: XV535, BMW GS650
- Lokalizacja: Warszawa/Mokotów
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Szacun.
Milo się czyta, kiedy za oknem styczniowa rzeczywistość.
Teraz rozumiem teksty o szamponiku i kabanosach
Milo się czyta, kiedy za oknem styczniowa rzeczywistość.
Teraz rozumiem teksty o szamponiku i kabanosach
Gdzie diabeł nie może tam babę na moto pośle
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Miło się czyta takie teksty spod pióra zatwardziałej sceptyczki.Alicjana pisze:Szacun.
BTW nasze życie składa się ze szczegółów, czy tego chcemy czy nie. I właśnie takie szczegóły podałem, które nieco ułatwiają życie w podróży i przygodzie. W wersji hardcoreway można nie jeść (ja schudłem ok. 5 kg w te 17 dni - ale miałem z czego), można też się nie myć. Ale czasem warto, chociażby dla skonstatowania przed lustrem podczas porannego golenia jak wygląda gęba tego co Was wpuścił w taki "projekt"
Ostatnio zmieniony 21 stycznia 2012, 13:07 przez Blunio, łącznie zmieniany 1 raz.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Dzisiaj przeczytałem całaść i jestem pod wielkim wrażeniem . Bardzomi sie podobało i mysle że kiedyś też pojade w podobna podróż
- Retman
- Posty: 348
- Rejestracja: 31 grudnia 2011, 11:03
- Motocykl: ;-)
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Ciekawa relacja Blunio ,pouczająca...pytanie,czy w tym sezonie letnim planujesz coś większego,chodzi mi o wyjazd poza nasze granice??,a może jeszcze coś wspomnisz o przygotowaniach przed wyjazdem,nie chodzi mi o wyposażenie a informacje o danym kraju...na co zwracałeś szczególną uwagę...napisz może też jak byś teraz z perspektywy nowych doświadczeń przygotował sie do tej podróży,na co potencjalny polski motocyklista powinien zwrócić szczególną uwagę,jak przygotować sie logistycznie,czy np.teraz polecałbyś szczególnie posiadanie nawigacji,itp.?
pozdrawiam
Retman
pozdrawiam
Retman
- toooomelo
- Posty: 5401
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
- Motocykl: XV535 -> FZS600
- Lokalizacja: Poznań/Luboń
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
I ja przeczytałem "od dechy do dechy"
Ciekawy opis, ładne zdjęcia - takiej relacji lepiej nie było można zrobić.
Gratulacje!
Ciekawy opis, ładne zdjęcia - takiej relacji lepiej nie było można zrobić.
Gratulacje!
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
dzięki za pochwałę ... na chwilę się spłoniłemtoooomelo pisze:takiej relacji lepiej nie było można zrobić. Gratulacje!
BTW co czeka na Gibraltarze na nieostrożnych podróżników:
Tak, dwie (chyba) strony wcześniej napisałem, że na zdobycie czeka Ocean Atlantycki. I tej wersji się trzymam. Środkiem do przemieszczania się ma być motocykl Suzuki Vstrom. Jak by Ci w dwóch zdaniach odpowiedzieć ... w zeszłym roku pijechałem trochę "na wariata", ale dawałem radę. Nawigacja specjanie nie była potrzebna, posługiwałem się atlasem. Tylko można powiedzieć, że droga była jak strzelił ... navi jest przydatna przy krążeniu po miastach, szukaniu konkretnego obiektu. Toteż mam już taką - Lark 35 AT. Na razie ją testuję, w puszce zdaje egzaminu, na moto ... trochę za jasne otoczenie i problem z komunikacją głosową, blutooth działa tylko z systemem nagłośnienia Stereo a ja nie mam zamiaru wydawać kolejnych kilkuset złotych. Ale jak się głośność ustawi na maxa to słychać conieco, zresztą planuję jakiś daszek nad ekranem.Retman pisze:czy w tym sezonie letnim planujesz coś większego
Ponadto do wyposażenia dołączyły mata samopompująca i namiocik do którego rozbijania nie potrzebne jest wbijanie śledzi w ziemię. Nie zawsze ziemia jest podatna na wbicie czegokolwiek.
Ogólny plan jest taki, żeby dojechać do doliny Loary, potem do opactwa St. Michel i jak starczy czasu, pieniędzy i zdrowia do Lizbony. W planie są kąpiele w Atlantyku i szwendanie się po uroczych miejscach, wiec delimaty mogą być poważne. Resztę "się zobaczy", improwizacja jest też bezcenna i ekscytująca
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- Qbeł
- Posty: 4042
- Rejestracja: 19 stycznia 2009, 17:44
- Motocykl: Honda ST 1300
- Lokalizacja: Głęboka Wiocha k/Zgierza obok Łodzi
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Blunio , a Ty z małpką nie miałeś przygody?
- Alicjana
- Posty: 664
- Rejestracja: 06 stycznia 2012, 00:47
- Motocykl: XV535, BMW GS650
- Lokalizacja: Warszawa/Mokotów
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
polecam Carcassonne i Minerve. Niezwykle ciekawa historia, szczególnie tej ostatniej ( warownia Katarów). Południe Francji zwiedzałam autostopem z bardzo fajnym chłopakiem ( to było ponad 20 lat temu, został moim mężem).Blunio pisze:dojechać do doliny Loary, potem do opactwa St. Michel i jak starczy czasu, pieniędzy i zdrowia do Lizbony
Blunio- życzę powodzenia. Nie zapomnij o kabanoskach
Gdzie diabeł nie może tam babę na moto pośle
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Carcassonne zwiedzałem już przy całkiem innej okazji. Owszem fajnie zachowane średniowieczne miasto, ale ... ta wszechobecna komercja zabija ducha przeszłości. No i jako Słowianin przywykłem do budowli z epoki na bazie czerwonej cegły, a ten kamień z którego wzniesiono to miasto z daleka przypomina suporeks. Myślę że jednak ducha zamierzchłych czasów można znaleźć w większości francuskich miasteczek. Przynajmniej ja w każdym do którego wjechałem chciałem być, czuć i oglądać ... , a współtowarzysze podróży dalej, szybciej, prędzej bo ... cośtamcośtam.Alicjana pisze:polecam Carcassonne i Minerve
Studiuję przewodniki i kolekcjonuję ciekawe miejsca warte obejrzenia. Owszem, Katarzy mnie zaintrygowali a Ty ... utwierdziłaś mnie w przekonaniu że warto nad tematem głębiej się pochylić. Poruszył mnie zwłaszcza wątek tych, którzy nie wyrzekli się wiary i zostali spaleni - WSZYSCY !!!Alicjana pisze:warownia Katarów). Południe Francji
Jak widzę, z typowo kobiecą przezornością połączyłaś przyjemne z pożytecznym (ta uszczypliwość to odwet za temat kabanosków ). A na poważnie, czasem nie warto tracić czasu na poszukiwanie pożywienia i IMHO tej rodzaj wędliny jest niezastąpiony. Trwały, pożywny i smaczny. Oczywiście są w sprzedaży (np. Sklep Podróżnika na Grójeckiej i w okolicach) porcje żywności liofilizowanej, ale koszmarnie drogie. Tak że polskimi specyjałami trzeba zapychać gębę na odczepnego i przyszykować się na degustacje homarów, kalmarów, żab i ślimakówAlicjana pisze:zwiedzałam autostopem z bardzo fajnym chłopakiem ( to było ponad 20 lat temu, został moim mężem).
Miałem, zwaliła się w samochodzieQbeł pisze:z małpką nie miałeś przygody
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- Alicjana
- Posty: 664
- Rejestracja: 06 stycznia 2012, 00:47
- Motocykl: XV535, BMW GS650
- Lokalizacja: Warszawa/Mokotów
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
To prawda. My kiedyś znaleźliśmy się w takiej typowej w tamtych stronach wiosce - Mailhac. Zostaliśmy zaproszeni na obiad w trakcie którego okazało się, że siedzimy przy masywnym, 150-letnim stole. Dla naszych gospodarzy było to normalne, a my czuliśmy się jak w muzeum i... trochę nieswojo.Blunio pisze:Myślę że jednak ducha zamierzchłych czasów można znaleźć w większości francuskich miasteczek
A ja kiedyś chciałabym dojechać do Jujols. Nie wiem dlaczego, może to te serpentyny i widok na Pireneje.
Gdzie diabeł nie może tam babę na moto pośle
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Na razie tylko wirtualnie : http://www.map-france.com/Jujols-66360/ ... ujols.htmlAlicjana pisze:A ja kiedyś chciałabym dojechać do Jujols.
Ale tak jak pisałem, z moich doświadczeń wynika że gdzie nie wjedziesz, chciałoby się tam jeszcze wrócić.
Rzeczywiście jest gdzie się "pokręcić"
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- fynfeuro
- Posty: 446
- Rejestracja: 25 lipca 2011, 15:54
- Motocykl: była Miotła -535
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
A co mają powiedzieć turyści z USA? Dla nich coś starszego niż 100 lat to już zabytek!Alicjana pisze: My kiedyś znaleźliśmy się w takiej typowej w tamtych stronach wiosce - Mailhac. Zostaliśmy zaproszeni na obiad w trakcie którego okazało się, że siedzimy przy masywnym, 150-letnim stole. Dla naszych gospodarzy było to normalne, a my czuliśmy się jak w muzeum i... trochę nieswojo.
A dla Polaków coś nowszego niż 150-200 lat, to jeszcze super nówka nieśmigana, nic specjalnego, nad czym trzeba by się z powagą i szacunkiem pochylić.
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na adrenalinę a wzrasta na spokój
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
- wojtas1960
- Posty: 29
- Rejestracja: 26 marca 2012, 15:45
- Motocykl: yamaha virago 535
- Lokalizacja: Wałcz
- Wiek: 64
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Wreszcie miałem czas, aby wszystko przeczytać od deski do deski.
Kapitalna wyprawa, świetnie opisana, a i zdjęcia ciekawe. Dobra zachęta, aby samemu gdzieś ruszyć.
Kapitalna wyprawa, świetnie opisana, a i zdjęcia ciekawe. Dobra zachęta, aby samemu gdzieś ruszyć.
Prowincja to stan umysłu, nie miejsce na mapie.
http://www.dws.org.pl/index.php
http://www.dws-xip.pl/
http://www.dws.org.pl/index.php
http://www.dws-xip.pl/
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Dziękuję. Gdyby ktoś miał ochotę, polecam relację z wyjazdu na Nord Capp. Naprawdę świetne fotkiwojtas1960 pisze:Kapitalna wyprawa, świetnie opisana
http://www.vstromclub.fora.pl/relacje-z ... tml#120822
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- DAREK.S
- Posty: 2091
- Rejestracja: 05 listopada 2008, 21:19
- Motocykl: XV750, 1990; ST1300
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Niestety strona jest chyba dostępna tylko dla zarejestrowanych użytkownikówBlunio pisze:Dziękuję. Gdyby ktoś miał ochotę, polecam relację z wyjazdu na Nord Capp. Naprawdę świetne fotki
http://www.vstromclub.fora.pl/relacje-z ... tml#120822
Tak wiele miejsc, tak mało czasu...
Nasze podróże:
Słowenia, Chorwacja, Węgry, Rumunia, Alpy-AT,CH,IT, Alpy-DE,CH,FR, Norwegia
Nasze podróże:
Słowenia, Chorwacja, Węgry, Rumunia, Alpy-AT,CH,IT, Alpy-DE,CH,FR, Norwegia
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
To chyba nie problemDAREK.S pisze:strona jest chyba dostępna tylko dla zarejestrowanych użytkowników
Pokazuję:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- DAREK.S
- Posty: 2091
- Rejestracja: 05 listopada 2008, 21:19
- Motocykl: XV750, 1990; ST1300
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Pic na wodę, fotomontaż. Za piękne te widoczki żeby mogły być prawdziwe
A tak trochę poważniej - super fotki, szczęka opada
A tak trochę poważniej - super fotki, szczęka opada
Tak wiele miejsc, tak mało czasu...
Nasze podróże:
Słowenia, Chorwacja, Węgry, Rumunia, Alpy-AT,CH,IT, Alpy-DE,CH,FR, Norwegia
Nasze podróże:
Słowenia, Chorwacja, Węgry, Rumunia, Alpy-AT,CH,IT, Alpy-DE,CH,FR, Norwegia
- stazbig
- Posty: 898
- Rejestracja: 22 maja 2011, 21:36
- Motocykl: Virago 535DX '96
- Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
- Wiek: 74
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Moi ziomale na Twoim tropie:
http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/ta ... ki-akcent/
http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/ta ... ki-akcent/
Zbyszek
https://picasaweb.google.com/1012771924 ... 010/Virago
Szkoda życia na spanie, lepiej go poświęcić na etyliny spalanie !!!
https://picasaweb.google.com/1012771924 ... 010/Virago
Szkoda życia na spanie, lepiej go poświęcić na etyliny spalanie !!!
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
stazbig pisze:Moi ziomale na Twoim tropie
Eeee, ja to tam pojechałem na motocyklu, Virago zresztąTo nie pierwsza ich taka wyprawa. Na motorach
Na motorach to każdy potrafi
A już na poważnie to wypada pogratulować odwagi i życzyć tylu powrotów co wyjazdów
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- stazbig
- Posty: 898
- Rejestracja: 22 maja 2011, 21:36
- Motocykl: Virago 535DX '96
- Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
- Wiek: 74
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
To miałem na myśli. Warto by było podrzucić im Twoje wspomnienia.
Zbyszek
https://picasaweb.google.com/1012771924 ... 010/Virago
Szkoda życia na spanie, lepiej go poświęcić na etyliny spalanie !!!
https://picasaweb.google.com/1012771924 ... 010/Virago
Szkoda życia na spanie, lepiej go poświęcić na etyliny spalanie !!!
- TuMarzena
- Posty: 2391
- Rejestracja: 04 lutego 2014, 08:05
- Motocykl: Viraży jakich mało;)
- Lokalizacja: LBI
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Dobrze,że relacja Blunia została odświeżona, bo przeczytałam ją z zapartym tchem, przez co wczoraj o mały włos a bym się spóźniła do pracy
Wyjazd pełen wrażeń, emocji zachęcający, by samemu skosztować
Blunio
Wyjazd pełen wrażeń, emocji zachęcający, by samemu skosztować
Blunio
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Szczerze polecam. Wrażenia niezapomniane, mimo upływu już trochę czasu od wyprawy bardzo często ją wspominam, przesuwają mi się przed oczyma krajobrazy Szwabii, Owerni, Langwedocji, Katalonii i Andaluzji. Ludzie, zdarzenia ... pamiątka na całe życie. No i najważniejsze, że można patrzeć z góry na tych co to tylko wokół komina (żartowałem)TuMarzena pisze:Wyjazd pełen wrażeń, emocji zachęcający, by samemu skosztować
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- Alicjana
- Posty: 664
- Rejestracja: 06 stycznia 2012, 00:47
- Motocykl: XV535, BMW GS650
- Lokalizacja: Warszawa/Mokotów
- Status: Offline
Re: Słupy Heraklesa
Wspominaj, wspominaj. Przyjdą koledzy Parkinson i Alzheimer to przestaniesz.Blunio pisze:Wrażenia niezapomniane, mimo upływu już trochę czasu od wyprawy bardzo często ją wspominam,
(...)
No i najważniejsze, że można patrzeć z góry na tych co to tylko wokół komina (żartowałem)
Żartowałam!
A tak trochę poważniej - opis wyprawy Samotnego Wilka Blunia to klasyka gatunku.
Gdzie diabeł nie może tam babę na moto pośle